Brynkus: W przerwie padło kilka mocnych słów od trenera
Comarch Cracovia ponownie przegrała ze Straubing Tigers. Po porażce 0:4 w Krakowie, "Pasy" przegrały teraz na wyjeździe 2:3 i słabo zaprezentowały się w pierwszej odsłonie. – Przeciwnik ruszył ostro na nas, a my, mogło się wydawać, byliśmy przestraszeni i tylko przyglądaliśmy się rywalom – mówił po spotkaniu Sebastian Brynkus.
W pierwszej tercji więcej z gry miała ekipa z Bawarii. "Tygrysy" wygrały ją 2:0, wychodząc na prowadzenie już po niespełna 5. minutach.
– Ta odsłona po prostu nam nie wyszła. Przeciwnik ruszył ostro na nas, a my, mogło się wydawać, byliśmy przestraszeni i tylko przyglądaliśmy się rywalom. Całe szczęście, że skończyło się „tylko” na 0:2 – przyznał 21-letni napastnik.
Druga tercja była już lepsza w wykonaniu "Pasów". Saku Kinnunen chwilę przed końcem zdołał pokonać bramkarza rywali strzałem z linii niebieskiej i drużyna spod Wawelu złapała kontakt ze Staubing Tigers.
– W przerwie padło kilka mocnych słów od trenera, który przekazał nam istotne wskazówki i zmobilizował do jeszcze lepszej gry. Jak widać przyniosło to pożądany skutek i nasza gra się poprawiła – zaznaczył nowotarski wychowanek.
Po ostatnim meczu z Villach SV rzeczą, która mogła pogrzebać krakowian były kary. Mogły one mieć duże znaczenie także w rewanżowym starciu z Niemcami.
– Po ostatnim meczu każdy z nas zdawał sobie sprawę, że faulując i zbierając wykluczenia nie mamy co marzyć o wygranej z tak mocnym przeciwnikiem. Wiadomo, że nie da się ich wszystkich uniknąć, ponieważ gdy przeciwnik jest szybszy to czasem trzeba się posiłkować faulem. Trzeba jednak umieć rozróżnić kiedy można to zrobić, a kiedy należy tego uniknąć.
Bolączką Cracovii wciąż są przewagi, które nie są najlepiej rozgrywane.
– Widocznie cały czas coś szwankuje w tym elemencie. Na odprawie wideo to z pewnością przeanalizujemy i będziemy trenować ten element gry – wyznał zeszłoroczny asystent kapitana.
Już jutro o 18:00 "Pasy" ponownie zmierzą się w rewanżowym starciu z Villach SV, jednak teraz na terenie rywala.
– Najważniejsze to – jak już mówiliśmy – unikać kar i dostosować się do taktyki, którą trenerzy przygotują na to spotkanie. My ze swej strony zrobimy wszystko, by odnieść pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tych rozgrywkach – zakończył.
Komentarze