Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Hovorka: Jestem tu, by zwyciężać

Hovorka: Jestem tu, by zwyciężać

Zapraszamy na nowy cykl „Rozmowa Tygodnia”, w którym przepytamy szerzej największe gwiazdy polskich lodowisk. Na pierwszy ogień poszedł napastnik JKH GKS Jastrzębie Marek Hovorka – słowacki wicemistrz świata, a także olimpijczyk z Pjongczangu, który jeszcze w zeszłym sezonie dzielił szatnię z legendarnym Jaromírem Jágrem.


HOKEJ.NET:–Nie jest żadną tajemnicą, iż Twój transfer do JKH nie byłby zapewne możliwy, gdyby nie osoba trenera Róberta Kalábera, z którym doskonale się znałeś przed przybyciem do Polski. Jak długo trwa wasza znajomość i w jakich okolicznościach się poznaliście?


Marek Hovorka: – Tak, z trenerem Kaláberem znamy się już naprawdę długo, około 20 – 25 lat. Kiedy dopiero wchodziłem w świat seniorskiego hokeja, a miałem wtedy jakieś 16 lat, Róbert Kaláber był już wtedy jednym ze starszych zawodników, dużo mocniejszym i bardziej doświadczonym ode mnie. Mimo tego zostaliśmy bardzo dobrymi znajomymi i przebywaliśmy w stałym kontakcie, aż w końcu nadarzyła się okazja, kiedy to mogę grać pod jego wodzą.

Polska Hokej Liga nie jest najpopularniejszym kierunkiem dla hokeistów z Twoim życiorysem. Czy po rozstaniu się z Kladnem nie miałeś propozycji powrotu do słowackiej Tipsport Ligi?


– Powrót na Słowację nie był dla mnie priorytetem, wcale mi na tym nie zależało. W Jastrzębiu-Zdroju zdążyłem poznać, jakim trenerem jest Róbert Kaláber. Wiedziałem, czego mogę się spodziewać, gdyż trenowałem tu już gościnnie w 2018 roku, stąd też zdecydowałem się na taki ruch.


Porozmawiajmy więc o Twoich treningach na Jastorze, kiedy to przygotowywałeś się do gry w KHL. Jak wiele zmieniło się od tamtego czasu w klubie?


– Przez te dwa lata zmieniło się strasznie mało, odeszło niewielu zawodników. Trener nie dokonuje wielkich roszad, pozostało wielu wychowanków i zawodników krajowych. Z tamtego okresu pamiętam nie tylko samych hokeistów, ale też sztab szkoleniowy zespołu.


W jednym z wywiadów z tamtego okresu powiedziałeś o jastrzębskiej młodzieży, iż ma spory talent, tylko musi dołożyć do niego sporo ciężkiej pracy. Czy młodzi hokeiści wykonali od tamtego momentu znaczący progres?


– Oczywiście, od tamtego czasu część zawodników poszła do przodu i rozwinęła się, a niektórzy zmienili kluby lub, niestety, zawiesili łyżwy na kołku. Zarówno na lodzie, jak i poza nim po chłopakach widać, że coś ode mnie podebrali i ich poziom poszedł w górę.


A czy przypuszczałeś wtedy, że już za dwa lata zwiążesz się z JKH? Czy dawałeś trenerowi sygnał po sezonie, że może na Ciebie liczyć?


– W trakcie sezonu utrzymywałem z trenerem stały, przyjacielski kontakt, cały czas informowałem go o moim położeniu. Po zakończeniu rozgrywek wykonaliśmy do siebie kilka telefonów. Monitorowaliśmy sytuację ze względu na zamieszanie z koronawirusem. Gdy pozostawałem bez klubu, przygotowywałem się indywidualnie, a tuż po rozpoczęciu letnich przygotowań trener dał mi znak, że jestem mile widziany w zespole. Można więc powiedzieć, że od słowa do słowa znalazłem się w Jastrzębiu-Zdroju.


Po letnich przygotowaniach na Jastorze w 2018 roku związałeś się z Admirałem Władywostok, nie możesz jednak zaliczyć tego okresu do udanych pod względem sportowym. Rozstałeś się z klubem zaledwie po kilku miesiącach i podpisałeś kontrakt z Dynamem Pardubice. Co nie wypaliło w trakcie Twojej przygody w KHL?


– To było dla mnie ogromne wyróżnienie, KHL jest tuż po NHL najlepszą ligą na świecie. Gdy przenosiłem się do Rosji, nie byłem najmłodszym hokeistą, miałem 33 lata. Całej drużynie przytrafił się gorszy okres, mieliśmy duży problem z wygrywaniem meczów. Okazje strzeleckie były, ale cóż z tego, skoro nie przekładały się na bramki. Byłem tam obcokrajowcem, więc wymagano ode mnie czegoś więcej. Niestety, nie spełniłem do końca pokładanych we mnie nadziei, przez co musiałem odejść.


Twoim ostatnim klubem przed przenosinami do PHL byli Rytíři Kladno, a więc zespół słynnego Jaromíra Jágra. Jakie to uczucie występować u boku absolutnej gwiazdy światowego hokeja, a zarazem właściciela klubu?


– Miałem okazję występować już w Kladnie w 2012 roku, kiedy równolegle trwał lokaut w NHL. Oprócz Jágra byli tam też wówczas Tomáš Plekanec czy Marek Židlický, występowałem także przeciwko innym zawodnikom z NHL.Gdy przechodziłem w styczniu do Kladna, wiedziałem czego po nim oczekiwać. Po odejściu z Pardubic przeprowadziłem z Jaromírem dłuższą rozmowę, potrzebował mnie w Kladnie, więc zgodziłem się dograć tam sezon.


Podczas jednego z Twoich wywiadów udzielonych czeskim mediom powiedziałeś, iż „Jarda” jest indywidualistą i, mówiąc żartobliwie, nie wychodził z wami na piwo. Czy coś się od tamtego czasu zmieniło i czy w zeszłym sezonie udało Ci się wyciągnąć Jaromíra na kufel złocistego napoju?


– Tak, Jaromír był z nami na kilku wyjściach, chociaż nie uczęszcza na wszystkie spotkania zespołu. To prawdziwa legenda, może robić, co chce. Mimo tak zaawansowanego jak na hokeistę wieku, wciąż trzyma się swojego planu treningowego; często udawał się wieczorami, o 22.00 czy nawet 23.00 godzinie, na lodowisko, by pograć w samotności. Nie mogę jednak powiedzieć, że odcina się od kolegów z zespołu, mimo wszystko jest to swojski gość.


Twoja kariera reprezentacyjna również budzi podziw. W swoim dorobku masz grę na Mistrzostwach Świata Elity czy udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu. Podczas MŚ w 2012 roku organizowanych w Finlandii oraz Szwecji wywalczyłeś srebrny medal, a w zespole mieliście iście gwiazdorską obsadę. Jak wygląda sytuacja w szatni takiego zespołu? Czy wszyscy stanowiliście jedność, czy jednak podział na Europę i Amerykę jest widoczny?


– To było coś niezwykłego. Jako drużyna byliśmy jednością, żyliśmy tymi meczami. Wśród nas były wielkie osobistości: chociażby Zdeno Chára czy Miroslav Šatan. Przeżyliśmy wtedy wiele pięknych momentów, dopisało nam też trochę szczęścia. Prezentowaliśmy naprawdę najwyższy poziom. Do dzisiaj mam kontakt z tamtą ekipą.


Pozostając przy temacie Mistrzostw Świata, na imprezie w 2018 roku okazałeś się być szybszy od Connora McDavida czy Patricka Kane’a, a zarazem czwartym najszybszym zawodnikiem mistrzostw, rozpędzając się do prędkości 39,58 kilometra na godzinę. Czy dzisiaj byłbyś w stanie powtórzyć swój wyczyn?


– Początkowo sam w to nie dowierzałem. Dzisiaj jednak jestem starszy, na karku mam 36 lat, więc nie wiem, jak bym sobie poradził. Niemniej, było to dla mnie bardzo miłe wyróżnienie.


W JKH również nie brakuje szybkich graczy, jak na przykład Roman Rác czy Martin Kasperlík. Na treningach urządzacie sobie wyścigi?


– Nie, ale to prawda, że w drużynie stawiamy na szybkość, takie są założenia trenera. Najważniejsze jest jednak, by być szybkim zarówno bez krążka, jak i z krążkiem, co nie zawsze idzie ze sobą w parze.


W naszej lidze zagrałeś do tej pory w czterech meczach, gdzie strzeliłeś bramkę oraz zanotowałeś dwie asysty. Miałeś jednak okazję do występów przeciwko mistrzowi oraz wicemistrzowi Polski. Co możesz powiedzieć o poziomie naszej ligi? Czy coś Cię zaskoczyło?


– Pierwsze dwa mecze były diametralnie różne od spotkań, do których przystąpiliśmy w zeszły weekend. Było to spowodowane tym, że na start czekały na nas słabsze zespoły, a później zmierzyliśmy się z medalistami. Mecze przeciwko takim ekipom jak GKS Tychy czy Unia Oświęcim mają swój urok, to były starcia o wysokim tempie. Widać wtedy większe emocje wokół zespołu, zapał, zaangażowanie kibiców. Z Tychami świetnie poradziliśmy sobie przed własną publicznością. Z Unią, niestety, nie wykorzystaliśmy swoich szans, przez co przegraliśmy. Ten pojedynek był o tyle specyficzny, że nie przypominam sobie, bym w mojej karierze widział kiedyś w meczu dwa rzuty karne przyznane jednej drużynie.


A jak porównałbyś poziom PHL do słowackiej Tipsport Ligi?


– Nasze mecze z Tychami i Oświęcimiem stały na poziomie porównywalnym do słowackiej ekstraligi. To, że JKH pokonał w Pucharze Wyszehradzkim wicemistrza Słowacji również nie jest dziełem przypadku i pokazuje, że czołówka PHL jest zbliżona do Tipsport Ligi.


Wróćmy do pewnej sytuacji z okresu przygotowań do sezonu, kiedy to w domowym meczu z AZ-etem Hawierzów starłeś się ostro z Filipem Semanem. Stary zatarg z czeskich lodowisk czy zwykłe spięcie na tafli?


– Nie, to nie było nic osobistego. Byłem bez krążka i dostałem od niego łokciem w głowę. To było niebezpieczne zagranie, nieco się zagotowałem i wynikła z tego mała bójka. Nic wielkiego, sytuacja bez drugiego dna.


Jakie są Twoje oczekiwania na ten sezon? Dołączyłeś do JKH, by zdobywać kolejne medale czy jednak szukasz już stabilizacji u schyłku kariery?


– Jestem typem, który zawsze chce wygrywać. Strasznie się denerwuję, kiedy mi się to nie udaje. Liczę, że sięgniemy po kolejne trofea i wygramy jak najwięcej meczów.


Kiedy dołączyłeś do JKH w czerwcu, z miejsca zostałeś ogłoszony nowym liderem zespołu. Sytuację zmienił nieco transfer Zackary’ego Phillipsa, przez co oczekiwania i presja wyniku nie będą spoczywały tylko na Twoich barkach. Jak oceniasz możliwości całego zespołu?


– Tak, powinniśmy pełnić funkcję liderów, ale w zespole jest więcej wiodących postaci. Zack jest bardzo spokojną i stonowaną osobą, niemalże flegmatykiem. Ja natomiast jestem dużo bardziej impulsywny. Uważam jednak, że takie urozmaicenie jest potrzebne. Można powiedzieć, że się uzupełniamy. Na lodzie także mamy swoje własne zagrania i ruchy, w drużynie panuje więc należyty balans.


MG-4320-Dx-O2

fot. Jakub Bąk


Rozmawiał: Kacper Langowski.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Beta: https://www.facebook.com/polskihokej.eu
  • Paskal79: Panowie muszę kończyć,do wieczora pozdro 🏒
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, a Beta?:)
  • Luque: Panie się nie liczą? Wstyd Paskalu, wstyd ;)
  • uniaosw: Eme no i wyprzedziłeś
  • Passtor: Zbierać puszki i butelki towarzystwo z łoświecimia żebyście mieli czym rzucać podczas meczu
  • Passtor: Nonszalancja dywanów pozwoliła wam ugrać majstra, ten sezon was zweryfikuje
  • Oświęcimianin_23: Zbieraj butelkę, żeby móc się nią palnąć w łeb:) Może zmądrzejesz:)
  • Passtor: Co może źle napisałem?
  • emeryt: Passtorzu jak musisz tutaj pisac to przynajmniej zdejmij gumofilce
  • Passtor: 🤣🤣🤣🤣 a ty naucz poprawnie pisać czyiś nick 🤣🤣🤣
  • Passtor: Co za gamon madakra
  • emeryt: Passtuchu wracaj do lasu pod Kobiórem😂😂😂
  • Luque: Na CHL będą w Oświu butelki z zakrętkami czy bez? Bo goście z innych krajów mogo się trochę zdziwić...
  • PanFan1: "orenżada" będzie wyłącznie we woreczku 😉
  • Passtor: Oj zaszczypalo he he i dlatego zawsze będziecie wsią łoßwiecim z rufem hoszuf 🤣🤣👀
  • emeryt: 😂🐏
  • Oświęcimianin_23: NAAAASZA UNIA NAJLEPSZA W POLSCE JEST!;)
  • Zaba: Luque... a Ty bywasz gdzieś w o ogóle poza Tychami? Naprawdę nie spotkałeś się nigdzie z tym, ze na imprezach sportowych czy kulturalnych sprzedaje się napoje w butelkach otwarte i bez nakrętek?
  • Luque: U Was to norma, więc nie tłumacz się ;)
  • Zaba: no to zastanów się co jest normą... ;)
    Widocznie my żyjemy w cywilizowanym świecie i dlatego to co jest normą na świecie jest u nas stosowane... Wybierz się kiedyś gdzieś na jakiś koncert czy inna imprezę sportową to zobaczysz co jest normą... :)
  • Luque: My wszyscy wiemy czemu tak jest ;)
  • Zaba: Lekko mnie zaskoczyłeś tym, że jesteś zdziwiony, że na imprezach masowych sprzedaje się napoje w otwartych butelkach bez nakrętek... i jeszcze masz z tego polewkę ;)
  • Oświęcimianin_23: W Krakowie jest tak samo na imprezach masowych, a to chyba dużo większe miasto niż Oświęcim i Tychy:)
  • Luque: Oj kiedyś sprzedawali z nakrętami u Was ;)
  • Zaba: kiedyś u Was bili murzynów...
  • Zaba: Luque... niestaty zmartwię Cie, ale jeśli w Tychach sprzedają gdzies napoje w butelkach to niestety (dla Ciebie) też w otwartych i bez nakrętek ;)
  • Passtor: Żaba pogrążasz się
  • Zaba: kolejny obieżyświat ;)
  • PanFan1: Macklin Celebrini - lat 17 ❗ - jedynka w tegorocznym drafcie
  • hanysTHU: Uwaga włączyli internet niektórym. Ale to chwilowe uniesienie, bo trzeba zaraz lecieć na smarowanie. A i o maść coraz trudniej...
  • hanysTHU: Bez zakrętki szybko wietrzeje...
  • hanysTHU: Podobno.
  • Oświęcimianin_23: 18 zawodników z NHL w Szwecji... Panie, miej w opiece naszych hokeistów, żeby nie było dwucyfrówki...
  • Hokejowy1964: pastor zostałeś poczęty pod dywanem.....i tak ci zostało że mózg niedotleniony odpowiednio to i nie pracuje głowa jak trzeba....żal mi cię....ciężki przypadek...
  • Oświęcimianin_23: Hokejowy, szkoda czasu:)
  • PanFan1: O23 kadra Stanów też cała z NHL: Gudrou, Zegras, Werenski ... Składali Nasi chłopcy szumne deklaracje po Nottingham że życzą sobie przeciwników z NHL, no to życzenie się spełniło;)
  • PanFan1: ... Petry, B. Tkachuk, Jones ... oj będzie tango 😁
  • narut: Fanie ale Smith, Leonard oraz Augustine nie są.. :) .) nie jest tak źle jak piszesz.. że to niby wszyscy są z nhlu.. :) .)
  • narut: niestety Nelson, Boldy, Caufield oraz Hughes już są i to z całkiem fajnymi tegorocznymi liczbami.. oczywiście liczby to nie wszystko.. ale o czymś jednak świadczą..
  • PanFan1: ufff Narut ulżyło mi ... dzięki
  • narut: bardzo proszę Fanie.. :)
  • Oświęcimianin_23: PF1, nawet u buka nie można postawić domu na zwycięstwo USA lub Szwecji :D
  • emeryt: brak Linusa w kadrze na MŚ...tym sposobem Szwecja marnuje szanse na wygranie tego turnieju
  • Oilers: Prawda to ze spod lodowiska w Óświęcimiu ma codzinnie kursować bezpłatny autokar do Ostrawy?
  • emeryt: 19:46
  • MKaczmar: Udostępniam zrzutkę dla Krystiana Dziubińskiego. Jeśli możecie udostępnijcie dalej w mediach społecznościowych
    https://zrzutka.pl/myee6m
  • szop: nie zrzucam sie mi nikt za mandaty nie placi
  • Passtor: Hokejowy64 że tak zapytam ilu z Twojej uni zawodników będzie na MS ? Nie będę się zniżał do twojego poziomu i szkoda mi czasu umizgi [****]a🤣🤣🤣
  • unista55: A ilu wychowanków Gieksy jedzie na mistrzostwa? Na prawdę nie sztuka mieć najwięcej kasy w lidze i pościągać sobie Polaków ;)
  • m1chas: Tylko Dizubek, ale za to będzie parę bucow z obu [****]kaesów szybki w[****] i do domu
  • emeryt: ale ze Hokejowy64 z Unii...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Ilu zawodnikow ? 100% wiecej niz z druzyny Legii do kadry pilkarskiej przy budzecie kosmicznym ;) fakt jeden ale to nadal 100% wiecej
  • Arma: To było czuć już od dawna. Nie wiedział jak poprosić o szalik, te zaczepki to po to by kibice klubu który tak kocha w końcu z nim porozmawiali.
  • emeryt: widać że Passtuch na sb tylko przejazdem...niemniej jednak Hokejowy64 witamy
  • PanFan1: Czasy się zmieniają EME, taki Tusk niegdyś robił za konserwatywnego liberała, a Kaczyński twierdził że im mniej ingerencji państwa w codzienne życie obywateli tym lepiej, zobacz co dziś z tego zostało, Tusk czerwony lewak, a Kaczyński socjalista, jedno i drugie odrażające ! ;)
  • Andrzejek111: PF1 wytykałeś Unii, że ma tylko jednego reprezentanta a tymczasem mistrz Szwecji nie ma żadnego, Słowacji jednego. Amerykanie i Kanadyjczycy nie mają w swoich składach żadnego mistrza kraju 😁
  • rawa: A jak Jankesy i Kanadziory maja ich mieć jak Vegas dopiero co odpadło. Poza tym rycerze bardzo chorowite są;)
  • PanFan1: Ale tak obiektywnie patrząc Andrzejek111, wkład Unii w Reprezentację jest wprost nikczemnie niski, jeden zawodnik i to jeszcze wychowanek Podhala ... i nie "wytykałem" tylko widziałem że EME się panicznie nudzi ;)
  • PanFan1: ... bo im halny pod zbroją duje Rawa
  • rawa: PF1 będziesz miałczył w nocy czy będziesz zaś skrót oglądoł? :)
  • PanFan1: Ooo przyjacielu nie żaden skrót tylko ewentualnie na NHL66 całość z leciuteńkim opóźnieniem 😉
  • PanFan1: Mam na 0400 do roboty, za moment się kładę, szefowa ma swoje potrzeby, nie zdzierżysz Bracie
  • Arma: Z tym wkładem w repre to trochę Ci się rozjeżdza idea sportów drużynowych. Każdy klub jest inny, ma inny pomysł na siebie, ludzie którzy kierują klubami mają inny temperament i można tak wymieniać dalej. W piłce to widać doskonale. Jakby każdy klub wyglądał jak Tychy pod względem budowy składu to ta liga była by cholernie nudna
  • omgKsu: Wielkie dzięki dla fanów Podhala NT oraz Gks Katowice którzy wpłacili na zrzutke dla Dziubka.
  • rawa: To zaś będę mongolskie kocie monologi prowadził na nocnym eSBeku:)
    No chyba, że Dzidzio wesprze.
  • rawa: Nie dziękuj tylko daruj se nasyępnym razem te cygańskie dosrywki.
  • PanFan1: dajcie ten link na Dziubka jeszcze raz, miałem kliknąć, a przysypalismy pierdołami
  • emeryt: rawie a Ty zaś z Fanem pornusy po nocach...
  • Arma: https://zrzutka.pl/myee6m#
  • emeryt: zrzutka kibiców na kare to chyba ewenement w skali kraju,trzeba by to nagłośnić ,niech sie pzhl wstydu naje....a jest na to szansa bo MŚ w tv
  • fruwaj: no cóż kara za mówienie prawdy - oto Polska właśnie...
  • PanFan1: ... nie tylko Polska fruwaju
  • omgKsu: Fanie thx 👌🤝
  • omgKsu: Juz ponad 15oo zl :)
  • hubal: a Dziubek honorowo uzbieraną kasę powinien przekazać na oprawę LM
  • fanhookeja: Larionovs witamy
  • fruwaj: Danila Larionovs nowym zawodnikiem GKS Tychy - czyli dalej idziemy drogą szukania wśród zespołów rywali...
  • hokej_fan: https://zrzutka.pl/myee6m
  • Oświęcimianin_23: W Tychach nowe twarze:)))
  • unista55: A ta zrzutka jest w jakikolwiek sposób zweryfikowana? Czy ktoś sobie ot tak stworzył ?
  • Alex2023: fruwaj@ Rozliczaj po sezonie. Całą drużynę myślisz , że ściągną z innego kraju ? Bądźmy poważni. Ważne , że będą to zawodnic, którzy będą zdyscyplinowani taktycznie i będą grać , to czego oczeujod nich trener.
  • Oświęcimianin_23: Ta zrzutka to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Zróbcie zrzutkę na chore dzieci, a nie na Krystiana, który sam sobie opłaci "mandat" bo go stać...
  • unista55: O_23, chodzi o danie pstryczka w nos PZHL-owi, który się ośmiesza takimi karami, a nie o to, czy go stać, czy nie
  • omgKsu: Zweryfikowana przelewem i dowodem osobistym zalozyciela
  • hokej_fan: O_23. Chyba nie zrozumiałeś sensu tej zrzutki
  • emeryt: 55 dokładnie...nagłośnić i ośmieszyć pzhl
  • Oświęcimianin_23: unista55, ale co to zmieni? Jaki pstryczek w nos? Coś się zmieni jak kibice zapłacą za Dziubińskiego? PZHL nagle się "naprawi"? Odpowiem Ci. Nie.
  • Oświęcimianin_23: Nic się nie zmieni przez jakąś zrzutkę. Sam wywiad powinien coś zmienić.
  • Oświęcimianin_23: Ja doskonale wiem po co została założona zrzutka, ale ona nic nie da.
  • Arma: Nie musi się zmienić. To nasz kapitan, swoich się nie zostawia. Ludzie chcą się dołożyć i chwała im za to
  • hokej_fan: O_23. Nie chcesz, to nie wpłacaj i po temacie.
  • MKaczmar: @unista55 Ja jestem założycielem zrzutki i jest ona zweryfikowana. Przekazanie środków dla Krystiana też będzie potwierdzone, żeby nie było żadnych wątpliwości.
  • fruwaj: @Alex2023 - z rozliczniem po sezonie się zgadzam ale póki co szukamy na rynku krajowym tak jak robiliśmy to dotychczas co jak wiemy sukcesu nie przynosiło... czekam na realne wzmocnienia, czyli takie które nie są skażone grą w PL
  • hokej_fan: GKS TYCHY widzę politykę transferową bez zmian.
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe