Bolesny uraz Łyszczarczyka. "Czuję się nieźle"
Alan Łyszczarczyk nie będzie miło wspominał ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski. 24-letni skrzydłowy w meczu z Ukrainą doznał bolesnej kontuzji i czeka go przynajmniej dwutygodniowy rozbrat z hokejem.
“Łyżka” podczas wyjazdowych meczów w Marsylii miał pełnić funkcję kapitana, ale grą z literą “C” na piersi nie nacieszył się zbyt długo. W 5. minucie został trafiony krążkiem w okolice szczęki.
– Guma odbiła się trochę niefortunnie i nie zdążyłem w porę zareagować. Dostałem krążkiem w twarz. Doszło do rozcięcia z dwóch stron i straciłem kilka zębów – opowiada napastnik, który w tym sezonie występuje zarówno w HC Oceláři Trzyniec, jak i HC Frydek-Mistek.
– Czekam teraz na opis zdjęcia rentgenowskiego, który wyjaśni czy kości szczęki nie zostały połamane. Jeśli tak, to do gry będzie musiał wkroczyć chirurg dentystyczny – dodał.
W tym sezonie Alan Łyszczarczyk rozegrał 19 spotkań w Chance Lidze, w których zdobył 12 bramek i zaliczył 8 asyst. W ekstraklasie w barwach Oceláři Trzyniec wystąpił 14 razy i nie punktował, a w 5 meczach Hokejowej Lidze Mistrzów zanotował dla “Stalowników” gola i asystę.
Teraz będzie musiał odpocząć od hokeja. Mówi się o dwu lub nawet trzytygodniowej przerwie.
– Jak się czuję? Nieźle, ale mogłoby być lepiej – przyznał wychowanek Podhala Nowy Targ.
– Mam nadzieję, że wrócę do gry za dwa tygodnie – zakończył “Łyżka”.
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
"Mam nadzieję że wrócę do gry za dwa tygodnie", piłkarz z taką kontuzją wróciłby za pół roku.