Kolejna bariera przełamana. Crosby ma 1500 punktów w NHL! [WIDEO]
Sidney Crosby, trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya z Pittsburgh Penguins, zdobył 1500. punkt w swojej karierze występów w NHL! Jest piętnastym zawodnikiem w historii najlepszej hokejowej ligi świata, który tego dokonał.
Co charakterystyczne dla Kanadyjczyka - jak zwykle niespecjalnie miał ochotę mówić o sobie i swoim sukcesie. Jedyne, co miał do powiedzenia na ten temat po meczu z Detroit Red Wings, w którym zdobył dwa gole i asystę, to tylko tyle, że to ładna liczba.
– Oczywiście, to miłe, ale najważniejszą sprawą jest następny mecz, do którego podchodzimy będąc w trudnej sytuacji. O tym myślę zdecydowanie bardziej, niż o indywidualnych statystykach. To nie golf, czy tenis, to sport drużynowy, wspieramy się wzajemnie i właśnie dlatego tak kocham tę grę – wyjaśnił 35-letni środkowy.
Pingwiny weszły do fazy play-off szesnaście razy pod rząd, co jest najdłuższą taką serią w historii NHL i zdobyły puchar trzy razy: w 2009, 2016 i 2017 roku. Niestety, w tym sezonie sprawa jest jeszcze otwarta. W ostatni tydzień sezonu zasadniczego, ekipa z Pittsburgha ma jeden punkt straty do Florida Panthers i New York Islanders, a do zdobycia w Konferencji Wschodniej są dwie dzikie karty. Każda z drużyn ma jeszcze do rozegrania po dwa mecze. Pingwiny podejmują we wtorek Chicago Blackhawks, a potem grają na wyjeździe z Columbus Blue Jackets, Pantery grają u siebie z Toronto Maple Leafs w poniedziałek a potem z Carolina Hurricanes w czwartek, z kolei Wyspiarze na początku tygodnia udają się do Waszyngtonu a potem podejmują u siebie ekipę z Montrealu.
Dla Crosby’ego wszystkie te mecze są dużo ważniejsze niż jego ostatni indywidulny sukces. Po siedmiu meczach, w których nie zdobył bramki, w sobotę w końcu wszystkim przypomniał na co go stać. W pierwszej tercji strzelił gola do szatni, na zaledwie trzy sekundy przed końcem tej części spotkania podwyższając wynik na spokojniejsze 2:0 dla gospodarzy, w drugiej pomógł Dantonowi Heinenowi, który zdobył trzecią bramkę dla Pingwinów a w trzeciej dołożył swoje drugie trafienie tego wieczoru i osiągnął tym samym tysiąc pięćsetny punkt w karierze. W tym sezonie ma ich na koncie jak dotąd 91 (33 bramki, 58 asyst) w 80 meczach.
– On ma niesamowitą wręcz umiejętność wchodzenia na absolutne wyżyny swoich możliwości w meczach o najwyższą stawkę – mówi Mike Sullivan, trener Pingwinów. – Myślę, że to przede wszystkim dzięki temu mogliśmy osiągnąć wszystko to, co nam się w ostatnich latach udało.
Sidney Crosby stał się piętnastym zawodnikiem w historii NHL, który osiągnął 1500 punktów, co jest ogromnym osiągnięciem.
– To nie jest już jeden z najlepszych hokeistów swojego pokolenia, to jest jeden z najlepszych hokeistów w historii – dodaje trener.
– Gdy mówię, że Crosby, Małkin, czy Letang mają apetyt na więcej to nie chodzi mi o indywidualne punkty, mam na myśli kolejne mistrzostwo. A "Sid" utożsamia wszystko, co jest piękne w hokeju – braterstwo, wspólne cele, skromność. Jego apetyt nigdy nie zmalał, wciąć jest tak samo silny jak u progu wszystkich play-offów.
Komentarze