Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Bob Probert - wściekłe pięści, wściekłe demony

2023-10-26 11:00 NHL
Bob Probert - wściekłe pięści, wściekłe demony

Po dziś dzień rywalizuje z kilkoma innymi twardzielami o niepisany, umowny pas mistrzowski organizacji NHL. Nie budził respektu. Budził absolutne przerażenie. Uśmiechał się, gdy wiedział, że wybijała godzina skrzyżowania pięści z kimkolwiek z ekipy przeciwnej. Szczerzący się coraz bardziej zdziesiątkowanym uzębieniem napastnik powodował dosłownie sensacje żołądkowe u wielu twardzieli z ekip przeciwnych. Wymieniany w jednej linii z Davem Schultzem, Davem Semenko, Tiem Domi czy Martym McSolrey’em. Od tej wesołej gromadki odróżniają go dwie rzeczy. Po pierwsze, jako jedyny z powyższych, Bob zapominał i wkurzał się na wszystko po zakończeniu kariery. Po drugie, jako jedyny nie żyje.

Kariera w skrócie

Ponad 900 spotkań w sezonie zasadniczym, prawie 400 punktów, jednak najbardziej imponuje… 3300 minut kar. „Proby” potrafił grać w hokeja. Potrafił nieźle podać, strzelanie bramek również nie było dla niego fizyką kwantową, jednak najbardziej interesowało go bycie „ochroniarzem”, czy też „policjantem” (choć w Stanach to ostatnie określenie uznano by w środowisku hokejowym za obraźliwe).

Kawał czasu grał w Chicago Blackhawks, jednak czuł się królem Detroit, grając w barwach Red Wings. Był uwielbiany przez fanów, kochany przez kolegów z drużyny i nienawidzony przez wszystkich innych. Targany potworną ilością demonów, swoje frustracje wyładowywał na lodzie, a niestety często także poza nim.

Bob Probert zaliczył „zgaszone światło”, po czym poszedł bić się drugi raz

Ten wyczyn krewkiego napastnika z numerem „24” był hardcorowy nawet, jak na lata 80-te. Era ochroniarzy i zabijaków na lodzie była w pełni, a wielu zawodników dostawało angaże w NHL na podstawie ilości znokautowanych rywali. Tak właśnie permanentną robotę dostał Todd Ewen, który 2 stycznia 1987 roku wyłączył naszemu bohaterowi prąd. Był to absolutny wyczyn zważywszy, że Probert już wtedy zapowiadał, że chce być najbardziej popieprzonym zawodnikiem w historii.

Probert pada po ciężkim ciosie i traci przytomność. Po chwili budzi się, zjeżdża do boksu i nikt nie spodziewa się nic więcej tego wieczoru z jego strony. W tym momencie Bob udowadnia, że nie wystarczy go ogłuszyć, trzeba go jeszcze pokonać. Probert rzuca wyzwanie swojemu oprawcy ponownie i tym razem zalicza zupełnie wyrównany pojedynek. Miejmy na uwadze, że drugi pojedynek nasz bohater toczy ze wstrząsem mózgu, kilka chwil temu będąc jeszcze w krainie jednorożców i kolorowych światełek w kształcie landrynek.

To był drugi sezon Boba w NHL, ale wszyscy wiedzieli, że nowy, szalony szeryf przyjechał do miasta.

Bob Probert potrzebował adrenaliny i demonów

Kochany przez kibiców, nawet tych najmłodszych, Bob zawsze chętnie witał się z kibicami, przytulał dzieciaki, pozował do zdjęć. Był symbolem „zajebistości”, jeździł na motocyklu, miał bujną czuprynę, a zdjęcia jego zakrwawionej, uśmiechniętej facjaty obiegały media szybciej niż plotki w salonie fryzjerskim.

Jako jeden z niewielu, nie bał się wypowiadać, w dosyć niewybredny sposób, opinii na temat ludzi stojących na czele ligi. Otwarcie nazywał Gary’ego Bettmana dupkiem, a dokładniej mówiąc, skończonym dupkiem, który jest marionetką w rękach właścicieli poszczególnych drużyn.

Bob został również aresztowany w 1989 roku za…szmuglowanie narkotyków. Wykorzystywał do tego kanał przerzutowy z Detroit do Windsor. „Proby” został złapany gdy przekraczał granicę z Kanadą o 7 rano. Znaleziono przy nim sporą ilość kokainy. Mimo to, zawodnik nie przyznawał się do winy i wyszedł z aresztu za kaucją. Nie był to najbardziej przemyślany przerzut narkotyków. Bob ukrył „towar” w gaciach, a jego ilość sprawiała, że te okolice jego ciała wyglądały na przesadnie duże.

Bob Probert był pierwszą głośną ofiarą encefalopatii

Głośne pozwy, artykuły, badania i analizy CTE (encefalopatia bokserska) są efektem między innymi kariery i sposobu gry Boba Proberta. Pierwsze zarzuty wobec ligi dotyczyły właśnie bójek i zakładały, że problemy, które zawodnicy jego pokroju mają ze zdrowiem,  wynikają z otrzymywanych ciosów, podobnie jak pięściarze. Choć w większości dane te zostały zweryfikowane, a w hokeju na lodzie największym problemem okazały się bodiczki zadawane z ochraniaczami na ramiona, problem CTE nie zniknął.

Zdiagnozować CTE można jedynie pośmiertnie. Manifestuje się ono jako ciemne plany w głębszych obszarach mózgowych. Przypomina to trochę nienaturalnie szybko postępującą chorobę Alzheimera. Bob miał problemy z nerwami, koncentracją, brał dużo leków przeciwbólowych. Miewał problemy z pamięcią i agresją.

Był jednak świadomy, że coś z nim jest nie tak.

Poprosił swoją żonę, cichą bohaterkę próbującą okiełznać jego demony, by po ewentualnej śmierci, jego mózg przekazać do badań nad skutkami bójek i walk. To właśnie wtedy stwierdzono, że Probert miał CTE. Mimo, że numer 24 w Detroit nigdy nie zostanie zapomniany, jego małżonka nie pozwoliła zapomnieć o swoim mężu nikomu z hokejowego świata.

Bob Probert został w Joe Louis Arena, gdy ta została zburzona

Nie, Bob nie zginął przy wyburzaniu legendarnego budynku, w którym jego ekipa zdobywała tak wiele pucharów z Lidstomem, Yzermanem czy Shanahanem w składzie. Proby zmarł na łodzi w wyniku zawału serca. Spoczął w tej hali dzięki swojej ukochanej zonie, Dani. Nie zawsze był wobec niej uczciwy, ale ona na zawsze pozostała mu wierna.

Podczas ostatniego spotkania w historii tej hali, w towarzystwie legendarnego obrońcy Red Wings, Chrisa Cheliosa, Dani Probert rozsypała prochy męża…na ławce kar. Mówiła ze łzami w oczach że to był jego dom i tam chciałby spocząć. Tam spędzał najwięcej czasu, tam zyskał swoją chwałę i tam pozostanie na zawsze.

Jego małżonka organizuje także coroczną podróż na motocyklach ku pamięci Boba i ku świadomości na temat zagrożeń płynących z jego stylu życia. Dzięki temu, co roku świat hokejowy pamięta o zawodniku, który karierę zakończył ponad dwie dekady temu.

Dajcie mi, ku***, piękniejszy sposób na upamiętnienie męża i hokejowego ochroniarza, niż ten to płacę w złocie.

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Wielkie dzięki dla fanów Podhala NT oraz Gks Katowice którzy wpłacili na zrzutke dla Dziubka.
  • rawa: To zaś będę mongolskie kocie monologi prowadził na nocnym eSBeku:)
    No chyba, że Dzidzio wesprze.
  • rawa: Nie dziękuj tylko daruj se nasyępnym razem te cygańskie dosrywki.
  • PanFan1: dajcie ten link na Dziubka jeszcze raz, miałem kliknąć, a przysypalismy pierdołami
  • emeryt: rawie a Ty zaś z Fanem pornusy po nocach...
  • Arma: https://zrzutka.pl/myee6m#
  • emeryt: zrzutka kibiców na kare to chyba ewenement w skali kraju,trzeba by to nagłośnić ,niech sie pzhl wstydu naje....a jest na to szansa bo MŚ w tv
  • fruwaj: no cóż kara za mówienie prawdy - oto Polska właśnie...
  • PanFan1: ... nie tylko Polska fruwaju
  • omgKsu: Fanie thx 👌🤝
  • omgKsu: Juz ponad 15oo zl :)
  • hubal: a Dziubek honorowo uzbieraną kasę powinien przekazać na oprawę LM
  • fanhookeja: Larionovs witamy
  • fruwaj: Danila Larionovs nowym zawodnikiem GKS Tychy - czyli dalej idziemy drogą szukania wśród zespołów rywali...
  • hokej_fan: https://zrzutka.pl/myee6m
  • Oświęcimianin_23: W Tychach nowe twarze:)))
  • unista55: A ta zrzutka jest w jakikolwiek sposób zweryfikowana? Czy ktoś sobie ot tak stworzył ?
  • Alex2023: fruwaj@ Rozliczaj po sezonie. Całą drużynę myślisz , że ściągną z innego kraju ? Bądźmy poważni. Ważne , że będą to zawodnic, którzy będą zdyscyplinowani taktycznie i będą grać , to czego oczeujod nich trener.
  • Oświęcimianin_23: Ta zrzutka to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Zróbcie zrzutkę na chore dzieci, a nie na Krystiana, który sam sobie opłaci "mandat" bo go stać...
  • unista55: O_23, chodzi o danie pstryczka w nos PZHL-owi, który się ośmiesza takimi karami, a nie o to, czy go stać, czy nie
  • omgKsu: Zweryfikowana przelewem i dowodem osobistym zalozyciela
  • hokej_fan: O_23. Chyba nie zrozumiałeś sensu tej zrzutki
  • emeryt: 55 dokładnie...nagłośnić i ośmieszyć pzhl
  • Oświęcimianin_23: unista55, ale co to zmieni? Jaki pstryczek w nos? Coś się zmieni jak kibice zapłacą za Dziubińskiego? PZHL nagle się "naprawi"? Odpowiem Ci. Nie.
  • Oświęcimianin_23: Nic się nie zmieni przez jakąś zrzutkę. Sam wywiad powinien coś zmienić.
  • Oświęcimianin_23: Ja doskonale wiem po co została założona zrzutka, ale ona nic nie da.
  • Arma: Nie musi się zmienić. To nasz kapitan, swoich się nie zostawia. Ludzie chcą się dołożyć i chwała im za to
  • hokej_fan: O_23. Nie chcesz, to nie wpłacaj i po temacie.
  • MKaczmar: @unista55 Ja jestem założycielem zrzutki i jest ona zweryfikowana. Przekazanie środków dla Krystiana też będzie potwierdzone, żeby nie było żadnych wątpliwości.
  • fruwaj: @Alex2023 - z rozliczniem po sezonie się zgadzam ale póki co szukamy na rynku krajowym tak jak robiliśmy to dotychczas co jak wiemy sukcesu nie przynosiło... czekam na realne wzmocnienia, czyli takie które nie są skażone grą w PL
  • hokej_fan: GKS TYCHY widzę politykę transferową bez zmian.
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe