Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Hokejowa Liga Mistrzów: Derby "Indian" i Red Bulla w półfinałach

Hokejowa Liga Mistrzów: Derby "Indian" i Red Bulla w półfinałach

W półfinałach Hokejowej Ligi Mistrzów dojdzie do starć dwóch drużyn nazywanych "Indianami", a także obu zespołów spod znaku Red Bulla. Takie rozstrzygnięcia zapadły dziś po rewanżowych spotkaniach ćwierćfinałowych.


Najbardziej wyrównana rywalizacja miała miejsce w parze HC Pilzno - Skellefteå AIK. Przed tygodniem pierwszy mecz w Szwecji skończył się remisem 3:3. Dziś w Czechach remis był niemal przez cały mecz, ale tym razem trzeba było wyłonić zwycięzcę.

Przez większą część spotkania bohaterami byli obaj bramkarze, którzy tydzień temu nie grali. Zarówno Dominik Frodl, jak i Gustav Lindvall interweniowali bezbłędnie, często w bardzo trudnych sytuacjach, przez co długo utrzymywał się wynik bezbramkowy. Frodl co prawda w 44. minucie został pokonany, ale analiza wideo pomogła sędziom gola anulować. Chwilę przed strzałem oddanym przez Joakima Lindströma przez pole bramkowe przejechał inny napastnik Skellefteå AIK Mathis Olimb, który wszedł w kontakt z czeskim bramkarzem i spowodował jego upadek. Taka też była interpretacja sędziego wideo, więc gola nie zaliczono.

Na prawidłowo strzeloną bramkę kibice w Home Monitoring Arénie w Pilznie czekali aż do 58. minuty. Właśnie wtedy na ławce kar za zahaczanie siedział Jaroslav Kracík, a mający kolumbijskie korzenie napastnik gości Robin Álvarez pięknym strzałem w górny róg bramki dał im prowadzenie i znacznie przybliżył do półfinału. Drużyna z Pilzna w tym sezonie Hokejowej Ligi Mistrzów ustanowiła jej rekord, wygrywając pierwszych 8 meczów, a do dziś była niepokonana. Po golu Álvareza widmo porażki zajrzało jej w oczy, ale "Indianie" się nie poddali.

Trener Ladislav Čihák w poszukiwaniu gola wyrównującego wycofał z bramki Frodla, a przy grze 6 na 5 w polu Jakub Kindl oddał potężny strzał spod linii niebieskiej i wyrównał na 1:1. Oznaczało to maksymalnie 10-minutową dogrywkę w czteroosobowych składach w polu, bo w Hokejowej Lidze Mistrzów nie obowiązuje zasada goli strzelonych na wyjeździe. W dogrywce antybohaterem mógł zostać Álvarez, bo po jego faulu podopieczni Tommy'ego Samuelssona musieli bronić się w polu 3 na 4 przez 2 minuty. Udało im się to jednak, a w tej dodatkowej części meczu gol nie padł, więc o awansie do półfinału decydowały rzuty karne.

Lepiej zaczęli je wicemistrzowie Szwecji. Wynik strzałem po lodzie między parkanami Frodla otworzył w pierwszej rundzie Jonathan Pudas, ale później trafiali już tylko gracze gospodarzy. Wyrównał w drugiej kolejce Petr Kodýtek, a następnie Jan Kovář i Milan Gulaš pokonali Lindvalla, co przesądziło o zwycięstwie "Indian". Decydujący okazał się karny Kovářa, dla którego ma to szczególne znaczenie, bo w ostatnią środę podpisał miesięczną umowę z klubem, w którym startował do dużej kariery. 28-letni Czech próbował się w tym sezonie przebić do składu Boston Bruins w NHL, ale bez powodzenia i później grał w Providence Bruins w AHL. Dzisiejszy mecz był jego debiutem w HC Pilzno w Hokejowej Lidze Mistrzów.

