1. mecz finału i mecz o 3. miejsce play-off – Szóstka Hokej.Netu

Patrik Nechvátal (JKH GKS Jastrzębie), Kamil Górny (JKH GKS Jastrzębie), Bartosz Ciura (GKS Tychy), Roman Rác (JKH GKS Jastrzębie), Paul Szczechura (GKS Tychy), Martin Kasperlík (JKH GKS Jastrzębie) – to szóstka najlepszych graczy 1. meczu finału i meczu o 3. miejsce play-off wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.

Bramkarz:

Patrik Nechvátal (JKH GKS Jastrzębie) [*3]

– Czeski golkiper stanowi niezmiennie bardzo pewny punkt w talii Róberta Kalábera. Choć od początku fazy play-off rozegrał już kilka wybitnych spotkań, to wreszcie udało mu się zachować drugie czyste konto, wszak w meczach z katowicką GieKSą zabrakło mu do tego naprawdę niewiele. Nechvátal ponownie stanął na wysokości zadania, broniąc łącznie 30 strzałów hokeistów ze stolicy województwa małopolskiego.

Obrońcy:

Kamil Górny (JKH GKS Jastrzębie) [*2]

– 31-letni jastrzębianin, który zupełnie niedawno podpisał nowy trzyletni kontrakt, szybko odwdzięczył się świetnym spotkaniem rozegranym na inaugurację finału. Górny był obecny na lodzie przy każdym z trzech trafień hokeistów znad czeskiej granicy, dopisując do tego asystę przy pierwszej bramce Martina Kasperlíka.

Bartosz Ciura (GKS Tychy)

– Filarem tyskiej defensywy okazał się być natomiast Bartosz Ciura. Obrońca rodem z Rzeszowa także miał swój wkład w ofensywie, posyłając dobre podanie do Patryka Wronki, co pozwoliło mu otworzyć wynik meczu z katowicką GieKSą. Ponadto, dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków w defensywie, więc z czystym sumieniem możemy umieścić go w naszej „Szóstce”.

Napastnicy:

Roman Rác (JKH GKS Jastrzębie) [*3]

– Filigranowy napastnik, do którego w trwającej fazie play-off przylgnęła łatka „kata Podhala”, tym razem uprzykrzył życie defensorom Comarch Cracovii. Po raz kolejny błysnął ponadprzeciętnym instynktem strzeleckim, świetnie odnajdując się w zamieszaniu pod bramką Roberta Kowalówki, wywołanym indywidualnym rajdem Martina Kasperlíka. Podobnie jak Kamil Górny (ale też Mateusz Bryk i Kasperlík), był na tafli przy każdym z trzech goli JKH.

Paul Szczechura (GKS Tychy) [*3]

– Były zawodnik Tampa Bay Lightning, Dynamy Mińsk czy Traktora Czelabińsk miał powieść tyszan do czwartego tytułu mistrzowskiego z rzędu, nie trafił jednak z formą na półfinałową potyczkę z Comarch Cracovią. W piątek przyczynił się jednak trzema punktami do otwierającego zwycięstwa z GKS-em Katowice w batalii o brązowy medal. Paul Szczechura zaliczył asystę przy pierwszej bramce Patryka Wronki oraz czwartym trafieniu, które padło łupem Michaela Cichego. Na 19 sekund przed syreną kończącą pierwszą tercję wykorzystał natomiast podanie „Wronczesa”, nie dając szans bramkarzowi strzałem z najbliższej odległości.

Martin Kasperlík (JKH GKS Jastrzębie)

– Jeden z najszybszych zawodników Polskiej Hokej Ligi wydawał się być nieco przygaszony w tegorocznych play-offach, w finale dał się jednak we znaki obrońcom Cracovii ze zdwojoną mocą. Nękał ich raz po raz swoimi indywidualnymi popisami, które przyniosły wreszcie efekt w 30. minucie, kiedy to zerwał się rywalom i na pełnej szybkości zapakował krążek do krakowskiej bramki.