HLM: Rywal GKS-u Tychy rozstaje się ze swoim graczem w atmosferze skandalu

29-letni prawoskrzydłowy Austin Smith zdecydował się zakończyć karierę sportową, o czym poinformował za pośrednictwem swojego konta na Instagramie. Amerykanin oskarża władze HC Bolzano o brak zainteresowania jego stanem zdrowia, pozbawieniem go należnych premii i brakiem wsparcia w chorobie.

W dzisiejszej dobie popularności komunikacji elektronicznej nie ma w tym nic niezwykłego, że informacja o zakończeniu kariery została podana za pośrednictwem mediów społecznościowych, jednakże treść wpisu mocno zatrzęsła środowiskiem hokejowym w Italii oraz w Austrii, w której mieści się siedziba ligi EBEL.

Austin Smith ma wiele żalu do włodarzy klubu z Bolzano, przez których czuje się wykorzystany

(fot. eishockeyonline.at).

Oto treść wpisu zamieszczonego przez byłego już gracza HC Alto Adige Alperia Bolzano, mistrza EBEL z poprzedniego sezonu:

„Zdecydowałem się zakończyć karierę w najlepszej dyscyplinie, w jaką kiedykolwiek grałem. Będę za nią tęsknił każdego dnia. Jestem wdzięczny za wszystko co zostało mi dane w moim życiu. Chcę podziękować wszystkim moim trenerom, kolegom z drużyn, w których występowałem i kibicom, dla których miałem przyjemność grać przez te lata. Chcę również podziękować moim rodzicom i żonie za całe poświęcenie i bezgraniczne wsparcie, którego mi udzielali, pozwalając by moje życie było spełnieniem marzeń.

Wydarzenia ostatniego sezonu wydawały się najlepszym momentem do zakończenia kariery. Niestety musiałem za to zapłacić wysoką cenę. Koncówkę fazy zasadniczej i play-offy rozgrywałem mając silne objawy wstrząśnienia mózgu. Próbowałem sam siebie przekonać, że w zasadzie to nic wielkiego i mogę grać bez żadnych dalszych konsekwencji. Lekarze klubu, w którym występowałem oraz jego właściciele nie przeżywali w żaden sposób mojej sytuacji i tego jak się czułem. Ładowali we mnie jedynie tabletki i zapewniali, że wszystko będzie dobrze. W fazie play-off zmuszony byłem opuścić dwa spotkania, gdyż symptomy wstrząśnienia były tak silne. Generalny menadżer „Lisów” Dieter Knoll był wściekły i nie rozumiał, dlaczego nie chcę grać. W konsekwencji moich decyzji pozbawił mnie premii, którą zespół dostał za wygranie ligi, ponieważ stwierdził, że wstrząśnienie mózgu nie jest powodem, dla którego należy opuszczać mecze. Władze Erste Bank Eishockey Liga próbowały przekonać go do wypłacenia należnych mi pieniędzy. Najgorsze jest to, że objawy choroby wciąż się utrzymują, a leczenie jest bardzo drogie. Generalny menadżer nie zaoferował mi żadnej pomocy w celu opłaty moich rachunków za leczenie i skutecznie unika mnie, nie odbierając telefonu i nie odpisując na maile.

Zawsze będę dobrze wspominał mój pobyt w Bolzano i chciałbym podziękować trenerom, kolegom z drużyny oraz kibicom za wszelkie wsparcie, które pomogło mi wytrwać do końca sezonu. Mam tylko nadzieję, że któregoś dnia wszelkie objawy choroby ustąpią i głęboko wierzę, że nikogo innego nie spotka taka sytuacja, w jakiej się znalazłem. Moją radą dla każdego, kto wybiera się grać tutaj, czyli po drugiej stronie oceanu, jest by dobrze się zastanowić nad miejscem, w którym zamierzacie kontynuować swoje kariery, zanim podpiszecie kontrakt. Powodzenia na starcie nowego sezonu dla wszystkich moich byłych kolegów z drużyny. Austin”

Jak widać, oskarżenia Smitha są dość precyzyjne i wymierzone w konkretne osoby, co sprawia, że cała sytuacja traktowana jest bardzo poważnie. Najbliższy rywal GKS-u Tychy w fazie grupowej HLM postanowił wydać w tej sprawie wstępny komunikat, który zamieszczony został na oficjalnej stronie klubu. Oto jego treść:

„HC Alto Adige Alperia z ubolewaniem odnosi się do środowej wypowiedzi zawodnika Austina Smitha. Szczególnie ważne dla nas, jako dla klubu sportowego, jest podkreślenie, że nigdy nie narażaliśmy zdrowia któregokolwiek z naszych zawodników i nie zmuszaliśmy do grania zawodników kontuzjowanych. Ponieważ cała sprawa ma charakter złożony, obejmujący zarówno kwestie prawa pracy, opieki medycznej, a także wkracza w sferę prywatności w sposób naruszający dobra osobiste konkretnych ludzi, nasz klub udzielił pełnomocnictwa do reprezentacji prawnej profesjonalnemu podmiotowi, który przygotuje i przedstawi oficjalne stanowisko HCB, poparte stosowną dokumentacją. Na obecnym etapie, chcielibyśmy jednak stanowczo podkreślić, że roztoczyliśmy nad naszym zawodnikiem kompleksową opiekę lekarską i fizjoterapeutyczną.”

Niewykluczone, że skala i charakter oskarżeń spowodują, iż sprawa znajdzie swój finał na sali sądowej.

Dyrektor generalny HC Bolzano Dieter Knoll (w środku) wskazywany jest przez Smitha jako główny winowajca całej sytuacji (fot. ring-hockey.at)

Smith przed przylotem do Europy grywał w kilku ligach północnoamerykańskich, z których najbardziej renomowana to AHL, uważana za bezpośrednie zaplecze najlepszej ligi świata. Rozegrał w niej 38 spotkań w ciągu trzech sezonów. Po raz pierwszy na Starym Kontynencie pojawił się w rozgrywkach 2013/14, będąc wypożyczonym do fińskiego Ässät Pori. Występował także w DEL2 w zespole Ravensburg Towerstars oraz w TWK „Die Haie” Innsbruck, skąd przed rozpoczęciem kampanii 2017/18 przeniósł się do włoskiego Bolzano, z którym osiągnął najwększy sukces w karierze, wygrywając ligę EBEL.

Teksańczyk w 2007 roku draftowany był z numerem 128 przez Dallas Stars, czyli klub z miasta, z którego pochodzi, ale nigdy nie było mu dane dostąpić zaszczytu gry w jego barwach. Smith w rozgrywkach 2015/16 zdobył tytuł króla strzelców (36) niemieckiej DEL2. W ubiegłym sezonie rozegrał w barwach Bolzano 28 spotkań fazy zasadniczej, w których zdobył 34 punkty (15G + 19A), co dało mu 4. miejsce w klubowych rankingach skuteczności, strzelców i asystujących. Zajął 2. pozycję w klasyfikacji +/- (+10) ulegając jedynie Robinowi Gartnerowi. W fazie play-off rozegrał 16 meczów, a jego dorobek wynosił 10 „oczek” (4G + 6A).