MŚ elity U-18: Amerykański finał w Soczi
W wielkim finale 15. edycji MŚ elity do lat 18. dojdzie do konfrontacji dwóch przedstawicieli Ameryki Północnej. O brązowy medal powalczą ekipy Rosji oraz Finlandii.
Jako pierwsi na lód wyjechali hokeiści Kanady i Finlandii. Poprzednio obie ekipy spotkały się przed rokiem, w meczu o brązowy medal – wtedy wygrały „Klonowe liście” (6:5 po dogrywce). Faworytem dzisiejszego spotkania również byli Kanadyjczycy, przystępujący do półfinału z kompletem zwycięstw. Bilans Finów był tylko nieznacznie gorszy – trzy wygrane i jedna porażka (w rozgrywkach grupowych ulegli Rosji 1:3 – przyp. red.).
Zgodnie z przewidywaniami, mecz zakończył się triumfem Kanady. Bramki dla zwycięzców zdobyli Josh Morrissey, Morgan Klimczuk i Samuel Bennett. W dniu swoich 18. urodzin dwie asysty zanotował również Frederik Gauthier. – To była długa i ciężka droga. Musiało upłynąć trochę wody, zanim drużyna się zgrała – przyznał po spotkaniu kanadyjski obrońca, Josh Morrissey.
Mecz od początku stał na wysokim poziomie. Obie drużyny stworzyły w pierwszej odsłonie kilka klarownych sytuacji, ale żadnej z nich nie udało się wykorzystać. Po 40. minutach gry, Kanada prowadziła różnicą dwóch bramek. W 47. minucie, kontaktowego gola dla Suomi strzelił Joose Antonen. Końcówka meczu była dość nerwowa, więcej zimnej krwi zachowali jednak Kanadyjczycy. Na 48 sekund przed końcową syreną, Samuel Bennett przechwycił krążek w strefie ataku i natychmiast skierował go do pustej bramki.
– Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. W drużynie widać już oznaki zmęczenia turniejem – mówił szkoleniowiec kanadyjskiej kadry, Don Hay.
– Zagraliśmy naprawdę solidny hokej. Zostawiliśmy serce na lodzie – podkreślał z kolei opiekun Finów, Mika Marttila.
Dramatyczny przebieg miał drugi z półfinałów, w którym Rosja podejmowała broniące tytułu Stany Zjednoczone. Tu do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Skuteczniej egzekwowali je Amerykanie (swoje próby wykorzystali Tyler Kelleher i JT Compher), dla których będzie to piąty z rzędu finał MŚ.
Dla Kanady niedzielny finał będzie pierwszą od pięciu lat okazją do wywalczenia złotego krążka MŚ w tej kategorii wiekowej. W 2008 roku, w Kazaniu, prowadzony przez Pata Quinna zespół rozbił w decydującej batalii gospodarza turnieju (8:0). Złote medale zawisły wtedy na szyi m. in. Matta Duchene’a, Jordana Eberle, Taylora Halla, Cody’ego Hodgsona, Tylera Myersa czy Braydena Schenna.
Po drugiej z rzędu porażce ze Słowacją (2:3), z elitą pożegnała się reprezentacja Łotwy. O losach pojedynku przesądziło trafienie Davida Soltesa z 44. minuty. Miejsce Łotyszów w przyszłorocznej edycji MŚ U-18 zajmą Duńczycy.
@MarKPetrsykora
WYNIKI PÓŁFINAŁÓW:
26.04 Kanada - Finlandia 3:1 (0:0; 2:0; 1:1)
26.04 Rosja - USA 3:4 po karnych (0:1; 2:0; 1:2; k. 0:2)
O UTRZYMANIE:
26.04 Łotwa - Słowacja 2:3 (2:2; 0:0; 0:1)
O III MIEJSCE:
O I MIEJSCE:
Komentarze