Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Co zrobić, by przyszły sukcesy, czyli przyszłość polskiej kadry juniorów (część I)

Co zrobić, by przyszły sukcesy, czyli przyszłość polskiej kadry juniorów (część I)

Występ reprezentacji Polski w zakończonych w piątek w Tychach Mistrzostwach Świata U20 Dywizji I Grupy B wzbudził wiele emocji. Jedni chwalą, inni krytykują drugie miejsce wywalczone na trzecim froncie rozgrywkowym. Co zrobić, żeby utrzymujący się od czterech lat wynik poprawić? Jak z problemem radzą sobie inni? To temat na dwuodcinkowy cykl, którego pierwszą część prezentujemy poniżej.

Więcej zawodników – lepsza selekcja

Polski hokej to wciąż dyscyplina niszowa. Ten piękny sport przegrywa z piłką nożną, siatkówką, koszykówką, piłką ręczną i wieloma innymi dyscyplinami. W rankingu popularności, o czym pisaliśmy kilka miesięcy temu, hokej zajmuje 18. miejsce. Jako sport numer jeden wybrało go 9% Polaków (według agencji marketingowej Wavemaker Poland).

Sytuacja ta przekłada się na wciąż zbyt małą liczbę chętnych do uprawiania hokeja, to zaś w dalszej kolejności powoduje, że proces selekcyjny w kadrach U18, czy U20 jest znacznie uboższy niż w innych krajach europejskich, takich jak Szwecja, Finlandia, Rosja, Czechy, Niemcy.

U nas wciąż jest za mało chętnych do gry. Trenerzy klubowi, mówiąc kolokwialnie, biorą co leci – analizuje sytuację trener kadry U20 Piotr Sarnik –My jako trenerzy kadry wybieramy najlepszych, ale to wciąż jest bardzo wąskie grono.

Osoby zajmujące się szkoleniem hokejowego narybku powinny cechować się najwyższymi kompetencjami. Trudno nie zgodzić się z przysłowiem „czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”. To jest właśnie zadanie trenerów klubowych. Czy ci szkoleniowcy są zatem całym złem polskiego hokeja w wydaniu juniorskim? Absolutnie nie. To w zdecydowanej większości ludzie, którzy nie są w stanie wyżyć z pracy, która jest ich pasją. Obowiązki trenerskie muszą łączyć z inną pracą zarobkową. Hokejem zajmują się „po godzinach”, niemalże hobbystycznie. Mając pełny szacunek dla trudu i wysiłku, jaki wkładają w nauczanie hokeja najmłodszych, bądźmy szczerzy ….tak się nie da. Musi być profesjonalnie i na pełen etat. Tylko wtedy ta praca będzie miała prawdziwy sens.

Uważam, że praca trenera grup młodzieżowych w klubie jest większą odpowiedzialnością niż ta sama funkcja w reprezentacji. My dostajemy już kompletnych zawodników, ale wyszkoleniem ich musi się zająć trener klubowy – analizuje Sarnik –To jest najcięższa i najważniejsza praca. Właśnie tam na samym dole tej drabiny. Na poziomie klubów. Uważam, że grupy 12-14-latków powinni prowadzić ludzie o najwyższych kompetencjach. Nie mogę pojąć dlaczego trenerskiej licencji A wymaga się do prowadzenia seniorów, a nie jest to potrzebne do prowadzenia dzieci? Przecież to właśnie szkoleniowcy grup młodzieżowych powinni przede wszystkim charakteryzować się najwyższym poziomem. Jeżeli oni nie nauczą zawodników właściwych podstaw, to później najprawdopodobniej nie zrobi tego nikt.


Dopiero odpowiednio duża grupa, z której można selekcjonować reprezentantów kraju pozwoli na wyłonienie kadry z prawdziwego zdarzenia. Równej, silnej, umiejącej nie popełniać tych różnych małych błędów, które decydują o tym, że na końcu jest drugie miejsce, a nie pierwsze. Wykorzystującej z zimną krwią okazje, które dają rywale i zwierającej szeregi w defensywie tak, że przeciwnik nie jest w stanie jej sforsować. Obecnie niestety działamy na zasadzie „od przypadku, do przypadku”. Jeden rocznik obfituje w ciekawych obrońców, w kolejnym są perspektywiczni napastnicy, a jeszcze kiedy indziej trafi się wybitny bramkarz.

Problemem nie jest osoba prowadząca kadrę, tylko brak odpowiednio bogatego zaplecza zawodników, z których można dokonywać selekcji – tłumaczy trener Sarnik –W jednym roku kadra opiera się na sześciu dobrych obrońcach, a w ataku są gracze nie prezentujący jakiegoś wybitnego poziomu, w innym roku są świetni snajperzy, natomiast defensywa kuleje. Dopóki nie będziemy w stanie zbudować mocnej, wyrównanej kadry, silnej na każdej pozycji, dopóty nie mamy co wymagać sukcesów. Tu nie pomógłby na ławce trenerskiej ani Scott Bowman, ani David Leger. Ten rok to był na przykład wysyp napastników. Przecież tacy gracze jak Jakub Lewandowski, czy Ernest Bochnak, to nie są źli hokeiści, ale mieliśmy taki urodzaj na tej pozycji, że jakieś decyzje trzeba było podjąć. Musieliśmy dokonywać selekcji pod kątem systemu jakim chcieliśmy grać.

W ubiegłym roku w słoweńskim Bledzie byliśmy naprawdę blisko wymarzonego awansu na bezpośrednie zaplecze światowej elity. Zadecydowały rzuty karne w pamiętnym ostatnim meczu z Norwegią. Trudno mówić, że dobrze się stało, iż Polacy nie wygrali tamtego turnieju, ale mając na świeżo w pamięci występ na dopiero co zakończonych mistrzostwach w Tychach, co by się stało, gdybyśmy zamiast w „piwnym mieście” w tym samym czasie grali w Füssen z Niemcami, Białorusią, Łotwą i trzema innymi ekipami, które spotkały się tam, by walczyć o awans do elity? Odpowiedzi nie udzielę, ale to przez szacunek do chłopaków tworzących kadrę U20. Jedno jest pewne. Pomiędzy dywizją IB, a grupą IA jest przepaść. To nie jest nieco wyższy poziom, to coś znacznie więcej.

Trener Słowenii powiedział mi w czwartek, że jeżeli awansują do dywizji IA, to mają duży problem, ponieważ nie mają odpowiedniego zaplecza w młodszym roczniku – opowiadał Sarnik w czasie trwania mistrzostw w Tychach - To tak jakbyśmy wygrali w ubiegłym roku, gdzie brakowało nam naprawdę niewiele i teraz bylibyśmy dywizję wyżej. W 2017 awans mogło nam zapewnić dwóch graczy: Alan Łyszczarczyk i Bartłomiej Jeziorski. Oni przewyższali swoich rywali o klasę. Tylko, że teraz obaj nie są już juniorami, a kadra bez nich, oparta na tym potencjale ludzkim, którym dysponujemy, nie gwarantowała wyrównanej walki w dywizji IA.


Zagraniczni trenerzy nie stanowią gwarancji sukcesu

Trenerskie trio Sarnik, Krzysztof Majkowski, Grzegorz Klich poddane zostało krytyce związanej z brakiem awansu do dywizji IA. Ważne jest jednak, aby dokonując oceny ich pracy patrzeć na możliwości, którymi dysponowali, a przede wszystkim na realia w jakich przyszło im pracować. Kwestia grupy zawodników spośród, której mogli wyselekcjonować skład to jedno, a drugie to wsparcie związku choćby w postaci zapewnienia wartościowych sparingpartnerów. Polacy jako jedyni z sześciozespołowej stawki drużyn startujących w Tychach na ostatnim odcinku przygotowań do turnieju nie mieli możliwości zmierzenia się z rywalami ze swojej kategorii wiekowej. W zamian za to przyszło im rywalizować pod szyldem Kadry PZHL U23 w trzech ligowych bojach z seniorami Węglokoksu Kraj Polonii Bytom, PGE Orlika Opole i Comarch Cracovii.

Zabrakło nam jakichś dwóch wartościowych sparingów z którąś z reprezentacji narodowych U20, na przykład z Austrią. To byłoby dobre przetarcie przed tą rywalizacją w Tychach – mówił Sarnik na konferencji prasowej po mistrzostwach –Ten brak wyszedł w czasie trwania turnieju, bowiem od trzeciego meczu moi podopieczni zaczęli grać, to co żeśmy założyli przed rozpoczęciem. Na koniec pojawił się dobry styl i wygrane. Najpierw z Japonią, a potem z Węgrami.



Trenerzy bronią się, że nie brakuje im odpowiedniego warsztatu. Biorą zewsząd co dobre. Każdy z nich miał lub ma możliwość podglądania bardziej doświadczonych szkoleniowców. Ponadto sztab dba o swój rozwój uczestnicząc w szkoleniach, które mają pozwolić im zapoznawać się na najnowszymi światowymi trendami.

Przecież to nie jest tak, że ja lub Krzysiek Majkowski nie wiemy, o co w tym sporcie chodzi – tłumaczy Sarnik–Pomijam już okresy gry w hokeja, ale przecież ja cały czas podpatruję Toma Coolena w Katowicach, wcześniej asystowałem u Torbjörna Johanssona, Krzysiek pracował z Jackiem Płachtą. Jeździliśmy na szkolenia zagraniczne. Mogę zatem powiedzieć, że szkolenie wygląda wszędzie mniej więcej tak samo, ale bądźmy świadomi, że z danego materiału nie można ulepić nie wiadomo czego. To co możemy zrobić i co moim zdaniem zrobiliśmy, to wyciągnęliśmy z zawodników, których mamy, maksimum umiejętności.

Poziom wyszkolenia zawodników będących w wieku juniorskim jest bardzo różny. Jedni prezentują już typowo seniorskie umiejętności i idącą z tym w parze mentalność, tak jak na przykład Dominik Paś, Kamil Wałęga, czy Sebastian Lipiński, inni są na dobrej drodze do tego, ale póki co, to jeszcze juniorzy z krwi i kości. Zdarzają im się proste błędy, nerwowe decyzje, egoistyczna gra i szereg innych mankamentów znanych z młodzieżowego hokeja.

Kadra nie jest jednolita. Część zawodników prezentuje już poziom seniorski, a cześć jeszcze typowo juniorski – stwierdza Sarnik–Naszym zadaniem jako szkoleniowców jest, jak najlepiej to wymieszać, tak aby górę wzięły te wszystkie zachowania i aspekty seniorskie, które już są wśród naszych podopiecznych.


Sarnik to pierwszy polski trener, któremu powierzono prowadzenie kadry U20 od 6 lat. W sezonie 2012/13 głównym był Rosjanin Andriej Parfionow, po czym po spadku z dywizji IA objął ją Szwed Johansson, któremu podziękowano po trzech bezskutecznych próbach powrotu na bezpośrednie zaplecze światowej elity. W poprzednim sezonie reprezentację poprowadził Kanadyjczyk David Leger, ale tak jak w poprzednich dwóch latach znów skończyło się na drugim miejscu na trzecim froncie.

Johansson, Leger …oni mieli te same problemy, z którymi ja się mierzę – mówi Sarnik – Doskonały warsztat, którym dysponowali oraz to, że pochodzili z krajów będących absolutnym światowym topem hokeja nie zapewnił reprezentacji sukcesu. Mieli wąską grupę, z której musieli wybierać i pomimo ich najszczerszych chęci pewnych rzeczy nie przeskoczyli. Takie są realia.


Sarnik pracował u boku Parfionowa oraz Johanssona, będąc ich asystentem podczas czterech kolejnych mistrzostw. Grzegorz Klich pracował w ubiegłym roku u boku Kanadyjczyka Legera.

W następnym odcinku przyjrzymy się jak to robią inni i z jakich rozwiązań korzystać, aby odmienić sytuację, która jest dzisiaj i nie pozwala wykonać kroku naprzód.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
  • Oświęcimianin_23: Jamer, jeżeli mamy większy budżet to zapewne będzie miał większy komfort:)
  • Luque: Seth po co się męczyć... Póki co nie widać szeroko wytężonej pracy Jarosława w porozumieniu z trenerem... Oby się nie okazało że będą same odgrzewane kotlety...
  • szop: kłapek to bylo do przewidzenia a licytowanie sie o Damiana mija sie z celem bardzo duzo kontuzji lapie a kontrakt trzeba placic czy gra czy nie
  • Luque: Kluby się chyba też zabezpieczają przed tym jak chłop nie gra
  • szop: niby jak Luq?
  • kłapek: Oto mi chodziło że wrócił rok temu bo nikt nie chciał kontuzjowanego tylko u nas się ucieszyli że wrócił
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
  • hubal: Luqu staram się by Zamostowi też zrozumieli
  • uniaosw: W końcu się w Krakowie ktoś obudził. Duet Zielętara Szopen narobi zamieszania
  • Oświęcimianin_23: Może w tym sezonie bez medalu, ale za rok/dwa, kandydat na "pudło".
  • uniaosw: Ziętara*
  • uniaosw: A Tychy szkoda gadać
  • Luque: Też myślę że Ziętara z Szopińskim mogą w perspektywie 3 lat zrobić wynik i też wypromować sobie młodych graczy na najbliższe lata
  • Beta: eme nie tylko Zacka
  • emeryt: Beto to chyba ten najbardziej spektakularny
  • Arma: Dzięki Bogu że już nie bierzemy grajków z przypadku tylko to wszystko ma ręce i nogi
  • Luque: A tak tęskniliście za Roburem i wagonem Czechosłowaków...
  • Arma: Pleciesz głupoty, nie za Czechosłowakami a za tym by od czasu do czasu kogoś testować, zbyt mało docenia się fakt szukania perełek przez kluby, zawsze sparing jest ciekawszy bo ktoś może się pokazać, a nuż zostanie na dłużej
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe