"Jak wąż w Nokii". Nietypowy komplement dla Arona Chmielewskiego [WIDEO]
Aron Chmielewski miał duży udział w zdobyciu zwycięskiego gola drużyny Oceláři Trzyniec w trzecim meczu półfinału play-off czeskiej ligi. Po spotkaniu zdobywca bramki nietypowym porównaniem skomentował akcję Polaka.
Chmielewski w 49. minucie spotkania z Dynamem Pardubice przy stanie 1:1 wywalczył krążek w tercji neutralnej i omijając rywali wprowadził go do strefy ataku, zaczynając akcję, która dała zwycięskiego gola. Polak podał do Milana Doudery, ten oddał strzał spod linii niebieskiej, który bramkarz rywali Roman Will odbił, ale z bliska dobitką do odsłoniętej bramki popisał się Erik Hrňa.
Ten gol rozstrzygnął o wygranej gospodarzy 2:1 i dał im prowadzenie w takim samym stosunku w całej serii.
Hrňa, który partnerował Chmielewskiemu w czwartej formacji ataku mistrzów Czech, po spotkaniu ocenił akcję polskiego napastnika nawiązując do starej, kultowej gry na telefony komórkowe.
- Aron się tam ładnie przecisnął przez tercję neutralną. Powiedziałem mu, że zrobił to tak, jak ten wąż, który był w komórkach Nokii. Przecisnął się jak ten "snake"! - skomentował 34-letni czeski napastnik. - Znalazł tam Milana Douderę, a ten strzelił.
Hrňa dodał, że choć miał przed sobą odsłoniętą bramkę, to wcale nie było łatwo zdobyć gola.
- Naprawdę się bałem, żeby mi się krążek gdzieś nie zaplątał na kiju. Jeszcze miałem go pod nogami, więc faktycznie do ostatniej chwili bałem się, że nie trafię - przyznał.
Dla Chmielewskiego była to druga asysta w 12. meczu tegorocznej edycji Generali Česká pojišťovna play off. Polak ma także na koncie jednego gola zdobytego w meczu numer 2 z Dynamem. Dziś w trzynieckiej Werk Arenie odbędzie się 4. spotkanie serii półfinałowej.
Komentarze