Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Kieler: Nie ma sensu, aby rozpamiętywać przeszłość

Michał Kieler, bramkarz JKH GKS Jastrzębie (Foto: Polski Hokej)
Michał Kieler, bramkarz JKH GKS Jastrzębie (Foto: Polski Hokej)

Michał Kieler po trzech sezonach zdecydował się wrócić do GKS-u Katowice. 28-letni golkiper opowiedział nam o kulisach powrotu do GieKSy, o rywalizacji z Johnem Murrayem i celach na nowy sezon.

HOKEJ.NET: – Michał, po trzech sezonach przerwy zdecydowałeś się ponownie przybrać barwy GKS-u Katowice. Zanim porozmawiamy o tym, co przed Tobą, powiedz proszę, jaki był dla Ciebie czas spędzony poza Katowicami?

Michał Kieler, bramkarz GKS-u Katowice: – Bardzo ciężki był dla mnie początek pierwszego sezonu, tuż po opuszczeniu GKS-u Katowice.  Dołączyłem do drużyny Stoczniowca Gdańsk, która w tamtym czasie była budowana od podstaw i która w dużej mierze składała się z młodych zawodników. Tak naprawdę do żadnego ze spotkań nie podchodziliśmy w roli faworytów i musieliśmy stawiać czoła bardziej doświadczonym zespołom, co dla mnie oznaczało sporo pracy. Jednak z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że była to bardzo dobra decyzja, dla rozwoju mojej kariery. 

Moja solidna postawa zaprocentowała transferem do Jastrzębia, który przypadł na naprawdę dobry czas. W moim pierwszym sezonie sięgnęliśmy z drużyną po Mistrzostwo Polski i Puchar Polski, w kolejnym udało się sięgnąć po Superpuchar, więc to naprawdę wielka sprawa mieć w swojej indywidualnej gablocie potrójną koronę. Niestety te dwa kolejne sezony po podpisaniu kontraktu z JKH nie były dla mnie już tak udane, o ile w tym pierwszym rozegrałem więcej minut, o tyle w tym ostatnim broniłem znacznie mniej. 

Wspomniałeś w jak dobrym momencie dla jastrzębskiego hokeja dołączyłeś do drużyny, jednak ubiegły sezon myślę nie tylko rozczarowujący dla Ciebie indywidualnie ale również dla całego zespołu. Zabrakło was po raz kolejny w turnieju finałowym Pucharu Polski, a play-off - mimo, że po naprawdę niezwykle emocjonujący i grany z późniejszym mistrzem - zakończyliście już na pierwszej rundzie. Ambicje zespołu raczej sięgały wyżej?

– Tak, zdecydowanie. Ambicje były bardzo duże, w jakiś sposób też podrażnione naszą nieobecnością w poprzednim Turnieju Finałowym Pucharu Polski i prawda jest taka, że znalezienie się w czwórce finalistów Pucharu Polski było naszym pierwszym celem minionego sezonu.

Faza play-off rządzi się swoimi prawami. Prowadząc w serii 3:2, mieliśmy w zanadrzu mecz przed własną publicznością, nie skończyliśmy rywalizacji i wróciliśmy do Katowic, a tam siódme spotkanie padło łupem GieKSy.  Dla mnie indywidualnie zeszły sezon niestety był zmarnowany, ale uważam, że nie ma sensu, aby rozpamiętywać przeszłość. Wierzę w to, że w tym roku będzie lepiej i wspólnie z drużyną będzie danie mi walczyć o wszystkie trofea.

Jak zatem wyglądały okoliczności Twojego powrotu do GieKSy?

– Mówiąc szczerze, dużego wyboru nie było. Jeżeli spojrzymy na naszą ligę, to liczba zespołów jest zawężona, dodatkowo w momencie, kiedy rozpocząłem poszukiwania nowego klubu, część drużyn miała już zakontraktowanych bramkarzy, więc z takimi zespołami nawet nie próbowałem nawiązać kontaktu.

Na stole były dwie oferty. Bezpośrednio po tym jak przyszło zainteresowanie moją osobą ze strony GKS-u, zasiadłem z przedstawicielami klubu do rozmów, bardzo szybko pomiędzy sobą ustaliliśmy warunki i tak naprawdę to już nie miałem potrzeby czekać na decyzję drugiego klubu. Cieszę się, że dołączyłem właśnie do GieKSy. Mieszkam w Sosnowcu, więc nie muszę wynajmować mieszkania, mogę więcej czasu spędzać na miejscu z rodziną.

Od Twojego pierwszego pobytu w Katowicach, wiele się zmieniło. Pamiętasz, którzy z zawodników będących obecnie w zespole, dzieli z Tobą szatnie przed czterema laty?

– Zostało nas już niewielu… Grzegorz Pasiut, Bartek Fraszko, Kuba Wanacki no i jeszcze Mateusz Michalski.

Sporo roszad kadrowych również w stosunku do minionego sezonu w waszych szeregach, a co istotne dla Ciebie jako bramkarza - w formacji defensywnej. Jesteście co prawda jeszcze przed pierwszymi sparingami, jednak czy Twoim zdaniem potencjał obecnej obrony może porównać się z formacją, która przed rokiem pozwoliła drużynie obronić tytuł?

– Ciężko mi wysuwać takie wnioski. Przede wszystkim nie występowałem w zeszłym roku w drużynie z Katowic, chociaż z częścią zawodników, którzy stanowili o jakości defensywy w zeszłym sezonie jak z Patrykiem Wajdą, czy Marcinem Koluszem znamy się z czasów mojego pierwszego pobytu w GKS-ie, więc wiem, co potrafią. Zresztą występują oni w dalszym ciągu w reprezentacji Polski, co świadczy o tym, jak wysoki poziom niezmiennie utrzymują.

A czy w tym roku będzie to formacja silniejsza? Uważam, że potencjał drużyny jest duży. Kończymy drugi tydzień zajęć na lodzie i tak naprawdę pierwszy, w którym jako drużyna jesteśmy razem. Patrzę na to optymistycznie, zresztą jak na każdy sezon który nadchodzi, ale tak naprawdę to sezon zweryfikuje nasz potencjał i czy to jest poziom wyżej czy niżej.

Wspominałeś o niesatysfakcjonującej dla Ciebie liczbie minut ,jaką spędziłeś w bramce w zeszłym sezonie. Tymczasem w nadchodzących rozgrywkach czeka Cię rywalizacja z Johnem Murayem, jednym z architektów sukcesów GKS-u Katowice, który niejednokrotnie w najważniejszych momentach sezonu utrzymywał swój zespół w grze, jak również etatowym reprezentantem kraju. Twoja obecność tutaj świadczy o tym, że jak niektórzy podkreślają jesteś gotowy na bycie zmiennikiem czy też może traktujesz możliwość rywalizacji z "narodową jedynką" jako wyzwanie które może otworzyć i dla Ciebie ponownie drzwi do reprezentacji?

– Staram się nie skupiać na tym, jakie są komentarze dotyczące mojego transferu. Przychodząc tutaj rozmawiałem dużo ze sztabem, gdzie została jasno określona moja rola w zespole, więc tym się pragnę kierować. Nie chcę też mówić głośno o tym, jak to wszystko będzie wyglądało. Wiem doskonale, w jakim celu tutaj przyszedłem i wierzę w to, że jeżeli będę wykonywał dobrze swoją pracę to dostanę szansę w postaci minut na lodzie. Sezon jest naprawdę długi z wieloma wyzwaniami dla nas jako dla drużyny. Co do rywalizacji z Johnem - znamy się bardzo dobrze z czasów wspólnych występów w reprezentacji, więc sądzę, że ta rywalizacja będzie się układała w naprawdę dobrym porządku, z korzyścią dla drużyny.

Wiadomo, że indywidualne ambicje zawodników są ważną sprawą, ale tak naprawdę jeżeli klub osiąga zamierzone cele, to oznacza, że każdy z zawodników spełnił się w swojej roli i dał drużynie to, czego od niego oczekiwano.

Rozmawiał: Mateusz Mrachacz

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Ta zrzutka to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Zróbcie zrzutkę na chore dzieci, a nie na Krystiana, który sam sobie opłaci "mandat" bo go stać...
  • unista55: O_23, chodzi o danie pstryczka w nos PZHL-owi, który się ośmiesza takimi karami, a nie o to, czy go stać, czy nie
  • omgKsu: Zweryfikowana przelewem i dowodem osobistym zalozyciela
  • hokej_fan: O_23. Chyba nie zrozumiałeś sensu tej zrzutki
  • emeryt: 55 dokładnie...nagłośnić i ośmieszyć pzhl
  • Oświęcimianin_23: unista55, ale co to zmieni? Jaki pstryczek w nos? Coś się zmieni jak kibice zapłacą za Dziubińskiego? PZHL nagle się "naprawi"? Odpowiem Ci. Nie.
  • Oświęcimianin_23: Nic się nie zmieni przez jakąś zrzutkę. Sam wywiad powinien coś zmienić.
  • Oświęcimianin_23: Ja doskonale wiem po co została założona zrzutka, ale ona nic nie da.
  • Arma: Nie musi się zmienić. To nasz kapitan, swoich się nie zostawia. Ludzie chcą się dołożyć i chwała im za to
  • hokej_fan: O_23. Nie chcesz, to nie wpłacaj i po temacie.
  • MKaczmar: @unista55 Ja jestem założycielem zrzutki i jest ona zweryfikowana. Przekazanie środków dla Krystiana też będzie potwierdzone, żeby nie było żadnych wątpliwości.
  • fruwaj: @Alex2023 - z rozliczniem po sezonie się zgadzam ale póki co szukamy na rynku krajowym tak jak robiliśmy to dotychczas co jak wiemy sukcesu nie przynosiło... czekam na realne wzmocnienia, czyli takie które nie są skażone grą w PL
  • hokej_fan: GKS TYCHY widzę politykę transferową bez zmian.
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe