Lepsza skuteczność tyszan [WIDEO]
Hokeiści Marmy Ciarko STS-u Sanok przegrali we wtorkowym meczu towarzyskim z GKS-em Tychy 0:3. Gospodarze razili nieskutecznością, a goście lepiej wykorzystali swoje okazje. Nie zabrakło też hokejowych bójek.
W pierwszej tercji nie zobaczyliśmy goli, ale były ku temu dobre okazje. Najlepsze z nich zmarnowali Jakub Bukowski i Kamil Wróbel, którzy z bliska nie zdołali pokonać Dominika Salamy. W odpowiedzi sytuacji sam na sam nie wykorzystał Sebastian Harila, a sanoczanie przez 96 sekund grali też w podwójnej przewadze.
Druga odsłona przyniosła więcej emocji. Najpierw Mateusz Gościński przegrał pojedynek jeden na jeden z Dominikiem Salamą, a w rewanżu Kamil Lewartowski nie dał się pokonać Ville Heikkinenowi. W 26. minucie Johan Höglund starł się z Szymonem Marcem, ale szybko zareagowali sędziowie. Pięć minut później szwedzki obrońca wymieniał ciosy z Filipem Starzyńskim i obaj zostali odesłani do szatni. Pod koniec drugiej tercji pojedynek pięściarski stoczyli Konrad Filipek i Roman Szturc.
W ostatnich dwudziestu minutach zobaczyliśmy jeszcze dwa gole. Jednak to najpierw sanoczanie wpakowali gumę do bramki Lewartowskiego, ale sędziowie po konsultacji odesłali na ławkę kar Heikkinena.
Podopieczni Miiki Elomo wcześniej nie wykorzystali kolejnej podwójnej przewagi, tym razem przez 69-sekundowej. W 47. minucie Radosław Galant uderzył z bliskiej odległości, ale guma odbila się od poprzeczki.
Drugi gol padł cztery minuty później, gdy uderzeniem z nadgarstka pod poprzeczkę popisał się Bartłomiej Pociecha. Pod koniec kropkę nad "i' postawił Filip Komorski, który umieścił gumę w pustej bramce.
Marma Ciarko STS Sanok - GKS Tychy 0:3 (0:0, 0:1, 0:2)
0:1 Szturc - Jeziorski (33:51),
0:2 Pociecha - Ciura, Komorski (53:13),
0:3 Komorski (59:50, do pustej bramki).
Sędziowali: Mirosław Cybuch - Adam Witek, Jakub Mołoń
Minuty karne: 61-61
Widzów: 1000
STS (2): Salama (Świderski) - Biłas, Łysenko; Filipek (20), Lahtinen, Ahoniemi - Karlsson, Valtola; Heikkinen (6), Tamminen, Pawłenko - Florczak, Höglund (31); Mocarski, Mäkelä, Harila - Rocki, Rąpała (2); Dulęba, Ginda, Miccoli.
Trener: Miika Elomo
GKS: Lewartowski (Kubiaczyk) - Kaskinen, Sobecki; Szturc (24), Komorski, Šedivý (2) - Ciura, Pociecha (2); Marzec (4), Starzyński (25), Gościński - Jaśkiewicz (2), Bagin; Bukowski, Galant (2), Jeziorski - Kasperek, Kusak; Krzyżek, Ubowski, Wróbel.
Komentarze
Lista komentarzy
statys
Wystarczy posłuchać przyśpiewek z trybun by mieć pewność, że hokej z dna się nie podniesie, długo jeszcze.
mariuszbubu
Dno i kupa mułu - brak szacunku dla przeciwnika _ i to w meczu sparingowym _ dramat w tym naszym kuridołku
WyrwiSzmat
"zero litosci, połamcie tym ku*** kości" wiec zamilcz na temat braku szacunku do przeciwnika.