Elliot Lorraine: Mamy jeszcze więcej do zaoferowania
Elliot i Johan Lorraine z przytupem weszli do Polskiej Hokej Ligi. Młodszy ze szwedzkich braci w piątkowym meczu zanotował cztery punkty w klasyfikacji kanadyjskiej i walnie przyczynił się do zwycięstwa z KH Energą Toruń 4:1. Jak ocenił starcie ze "Stalowymi Piernikami"?
– Nasz zespół zaprezentował się z dobrej strony, dlatego zwycięstwo cieszy. Dobrze, że udało nam się zdobyć gole dzięki grze w przewadze i niezłej grze pod bramką. Razem zamknęliśmy ten mecz, a Dominik naprawdę zagrał dobre spotkanie w bramce i pomógł nam zaksięgować pełną pulę – wyjaśnił po meczu Elliot Lorraine.
Szwedzki napastnik w niedzielę dotarł do Sanoka, a jego brat dołączył we wtorek wieczorem. Obaj mieli niewiele czasu na to, aby zgrać się z nowymi kolegami, jednak bardzo szybko odnaleźli się w sanockim zespole. Elliot w Toruniu zdobył bramkę i przy trzech asystował, a jego brat Johan również wpisał się na listę strzelców.
– Pracowaliśmy bardzo ciężko, aby wygrać w Toruniu. W Sanoku jest świetna grupa chłopaków. Ja i Johan po prostu staramy się wejść do zespołu z dobrą energią i pomóc mu wygrywać mecze – dodał 28-letni Elliot.
Po dwóch rozegranych w nowych barwach meczach Elliot ma na swoim koncie trzy gole i trzy asysty. Z kolei jego brat Johan odnotował gola i asystę.
– Te dwa mecze miały niezły poziom, były całkiem dobre. Ale my mamy jeszcze więcej do zaoferowania – zakończył szwedzki napastnik.
Komentarze
Lista komentarzy
emeryt
podobni do braci Kalinowskich z Torunia
rabarbar
A kim jest John Loraine? Bo u nas gra Johan...
A przy okazji apeluję o stonowanie w wypowiedziach a kunszt pokazać w grze, bo wiemy jak skończyło się bicie piany przez Finów po wygranych kilku meczach na początku sezonu. Dobre wyniki obronią się same.
Bracia Loraine genialni w tych dwóch meczach. Jeśli utrzymają poziom gry, to za rok ich zarobki wzrosną kilkukrotnie.