Działacze MH Automatyki chcą czterech sędziów. "By obniżyć poziom frustracji kibiców i zawodników"
Spotkanie MH Automatyki Gdańsk z GKS-em Tychy poprowadzi nie trzech, a czterech arbitrów. Z takim wnioskiem gdańscy działacze zwrócili się do władz Polskiej Hokej Ligi na wczorajszym spotkaniu roboczym.
– Czwórka sędziów to standard w całej Europie i na świecie. Obecnie tylko spotkania ligi polskiej i rumuńskiej sędziowane są przez trzech arbitrów. Jako pierwszy klub poprosiliśmy o delegowanie na nasze spotkania czterech arbitrów – powiedział Bartosz Purzyński, prezes Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014.
W środowisku hokejowym coraz głośniej słychać niezadowolenie z pracy arbitrów.
– Jeden arbiter główny często nie ma szans nadążyć za szybko zmieniającą się akcją, za błyskawiczną kontrą czy zauważyć przewinienie w sytuacji zamieszania pod bramką. Udział drugiego arbitra głównego praktycznie eliminuje faule oraz złośliwe zagrania, które mają miejsce poza akcją. Chcemy podnieść jakość widowiska, jednocześnie obniżając poziom frustracji kibiców oraz zawodników. W perspektywie czasu powinno przełożyć się to na profesjonalizację i lepszy odbiór dyscypliny – dodał Purzyński.
Na spotkaniu klubów z władzami spółki PHL ustalono, że ostatnie cztery mecze sezonu zasadniczego będą prowadzone przez czterech arbitrów.
Rozmawiano także na temat transmisji TVP Sport, nowego regulaminu rozgrywek, Pucharze Wyszehradzkim czy grze w Polskiej Hokej Lidze czeskiego HC RT Toraxu Poruba.
Komentarze