Jednym radość, drugim łzy. Dla kogo półfinał?
Niewielu ekspertów i kibiców przypuszczało, że ćwierćfinałowa rywalizacja JKH GKS-u Jastrzębie z KH Energą Toruń będzie trwała siedem meczów. Dziś poznamy w końcu zespół, który zagra o medale.
Seria jastrzębian z torunianami jest iście szalona. Obie drużyny wygrywały i przegrywały już zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Większość spotkań tej serii może nie należała do najpiękniejszych, ale pełno było w nich zawiłości taktycznych oraz twardej i męskiej walki. Nie zabrakło też emocji.
Podopieczni Róberta Kalábera odnieśli dwa pewne zwycięstwa 5:1 i 6:3, ale w czterech pozostałych o losach spotkania decydowała jedna bramka. Ba, byliśmy też świadkami dwóch dogrywek, a co za tym idzie lawiny emocji.
Wciąż urzędujący mistrzowie Polski w niedzielę stanęli przed szansą wywalczenia awansu na wyjeździe, ale przegrali ze „Stalowymi Piernikami” 1:2. Ba, stracili w tym meczu też Martina Kasperlíka, który zarobił karę meczu i został zawieszony na dwa spotkania. Czeski skrzydłowy, z czterema bramkami, jest najskuteczniejszym zawodnikiem JKH, więc jego przymusowa absencja z pewnością będzie odczuwalna.
Nie da się ukryć, że jastrzębianie w meczu numer siedem muszą zagrać po prostu skuteczniej. Wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję i pokazać doświadczenie oraz spryt. W przeciwnym razie ekipy znad czeskiej granicy zabraknie w półfinale. Ostatni raz miało to miejsce w sezonie 2018/2019.
Torunianie czekają na półfinał od 2005 roku, a więc od 17 lat. Upływ czasu najlepiej oddaje fakt, iż Eryk Schafer i Oliwier Kurnicki mieli wówczas zaledwie roczek, a Andriej Sidorienko kończył wtedy swoją przygodę z Unią Oświęcim.
„Stalowe Pierniki” zdają sobie sprawę z tego, że tegoroczny sezon może okazać się dla nich przełomowy. Zagrali już w wielkim finale Pucharu Polski, a teraz walczą o przepustkę do walki o medale. Dlatego też podopieczni Jussiego Tupamäkiego do Jastrzębia-Zdroju przyjechali już wczoraj.
– Myślę, że nie ręce nie będą nam drżały. Pokazaliśmy, że mamy dobrą drużynę i że potrafimy dobrze grać w hokeja. Myślę, że większa presja ciąży na jastrzębskiej drużynie – podkreślił Robert Arrak, najlepszy strzelec torunian w tym sezonie.
Ze słowami Estończyka trudno się nie zgodzić. Jeśli KH Energa chce pokonać mistrzów Polski, to musi przede wszystkim dobrze zagrać w destrukcji, sprawnie przechodzić do kontrataków oraz dobrze radzić sobie w formacjach specjalnych.
JKH GKS Jastrzębie – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzednie mecze: 5:1, 1:2 d., 3:2 d., 1:2, 6:3, 1:2.
Transmisja: polskihokej.tv
Szczegółowe statystyki
JKH GKS Jastrzębie
Bilans spotkań (Z, ZPDiRK, PPDiRK, P) : 2-1-1-2.
Bilans bramek: 17-12.
Liczba minut karnych: 143.
Najwięcej punktów: Martin Kasperlík – 7 (4 G + 3 A)
Najwięcej bramek: Martin Kasperlík – 4.
Najwięcej asyst: Vitālijs Pavlovs – 5.
Najwięcej minut karnych: Patryk Pelaczyk – 52.
Najlepszy plus/minus: Jauhienij Kamienieu, Ēriks Ševčenko (+4).
Najgorszy plus/minus: Radosław Nalewajka, Marcin Horzelski, Dominik Jarosz, Patryk Pelaczyk, Marcin Płachetka, Pawieł Jelszański (-1).
Bramki w przewadze: 5.
Bramki w osłabieniu: 2.
Skuteczność w przewagach: 17,86 %.
Skuteczność bronienia osłabień: 80,65 %.
Bramkarze:
Patrik Nechvátal – 6 meczów, skuteczność 91,89 % (obronił 136 z 148 strzałów), ŚPB: 1,93
KH Energa Toruń
Bilans spotkań (Z, ZPDiRK, PPDiRK, P): 2-1-1-2
Bilans bramek: 12-17.
Liczba minut karnych: 91.
Najwięcej punktów: Robert Arrak - 5 (3 G + 2 A).
Najwięcej bramek: Kamil Kalinowski, Robert Arrak – po 3.
Najwięcej asyst: Michaił Szabanow, Dmitrij Kozłow – po 3.
Najwięcej minut karnych: Aleksandr Szkrabow – 31.
Najlepszy plus/minus: Mateusz Zieliński, Eryk Schafer, Michaił Szabanow (+1).
Najgorszy plus/minus: Jegor Szkodienko, Henri Limma (-5).
Bramki w przewadze: 6.
Bramki w osłabieniu: 0.
Skuteczność w przewagach: 19,35 %.
Skuteczność bronienia osłabień: 82,14 %.
Bramkarze:
Mateusz Studziński – 5 meczów, skuteczność 90,63 % (obronił 145 z 160 strzałów), ŚPB: 3,05
Conrad Mölder – 2 mecze, skuteczność 95,74 % (obronił 45 z 47 strzałów), ŚPB: 1,5
Komentarze
Lista komentarzy
Tadek83
TKH TKH
Beta
JKH,JKH
wojtiF1
będzie ciekawie to pewne. Niech wygra lepszy.
Wreszcie będziemy znać wszystkie pary półfinałów.
hubal
albo wysoko Jastrząbki albo jedną bramką Pierniki , stawiam na Pierniki bo mają kołcza Fińczyka a to lepsza szkoła niż słowacka :)
hubal
Rado wyniki szpilów w PO Ci się poprzestawiały