Drużyna z "piwnego miasta" po raz pierwszy w historii zagra w półfinale Hokejowej Ligi Mistrzów. Tymczasem zespół Skellefteå AIK, który wygrał grupę C z GKS-em Tychy, nie zdołał po raz drugi awansować do najlepszej "czwórki" tych rozgrywek. Wcześniej udało mu się to w pierwszej edycji, gdy uległ w półfinale lokalnemu rywalowi Luleå HF. Szwedzki zespół nadal znajduje się w kryzysie. Co prawda awansował do ćwierćfinału HLM, ale dziś jego przygoda w tej imprezie się zakończyła, a w swojej lidze jest dopiero 10. - To był wyrównany mecz, który tak naprawdę mógł się skończyć wynikiem w obie strony. Szkoda, że go nie wygraliśmy, zwłaszcza że tak późno strzeliliśmy gola dającego nam prowadzenie - powiedział po spotkaniu Tommy Samuelsson.


Zgodził się z nim Ladislav Čihák. - Obie drużyny miały swoje szanse. Musieliśmy z nimi grać do samego końca i w ostatniej chwili wyrównaliśmy - skomentował. - Wszyscy bardzo się cieszymy, że awansowaliśmy. Wspaniale, że sprawiliśmy radość naszym kibicom.


HC Pilzno - Skellefteå AIK 2:1 (0:0, 0:0, 1:1, 0:0, 1:0)
0:1 Álvarez - Pudas - Aaltonen 57:32 (w przewadze)
1:1 Kindl - Gulaš - Kovář 59:24 (bez bramkarza)
2:1 Kovář (decydujący rzut karny)
Strzały: 36-37.
Minuty kar: 8-12.
Widzów: 4 224.
W dwumeczu: 5-4. Awans: HC Pilzno.

Rzadko się zdarza, by mecz hokejowy kończył się remisem po dogrywce, ale tak było dziś w Malmö. Miejscowy zespół Redhawks wygrał bowiem w 60 minutach spotkanie z Red Bullem Monachium 5:4, co oznaczało wyrównanie strat z pierwszego spotkania, a więc to właśnie dogrywka decydowała o awansie do półfinału. A w niej gola dla gości z Monachium strzelił najlepszy snajper całych rozgrywek Trevor Parkes, który w zaledwie 6 spotkaniach wpisał się na listę strzelców aż 9 razy. Dziś popisał się hat trickiem, choć pierwszego gola strzelił z pomocą jednego z obrońców rywali, który skierował "gumę" do własnej bramki po podaniu Parkesa. Dla mistrzów Niemiec trafili także: Justin Shugg i Daryl Boyle. Malmö Redhawks zmarnowali prowadzenie 2:0, a także jednego z najpiękniejszych goli całych rozgrywek autorstwa Frederika Storma. Duńczyk przejął krążek we własnej tercji obronnej i w rajdzie przez całą taflę mijał rywali jak slalomowe tyczki, po czym trafił na 5:4 dla gospodarzy i sprawił, że doszło do dogrywki. W 58. minucie gospodarze strzelili szóstego gola, ale sędzia w podbramkowym zamieszaniu wcześniej przerwał akcję. Według trenera Redhawks Petera Anderssona po spotkaniu arbiter miał przeprosić za przedwczesny gwizdek. Red Bull Monachium jest pierwszym w historii niemieckim półfinalistą Hokejowej Ligi Mistrzów. O awans do finału zagra z drugim zespołem z tej samej stajni, czyli Red Bullem Salzburg.

Malmö Redhawks - Red Bull Monachium 5:5 (2:1, 2:3, 1:0, 0:1)
1:0 E. Sylvegård - Lerby 02:58
2:0 Olofsson - Händemark 11:38 (w przewadze)
2:1 Parkes - Ehliz - Mitchell 19:56 (w przewadze)
2:2 Parkes - Mitchell 21:17
2:3 Shugg - Voakes 24:26
3:3 Olofsson - Janolhs 34:53
4:3 Olsson - Komarek - Setkov 38:40
4:4 Boyle - Mitchell - Parkes 39:43

5:4 Storm - Warg 53:16

5:5 Parkes - Mitchell 64:02

Strzały: 30-28.
Minuty kar: 6-10.
W dwumeczu: 6-7. Awans:
Red Bull.

