Gol i asysta Krzysztofa Maciasia [WIDEO]
Krzysztof Maciaś strzelił tej nocy gola i asystował w meczu WHL. Polak po raz pierwszy w czasie swojej przygody z czołową kanadyjską ligą juniorską trafił do siatki w dwóch meczach z rzędu.
Drużyna Prince Albert Raiders z Maciasiem w składzie pokonała na wyjeździe Regina Pats 4:1.
Polak swój pierwszy punkt w meczu zdobył w 19. minucie, podając do Sloana Stanicka, który celnym strzałem dał gościom prowadzenie 1:0.
Asysta Krzysztofa Maciasia:
A po raz drugi wpisał się do protokołu w przedostatniej minucie spotkania, gdy rywale grali już bez bramkarza, chcąc odrobić straty. Maciaś przedarł się wtedy prawym skrzydłem i strzałem do pustej bramki ustalił wynik.
Gol Maciasia:
Stanick, podobnie jak Polak, zanotował bramkę i asystę, co dało mu miano pierwszej gwiazdy spotkania. Na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się także Niall Crocker i Cole Peardon, a bramkarz Chase Coward obronił 22 z 23 strzałów rywali.
Maciaś zagrał w Reginie na skrzydle pierwszego ataku Raiders. Oddał 2 celne strzały na bramkę i zaliczył wynik +2 w statystyce +/-. Na listę strzelców wpisał się w drugim kolejnym meczu. Po 14 spotkaniach obecnego sezonu ma na koncie 8 bramek i 3 asysty. Jest drugim najlepszym strzelcem druzyny z Prince Albert.
Jego zespół w 16 meczach zgromadził 19 punktów, co daje mu 2. miejsce na 5 drużyn w dywizji wschodniej oraz 4. na 11 w konferencji wschodniej. Kolejny mecz rozegra już dziś w nocy polskiego czasu, podejmując Saskatoon Blades.
- Wiedzieliśmy, że największą bronią Reginy jest ich pierwszy atak, przygotowaliśmy się bardzo dobrze do meczu. W pierwszej tercji wypracowaliśmy sobie prowadzenie, a w drugiej całkowicie przejęliśmy kontrolę nad meczem. W 3 tercji widać było trochę nerwów z naszej strony, straciliśmy bramkę na 2:1, byliśmy blisko stracenia gola na 2:2 i to był dla nas sygnał ostrzegawczy. Przewaga zadziałała, dzięki której zdobyliśmy kluczową bramkę na 3:1 i reszta była już formalnością - zaznaczył Krzysztof Maciaś.
Liga WHL zdecydowała wczoraj, że wprowadza jako obowiązkowy element sprzętu dla wszystkich zawodników ochraniacze na szyję. Zmiana będzie obowiązywała już od piątku lub od momentu, gdy drużyny otrzymają ochraniacze.
To pokłosie tragicznej śmierci Adama Johnsona, któremu łyżwa rywala przecięła szyję podczas meczu w Wielkiej Brytanii.
WHL w swoim komunikacie poinformowała, że spodziewa się problemów z szybką dostawą ochraniaczy na szyję w związku z dużym zapotrzebowaniem na nie, ponieważ ten element jest teraz wprowadzany jako obowiązkowy w wielu ligach i klubach, stąd zespoły będą mogły zacząć go używać później niż w piątek, jeśli do tego czasu ich nie dostaną.
Regina Pats - Prince Albert Raiders 1:4 (0:1, 0:1, 1:2)
0:1 Stanick - Maciaś - Lodewyk 18:21
0:2 Peardon - Pakkala - Kovacs 30:18
1:2 Vaughan - Berge - Spencer 42:39
1:3 Crocker - Ritchie - Hoffrogge 55:02 (w przewadze)
1:4 Maciaś - Stanick 58:05 (pusta bramka)
Strzały: 23-26.
Minuty kar: 16-10.
Widzów: 2 335.
Komentarze