3. mecz półfinału play-off: Szóstka Hokej.Netu

Rafał Radziszewski (Comarch Cracovia), Dmitrij Samarin (TatrySki Podhale Nowy Targ), Petr Šinágl (Comarch Cracovia), Pawieł Worobjow (Comarch Cracovia), Siergiej Ogorodnikow (TatrySki Podhale Nowy Targ), Elvijs Biezais (TatrySki Podhale Nowy Targ) – to szóstka najlepszych graczy 3. meczu półfinału play-off wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.

Bramkarz:

Rafał Radziszewski (Comarch Cracovia) [*4]

- Stanął na wysokości zadania i poprowadził „Pasy” do pierwszego zwycięstwa w tej serii. Cracovia pokonała TatrySki Podhale Nowy Targ, a „Radzik” obronił 37 z 40 uderzeń rywali. Przełożyło się to na dobrą 93-procentową skuteczność interwencji.

Obrońcy:

Dmitrij Samarin (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*2]

- To był chyba najlepszy mecz rosyjskiego defensora w fazie play-off. Twardy na bandach, skuteczny w odbiorze, a także kreatywny podczas rozgrywania przewag. Spotkanie zakończył z dwoma punktami za bramkę (na 5:2) i asystę przy trafieniu Marcina Kolusza, które otworzyło wynik.

Petr Šinágl (Comarch Cracovia) [*3]

- Trener Rudolf Roháček z konieczności przesunął go z ataku do obrony. Doświadczony napastnik nieźle sobie poradził, a jego formacja zrobiła różnicę w starciu z Tauronem KH GKS-em Katowice. Zdobyła trzy z czterech goli!

Napastnicy:

Pawieł Worobjow (Comarch Cracovia)

- Nie da się ukryć, że Rosjanin w końcu zagrał na miarę oczekiwań. Był niezwykle produktywny, a na jego koncie znalazły się trzy oczka. Oprócz gola zaliczył dwa kluczowe zagrania przy trafieniach Krystiana Dziubińskiego.

Siergiej Ogorodnikow (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*5]

- Mówisz Podhale, myślisz Ogorodnikow. To właśnie na barkach tego zawodnika spoczywa ciężar rozgrywania akcji. A rosyjski środkowy znakomicie potrafi to robić. Nie tylko efektownie, ale również niesamowicie efektywnie. W wygranym 5:2 starciu z GKS-em Tychy zdobył aż cztery punkty za bramkę i trzy asysty.

Elvijs Biezais (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*5]

- Łotewski skrzydłowy znakomicie wywiązał się ze swoich obowiązków. Znakomicie uzupełniał się z Siergiejem Ogorodnikowem i zdobył ważnego gola na 4:2, który na dobrą sprawę przesądził o losach spotkania. Poza tym zaliczył też dwie asysty.