Hokej.net Logo
MAJ
7

Joonas Sammalmaa: To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać

Joonas Sammalmaa: To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać

Już dziś TatrySki Podhale Nowy Targ stanie przed szansą przypieczętowania awansu do finału PHL. O ostatnim meczu w Tychach i jego szalonej końcówce rozmawialiśmy z fińskim napastnikiem Joonasem Sammalmą, który opowiedział również o swojej karierze oraz zainteresowaniach.

HOKEJ.NET: Co za mecz! Jeszcze pół minuty przed jego zakończeniem TatrySki Podhale przegrywało, a teraz stoimy i rozmawiam z jednym z członków zwycięskiej drużyny. Działo się sporo w tym spotkaniu, prawda?

Ciężki mecz, bardzo ciężki. Wierzyliśmy w siebie i w koncepcję gry, którą przyjęliśmy. Dzięki temu byliśmy w stanie walczyć do końca, co doprowadziło nas do dogrywki. Udało się odrobić dwubramkową stratę, a później to już popis indywidualnych umiejętności Krzyśka Zapały, który zapewnił nam wygraną.

Po raz pierwszy w tej półfinałowej serii wyszliście na prowadzenie. To jest ten moment, w którym już tylko trzeba „dobić” przeciwnika?

Tak, zgadzam się z tym. To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać. Mamy teraz mecz u siebie. Szala przechyliła się teraz na naszą stronę.

Trzeba przyznać, że Podhale dobrze wyglądało w tym meczu w ataku. Przeprowadziliście wiele akcji ofensywnych, co w połączeniu z nieustępliwą, waleczną postawą do ostatnich sekund dało efekt. Zgodzisz się z tą opinią?

Też jestem tego zdania. Faktycznie przeprowadziliśmy wiele akcji ofensywnych, nie schowaliśmy się za podwójną gardą, tylko parliśmy do przodu. Myślę, że z każdą grą będzie to wyglądało jeszcze lepiej. Chcemy stwarzać coraz więcej okazji strzeleckich, bo to najlepszy sposób, żeby podnieść skuteczność. Czym więcej oddasz uderzeń na bramkę rywala, tym większa szansa, że coś wpadnie.

Co twoim zdaniem należy jeszcze poprawić w grze „Szarotek”, aby przypieczętować awans do finału. A może wszystko już działa perfekcyjnie? Jak uważasz?

Myślę, że powinniśmy być jeszcze skuteczniejsi. Przydałoby się, żeby „guma” częściej lądowała w siatce rywali. Poza tym uważam, że lepiej byłoby, gdybyśmy dłużej utrzymywali się przy krążku.

Nie należysz do zawodników, którzy mogą pochwalić się świetnymi warunkami fizycznymi. Jesteś jednym z najniższych w drużynie Tomka Valtonena. Ciekawy jestem jakie masz sposoby na to, żeby pozostawać w równorzędnej walce z tymi wszystkimi „wielkoludami” naprzeciwko, których stajesz?

No tak muszę nadrabiać pewne niedoskonałości fizyczne. Przede wszystkim poprzez wrodzoną szybkość, którą mam. Często udaje mi się być ułamek sekundy przed przeciwnikiem. Moim atutem jest też wszechstronność. Biorę na siebie nie tylko zadania ofensywne, ale również defensywne. Potrafię grać w osłabieniach i przewagach. Moją broną na tych wszystkich wielkich chłopów jest też to, że staram się być bardziej przewidujący niż oni. Muszę po prostu szybciej reagować.

Zdobyłeś już 45 punktów, co daje ci trzecie miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników TatrySki Podhala w bieżących rozgrywkach. To w ogóle twój drugi najlepszy sezon w dorosłej karierze. Więcej „oczek” (55) miałeś tylko w barwach Jukurit w lidze Mestis w trzy lata temu. Czemu zawdzięczasz tak dobrą formę w Polsce?

Przede wszystkim to kwestia bycia częścią dobrego zespołu. Jeżeli otaczają mnie tacy gracze, jakich mamy w Nowym Targu, to nie jest problem dobrze punktować. Przecież takie zdobycze nie biorą się z niczego. Partner musi ci dobrze dograć krążek, albo ustawić się tak, żebyś mógł mu podać na dogodną pozycję. Ja mam wokół siebie zawodników, którzy wiedzą jak się zachować. Poza tym dostają wiele minut na lodzie, co sprzyja indywidualnym osiągnięciom.

Masz bardzo bogate doświadczenie z drugiego frontu fińskich rozgrywek, czyli z Mestis, gdzie rozegrałeś prawie 250 spotkań sezonów regularnych i play-off. Czy PHL w jakimś stopniu przypomina ci tamte rozgrywki?

Tak, jest wiele podobieństw. Na pewno w Mestis średnia wiekowa jest znacznie niższa. Tam gra wielu młodych zawodników. W poprzednim sezonie w Hermesie byłem drugim najstarszym graczem tej drużyny wraz z kilkoma innymi kolegami. Na pewno w tamtych rozgrywkach nie gra się tak fizycznie jak tutaj. To zrozumiałe. W Polsce są hokeiści z większym doświadczeniem, określonymi umiejętnościami i dlatego jest nieco inna specyfika. Mecze w fazie play-off w PHL wyglądają lepiej niż rywalizacja w Mestis. Tu jest wyższy poziom.

Nie udało ci się jak do tej pory zaistnieć tak na stałe w fińskiej ekstraklasie. W Liidze masz na koncie raptem 24 spotkania, a przecież śmiało można powiedzieć, że w Mestis zaliczałeś się do wyróżniających zawodników. Z czego wynika ten brak sukcesu w Liidze?

Na przeszkodzie stawały mi kontuzje. Za pierwszym razem już po czterech meczach przyplątał mi się poważny uraz. Przy drugiej szansie gry w Liidze, czyli podczas pobytu w TPS Turku nabawiłem się kontuzji kostki, co znów mnie skutecznie wyłączyło na dłuższy czas. Skończyło się zresztą operacją, a że nie było wiadomo, co będzie dalej z moim zdrowiem, to klub nie zdecydował się przedłużyć kontraktu. Później już nie miałem kolejnych propozycji z ekstraklasy. Trudno. Nie rozpaczam nad tym. Inne ligi też oferują ciekawą grę. Codziennie staram się wykonywać na treningach wszystko na 100% po to, żeby wciąż podnosić swoje umiejętności i być coraz lepiej wyszkolonym.

Co bardziej sobie cenisz na liście swoich sukcesów – zdobycie Pucharu Europy (poprzednik Hokejowej Ligi Mistrzów – przyp. red.) w 2014 z JYP Jyväskylä czy triumf w Mestis dwa lata później w barwach Jukuritu Mikkeli? Zestawiłem akurat te dwa wydarzenia, ponieważ choć wydawałoby się, że odpowiedź może być tylko jedna, to w Pucharze Europy zagrałeś wtedy zaledwie dwa mecze i zdobyłeś jedną bramkę, a w przy mistrzostwie w Mestis byłeś jedną z czołowych postaci w zespole i zaliczyłeś indywidualnie swój najlepszy sezon w karierze.

Moje najlepsze wspomnienia dotyczą JYP Jyväskylä. Tam spędziłem chyba osiem lat. Walczyliśmy z chłopakami najpierw w rozgrywkach juniorskich o miano najlepszej drużyny kraju (z powodzeniem w 2011 roku – przyp.red.), potem tym samym składem graliśmy w Mestis, a niektórzy z nas przebili się też do składu pierwszej drużyny.

Wracam jeszcze do roku 2016. Wygrywasz z Jukuritem mistrzostwo drugiego frontu w Finlandii, jesteś kluczową postacią zespołu i nagle wyjeżdżasz do sąsiedniej Szwecji, by grać na trzecim poziomie rozgrywkowym. Czy coś poszło wtedy nie tak, że zdecydowałeś się na taki ruch?

Nie wiem, czy to w ogóle można rozpatrywać w kategoriach, że coś poszło źle. Division 1 to dobra liga z dużą ilością graczy prezentujących wysoki poziom. Nie ukrywam, że poszedłem tam po to, żeby zyskać również nowe doświadczenia. Podobało mi się na tyle, że chciałem nawet zostać dłużej. Miałem jednak jednoroczny kontrakt i po zakończeniu sezonu stało się tak, że wróciłem do ojczyzny. W Division 1 był nawet chłopak, który po roku dostał kontrakt w SHL, a potem miał podpisaną umowę z klubem w NHL. Szwedzki hokej jest naprawdę mocny. Tam nawet rozgrywki trzeciego frontu to naprawdę dobra liga.

Chcesz powiedzieć, że szwedzka trzecia liga jest lepsza niż wyższe klasy rozgrywkowe w Finlandii?

To liga o innej charakterystyce. Znacznie szybsza niż fińska Mestis. Wiesz, w każdym kraju rozgrywki mają jakiś swój znak rozpoznawczy.

Skoro tak, to jak scharakteryzujesz PHL?

Siłą polskiej ligi jest wyrównana stawka ośmiu drużyn. Pierwsza runda play-off pokazała, że wszystko może się w tej rywalizacji wydarzyć. Postawa drużyn z Gdańska oraz Oświęcimia to było coś wielkiego. Napędzili strachu zdecydowanym faworytom z Katowic i Tychów. To wielki atut tej ligi, coś co w niejednym miejscu chcieliby mieć. Polska ekstraklasa jest naprawdę ciekawa. Zawodnicy mają spore umiejętności. Jest potencjał.

Wskazałeś już mocne strony naszych rozgrywek, pora zatem usłyszeć co twoim zdaniem powinno ulec poprawie?

Przydałoby się więcej drużyn i młodych graczy. Ciężko mi dokładnie powiedzieć, bo to mój pierwszy sezon tutaj, no ale te kwestie rzuciły mi się w oczy. Na pewno widać potencjał w tych rozgrywkach.

Z tego co słyszałem Joonas Sammalmaa to typ wytrawnego turysty, który lubi być w nowych miejscach, zwiedzać, oglądać. Czy to prawda?

Tak, lubię to. To jest właśnie plus grania zagranicą. Można poznać nową kulturę, nowe obyczaje. Mnie takie rzeczy bardzo interesują. Lubię poznawać nowe miejsca, zwiedzać. Blisko Nowego Targu jest wiele ciekawych miejsc, jak na przykład Zakopane, gdzie są piękne góry.

Rozumiem, że skoro masz taką pasję, to widziałeś zapewne coś więcej u nas niż tylko Zakopane, czy tak?

Staram się zobaczyć jak najwięcej. Jeżeli jest na to czas, to dlaczego tego nie zrobić. To lepsze niż bezczynne siedzenie. Przez to człowiek zyskuje wiedzę, poszerzają się horyzonty. W Finlandii też jest wiele pięknych miejsc, jak na przykład Lappeenranta (miasto w południowo-wschodniej części kraju z malowniczym jeziorem – przyp.red), gdzie można oddawać się niesamowitym spacerom. W Polsce jest inaczej. Inna jest charakterystyka kraju. Bardzo podobało mi się w kopalni soli w Wieliczce, no i Kraków, coś pięknego. Rynek i okolice po prostu bajeczne.

Grasz w hokeja, zwiedzasz, poznajesz nowe miejsca, a co robisz, kiedy nie jesteś „w ruchu”, tak wiesz bardziej w zaciszu domowego ogniska?

Dużo czasu zajmuje mi nauka. Jestem studentem jednego z fińskich uniwersytetów na kierunku handel międzynarodowy i zarządzanie. Uczę się online, także nie przeszkadza mi to grać w Polsce, a zdobywać wykształcenie w swoim kraju.

Czy to pomysł na życie po zakończeniu kariery zawodniczej?


Być może zajmę się tym kiedyś zawodowo. Uczę się na temat marketingu sportowego, także z pewnością mógłbym to wykorzystać zostając gdzieś blisko mojej aktualnej profesji. To bardzo interesujące, ale teraz naprawdę trudno jest powiedzieć, co będzie w przyszłości.

Rozmawiał: Dawid Antczak

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Jamer:)
  • Arma: Jak Kamil odchodzi to musi przyjść krajowy na jego miejsce.. : )
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, Jamer powiedział, że pierwsza będzie full SWE
  • Oświęcimianin_23: Jamer, będzie info czyli już przesadzone? :)))
  • emeryt: Jamerze...mądremu starczo dwa słowa a głoopiemu to i referatu mało jak powiedział tow Sofronov/cieć Anioł...dzieki za info Jamerze
  • Oświęcimianin_23: A przed chwilą mówiłeś, że chciałbyś się pomylić
  • Andrzejek111: Już to pisałem, Sadłocha jak odejdzie to przypuszczam że do Cracovii.
  • Paskal79: No jaka to różnica skoro zupa gra na 4 piątki ? Będę super mocne 3 piątki i 4 dobra, jakościowo mamy mieć mocniejszy skład....
  • Jamer: eme: Następne wiadomości będą lepsze… Pozdro!
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, może dla Kamila jest to różnica. Nie chce widnieć w 3 piątce tylko w 1:)
  • Jamer: Oswiecimianin_23: a co mogę napisać… po prostu szkoda mi tego zawodnika… Z Zupa się ciesze ale mam nadzieje że w trakcie sezonu będziemy ufać mu na 100%… Tylko on wie co się działo po przegranym meczu z Tychami w PP i pierwszej porażce z KrK w play-off…
  • emeryt: Kamil pomógł nam zdobyc MP,moze teraz chce zarobić,przeciez to jego robota kochani,ja tam nie mam mu tego za złe
  • Oświęcimianin_23: Jameru, oby się mylił:)
  • PanFan1: Muszę przyznać że Polsat pokazuje te mistrzostwa z jajem
  • Oświęcimianin_23: Gdyby tak THL pokazywali...:)
  • PanFan1: Goście w studio naprawdę zacni
  • emeryt: jak słusznie napisał unista55,w zasadniczym Kamil zawodził ,pisało sie tutaj że gwiazdorzy,że indywidualista,na finałach odpalił ale faktem jest ze powinno sie Go oceniac całościowo za sezon
  • PanFan1: Wypowiedzi na poziomie, żadnych jąkających się leśnych dziadków
  • HokejfanNT: Umowa z TVP się skończyła więc może Polsat skusi się na lige?...chociaż z drugiej strony Minkinia nie odpuści PHTV
  • PanFan1: Po prostu fachowo
  • PanFan1: Może się polsatowcy rozochocą
  • Arma: Z Kamilem jest ten sam problem jak z Denyskinem, na pierwsze dwie piątki dawali za mało, w trzeciej piątce grali jak za karę
  • PanFan1: Ale Szwedy mają skład, trudno naszym będzie z nimi wygrać :)
  • PanFan1: ... myślę że możemy nawet przegrać
  • Oświęcimianin_23: Plotki ploteczki, Sibik Ufam Tobie:)
  • HokejfanNT: Wszędzie są.teraz plotki bo i sezon plotkowy
  • PanFan1: Hokejfan Szwedom dołożyć do strojów krapke czerwonego i co by z tego wyszło ? ;)
  • HokejfanNT: Podhale
  • J_Ruutu: I Szwedzi grają że hej :)
  • PanFan1: Jakbym miał się na siłę czepiać to transmisji TV, a w zasadzie komentatora to w bramce USA gra Alex "Lajon" nie "Lion" jak wymawia to komentator Polsatu
  • PanFan1: Hokejowe miasto na Florydzie To Tampa "Bej" nie "Baj", ale to takie drobnostki
  • PanFan1: Racja Ruutu, Szwedzi chyba pograją na tych mistrzostwach
  • J_Ruutu: Te, Anglik z Kołomyi się znalazł :D
  • J_Ruutu: Żarcik przedwojenny mi się przypomniał :D
  • J_Ruutu: Szwedzi cisną, ale często tak bywa że ten kto zaczyna z górnego C, nie wygrywa mistrzostwa.
  • J_Ruutu: Ale pakę mają straszną.
  • PanFan1: Pittsburgh "Pingłins" - tak anglicyzmy to zdecydowanie nie jest tego pana mocna strona
  • PanFan1: Mają rewelacyjną ekipę Ruucie
  • J_Ruutu: Może nie był na zmywaku w Lądku.
  • PanFan1: Chcieli nasi się zmierzyć z zawodnikami z NHL, no to się zmierzą;)
  • J_Ruutu: Ten od akcentu
  • PanFan1: Wiesz jak mówią, co cię nie zabije ... ;)
  • Zaba: Roz[****].dala mnie to wytykanie komentatorowi j. agielskiego... Jakoś Ci to nie przeszkadza, że są tu typy co mówią po polsku gorzej niż on po angielsku...
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi wyjdą na Szwedów. No ale najpierw Łotwa.
  • Zaba: Jeśli Szwedzi zagrają z nami z takim zaangażowaniem to może się skończyć rekordowym wynikiem na MS
  • J_Ruutu: Żaba, więcej luzu, ciesz się hokejem :)
  • Zaba: Oni wiążą Amerykanów a co dopiero naszych...
  • PanFan1: Oj tam nie nerwuj się Zaba, pisałem że szukam na siłę słabostek, generalnie jestem pod dużym wrażeniem jakości transmisji i studia Polsatu
  • Zaba: Cieszę się hokejem, ake wkur... mnie takie podejście... Typ pomieszkal troche w UK i tnie cwaniaka...
  • J_Ruutu: Szwedzi też wiedzą że trzeba 10 spotkań zagrać chcąc złoto zdobyć, więc nie sądzę by się jakoś mocno spieli na nas
  • J_Ruutu: Pan fan to prawda że tniesz cwaniaka?
  • Obserwator6619: @Ruutu,.....moze nasi wcale nie wyjda?.....
    Meczu ze Szwedami nie bede na trzezwo ogladac.....
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe