Klub Tyczyńskiego wycofał się z rozgrywek. Gdzie zagra reprezentant Polski?
Słowacki klub HK Vitar Martin, w którym występował w zeszłym sezonie Damian Tyczyński, niespodziewanie zakończył działalność. Licencja pierwszoligowego klubu została przeniesiona do Preszowa, a reprezentant Polski musi poszukać sobie nowej drużyny.
W zeszłym sezonie HK Vitar Martin zakończył rozgrywki na półfinale play-off. Zespół polskiego napastnika przegrał w serii do czterech zwycięstw 2:4, z późniejszym triumfatorem meczów finałowych - HC 19 Humenné.
Natomiast zespół z Preszowa spadł ze słowackiej Tipos Extraligi, zajmując ostatnie miejsce w lidze. Teraz licencję Martina przejęła właśnie drużyna dowodzona przez dobrze znanego w Polsce Andrieja Parfionowa.
– Zespół cały czas wyrażał chęć gry w Extralidze a tu nagle taka sytuacja. Nikt się tego nie spodziewał, że zespół z Martina przestanie istnieć. Ale jak się później okazało, nie było pieniędzy na dalsze funkcjonowanie – wyjaśnił nam Damian Tyczyński.
W minionym sezonie reprezentant Polski rozegrał w barwach Martina w sumie 45 meczów i zdobył w nich 42 punkty dzięki 13 bramkom i 29 asystom. Tym samym był najlepiej punktującym graczem swojego klubu.
Już teraz rodzi się pytanie, gdzie w przyszłym sezonie zagra 23-letni środkowy. W kuluarach mówi się, że jedną z opcji jest powrót do Zagłębia Sosnowiec, w barwach którego występował w sezonie 2019/2020.
– Nie ukrywam, że chciałbym zostać za granicą, ale z Polski też jakieś oferty się pojawiły. Rozmawiam z klubami i zobaczymy co będzie dalej – dodał "Tyczka".
Komentarze
Lista komentarzy
hubal
Tyczka dawaj do Tychów , Łycha już jest a może i Kapi będzie :)
Luque
Dokładnie Hubi #TyczkaDawajDoTychów ;)
peto72
Mile widziany w Katowicach utalentowany grajek wszystkiego dobrego w nowej druzynie