Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Marek Kostecki: Nazywają mnie grabarzem? Ja nikogo nie oszukałem

Marek Kostecki: Nazywają mnie grabarzem? Ja nikogo nie oszukałem

Wieloletni prezes GKS Stoczniowca Gdańsk Marek Kostecki w rozmowie z Hokej.Net wyjawił plany na budowę drużyny, dlaczego zgłosił drużynę do Polskiej Hokej Ligi i czy obawia się bojkotu ze strony kibiców.



HOKEJ.NET: - Zgłosiliście drużynę Stoczniowca do Polskiej Hokej Ligi. Jak wygląda Wasza sytuacja w obecnej chwili?


Marek Kostecki: - Przepisy nie pozwalają na to, aby stowarzyszenie Stoczniowiec występowało w ekstralidze, dlatego powstaje spółka, a jaką będzie miała ostateczną nazwę i jaki będzie jej sponsor tytularny, to czas pokaże. Prezesem nowej spółki, która jest w organizacji, będzie na pewno Maciej Turnowiecki.

Skąd pomysł na to aby Stoczniowiec zgłosić do PHL-u?

- Nie można hamować rozwoju hokeja. Gdyby nie blokada prezesów Polskiej Hokej Ligi, to Stoczniowiec zajął drugie miejsce, które premiowane byłoby awansem. Bo przypominam, że Zagłębie miało pierwsze miejsce w pierwszej lidze, a gdyby sytuacja miała miejsce w normalnym kraju, to drugie miejsce oznaczałoby awans do ekstraligi, bo drużyna rezerw nie może awansować. Powtarzam więc, że Stoczniowiec z punktu widzenia sportowego awansował. Osobiście ostro protestowałem przed tym, że nikt nie spada i nikt nie awansuje. Ale jak się okazało, że Sanok, Krynica prą do ligi, to myślę, że to jest pewna próba odbudowy polskich zawodników. Stoczniowiec i przede wszystkim Sanok mają plejadę zawodników, a to jest kierunek rozwoju polskiego hokeja, a nie różne blokady i szukanie rozwiązań na 2-3 miesiące jak choćby kontraktowanie na play-offy zawodników zagranicznych.

Czyli nie jest Pan za tym, aby liga była w pełni otwarta dla obcokrajowców?


- Uważam, że źle się dzieje. Z Podhala gra tylko trzech wychowanków, jeżeli w Gdańsku również mało grało wychowanków, to jest tego inna przyczyna. Natomiast prowadząc normalne szkolenie, tak jak my, to w którymś momencie grało w naszym klubie siedmiu zawodników w reprezentacji Polski. Rompkowski, Skrzypkowski, Odrobny, Bagiński czy Urbanowicz skąd się wzięli? Bo na pewno nie z powietrza tylko z porządnego szkolenia. I oni przez długie lata stanowili trzon polskiej reprezentacji. Tak jak kiedyś było szkolenie w Podhalu, a proszę zobaczyć ilu teraz jest zawodników polskich. Mnie przeraża, że dzisiaj w marcu kończą się jakieś rozgrywki i właściwie zawodnik do sierpnia nie robi nic. Idzie i "rozwozi pizzę" albo coś innego, to jest straszne. Rozumiem, że jest pogoń za obniżeniem kosztów, natomiast reprezentacja gra w trzeciej grupie. To jest ból głowy, martwię się bo kocham hokej, sport i widzę co się dzieje. To jest temat rzeka.

Wymienił Pan kilku zawodników wychowanków gdańskiego hokeja, czy udało by się kogoś zachęcić do powrotu?


- Nie na tym etapie, ale jak będzie coś wiadomo to wszyscy zostaną poinformowani. Ale są fajne i ciekawe rozmowy. Liczę, że w końcu zwiększy się szkolenie polskiej młodzieży i ten kierunek powinien być absolutnie preferowany.

Czyli zespół będzie tworzony na podstawie wychowanków, ewentualnie wzmocniony kilkoma obcokrajowcami?

- Absolutnie tak. Bo uważam, że dzisiaj mamy bardzo utalentowaną młodzież. Ale jak nie grają, to nie będzie drogi rozwoju. Nie można powiedzieć, że w Polsce nie ma utalentowanych zawodników. Kiedyś smutny mecz oglądałem w Sanoku, z burmistrzem tego miasta. Sanok zdobył wtedy mistrza Polski juniorów i żaden z tych zawodników nie zagrał w ekstralidze. I tak patrzyłem na to wszystko. A jak Sanok skończył? To wszyscy wiemy. Całe szczęście, że dzisiaj mam nadzieję, że się odbuduje. Bo jak 20-latkowie, którzy zdobyli mistrzostwo nie zagrali w ekstralidze to jest kuriozalna sytuacja. Smutno było na to patrzeć, bo w końcu kto ma grać w tego hokeja? Gdzie ta młodzież i przyszłość reprezentacji.

Podobna sytuacja spotkała niestety Stoczniowiec w 2011 roku, gdy wycofaliście się z udziału w ekstralidze...


- Była spółka, która została powołana na potrzeby ligi. Oczywiście granie wymaga sponsorów. Jeżeli nie ma sponsorów, to nie można dzisiaj podchodzić, że jakoś tam gram, jakoś będziemy lawirować. Ówczesny prezes i spółka uznała, że nie ma szans i się wycofała. Ja jestem zwolennikiem absolutnej uczciwości do zawodników. Nie wyobrażam sobie, żebym dzisiaj popierał takie działania, które by skutkowały niepłaceniem zawodnikom. U mnie nie zdarzyło się coś takiego, żebym nie zapłacił zawodnikowi.

A sytuacja z Josefem Vitkiem, która była medialnie poruszana przed laty? Sprawa zakończyła się w sądzie i to na korzyść zawodnika.

- Kiedyś może porozmawiamy na ten temat, teraz nie będziemy tego roztrząsać. Zrobiliśmy pewien błąd, a konkretnie to prawniczka go zrobiła. Jest to już nieważne, bo to przeszłość. Nie mam sobie w tej sprawie nic do zarzucenia, absolutnie nic. To był temat stary, gdzie był błąd prawniczki tak naprawdę...

http://panel.stoczniowiec.org.pl/files/Aktualnosci/Hok/pzhl%20zjazd/kostek%20i%20ja.jpg

Marek Kostecki i Maciej Turnowiecki


Widzielibyście wsparcie dla tej młodzieży przez pozyskanie di drużyny doświadczonego Josefa Vitka?

- Oczywiście, sam pamiętam gdy byłem w Czechach i był to pierwszy kontraktowy zawodnik bezpośrednio z Extraligi czeskiej w polskiej lidze. Świetny zawodnik, piękna kariera. Właściwie gdańszczanin już, dzieci tu chodzą do szkoły. Facet, który z Gdańskiem wiąże duże nadzieje i myślę, że jest traktowany jak swój. Ma polskie obywatelstwo, więc to w tej chwili jest bardzo pozytywna osoba.

Wielu kibiców ma do Pana żal za wycofanie drużyny z ligi. Część nazywa Pana "grabarzem" gdańskiego hokeja.

- Moja świętej pamięci mama zawsze mówiła: „nie wstyd być biednym, wstyd jest być oszustem”. A ja po prostu nikogo nie oszukałem. Dzisiaj nie chce być biedny, a to znaczy że nie jest to wstyd. Żeby grać w lidze trzeba mieć pieniądze, no i oczywiście spółka powstała w tej nadziei. Nie zarządzałem nią, nie byłem nawet w radzie spółki. Oczywiście byli ludzie, którzy bardzo chcieli nią zarządzać, ale coś poszło nie tak. Ale nie chce się wypierać, jednak w tym nie uczestniczyłem.

Nie obawia się Pan bojkotu ze strony kibiców i nie będą chodzili na mecze nowej spółki?


- Nikt niczego lepszego nie wymyślił jak konkurencyjność. Sport jest konkurencyjny, to że ktoś się pogniewa na kogoś to trudno. Natomiast nie można winić nikogo, że ktoś chce grać w ekstralidze. Niech Pan to powie tym młodym ludziom, 18, 19, 20-latkom, którzy zdobyli w tamtym roku wicemistrzostwo juniorów, a w tym prawdopodobnie mieliby mistrzostwo lub również wicemistrzostwo. Drużyna grała w pierwszej lidze lidze i zajęła kolejno 7., 5. i 2. miejsce. Przegrali tylko z rezerwami Sosnowca, w której grali zawodnicy z pierwszej drużyny. Niech Pan im to powie, nie mnie. To są ambitni ludzie, którzy chcą grać w hokeja.

Wola kibiców na pstrym koniu jedzie. Sam grałem wiele lat i też widzę co jest. Dzisiaj klub Stoczniowiec to nie tylko hokej, to jest pięć sekcji i olbrzymie przedsiębiorstwo które funkcjonuje. Na obecną chwilę, uważam że decyduje ambicja sportowa i wola grania. I to trzeba uszanować. A ja to sobie bardzo szanuje u tych młodych ludzi. Na pewno byśmy nie zgłaszali drużyny jeśli zajęliby trzecie czy piąte miejsce. Tylko w sposób sztuczny zamknięcie ligi, spowodowało, że takiego oficjalnego awansu nie było. Sposób sportowy jest bardzo dobry, bo co by Pan powiedział jakbyśmy w normalnej sytuacji awansowali i nie zmieniono przepisów, a my byśmy nie zgłosili drużyny? Ja bym takiej odwagi nie miał, aby to powiedzieć zawodnikom w szatni.

Słychać w Pana głosie, że bardzo Pan wierzy w tych młodych zawodników, którzy szkoleni są w Stoczniowcu.


- Wielu z nich może grać w reprezentacji, ja w to mocno wierzę. Do dzisiaj pamiętam takie mecze w Continental Cup, bo robi się wielkie halo, gdy Polska reprezentacja wygrała z Kazachstanem. Przypomnę Mistrzostwa Świata Chinach, bo wtedy z Kazachstanem wygraliśmy 5:2. Co do pucharu to graliśmy w Rydze, pierwszy mecz był 0:0 gdzie grało wtedy 12 reprezentantów Kazachstanu, a oni grali w grupie A. W drugim meczu Stoczniowiec prowadził do 36. minuty 3:2, ale ostatecznie przegraliśmy 3:7. Cztery bramki traci właściwie czwarta piątka, Skrzypkowski, Rompkowski, Rzeszutko, Urbanowicz i ktoś jeszcze. 18-latkowie. I pytam się wtedy Mariana Pysza, że cały czas grał na cztery ataki, co on na to? A trener odpowiedział: panie prezesie ta czwórka, ta piątka będzie grała w reprezentacji Polski. Oni mają po 18 lat dla nich była to najpiękniejsza rzecz, jaką mogli przeżyć, że grali w Pucharze Kontynentalnym i zdobyli doświadczenie. Hołd daje takiemu trenerom jak Marian Pysz czy Andrzej Słowakiewicz, którzy wierzyli w polskich zawodników, bo oni za nich grali. To jest piękne w sporcie, ktoś daje szansę i ktoś to wykorzystuje. Ja wierzę, że bardzo dużo zawodników będzie grało w polskiej reprezentacji z tej drużyny.

Bardzo ważne pytanie, które każdy zainteresowany ligą sobie zadaje to czy Gdańsk stać na dwie drużyny w Ekstralidze?


- W Katowicach są dwie drużyny i czy Katowice stać na to? To też jest taki ewenement. Ja powtarzam, my nie możemy zabronić rozwoju wychowankom i chcemy pokazać, że jest inna do tego droga. To gra wychowankami i szkolenie polskich zawodników. Oczywiście, nie wykluczamy zagranicznych zawodników, bo to normalne. Natomiast strategia jest taka, że nie wolno stłamsić zapału młodych ludzi. Strona sportowa jest ważna, natomiast są różnego rodzaju strategie. Oczywiście każdy chce wygrywać, mieć udział w zwycięstwie, chce mistrza Polski. Ja już zbyt dużo przeżyłem, widziałem jak sukces budował porażkę. Jak Krynica, Katowice zdobywali wicemistrzostwo Polski, a później nie było ich kilka lat. Jak Sanok, którego nie było, potem znów się pojawił. Czyli to nie jest wszystko takie proste, ale spokojnie.

Czy to nie będzie konflikt interesów na jednym lodowisku dwie drużyny? Wiadomo na hali jest duże obłożenie, jest często wynajmowana różnym podmiotom. Czy nie zabraknie miejsca dla dwóch drużyn na tym poziomie?


- Mamy na szczęście dwie hale, ale zobaczymy jaka liga będzie, czy z publicznością. Jak sytuacja będzie wyglądała, ale mamy jeszcze trochę czasu. Jestem prezesem Stoczniowca, oczywiście nie mogę zgłosić drużyny do ekstraligi bo jesteśmy stowarzyszeniem ale powtarzam nie możemy hamować entuzjazmu młodych ludzi. To jest to, co jest najpiękniejsze w sporcie.

Martwi to, żeby nie było problemów między jednym a drugim klubem. Pomieścić czasowo obie drużyny, rozdzielić szatnie czy też podzielić miejsca reklamowe.

- Wszystko jest oczywiście do uzgodnienia. Natomiast przypomnę, że to Stoczniowiec jest gospodarzem i zarządzającym w Hali Olivia. Będziemy jak zwykle otwarci na rozwój sportu.

Pytanie czy nie będzie za mało zawodników w jednym mieście dla dwóch drużyn? Bo część jest wypożyczonych ze Stoczniowca do Lotosu.


- Myśmy policzyli i jest 28 zawodników na dzień dzisiejszy. Oczywiście, życie uczy pokory, ale wiadomo że w polskim sporcie brakuje zawodników, nie tylko w hokeju, ale w wielu dyscyplinach sportowych. Nie są to czasy gdzie każdy gra w piłkę albo w hokeja. Ale spokojnie do tego podchodzę, mam wiele innych wyzwań i problemów. Jest koronawirus, jest hala. To trzeba dzisiaj wszystko zorganizować, nie idzie wszystko jak płatka bo niestety są sytuacje trudne. A jaki będzie rozwój to też trudno powiedzieć. Stoczniowiec i hokej to rok 73. To nie jest 2, 5 czy 10 lat. To jest 67 lat, czyli kawał historii. Nie jesteśmy początkującymi i że coś zaczynamy kombinować. To jest olbrzymia tradycja. Będziemy rywalizować sportowo i w życiu, ale mając na uwadze, że jesteśmy gospodarzami i zarządzamy halą.

Kto może zostać trenerem drużyny?


- Wszystko jest już uzgodnione. Trenerem drużyny będzie Krzysztof Lehmann, który wprowadził Automatykę do Ekstraligi, ale mu podziękowali. Teraz przez trzy lata buduję tę drużynę na tych obecnych zawodnikach. Jest z nimi w dobrych kontaktach i na pewno jest trenerem utalentowanym. Osoby, które będą zarządzającymi nową spółką takie dokonali ustalenia i dobrze, bo uważam że mamy też dobrych trenerów i trzeba ich absolutnie nagradzać. Jak osiągną jakiś wynik to nie można szukać dziury w całym.

Do końca czerwca jest czas na realizację procesu licencyjnego i złożeniem wszystkich dokumentów, aby dostać licencję. Jak to wygląda?


- Dopinamy budżet, ale jest to wszystko oczywiście przed nami. Myślę, że bardzo optymistycznie do tego podchodzimy. Dlatego, że nie ma jakichś olbrzymich oczekiwań, bo zawodnicy chcą grać w ekstralidze i to jest cudowna rzecz. Natomiast oczywiście musimy myśleć o wielu innych sprawach, ale podchodzimy optymistycznie do tego.

Dziękuję za rozmowę.

- Pozdrawiam kibiców polskiego hokeja.



Rozmawiał: Sebastian Królicki


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
  • hubal: Luqu staram się by Zamostowi też zrozumieli
  • uniaosw: W końcu się w Krakowie ktoś obudził. Duet Zielętara Szopen narobi zamieszania
  • Oświęcimianin_23: Może w tym sezonie bez medalu, ale za rok/dwa, kandydat na "pudło".
  • uniaosw: Ziętara*
  • uniaosw: A Tychy szkoda gadać
  • Luque: Też myślę że Ziętara z Szopińskim mogą w perspektywie 3 lat zrobić wynik i też wypromować sobie młodych graczy na najbliższe lata
  • Beta: eme nie tylko Zacka
  • emeryt: Beto to chyba ten najbardziej spektakularny
  • Arma: Dzięki Bogu że już nie bierzemy grajków z przypadku tylko to wszystko ma ręce i nogi
  • Luque: A tak tęskniliście za Roburem i wagonem Czechosłowaków...
  • Arma: Pleciesz głupoty, nie za Czechosłowakami a za tym by od czasu do czasu kogoś testować, zbyt mało docenia się fakt szukania perełek przez kluby, zawsze sparing jest ciekawszy bo ktoś może się pokazać, a nuż zostanie na dłużej
  • emeryt: Pepiki mialy swoje 5 minut,to byl bardzo popularny kierunek,Tychy również ochoczo z nich korzystaly
  • Oświęcimianin_23: Luque, Josef Dobos z bandą czechów na pace zawsze na propsie:)
  • emeryt: Bobcek pamietamy:)
  • emeryt: gralo sporo klasowych grajków z Czechosłowacji,teraz troche inna moda i inne finanse stąd mozna czesac rynek skandynawski
  • Oświęcimianin_23: Tychy się bawiły w Kartoshkinów itd.:)
  • narut: Latvijas pirmā pretiniece - Polijas izlase🇵🇱
    🚫Aiz borta atstāts četrkārtējs Čehijas čempions
    🧐 Čehu vārtsargs Polijas pasi ieguvis mazāk kā nedēļu pirms pasaules čempionāta
    💰 20 no 25 spēlētājiem nāk no vietējās līgas, kurā ir... pārāk daudz naudas
  • narut: Latvia's first opponent is the Polish national team 🇵🇱
    🚫 The four-time champion of the Czech Republic is left behind
    🧐 The Czech goalkeeper got a Polish passport less than a week before the World Championship
    💰 20 out of 25 players come from a domestic league that has... too much money
  • narut: tak nas widzą Łotysze...
  • szop: he czyli srednio ale fakt pieniedzy tu za duzo i psuja cala sytuacje
  • PanFan1: No niby miałoby się zgadzać
  • BOBEK: tego o Tychach to nie da się czytać już transfery po staremu Ludzie a skąd mają brać grajków podeślijcie parę CV Rzeszutce tych którzy lgną do PLH i prosto do Tychów i będą robić przewagę i jedli miskę ryżu Qurwa chłopy co z wami japi,...dajcie mu CV i nam i będziecie Tyskimi Skałtami !!!!!!
  • PanFan1: "too much money" well I wouldn't go that far, we can discuss balance in spreading money among Polish first and second division, but overpaid polish league is a mitth ;)
  • BOBEK: Jastrzębi Podhale Cracovia i inni tez biorą a nikt nie marudzi jak my ( wy )
  • szop: Fan nieprawdy nie napisali :)
  • PanFan1: Narut podeślij tam moją odpowiedź proszę
  • PanFan1: Ale i ździebko przesadzili Szopie
  • szop: duze pieniadze psuja ambicje zawodnikow i tu 100 % racji
  • narut: Poszło Fanie, jak będzie jakaś odpowiedź dam znać
  • staatys: Duże pieniądze psują w ogóle. A co do najbliższego meczu:
    Łotwo nie będzie.
  • szop: oj tak masz racje :)
  • narut: Fanie - to Tomek Valtonen rozrabia....
  • narut: "Problēma, kas eksistējusi jau ļoti ilgu laiku – Polijas hokejisti nespēlē spēcīgās ārzemju līgās. Jaunajiem Polijas hokejistiem vajadzētu braukt uz ārzemēm pēc iespējas ātrāk. Polijas čempionāts spēj piedāvāt tik labas algas, ka vadošie hokejisti mājās nopelnīs vairāk nekā ārzemēs. Lai izlauztos ārzemēs, vispirms jāpiekrīt algas samazinājumam, vairākus gadus smagi jāstrādā un tikai tad jābauda augļi. Manuprāt, tieši tā ir lielākā problēma," vērtēja Tomeks.
  • narut: „Problem istnieje od bardzo dawna – polscy hokeiści nie grają w mocnych zagranicznych ligach. Młodzi polscy hokeiści powinni jak najszybciej wyjechać za granicę. Mistrzostwa Polski mogą zaoferować tak dobre pensje, że czołowi hokeiści będą zarabiać więcej w kraju, a nie za granicą, żeby przebić się za granicą, trzeba przede wszystkim zgodzić się na obniżkę wynagrodzenia, trzeba ciężko pracować przez kilka lat, a potem dopiero cieszyć się owocami i to jest moim zdaniem największy proble
  • narut: – ocenił Tomek.
  • narut: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj
  • Arma: Czekajcie, chcecie powiedzieć że kluby mające budżet jak dwa inne kluby, psują rynek bo dają stawki z kosmosu i mogą każdego przebić w lidze ? Ja w szoku
  • Luque: Gadu, gadu, a jak przypadkiem zrobimy dobry wynik to ciekawe co wtedy powiedzą Łotysze...
  • PanFan1: Nie zgadzam się kompletnie Arma, w polskim hokeju nie ma jeszcze tyle hajsu żeby ustawiać "sellery cups" jak w NHL
  • RafałKawecki: Ta analiza Veltonena niestety nie trzyma się kupy. Gdyby było tak jak on pisze to obserwowalibyśmy zalew PLH młodymi Polakami. Niczego takiego się nie obserwuje.
  • RafałKawecki: @PanFan1 w polskim hokeju salary cap (a nie cup - bo to kubek) jest potrzebny z innych powodów. Żeby obniżyć koszty funkcjonowania drużyn. W przeciwnym razie prędzej czy później wykończymy wszystkie ośrodki. Apeluję o to od lat.
  • PanFan1: ... po drugie niech mi nikt nie próbuje nawet suflować rzewnych kawałków że bez odpowiedniego zasobu szmalu, da się porządny hokej dzisiaj robić
  • PanFan1: racja nie wyłączyłem słownika
  • PanFan1: Boże broń THL od salary cap - takie jest moje póki co zdanie
  • RafałKawecki: Ale nie da się zrobić porządnego hokeja bez powszechnego hokeja. Jasne, że nie będzie on nigdy w PL tak powszechny jak soker ale z 8-9 normalnie funkcjonującymi klubami świata nie zawojujemy.
  • Luque: Żeby hokej był porządny to popatrzmy na Słowaków chociaż... 2 porządne ligi po 14 drużyn to konieczne
  • RafałKawecki: Jak byliśmy 8-9 reprezentacją świata w zamierzchłych czasach to mieliśmy 2 ligi po 10 drużyn a i tak wtedy mówiło się, że baza jest mała.
  • RafałKawecki: Ale na tym można by już coś budować.
  • RafałKawecki: Obecny system jest patologiczny bo hokeiści krajowi zarabiają krocie a szkolące ich ośrodki pakujące w to masę kasy nie mają z tego nic. Nie dziwota, że nikt nie chce szkolić bo to jest po prostu palenie pieniędzy.
  • RafałKawecki: Lepiej wziąć gotowego do produkcji Szweda czy Fina.
  • PanFan1: Dlatego w odpowiedzi na to co rzucił Nrut, napisałem że problemem naszego hokeja jest rozkład środków (wszystko w THL) a nie jego przeinwestowanie
  • szop: Fanie ale po co ma sie przebijac za granica jak tu bez przebijania sie lepszy hajs zarobi ?
  • RafałKawecki: Ale kto zarabia ten mityczny hajs ? Wymień mi jednego młodzieżowca, który się w tym sezonie wybił w THL.
  • Arma: Macie przykład Bukowskiego, jeden dobry sezon w Sanoku i Tychy dały ofertę której nie mógł odrzucić. Tak byłoby z każdym młodym wyszkolonym za pieniądze klubu, w końcu bogaty wujek przyjdzie i da mu tyle ile nie zaproponujesz, bo chce.
  • PanFan1: Rośnie liczba młodych Polaków trenujących za granicą jak myślicie dlaczego ?
  • RafałKawecki: Bo polskie szkolenie jest słabe. Ale musi być słabe bo jest ekonomicznie nieopłacalne.
  • PanFan1: jest słabe bo nikt w nie nie inwestuje, przynajmniej nie tyle ile trzeba
  • RafałKawecki: Przypuszczam, że skumulowany koszt doprowadzenia zawodnika od żaka do pierwszej drużyny to ok. 1M zł. Po czym klub młodzieżowy (opłacany przez samorząd) dostaje za niego kilkanaście tysięcy ekwiwalentu za wyszkolenie.
  • RafałKawecki: Jak to się ma spinać ?
  • PanFan1: Skupiliśmy się wyłącznie na silnym THL, to faktycznie uważam za problem
  • RafałKawecki: No i przede wszystkim jak kogoś przekonać, żeby dał jeszcze więcej kasy ?
  • PanFan1: RK prowadzę, temat dobry do potem ?
  • RafałKawecki: Przede wszystkim 90% ludzi zupełnie nie rozumie, że kto inny ponosi koszty szkolenia (samorządy) a kto inny spija śmietankę - "profesjonalne" (cudzysłów zamierzony) kluby THL.
  • Arma: Nawet jakbyś miał najlepsze szkolenie w Polsce, nie masz możliwości utrzymać grajka u siebie dłużej niż sezon bo jak raz odmówi kontraktu 3 razy większego niż to co ty mu dajesz, to w następnym sezonie zażąda tyle samo u siebie. Nikt nie zatrudni super trenera do młodych by w dniu 18 urodzin patrzeć jak się pakuje i już nie wraca
  • RafałKawecki: Arma, przeczytaj moje poprzednie zdanie. Kluby nie "utrzymują" bo kluby nie szkolą. Robią to kluby młodzieżowe (w Osw UKH), które są zupełnie odrębnymi podmiotami.
  • RafałKawecki: Ale co do trenerów zgoda. Żaden samorząd nie wyda na trenera młodzieży dużej kasy bo to jest palenie pieniędzy.
  • szop: jutro zaczyna sie turniej :)
  • hubal: Heniu Gruth już wiele razy tłumaczył jak to powinno wyglądać
    Helweci to przerabiali
  • Jamer: Już za chwile skład się powiększy… kolejny podpis staje się faktem…
  • Luque: Tychy czy Katowice napewno stać żeby utrzymać dobrego wychowanka np. Jezior gra od początku, aż szkoda że doznał tej kontuzji może by gdzieś spróbował za granicą
  • emeryt: Jamerze dobrze by bylo nowego grajka w thl ogłosić
  • Arma: W tym problem. Liga jest zbyt biedna by utrzymać wychowanka z dala od Tychów i Katowic. A nikt nie będzie szkolić by komuś dostarczać grajków
  • Luque: Ale jest też jeden minus, bo niejeden przeciętny mógłby iść do słabszego klubu się ograć ale tego nie robią bo tu mają wygodnie...
  • Luque: Arma ja myślę, że to też bardziej problem tego odstępnego, jakby było z 250-300 tyś za gracza to inaczej by to wszystko wyglądało
  • Luque: Patrzę teraz na handball i Słowaki Naszym pokazują jak się gra...
  • Jamer: Eme: Nowi chyba twardo negocjują… trzeba czekać. Na razie kolejny dobry zostaje…
  • Luque: Żeby Nasi tak wygrali ze Słowakami w hokeja, w ramach rewanżu haha ;P taki żarcik...
  • narut: słabi są, niestety ręczna nie wykorzystała swoich 5 minut za Wenty i nieco później..
  • Luque: W Fortunie dawali 21.00 na Słowaków, a na Naszych 1.01... ciekawe, ciekawe
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe