15-letni hokeista nie żyje. Jego kolega podejrzany o morderstwo

Tragiczny finał poszukiwań 15-letniego hokeisty. Policja znalazła ciało nastolatka, a jego 16-letni kolega został aresztowany i jest podejrzany o morderstwo.

Tragedia wstrząsnęła środowiskiem hokejowym w Szwecji. W niedzielne popołudnie z rzeki Säveån w mieście Alingsås nieopodal Göteborga wyłowiono ciało 15-letniego Henrika, który był poszukiwany od ubiegłego poniedziałku.

Nastolatek był wielkim fanem hokeja i członkiem młodzieżowej drużyny Frölundy Göteborg. Policja w komunikacie o jego zaginięciu informowała, że był ubrany w spodnie treningowe z logiem klubu oraz bluzę z kapturem z napisem "FHC" (Frölunda Hockey Club).

Policja jeszcze w ubiegłym tygodniu zatrzymała w tej sprawie 16-latka, którego teraz podejrzewa o zamordowanie młodego hokeisty. Jak poinformował na konferencji prasowej prowadzący sprawę prokurator Andreas Ekengren, 16-latek spotkał się z Henrikiem wieczorem w dniu jego zaginięcia. Obaj znali się wcześniej.

Ciało młodego hokeisty zostało znalezione w pobliżu miejsca, w którym został po nim ostatni ślad w internecie - lokalizacja na mapie w serwisie społecznościowym Snapchat.

Zatrzymany nastolatek podczas przesłuchania potwierdził, że spotkał się z młodszym kolegą i opisał przebieg tego spotkania, ale nie przyznał się do morderstwa.

- Uważamy, że mamy całkiem dobry obraz tego, co zdarzyło się tamtego dnia, ale nie chcę mówić więcej na ten temat - powiedział Ekengren w rozmowie z dziennikiem "Expressen".

Według przekazanych przez prokuratora informacji do aresztowania doszło na podstawie informacji uzyskanych z zeznań świadków, "dowodów technicznych" i analizy logowań telefonów komórkowych. Wiadomo też, że w ubiegłym tygodniu policja przeszukała w związku z tą sprawą nieruchomość na terenie Alingsås.

Policjanci zatrzymali także drugiego 16-latka, podejrzewanego o udział w ukrywaniu przestępstwa. Dziś został jednak zwolniony i będzie odpowiadał z wolnej stopy. Łącznie 3 osoby są podejrzane o możliwy udział w przestępstwie, ale o morderstwo tylko 16-latek, który spotkał się z ofiarą w ubiegły poniedziałek.

- W tej chwili nie mamy niczego, co wskazywałoby, że mogło być więcej sprawców - powiedział prokurator Ekengren.

Swoje oświadczenie opublikował dziś klub Frölunda Göteborg, a inne szwedzkie kluby w mediach społecznościowych przesyłają wyrazy wsparcia.

- Informacja o śmierci Henrika mocno wstrząsnęła całym klubem, nie tylko ze względu na to, jak ważny był dla niego hokej - napisała Frölunda w swoim komunikacie. - W tej trudnej chwili smutku i tęsknoty Frölunda HC skupia się na wsparciu dla rodziny Henrika, trenerów oraz kolegów z drużyny z rodzinami. Klub zapewnił profesjonalną pomoc, by mogli ją otrzymać wszyscy, którzy jej potrzebują. Z szacunku dla rodziny Henrika, trenerów i jego kolegów klub prosi o ciszę, spokój i współczucie wobec faktu, że tragicznie zmarła tak młoda osoba.