Będzie rewolucyjna zmiana w przepisach? "Rozmowy zaszły daleko"
Czy już niedługo drużynom grającym w osłabieniu będzie jeszcze trudniej się bronić? Może tak być, jeśli zostanie wprowadzona znacząca zmiana w przepisach, o której prowadzone są rozmowy.
Władze szwedzkiej ligi SHL rozważają wprowadzenie do przepisów swoich rozgrywek zakazanego uwolnienia także w przypadku gry w osłabieniu.
Zgodnie z tą zmianą konsekwencje wybicia krążka na uwolnienie przez drużynę grającą w mniej liczebnym składzie byłyby takie same, jak w przypadku gry w równych składach czy przewadze, tzn. wznowienie we własnej tercji obronnej i zakaz wymiany zawodników znajdujących się na lodzie.
Drużynom grającym w osłabieniu byłoby więc trudniej bronić się, a zmiana zapewne przyczyniłaby się do wzrostu liczby goli w meczach. W tym sezonie SHL drużyny wykorzystują 21,7 % przewag (dla porównania w polskiej ekstraklasie 18,5 %).
O rozwiązaniu, które rozważa dziś SHL, kilka lat temu mówiło się w dyskusjach o zmianach w przepisach NHL. Dotąd jednak nie zostało ono wprowadzone. Przepis o uwolnieniu trafił do regulaminu NHL w 1937 roku i już wtedy drużynom grającym w osłabieniu wolno było wybijać krążek przez całą taflę bez konsekwencji w postaci zakazanego uwolnienia. Tak pozostało do dziś.
Za to amerykański związek hokejowy wprowadził przepisy, które teraz rozważają Szwedzi, w 2017 roku we wszystkich rozgrywkach drużyn do lat 14. a od ubiegłego sezonu w starszych rocznikach młodzieżowych, z wyjątkiem rozgrywek szkół średnich.
Celem było zmuszenie młodych adeptów hokeja do podejmowania szybkich decyzji i zagrywania pod presją, zamiast wybijania krążka na oślep. Amerykanie przekonują, że nowy przepis sprawdza się bardzo dobrze.
- Zawodnicy początkowo narzekali, ale tylko przez kilka meczów. Później się przyzwyczaili - mówił w lutym ubiegłego roku w rozmowie z serwisem "The Athletic" były bramkarz AHL, a obecnie trener młodzieżowych drużyn Dave Caruso. - Myślą o przenoszeniu krążka do ataku, o ruszaniu do przodu. Teraz spoczywa na nich prawdziwa odpowiedzialność w grze.
Szwedzi też chcieliby w pierwszej kolejności przetestować ten przepis w rozgrywkach młodzieżowych, tyle że w najwyższej kategorii wiekowej.
- W Ameryce Północnej testowali to w niższych ligach i jest możliwe, że my też będziemy chcieli zrobić test w ekstraklasie juniorów - powiedział w rozmowie z serwisem Hockeynews dyrektor sportowy SHL Johan Hemlin.
Jeśli tak się stanie, to test zostanie prawdopodobnie przeprowadzony od początku przyszłego sezonu. A jakie są szanse na wprowadzenie przepisu w SHL, czyli jednej z najsilniejszych lig świata?
- Rozmowy na ten temat zaszły daleko - skomentował Hemlin, dodając, że sprawą zajmuje się komisja odpowiadająca za wprowadzanie zmian w przepisach i systemach rozgrywek.
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Ciekawy pomysł, nawet mi się podoba.