Najbardziej sensacyjnym półfinalistą rozgrywek jest Red Bull Salzburg. Mistrz Austrii obronił dziś w fińskim Oulu zaledwie jednobramkową przewagę z pierwszego meczu i remisując z mistrzem Finlandii Kärpät 1:1 wywalczył historyczny, bo pierwszy zarówno dla siebie, jak i dla EBEL półfinał. Goście prowadzili nawet 1:0 po golu strzelonym w przewadze przez Alexandra Rauchenwalda. Gospodarzom udało się co prawda wyrównać dzięki Oskarowi Osali, ale w dwumeczu okazali się gorsi. Red Bull przetrwał napór rywali głównie dzięki fenomenalnemu występowi w jego bramce Amerykanina Steve'a Michalka, który obronił aż 44 strzały. Fiński zespół wyprowadził aż 61 prób uderzeń, a w strzałach w światło bramki wygrał 45-14. Półfinał Hokejowej Ligi Mistrzów będzie jednak mógł obejrzeć jedynie w telewizji. Co ciekawe, mistrzowie Austrii z 5 wyjazdowych meczów w tym sezonie HLM wygrali tylko jeden - z outsiderem swojej grupy Cardiff Devils. U siebie pokonali jednak wszystkich rywali.

Kärpät Oulu - Red Bull Salzburg 1:1 (0:1, 1:0, 0:0)
0:1 Rauchenwald - Herburger - Viveiros 14:23 (w przewadze)
1:1 Osala - Heponiemi 21:47
Strzały: 45-14.
Minuty kar: 6-10.
Widzów: 3 565.
W dwumeczu: 3-4. Awans: Red Bull.

Najłatwiej poszło wywalczenie awansu Frölundzie Göteborg, która na wyjeździe w pierwszym meczu pokonała mistrza Czech Kometę Brno 4:1, a dziś rozbiła tego samego rywala aż 6:1. Gospodarze zaliczyli w strzałach przewagę aż 44-15. Trener drużyny z Brna Libor Zábranský kompletnie zlekceważył ćwierćfinał Hokejowej Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu nawet nie było go w boksie drużyny, a w obu spotkaniach wolne dostało wielu czołowych zawodników, których zastąpili juniorzy. Nie mieli oni większych szans na nawiązanie walki z "Indianami" z Göteborga, a w efekcie skończyło się dość wstydliwym dla mistrza Czech wynikiem 2-10 w dwumeczu. Dziś dwa gole dla gospodarzy strzelił najskuteczniejszy obrońca rozgrywek "Chay" Genoway, Patrik Carlsson zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty, po golu i asyście uzyskali: Rhett Rakhshani i Pathrik Westerholm, a na listę strzelców wpisał się też brat bliźniak tego ostatniego Ponthus. Genoway ma 14 punktów i jest wiceliderem klasyfikacji punktowej całej HLM. Drużyna Rogera Rönnberga w półfinale w styczniu zmierzy się w "indiańskich derbach" z HC Pilzno. Do tej pory w półfinałach HLM grała 3 razy i nigdy nie odpadła.

Frölunda Göteborg - Kometa Brno 6:1 (0:1, 3:0, 3:0)
0:1 Meluzín - Mlynář - Schaus 02:26
1:1 Genoway - Carlsson - Stålberg 20:39
2:1 Carlsson - Söderlund - Westerlund 26:10
3:1 Genoway - Carlsson - Rakhshani 29:42 (w przewadze)
4:1 Pathrik Westerholm - Sigalet - Friberg 41:09
5:1 Rakhshani - Westerlund - Nørstebø 43:58
6:1 Ponthus Westerholm - Fagemo - Pathrik Westerholm 53:59
Strzały: 44-15.
Minuty kar: 2-8.
Widzów: 2 058.
W dwumeczu: 10-2. Awans: Frölunda.

Pary półfinałowe (8-9 i 15-16 stycznia 2019):

Red Bull Monachium - Red Bull Salzburg

HC Pilzno - Frölunda Göteborg

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
  • Oświęcimianin_23: Jamer, jeżeli mamy większy budżet to zapewne będzie miał większy komfort:)
  • Luque: Seth po co się męczyć... Póki co nie widać szeroko wytężonej pracy Jarosława w porozumieniu z trenerem... Oby się nie okazało że będą same odgrzewane kotlety...
  • szop: kłapek to bylo do przewidzenia a licytowanie sie o Damiana mija sie z celem bardzo duzo kontuzji lapie a kontrakt trzeba placic czy gra czy nie
  • Luque: Kluby się chyba też zabezpieczają przed tym jak chłop nie gra
  • szop: niby jak Luq?
  • kłapek: Oto mi chodziło że wrócił rok temu bo nikt nie chciał kontuzjowanego tylko u nas się ucieszyli że wrócił
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe