Ackered: Jesteśmy lepiej przygotowani do dłuższych potyczek niż GKS Katowice
Re-Plast Unia Oświęcim pokonała po dogrywce GKS Katowice 7:6 i w finałowej rywalizacji jest remis 2:2. O tym spotkaniu porozmawialiśmy z Carlem Ackeredem, który w 14. minucie otworzył wynik spotkania.
HOKEJ.NET: – To był chyba jeden z najbardziej zwariowanych finałowych meczów, jaki pamiętam. Co myślisz o tym, co tu się dziś działo?
Carl Ackered: – Zgadzam się, to było coś niesamowitego. Co przejmowaliśmy kontrolę nad przebiegiem spotkania, to nam się wywijali. Uważam jednak, że ta wygrana nam się należała, bo znów byliśmy, moim zdaniem, lepszą drużyną.
Dobrze zaprezentowaliście się w grze w przewagach. Czy to ważny składnik finałowych meczów?
– Tak, oczywiście! Radzimy sobie w tym elemencie gry naprawdę dobrze, chociaż akurat w tym spotkaniu power play rozłożył się po równo, Katowice też miały swoje momenty.
Wasz kapitan, Krystian Dziubiński, w dosadnych słowach powiedział podczas telewizyjnego wywiado to, co myśli o poziomie sędziowania w tym spotkaniu. Czy Ty również chcesz skomentować dzisiejszą pracę arbitrów?
– Akurat dziś uważam, że poszło im całkiem nieźle. Trudno mi coś powiedzieć, bo nie widziałem sytuacji, o którą Krystian miał największe pretensje. Dziś było dobrze, z kolei w meczach w Katowicach już nie za bardzo.
Co Twoim zdaniem może zrobić Unia, aby utrzymać dobrą passę?
– Po prostu trzeba lepiej wykorzystywać wypracowane sobie sytuacje. Więcej strzelać, więcej stwarzać sobie szans na pokonanie Johna Murraya.
Dwie dogrywki w dwa dni. Czujecie to w nogach?
– Ja czuję się bardzo dobrze. Owszem, jestem nieco zmęczony, ale nie bardziej niż zwykle. Problemem jest tylko może to, że tak późno kończymy to spotkanie, bo teraz trzeba coś zjeść, wyspać się, a czasu się robi na to wszystko coraz mniej. Ale jest fajnie, mamy dużo sił! Moim zdaniem jesteśmy lepiej przygotowani do dłuższych potyczek niż GKS Katowice.
Rozmawiał: Mateusz Mrachacz
Komentarze
Lista komentarzy
6908TB
Carl wydaje sie na sympatycznego gościa ;)
Polaczek1
Początek sezonu miał niemrawy. Broniły go liczby ale w play off kapitalnie rozprowadza i wprowadza krążek zachowując pełny spokój przy tym. Technika panowania nad krążkiem i przede wszystkim jazda na łyżwach super. Naprawdę fajnie się patrzy na takich zawodników w naszej lidze. To samo od początku mowilem o Sokayu szkoda ze go nie można oglądać w takich meczach
omgKsu
Zgodze sie .
W dodatku ma niezłe "yebnięcie" z niebieskiej.
Kajojek1989
Wasz zawodnik dobrze ocenia sędziów, to jak to w końcu jest??