Gusow: Zimny prysznic przed play-off

W piątkowy wieczór hokeiści Tauronu Podhala Nowy Targ przegrali na wyjeździe z Ciarko STS-em Sanok 2:5. Trener gości Andriej Gusow nie krył rozczarowania tym rezultatem. W play-off nowotarżanom przyjdzie zmierzyć się z JKH GKS Jastrzębie.

Już w środę i w czwartek „Szarotki” zmierzą się z na wyjeździe z jastrzębianami. Ostatecznie to gracze znad czeskiej granicy będą rywalami nowotarżan, gdyż porażka w Sanoku zepchnęła ich z szóstego na siódme miejsce w tabeli. W przypadku wygranej z beniaminkiem PHL zmierzyliby się z ekipą KH Energi Toruń.

– Nie wiem czego zabrakło, aby wygrać w dzisiejszym spotkaniu, musi sam pan pójść do szatni zapytać, bo ja pytałem chłopaków i nikt mi nic nie powiedział – powiedział nam Andriej Gusow.

– Taka gra ze strony mojej drużyny, to przede wszystkim zimny prysznic przed play-offem. Przedwczoraj była inna drużyna, dziś jakby całkiem inna. Przed decydującą fazą sezonu muszę poukładać swój zespół na nowo i nastawić go psychologicznie na ciężkie boje. Jeśli drużyna ma charakter i chce wygrać, to obojętnie z kim będziemy grać w pierwszej rundzie. Z każdym można wygrać – dodał.

Jeśli chodzi o nowotarsko-jastrzębskie konfrontacje w tym sezonie, to trzykrotnie wygrywali w nich jastrzębianie (3:2, 7:1 i 3:2 po dogrywce). Jeden mecz padł łupem „Szarotek”.

– Wszystkie drużyny w tym sezonie są silne. Oczywiście czołówka jest bardzo silna, ale jak powiedziałem, jeżeli chcemy wygrywać i walczyć o cele, to trzeba walczyć z każdym przeciwnikiem, a nie wychodzić na 50 czy 75%. Taka postawa w play-off jest niewybaczalna. Może ten przegrany mecz jest dla nas dobrą nauką, zobaczymy czy w drużynie mamy charakter czy go nie mamy. Ja liczę, że mamy i zrobię wszystko, aby doprowadzić chłopaków do siebie – podkreślił Gusow.

– Nasza drużyna nie wybierała przeciwnika. Tak graliśmy cały sezon, straciliśmy parę niepotrzebnych punktów. Naliczyłem 10-12 porażek, w których mieliśmy wygrany mecz już w kieszeni, ale go przegraliśmy. Niezależnie na kogo byśmy trafili, to będziemy walczyć. Nie będzie żadnej wymówki z naszej strony. Play-off to całkiem inny hokej, to już są mistrzostwa. Trzeba zapomnieć przede wszystkim o sezonie zasadniczym i włączyć charakter, walczyć od pierwszej do ostatniej minuty każdego meczu.