Co dalej z trenerem Šejbą? "W poniedziałek siadamy do rozmów"
Działacze Unii Oświęcim chcą przedłużyć kontrakt z Jiřím Šejbą. Szefostwo klubu z Chemików 4 jest zadowolone z pracy, jaką wykonał 55-letni Czech.
Šejba przejął biało-niebieskich w listopadzie 2017 roku, zastępując na tym stanowisku Josefa Doboša. Pod jego wodzą zespół zaczął grać znacznie lepiej i szybko opuścił dziewiąte miejsce w tabeli. Po sezonie zasadniczym oświęcimianie zajęli szóstą lokatę, która zagwarantowała im udział w fazie play-off bez konieczności rozgrywania kwalifikacji.
W ćwierćfinale play-off Unia Oświęcim dobrze zaprezentowała się na tle silniejszej kadrowo i dysponującej kilkakrotnie większym budżetem Comarch Cracovii. Ostatecznie przegrała całą rywalizację 2:4.
– Jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką trenerem Šejbą wykonał z naszym zespołem. Mecze z z „Pasami” pokazały, że nawet w mocno osłabionym składzie można godnie stawić czoła jednemu z hegemonów polskiego hokeja– zaznaczył Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport.
I dodał: – W poniedziałek spotkamy się z naszym szkoleniowcem i siądziemy do rozmów odnośnie nowego kontraktu.
Pozostaje pytanie, w jakim składzie do przyszłego sezonu przystąpi ekipa z Chemików 4. Ustaliliśmy, że zakończenie kariery zapowiedział już Lubomir Vosatko, a na podobne rozwiązanie mogą wkrótce zdecydować się bracia Ondřej i Martin Kasperlikowie. Pierwszemu z nim trudno pogodzić studia z grą w hokeja, a Martina czeka obrona pracy dyplomowej.
Warto zaznaczyć, że działacze Unii są zainteresowani przedłużeniem kontraktu z Dawidem Maciejewskim, który dołączył do drużyny biało-niebieskich tuż przed zamknięciem okienka transferowego.
Komentarze