MŚ U-18 sprawdzianem dla juniorów i Soczi
W Rosji od wczoraj trwają zmagania o młodzieżowe mistrzostwo świata. To najważniejsza impreza sezonu dla reprezentacji do lat 18., a także ważny sprawdzian dla Soczi – miasta, które za 10 miesięcy ugości najlepszych sportowców świata.
Tegoroczna edycja mistrzostw świata elity U-18 to jedna z najważniejszych prób przed przyszłorocznymi zmaganiami olimpijczyków. Zainteresowanie rywalizacją hokeistów w Soczi jest ogromne. Wystarczy wspomnieć, że bilety na większość spotkań mężczyzn rozeszły się już w pierwszym dniu dystrybucji, mimo, iż nie wiadomo było, jakich zawodników przyjdzie kibicom oglądać. Przypomnijmy, że władze Międzynarodowej Federacji Hokeja do tej pory nie porozumiały się z NHL ws. uczestnictwa w ZIO gwiazd zza oceanu.
Szanse na to, że któregokolwiek z „osiemnastolatków” zobaczymy w przyszłorocznym turnieju olimpijskim są bliskie zeru. Mimo to, uczestnikom mistrzostw nie brakuje motywacji. Wśród nich są zapewne przyszłe gwiazdy ligi NHL. Wieloma hokeistami od dawna interesują się skauci.
Rywalizacja juniorów toczy się na dwóch olimpijskich obiektach: Bołszoj Ice Dome (12 tysięcy miejsc) oraz „Szajba” Arenie (7 tys.). Po pierwszym dniu, uczestnicy chwalili stadiony, zaplecze techniczne oraz stan lodu. – Arena jest przepiękna. Po wejściu do środka wyobraziłem sobie wszystkie gwiazdy, które zagrają tu w przyszłym roku – mówił Szwajcar, Denis Malgin. – Obiekty są naprawdę niezwykłe. To fantastycznie, że możemy już teraz poczuć ducha olimpijskiej rywalizacji – podkreślał z kolei fiński szkoleniowiec, Mika Marttila.
Do rozgrywek przystąpiło 10 drużyn podzielonych na dwie pięciozespołowe grupy. Runda eliminacyjna (systemem „każdy z każdym”) potrwa do 23 kwietnia. Po niej nastąpi faza pucharowa (od ćwierćfinałów) oraz walka o utrzymanie dwóch najsłabszych teamów (do 1. dywizji spadnie ten, który przegra dwa spotkania). Nowego mistrza świata poznamy w niedzielę, 28 kwietnia.
Niekwestionowanym faworytem imprezy wydają się Amerykanie, panujący w tej kategorii wiekowej nieprzerwanie od czterech lat. Szyki spróbują im pokrzyżować Szwedzi (srebrni medaliści trzech ostatnich edycji) oraz Rosjanie, którzy przecieranie olimpijskich szlaków rozpoczęli od zwycięstwa właśnie nad obrońcami tytułu (4:3).
Po dwóch dniach, najbliżej gry o utrzymanie są Słowacy (ulegli Kanadzie i Szwajcarii w stosunku 1:4) i Łotysze (porażki 0:7 ze Szwecją i Czechami). W gronie potencjalnych spadkowiczów znajdują się też Niemcy, którym po raz drugi z rzędu srogie lanie na otwarcie imprezy sprawili Szwedzi (9:1).
@MarKPetrsykora
WYNIKI DOTYCHCZASOWYCH SPOTKAŃ:
18.04 Niemcy - Szwecja 1:9 (1:3; 0:4; 0:2)
18.04 Łotwa - Finlandia 0:7 (0:4; 0:1; 0:2)
18.04 Słowacja - Kanada 1:4 (1:2; 0:0; 0:2)
18.04 Rosja - USA 4:3 (1:2; 1:0; 2:1)
19.04 Czechy - Łotwa 7:0 (3:0; 2:0; 2:0)
19.04 Szwajcaria - Słowacja 4:1 (2:0; 1:0; 1:1)
AKTUALNE TABELE
(po rozegraniu 6 spotkań)
Komentarze