Mistrzostwa Świata U20: Kanada - USA o "złoto" (WIDEO)

Finał rozgrywanych w Edmonton Mistrzostw Świata do lat 20 będzie wewnętrzną sprawą Ameryki Północnej. Po raz piąty w historii o złotym medalu zdecyduje mecz Kanady z USA.

Kanadyjczycy awansowali do finału rozbijając w półfinałowym starciu Rosję 5:0. Spotkanie odbywało się dokładnie w 34. rocznicę legendarnego, przerwanego z powodu zespołowej bijatyki meczu Kanady ze Związkiem Radzieckim na MŚ U20 w Pieszczanach.

Tym razem aż tak gorąco nie było, a gospodarze właściwie rozstrzygnęli mecz już w pierwszej tercji, w której strzelili 3 gole. Alex Newhook już w 59. sekundzie dał im prowadzenie. Sędziowie musieli się o tym dowiedzieć z analizy wideo, bo krążek po strzale gracza wybranego z numerem 16 draftu NHL w 2019 roku przez Colorado Avalanche odbił się od wewnętrznej części konstrukcji bramki i wypadł z niej.

Później strzelali kolejno: Connor McMichael, Cole Perfetti, Braden Schneider i Dylan Cozens. Ten ostatni dołożył 2 asysty, a Schneider jedną. Cozens ma teraz na koncie 16 punktów za 8 goli i 8 asyst, co daje mu prowadzenie w klasyfikacji punktowej i strzeleckiej imprezy. Mógł mieć jeszcze o jednego gola więcej, ale na 29 sekund przed końcem drugiej tercji nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał z bekhendu obronił nogą Jarosław Askarow.

Bohaterem spotkania był jednak kanadyjski bramkarz Devon Levi, który obronił 28 strzałów i tak jak w ćwierćfinale z Czechami nie dał się pokonać. Na całym turnieju to już jego trzecie "czyste konto". Tym samym wyrównał 15-letni rekord Mistrzostw Świata Juniorów, bo w 2006 roku trzykrotnie na jednym turnieju gola nie wpuścił inny Kanadyjczyk Justin Pogge. Co ciekawe, tym trzecim meczem bez straty gola był dla niego wówczas finał z Rosją wygrany także 5:0. Są to jedyne dwa spotkania z Rosją w historii MŚJ, w których Kanada nie straciła gola.

Levi tak naprawdę został wczoraj pokonany, bo w 38. minucie do jego bramki krążek posłał Michaił Abramow, ale kanadyjska ławka zgłosiła challenge, który wykazał, że wcześniej wjeżdżając do tercji Siemion Czistiakow minimalnie "spalił".

Kanada w zeszłym roku w grupie przegrała z Rosją 0:6, ponosząc najwyższą porażkę w historii swoich konfrontacji z tym rywalem na juniorskich Mistrzostwach Świata, ale zrewanżowała się "Mołodiożce" wygrywając finał. Teraz stanie przed szansą obronienia mistrzowskiego tytułu. Jeśli jej się uda, to zrobi to po raz pierwszy od 2009 roku.

Kanada U20 - Rosja U20 5:0 (3:0, 1:0, 1:0)
1:0 Newhook - Schneider - Quinn 00:59
2:0 McMichael - Pelletier - Cozens 10:33
3:0 Perfetti - Byram - Cozens 15:05
4:0 Schneider - Suzuki - Mercer 24:09
5:0 Cozens - Pelletier 58:31 (pusta bramka)
Strzały: 35-28.
Minuty kar: 4-8.



W finale Kanadyjczycy zagrają z reprezentacją USA, która w swoim półfinałowym spotkaniu pokonała Finlandię 4:3. Amerykanie przeżyli trudne chwile w trzeciej tercji, gdy stracili dwubramkowe prowadzenie, ale na 1:16 przed końcem spotkania o ich zwycięstwie przesądził celnym strzałem urodzony w Uzbekistanie Arthur Kaliyev, którego Los Angeles Kings wybrali z numerem 33 draftu NHL w 2019 roku.

Wybrany najlepszym graczem swojej drużyny Kaliyev miał także asystę, a identyczny dorobek punktowy uzyskał jego partner z pierwszego ataku Alex Turcotte, również draftowany przez "Królów" w 2019 roku, ale z numerem 5. Bramki dla zwycięzców zdobyli także: Matthew Boldy i John Farinacci. Dla Finlandii dwukrotnie trafił Kasper Simontaival, którego w ubiegłym roku do NHL z numerem 66 wybrał... także klub Los Angeles Kings, a raz Roni Hirvonen. Pozostałe 33 strzały "Młodych Lwów" obronił Spencer Knight.

Amerykanie wreszcie w rundzie play-off znaleźli sposób na Finów, którzy byli ich koszmarem w starszych rocznikach w dwóch poprzednich latach. To właśnie ta drużyna w 2019 roku pokonała USA w finale Mistrzostw Świata Juniorów w Vancouver, a w zeszłym roku wyeliminowała "Gwiazdy i Pasy" wygrywając ćwierćfinał w Trzyńcu 1:0.

Poprzednie zwycięstwo nad Finlandią w fazie pucharowej reprezentacja USA odniosła w barażu o półfinał w 2010 roku. Później w finale Amerykanie pokonali po dogrywce Kanadę 6:5. Teraz znów z tym rywalem spotkają się w meczu o złoty medal. Będzie to piąty północnoamerykański finał MŚJ w historii. Co ciekawe, Kanadyjczycy wygrali tylko 1 dotychczasowy - ten pierwszy w 1997 roku w Genewie 2:0. Później, w 2004, 2010 i 2017 roku zawsze finały wygrywali Amerykanie - te dwa ostatnie w Kanadzie.

Finał, który odbędzie się dziś w nocy, będzie jubileuszowym, bo 50. meczem w historii konfrontacji obu drużyn na juniorskich Mistrzostwach Świata. Kanada do tej pory ma zdecydowanie lepszy bilans. Wygrała aż 35 spotkań, przegrała 11, a 3 razy był remis, ale z ostatnich 5 meczów to Amerykanie wygrali 4.

USA U20 - Finlandia U20 4:3 (1:1, 2:0, 1:2)
1:0 Turcotte - Kaliyev - Faber 12:39
1:1 Simontaival - Puutio - Heinola 14:06 (w przewadze)
2:1 Farinacci - Lacombe 35:53
3:1 Boldy - Zegras - Caufield 37:00 (w przewadze)
3:2 Simontaival - Puutio - Helenius 51:38
3:3 Hirvonen - Lundell - Heinola 56:17 (w przewadze)
4:3 Kaliyev - Turcotte - Sanderson 58:44
Strzały: 26-36.
Minuty kar: 10-4.