Gimiński: Momentami jesteśmy głupim zespołem
Hokeiści KH Energi Toruń nie będą miło wspominać wyjazdu do Katowic. „Stalowe Pierniki” uległy GieKSie 4:8. Ten mecz w rozmowie z nami podsumował Jakub Gimiński.
– Ciężko powiedzieć coś po takim spotkaniu. Przegrywamy kolejne ligowe starcie, jedno sobie mówimy, a potem nie realizujemy tego na lodowej tafli – stwierdził defensor z grodu Kopernika.
Podopieczni Teemu Elomo prowadzili w tym meczu dwukrotnie, jednak finalnie nie udało im się utrzymać korzystnego wyniku do końca spotkania. Ponieśli dziewiątą porażkę z rzędu.
– Mamy fatalną serię meczów bez zwycięstwa, a zamiast bronić korzystnego wyniku, tracimy kolejne bramki. Popełniamy głupie błędy w przewadze, które nawet przy grze pięciu na pięciu nie powinny nam się przytrafiać. Rywale mają trzy lub cztery sytuację dwóch na jednego lub nawet w dwóję jada na bramkarza – dodał 28-letni obrońca
Po pierwszej tercji nic nie zapowiadało tak wysokiego wyniku, bowiem na tablicy widniał rezultat 2:1.
– Robimy już wszystko, co możemy. Rozmawiamy, ustalamy, a potem wychodzimy na lód i gramy zupełnie coś innego. Jedyne co tak naprawdę poprawiliśmy, to lepiej zaczęliśmy to spotkanie. Jednak szkoda o tym mówić, bo tak jak wspomniałem nie wykonujemy w stu procentach tego, co ustalamy przed spotkaniem. Momentami jesteśmy głupim zespołem – przyznał rozgoryczony zawodnik klubu z Torunia.
W spotkaniu w Katowicach „Stalowe Pierniki” straciły aż trzy bramki, grając w liczebnej przewadze.
– Pierwszy raz w życiu chyba spotykam się z czymś takim, żeby w ciągu kilku minut stracić trzy gole w przewadze. Nie potrafię tego wytłumaczyć. To rzecz, która nie ma prawa się zdarzyć. To niestety nie jest pierwszy taki przypadek, że zdarza nam się stracić bramkę w przewadze. To jest aspekt do sporej poprawy – zakończył wychowanek klubu z Torunia
Kolejnej szansy na przełamanie złej passy KH Energa Toruń poszuka już w niedzielę na własnym lodzie. Rywalem toruńskiej ekipy będzie Re-Plast Unia Oświęcim, która w piątek wysoko wygrała z Comarch Cracovią (7:4). Początek zawodów na lodowisku Tor-Tor już o godzinie 17:00.
Komentarze
Lista komentarzy
RafałKawecki
"– Ciężko powiedzieć coś po takim spotkaniu. Przegrywamy kolejne ligowe starcie, jedno sobie mówimy, a potem nie realizujemy tego na lodowej tafli" - a przyszło wam do głowy, że może GKS ma lepszych hokeistów ? Tak w sporcie bywa. Chwała za ambicje ale jest też coś takiego jak obiektywne fakty.
To tak jakby goście w warsztacie samochodowym powiedzieli sobie "od dzisiaj robimy Mercedesy".