Hokej.net Logo
MAJ
7

Adam Bagiński: Hokej cały czas mnie nakręca, nie znudził mi się ani trochę

Adam Bagiński: Hokej cały czas mnie nakręca, nie znudził mi się ani trochę

Adam Bagiński, choć urodził się w Gdańsku, to większość swojej kariery spędził w Tychach, gdzie występuje nieprzerwanie od sezonu 2003/04. Z GKS-em trzy razy zdobywał mistrzostwo Polski, ośmiokrotnie wywalczył srebrny medal oraz dwa razy brązowy krążek, a do tego siedem Pucharów Polski. W uznaniu zasług 24 stycznia zostanie wpisany do Alei Gwiazd Tyskiej Galerii Sportu.

HOKEJ.NET: - Sporo wysiłku musieliście włożyć we wtorkowe spotkanie z Unią Oświęcim. Przeciwnik zawiesił wysoko poprzeczkę, przez co zwyciężyliście dopiero po dogrywce. Zgodzi się pan z tą opinią?


Adam Bagiński, skrzydłowy GKS-u Tychy: - Długo się rozkręcaliśmy, więc początek meczu na pewno należał do gospodarzy. Łapaliśmy dużo kar, co pomagało Unii nadawać ton wydarzeniom na tafli. Z biegiem czasu coraz lepiej graliśmy, W trzeciej tercji mieliśmy już bardzo dużą przewagę, ale nie udało się jej udokumentować.


Dzięki bramce w dogrywce, przy której zaliczył pan asystę, udało wam się podtrzymać zwycięską serię ligową, która trwa już od piętnastu spotkań. Czyżby nie było już mocnych na GKS Tychy w naszej lidze?


- Ostatnie kilka spotkań graliśmy ze słabszymi przeciwnikami, ale teraz, licząc z meczem w Oświęcimiu przed nami 5 ciężkich spotkań. Szczerze mówiąc nie patrzymy na żadną serię, po prostu jest mecz i trzeba go wygrać. Wiemy, że stać nas na lepszą grę, a co za tym idzie musimy wyeliminować kilka mankamentów. Moim zdaniem na razie nie gramy rewelacyjnie, ale myślę, że krok po kroku będzie coraz lepiej.


Trwająca od 27 listopada zwycięska seria to jedno, ale styl niektórych wygranych trochę niepokoi. Wystarczy wspomnieć niedzielny mecz ze słabiutkim PGE Orlikiem Opole, który przyjechał do was w zaledwie dwunastoosobowym składzie. Pozwoliliście rywalom wbić sobie trzy bramki, a i skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Czy jest to wynik rozluźnienia wynikającego z klasy rywala, czy też są jakieś inne powody takiej postawy zespołu?


- Zawsze szanujemy przeciwników i kibiców, ale czasami jest tak, że po prostu nie idzie. Trzeba przyznać, że zawodnicy z Opola niesamowicie tego dnia blokowali. Przyjęli na siebie chyba ze trzydzieści strzałów. Wielki szacunek dla tych chłopaków. Oczywiście zawsze chcemy grać dobrze, jednakże każdy mecz jest inny. Zwycięstwa i punkty na pewno cieszą, ale zależy nam na tym, żeby styl też był odpowiedni.


24 stycznia czeka pana oraz trenera Andreja Husaua uroczystość podczas, której zostaniecie wpisani do Alei Gwiazd Tyskiej Galerii Sportu. Czym dla pana jest takie wyróżnienie?


- Bardzo się z tego cieszę. Wraz z zawodnikami i kibicami tworzymy społeczność GKS-u Tychy, dlatego to niesamowicie miłe. Czuję się doceniony za lata wysiłku dla tego klubu. Trzeba pamiętać o tym, że gra w Tychach wiąże się z ogromną presją. Ten zespół praktycznie nie schodzi z podium. Każdy zawodnik, który tu przychodzi musi się z tym liczyć. Jestem dumny z tego, że kibice mnie zaakceptowali i pomogli mi odnaleźć się w tym mieście. Ja przez te wszystkie lata spędzone w Tychach zawsze dawałem z siebie sto procent po to, aby ten klub był jak najwyżej. Niezmiernie mi miło, że doceniają to kibice, a teraz jeszcze takie wyróżnienie w postaci Tyskiej Alei Gwiazd Sportu.


Czy ta uroczystość będzie miała charakter otwarty?


- Tak, jak najbardziej. Korzystając z okazji chciałbym bardzo serdecznie zaprosić wszystkich, który czują się w jakikolwiek sposób związani ze mną, czy też z tyskim hokejem na tą uroczystość. Odbędzie się 24 stycznia o godzinie 18:00 w Tyskiej Galerii Sportu na Stadionie Miejskim przy ul. Edukacji 7. Będzie mi bardzo miło spędzić ten czas z ludźmi, którzy towarzyszyli mi podczas całej wieloletniej przygody w GKS-ie. To nie jest tylko nagroda dla mnie, ale dla wszystkich zawodników, działaczy, a przede wszystkim kibiców, z którymi wspólnie tworzymy historię tyskiego hokeja. Ja zawsze podkreślam, że zespół to nie tylko my grający na tafli, ale to coś więcej, to wszyscy ludzie, którzy mają w sercu jeden cel. Dlatego tak ważni są dla mnie kibice, których serdecznie zapraszam na uroczystość 24 stycznia. Razem tworzymy historię i razem świętujmy takie chwile.



Nie wypominając, ale zbliża się pan do 39. urodzin. To zaawansowany wiek, jak na hokeistę. Co sprawia, że po tylu sukcesach i latach gry wciąż znajduje pan w sobie motywację do dalszego wysiłku?


- Od najmłodszych lat chciałem grać w hokeja. Bez znaczenia, czy w Polsce, czy zagranicą. Ja po prostu kocham ten sport, a przez to mam odpowiednie podejście do wszystkiego co z nim związane. To właśnie ta determinacja powoduje, że wciąż utrzymuję się na odpowiednim poziomie. Wymagam bardzo dużo od innych i od siebie zresztą też. Receptą mojej dobrej dyspozycją jest to, że cały czas hokej mnie nakręca, nie znudził mi się ani trochę. Cały czas lubię tę rywalizację, zarówno o miejsce w drużynie, jak i na tafli z przeciwnikiem. To jest fajne, móc się sprawdzać, udowadniać sobie. Ja to lubię. Można śmiało powiedzieć, że kocham trenować. To, że wciąż mam miejsce w zespole i to takim zespole jakim są Tychy, wymaga ode mnie mnóstwo pracy. Jestem już dojrzałym zawodnikiem, wiem co dla mnie dobre i potrafię zadbać o to, żeby prowadzić odpowiedni tryb życia.


Z tego co pan mówi wynika, że wpisania do Alei Gwiazd Tyskiej Galerii Sportu nie należy utożsamiać z wydarzeniem podsumowującym karierę zawodniczą i zapowiadającym jej nadchodzący koniec. Mam rację?


- Nie wybieram się na emeryturę. Dzisiejszą asystą powtórzyłem dokładnie wynik z ubiegłego sezonu, kiedy też zdobyłem 27 punktów. Cieszy mnie, że dalej jestem przydatny dla drużyny i mogę jej coś dać. Dlaczego miałbym z tego rezygnować? To tak jakby rozstać się z jakimś najlepszym przyjacielem. Dopóki daję radę, to w mojej opinii powinienem być członkiem tej drużyny i poświęcać się dla niej. To nie ma znaczenia w jakim wieku jest zawodnik. To czy ma 38, albo 39 lat o niczym nie świadczy. Ja się czuję wciąż bardzo dobrze. Na pewno nie jeden chciałby tak się czuć w tym wieku. Tym samym na razie przedwcześnie jest mówić o zakończeniu mojej kariery.


Skoro pojawił się wątek zdobyczy punktowych, to jeżeli w pozostałych czterech spotkaniach fazy zasadniczej uda się panu uzbierać jeszcze trzy „oczka”, oznaczać to będzie, iż zalicza pan dwunasty sezon w swojej karierze z co najmniej trzydziestoma punktami w dorobku.


- Miło mi to słyszeć. To dobry wynik. Wiadomo, że zawsze jest jakiś niedosyt, bo wciąż chce się więcej, ale nie można też dać się „zafiksować” takim indywidualnym osiągnięciom i pogonią za statystykami. Trzeba pamiętać, że podstawą jest drużyna. Najważniejsze, żeby celem było dobro zespołu, a nie poprawianie własnych osiągnięć. Taki jest właśnie mój kierunek. Oczywiście zdobywane punkty, gole oraz asysty są ważne, bo przecież to nasza praca, ale na pierwszym miejscu musi być zawsze zespół. Jeżeli masz odpowiednie podejście do tego i potrafisz postawić drużynę ponad wszystkim, to wynik indywidualny przyjdzie, nie trzeba się jakoś specjalnie napinać.


Rozmawiał: Dawid Antczak


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Foxxy: ale że Pasiaki muszą Szwedom pomagać
  • botanick: Czescy komentatorzy mowia szkoda..
  • Paskal79: Kara nas dobiła ,trudno tak czapki z głów dla naszych....
  • rawa: JustARide
    onhockey.tv
  • 1946KSUnia: Szkoda że wynik jest jaki jest. Bo to 3-1 wyglądało baardzooo zacnie
  • 1946KSUnia: Ale może uda się ciut poprawić ten wynik :)
  • Paskal79: Może to Kozłowski z Kaczmarkiem sędziują....:-)
  • thpwk: Szkoda tej kary
  • PanFan1: Even now we're seventh thanks to the goals JAR
  • J_Ruutu: Przy takiej grze naszych żal byłoby spaść z elity.
  • Paskal79: No Szwedzi dwa razy odpadli w ćwierćfinale.,to teraz presją jak hu....... Na nich
  • Foxxy: Przy takiej grze. mozemy wygrać z Francja czy z Kazachstanem
  • Zaba: 1946... oni swoją moc pokazali w sobotę w meczu z USA... Spokojnie...
  • omgKsu: Mocno naciagane te 4min dla nas.
    Szwed tez go dziubnal kijem
  • botanick: Szykujemy się na żabie udka.
  • Paskal79: Dokładnie3:1 wyglądało super, choć to dziwnie brzmi....
  • narut: szkoda że mamy teraz przewagę bo to dal naszych paradoksalnie najniebezpieczniejszy moment..
  • PanFan1: JAR I was about to stick here same thing as Rawa did onhockey . tv enjoy
  • Zaba: Wynik w tym meczu jest kompletnie nie ważny... Cieszmy sie grą Polaków
  • Foxxy: Nawet to 5-1 wygląda Super
  • thpwk: Szkoda tej kary, wynik na wyrost w stosunku do tego co się działo
  • botanick: Jaaa pier..
  • botanick: Ale akcja
  • Zaba: Ze Frachu teraz nie trafił
  • Paskal79: Przekombikowali nasi:-)
  • Zaba: Kamil Wałęga powinien grać w wyższej formacji
  • PanFan1: bouncing puck ... to bad
  • thpwk: Detale, podać po lodzie i byłoby 2
  • 1946KSUnia: Ale za to jak pięknie, trzeba próbować żeby wyszło
  • PanFan1: Napiszę jeszcze raz - wstydu nie ma
  • Foxxy: MVP Zabolotny jak dla mnie
  • redgar: Dzisiaj pogrążyły nas kary. Czy nałożone słusznie wszystkie? No nie wiem
  • redgar: Ogólnie prezentujemy się dobrze
  • botanick: Przy 0-8 brytoli jest suuper
  • redgar: Widać kolektyw i serce zostawiamy na lodzie
  • Foxxy: nie zgodzę, się
  • PanFan1: Dzięki za walkę, wstydu nie ma
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi zagrają w meczu o konkretną stawkę z Francuzami.
  • Paskal79: Super gra, graliśmy z NHL szacunek i wielkie brawa dla chłopaków!!!!
  • Foxxy: redgar
    Nasza nieskuteczność oraz nasze błędy. ale i tak Wielkie Brawa DLA NASZYCH ORŁÓW
  • botanick: Dziękujemy
  • Paskal79: Panowie 👍👍👍👍
  • hanysTHU: Nie ma wstydu x 2
  • PanFan1: Powiem tak, przy tym składzie Szwedów, cokolwiek mniej niż złoto, będzie ich porażką.
  • Zaba: z 5 kar wybroniliśmy 3... Przy takim zespole jak Szwecja to dobry wynik
  • hanysTHU: Bryku
  • rawa: Takich bramek jak My to nikt nie strzela. Gol z d...😉
    A tak poważnie: brawo Panowie.
  • hanysTHU: Teraz dychnąć i we środę puknąć żabki
  • Paskal79: Mam nadzieję że choć raz będzie grany Mazurek..
  • szop: a z Francja nie gramy we wtorek?
  • PanFan1: Brodin, Kempe, Hedman ... Jezus Maria - tak przegrać to jak wygrać
  • unista55: Dżentelmen z tego E.Karlssona ;)
  • PanFan1: A Alan taki numer Gusstavsonwi - trza mieć tupet 😉
  • szop: brawo brawo kibicujemy nie narzekamy
  • narut: że nasi honor uratowali to o wiele za mało powiedziane.. o wile wiele za mało.. klasa występ bez 2 zdań..
  • Paskal79: Z Francją www wtorek
  • narut: ci szwedzcy zawodnicy toż miliony zarabiają a na przeciw nich bramkarz z 3 ligi niemieckiej..
  • PanFan1: Austria Helvetia 5:5 oglądamy ???
  • botanick: Komentatorzy czescy chwalą Naszych,za walkę.
  • Luque: Chłopaki nie dali się zbić, przegrali no ale walczyli i zostawili na lodzie serducho, to cieszy i oby teraz włożyli wszystko w ten wtorkowy mecz z Francją
  • narut: może nasz łotewski kolega już nie będzie nam mówić o przypadkach i fuksach w kontekście naszego wczorajszego występu..
  • PanFan1: Rawa zobacz bluzy Helvetów - co ci przypomina widok znajomy ten 😉❓
  • PanFan1: Narut rzuć okiem
  • botanick: Alan i Dawid dwaj nasi według Czechów najlepsi gracze meczu!
  • szop: i slusznie MY tez musimy brawo Panowie Pan Maciek Urbanowicz mega szacun
  • PanFan1: Roman Josi u Helvetów, świetny mecz
  • PanFan1: Racja Szopie, Urban mucha nie siada
  • rawa: PF1 zauważyłem. Zerżneli Twój patent.
  • PanFan1: 6:5 Helvetia
  • PanFan1: prawda że tak Rawa idę kutfa po tantiemę
  • botanick: Kaliber mówi że postanowili przed 3 tercją strzelić bramkę..
  • botanick: Łycha po czesku..wywiad
  • PanFan1: "Kasztania" 5:6 w doopę, ale dzielnie postawili się Helvetom
  • emeryt: Pan Kalaber wiedzial co robi zabierając Urbana na MŚ,a tyle było narzekania że emeryta zabiera...
  • hanysTHU: Tak jest szopie wtorek, jutro już poniedziałek...na mistrzostwach inaczej czas leci hehe
  • PanFan1: Na tym turniej pukniemy Niemców, rzekłem !
  • redgar: Ciekawe co szwedzkie mebeluxy powiedzą po meczu. Mowili, że dwucyfrowka będzie, że z palcem w tyłku. A co? Nasi się postawili
  • szop: Paskalu miej na oriencie koszulko we wtorek hihi hanysie gdzies mie 1 dzien pouciekal:D
  • Paskal79: Szop popytam myślę że tam będzie do kupienia na miejscu,jak byłam ostatnio na.MS w Czechach to chyba było można kupić koszulkę drużyny
  • Paskal79: Szwedzi już nie raz śmiali się z masę jeżeli chodzi o hokej, wcześniej jakąś była gwiazda mówiła po cię w LMe takowe drużyny jak mistrz Polski,nie pamiętam jego nazwiska...
  • Paskal79: Z nas sie śmiali..
  • Luque: Fakt eme, póki co Urban się broni, wybacz Pan Panie Macieju, liczę że jeszcze coś Nam wywalczysz pozytywnego
  • Paskal79: Valtonen wali ostro i bez skrupułów wielki fachowiec,to jest ekspert na prawdę
  • Paskal79: Ale Valtonen pkt Polski hokej działaczy i wszystko super gość , super ekspert i fachowiec,takich to miło posłuchać, brawo Polsat za takich ekspertów!
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe