Hokej.net Logo
MAJ
7

Garść statystycznych ciekawostek o zdobywcy Pucharu Stanleya

2020-09-29 17:06 NHL
Garść statystycznych ciekawostek o zdobywcy Pucharu Stanleya

Uniesienie „Lorda Stanleya” przez hokeistów Tampa Bay Lightning oznaczało, iż sezon 2019/2020 przeszedł już do historii. Minione rozgrywki były jedyne w swoim rodzaju i obfitowały w wiele bezprecedensowych sytuacji. Przyjrzyjmy się ciekawostkom, liczbom oraz statystykom, jakie przyniosła nam zakończona kampania.

 

Zawodnicy „Błyskawicy” wywalczyli swój drugi tytuł mistrzowski niemalże rok po meczu inauguracyjnym oraz blisko pół roku po ostatnim spotkaniu przed koronawirusową pauzą. Od pierwszego sezonu upłynęły 363 dni, 201 dni od przymusowej przerwy oraz 65 dni od momentu, kiedy zespoły przeniosły się do „baniek” w Edmonton oraz Toronto.

 

 

 

Ekipa z Florydy 3 października 2019 roku rozpoczęła swój 27. sezon w NHL derbowym pojedynkiem z „Panterami”, a zwieńczyła go zwycięstwem w Pucharze Stanleya, czym dokonali niezwykłego wyczynu. W sezonie 2018/2019, po pobiciu rekordu wygranych w sezonie zasadniczym, Tampa Bay odpadła w pierwszej rundzie fazy play-off z Columbus Blue Jackets, żegnając się z marzeniami już po pierwszych czterech spotkaniach. Rok później zawędrowali natomiast na sam szczyt. Wcześniej taki wyczyn (od kiedy rywalizacja odbywa się w formacie do czterech zwycięstw) udał się jedynie Chicago Blackhawks (1961) oraz Toronto Maple Leafs (1967).

 

Lightning są także pierwszą drużyną, która dołączyła do ligi w latach 90. XX wieku lub później i sięgnęła po Puchar Stanleya więcej niż jeden raz. Trzeba jednak przyznać, iż celebracje przebiegały w zgoła odmiennych okolicznościach. 7 czerwca 2004 ówczesny kapitan Dave Andreychuk uniósł puchar po wygranej w 7. meczu przeciwko Calgary Flames przed 22 717 widzami zgromadzonymi w St. Pete Times Forum. Steven Stamkos podniósł natomiast trofeum wśród kolegów z drużyny przy pustych trybunach Rogers Place w Edmonton.

 

 

 

Victor Hedman, który zanotował trzeci najwyższy wynik bramkowy pośród obrońców w play-offach (10 goli), sięgnął także po Trofeum Conna Smythe’a, przyznawane najbardziej wartościowym zawodnikom swojej drużyny. Do swojego dorobku dołożył także 12 asyst w 25 meczach. Zwycięzca został ogłoszony po głosowaniu Stowarzyszenia Profesjonalnych Dziennikarzy Hokejowych.

 

Pod względem trafień Szweda wyprzedzają jedynie Paul Coffey (12G w 18 meczach dla Edmonton Oilers w 1985 roku) oraz Brian Leetch (11G w 23 meczach dla New York Rangers w 1994 roku).

 

Asysta Hedmana przy rozstrzygającym golu sprawiła, że stał się on najbardziej produktywnym obrońcą w historii Lightning. W obecnym sezonie wśród defensorów więcej punktów zgromadził jedynie jego finałowy rywal, Miro Heiskanen (26 punktów – 6G, 20A – 27 meczów).

 

Hokeista rodem z Örnsköldsvik został tym samym trzecim Szwedem odznaczonym Trofeum Conna Smythe’a. Wcześniej sięgnęli po nie dwaj ówcześni hokeiści Detroit Red Wings - Nicklas Lidström (2002) oraz Henrik Zetterberg (2008). Oprócz nich, jedynymi laureatami spoza Ameryki Północnej są Rosjanie Jewgienij Małkin (Pittsburgh Penguins, 2009) oraz Aleksandr Owieczkin (Washington Capitals, 2018).

 

Hedman jest także dziesiątym zwycięzcą spośród obrońców. Aż ośmiu z nich należy do zaszczytnego grona Hall of Fame.

 

 

 

Andriej Wasilewski zanotował pierwsze czyste konto w bieżących play-offach właśnie w rozstrzygającym meczu o Puchar Stanleya. Rosyjski golkiper wyśrubował wynik 92,7% skuteczności interwencji, przepuszczając średnio 1,9 gola na mecz. Z nim między słupkami Tampa wygrała 18 spotkań, ponosząc porażkę w 7. Oznacza to tym samym, iż jest to najwyższa liczba zwycięstw spośród bramkarzy w historii. Do dorobku liczą się także dwa triumfy z pierwszej rundy, która decydowała o rozstawieniu zespołów.

 

Jest także drugim bramkarzem, który zanotował swój pierwszy „shutout” w danych play-offach w meczu rozstrzygającym o zwycięstwie. Wcześniej dokonał tego tylko Tom Barrasso (Pittsburgh Penguins, w 1991 roku przeciwko Minnesota North Stars).

 

Wasilewski dołączył także do swojego rodaka, Nikołaja Chabibulina, gdyż po porażce wygrał w siedmiu meczach z rzędu w danej fazie play-off. Warto nadmienić, iż Chabibulin był bramkarzem Lightning, gdy zdobywali swój pierwszy Puchar Stanleya w 2004 roku.

 

Andriej Wasilewski ustanowił także rekord w ilości rozegranych minut przez bramkarza w fazie play-off. Przez 1708 minut oraz 12 sekund strzegł bramki Lightning, 13 minut oraz 2 sekundy spędził natomiast w boksie w miejsce dodatkowego napastnika. Jest także dziesiątym bramkarzem od sezonu 1967/1968 (a więc rozszerzenia ligi), a także pierwszym od 2013 roku golkiperem, który przez cały okres play-offów był jedynym bramkarzem swojej drużyny.

 

Bramkarz rodem z Tiumenia jest także czwartym bramkarzem urodzonym poza Ameryką Północną, który wygrał decydujący mecz o Puchar Stanleya od sezonu 1943/1944 (tak zwanej „ery nowożytnej”), drugim Rosjaninem po Chabibulinie. Do tego grona należą także Czech Dominik Hašek (2002, Detroit Red Wings) oraz Fin Antti Niemi (2010, Chicago Blackhawks).

 

Oprócz Wasilewskiego oraz Chabibulina, jedynym rosyjskim golkiperem, które nazwisko wygrawerowano na Pucharze Stanleya, jest Ilja Bryzgałow. W 2007 roku nie zameldował się jednak na lodzie w zwycięskim meczu Anaheim Ducks.

 

Pod nieobecność kapitana Stevena Stamkosa, który na lodzie pojawił się jedynie w jednym meczu, filary „Błyskawicy” stanowili Nikita Kuczerow, Brayden Point oraz Victor Hedman. Cała trójka miała swój udział przy decydującym golu. W 25 meczach fazy play-off trio wywalczyło łącznie 89 punktów (31G, 58A).

 

Nikita Kuczerow był liderem wśród asystentów oraz zwyciężył w klasyfikacji kanadyjskiej, a także ustanowił nowe rekordy Lightning w powyższych kategoriach. Obok Wayne’a Gretzky’ego oraz Mario Lemieuxa jest także jedynym zawodnikiem, który zanotował co najmniej 27 asyst w play-offach. Jego dorobek jest także drugim najlepszym wynikiem od 26 lat.

 

Kuczerow jest także czwartym Rosjaninem (licząc od sezonu 1943/1944), który uplasował się na szczycie klasyfikacji kanadyjskiej. Wcześniej dokonali tego również Jewgienij Kuzniecow, Jewgienij Małkin oraz Siergiej Fiodorow.

 

Decydujące trafienie Braydena Pointa przypieczętowało jego rekord organizacji pod względem zdobytych bramek w play-offach. Za sprawą Pointa po raz pierwszy od 8 lat przytrafiło się, że ten sam zawodnik rozstrzygnął dwie dogrywki w tej samej serii (przeciwko Columbus Blue Jackets).

 

Victor Hedman ustanowił ponadto nowe rekordy franczyzy wśród obrońców w zdobytych golach (10), punktach (22), klasyfikacji +/- (+13), golach w równowadze (7), decydujących golach (3) oraz oddanych strzałach (82).

 

Point oraz Kuczerow są także pierwszym duetem od 1994 roku, który zanotował serię pięciu lub więcej meczów z punktem w finale. Wcześniej mogli się tym poszczycić Mark Messier (6 meczów) oraz Aleksiej Kowalow (5 meczów).

 

Point w serii finałowej zdobył 5 bramek (najwięcej od 30 lat), Kuczerow zanotował 7 asyst (najwięcej od 2011 roku, w 2018 roku tyleż samo osiągnął Kuzniecow). Są zarazem pierwszymi zawodnikami jednego klubu, którzy osiągnęli 8 lub więcej punktów w finale od czasu 1991 roku oraz wyczynu Mario Lemieuxa, Larry’ego Murphy’ego oraz Joe’ego Mullena przeciwko Minnesota North Stars.

 

Steven Stamkos, mimo iż na lodzie spędził zaledwie 2 minuty i 47 sekund, znakomicie wywiązał się ze swoich obowiązków, zdobywając gola w drugim meczu serii, który ostatecznie „Błyskawica” zwyciężyła 5:2. Stamkos, który kapitańskie obowiązki pełni od sezonu 2014/2015, podniósł ostatecznie Puchar Stanleya.

 

Co ciekawe, w ostatnich 50 lat były zaledwie trzy przypadki, kiedy to kapitan nie wystąpił w decydującym meczu. W 1989 Jim Peplinski oraz Tim Hunter pełnili funkcje kapitana wespół z Lannym McDonaldem. Pierwsi dwaj nie wystąpili w decydującym spotkaniu, lecz trofeum wspólnie podniosła cała trójka.

 

Yvan Cournoyer był kapitanem Montréal Canadiens w 1977 oraz 1979, lecz również nie pojawił się na lodzie w zwycięskich bataliach o Puchar Stanleya. Zastępował go wówczas Serge Savard i to on ostatecznie podniósł puchar, mimo iż podczas celebracji obecny był Cournoyer.

 

 

 

Dla wszystkich, poza Patem Maroonem, był to pierwszy triumf w Pucharze Stanleya, co oznacza, iż to był trzeci rok z rzędu, kiedy mistrzowski skład tworzony jest przez maksymalnie jednego poprzedniego triumfatora. To pierwszy taki przypadek w historii ligi, Tampa Bay jest natomiast dziewiątym zespołem od 1967 roku, który tego dokonał.

 

 

Pat Maroon rok temu sięgnął po Puchar Stanleya z St. Louis Blues, stając się tym samym trzecim zawodnikiem od 1967, a ósmym w historii, który triumfował rok po roku w barwach dwóch różnych zespołów.

 

Tampa Bay Lightning została pierwszą drużyną, która rozstrzygnęła trzy serie po dogrywkach. Dokładając do tego dwa mecze z Dallas Stars, rekord „Błyskawicy” w play-offowych dogrywkach wynosi 7 – 2. Trwały one łącznie 221 minut i 14 sekund, co daje ponad cztery dodatkowe spotkania. 150 minut oraz 27 sekund przypadło na czwarty najdłuższy mecz w historii NHL przeciwko Columbus Blue Jackets.

 

Andriej Wasilewski był niepokonany w dogrywkach przez 171 minut i 59 sekund, co daje najwyższy wynik w pojedynczych play-offach w historii ligi. Wyprzedził on Jéana-Sebstiena Giguère’a (168:27 w 2003 z Anaheim Ducks) oraz Patricka Roya (131:53 w 1996 z Colorado Avalanche).

 

 

 

Tampa Bay Lightning dzierży także rekord najlepszej skuteczności w dogrywkach (68,8% zwycięstw).

 

17 z ostatnich 21 finałów do wyłonienia zwycięzcy wymagało co najmniej sześciu spotkań. W tym czasie ani razu nie doszło do „sweepa” ani nie zdarzyła się sytuacja, kiedy rok po roku finał zamknął się w mniej niż sześciu meczach.

 

Po raz 23. w historii w decydującym meczu doszło do „shutoutu”, a także po raz czwarty od czasu, kiedy to Lightning ostatni raz triumfowało w 2004 roku (2011 Boston Bruins, 2015 Chicago Blackhawks, 2017 Pittsburgh Penguins).

 

Po raz pierwszy od 1927 roku trofeum zostało wywalczone na neutralnym terenie, tym samym „Błyskawica” została pierwszą drużyną, która wygrała trofeum bez rozgrywania meczu na własnym lodowisku.

 

Po raz piąty Puchar Stanleya został wręczony w Edmonton.

 

Nigdy wcześniej trofeum nie zostało przyznane tak późno. Wrzesień jest bezprecedensowym terminem w długiej historii ligi.

 

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Pan Mariusz Sibik od 5 lat robi dobrą robotę:) Kurde, już tyle lat minęło...
  • narut: Luque - dzięki Bogu jest jeszcze co jest ale i tak mocno przetrzebione, żal na to wszystko patrzeć.. na przykładzie siatki, pamiętam ile było świetnych klubów, po których ślad nie pozostał - jedynie graja dziś potomkowie niektórych z zawodników rej wiodących wówczas..dla przykładu - Hutnik Kraków, Stal Stocznia Szczecin, Wifama Łódź czy Płomień Milowice/Sosnowiec, nawet Jastrzębie się nazywało Borynia, zaś Katowice Bildon.. to były czasy.. :)
  • Jamer: Tak Oswiecimianin cała piątka i bramkarz :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, no to czekamy na te strzelby:)
  • Paskal79: Jedna piątka,🇫🇮jedna,🇸🇪to 10 będzie niedźwiedź 🐻....:-)
  • Oświęcimianin_23: Czyli co, 1 SWE, 2 FIN, 3 i 4 mix międzynarodowy?:)
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, skąd taki budżet? Re-Plast więcej sypnął? Czy nowi się pojawili?
  • Jamer: eme: Byłem na kilku treningach i widziałem jak długo i dużo tłumaczy zawodnikom pewne schematy gry… on jest świetny taktycznie… W boksie się zmienia bo nie lubi się powtarzać… :)
  • Paskal79: Jako warsztat trenerski najwyższa półka, przygotowanie fizycznie też dobre, choć wiadomo na sucho odpowiada p Annia
  • Jamer: Pojawili się nowi oraz obecni dają więcej… Ile dał RE-PLAST nie wiem. Oprócz RE-PLASTU Nasza siłą są Ci mniejsi i lojalni… dlatego kolejny dzień im dziękujemy jednemu po drugim :)
  • Oświęcimianin_23: No i fajnie:) Dzięki nim wszystkim mamy tyle radości:)
  • Arma: Zrzutka się zaraz kończy w takim tempie, całkiem nieźle
  • born-for-unia: Bardzo dobre wiadomości. In Zupa we trust!
  • Paskal79: My kibice też możemy dorzucić do pieca karnety i klub 100 , choć to już jest wydatek ,ale z tego co wiem kilku doszło do klubu 100....:-)
  • emeryt: dla Unii pozostanie Zupy super sprawa natomiast dla rywali z thl niekoniecznie
  • Oświęcimianin_23: Ania stworzy Potwora 2.0 :)
  • emeryt: Zupa ma już rozpracowane kto i jak,wie gdzie drzemio rezerwy i co poprawić
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe