Hokej.net Logo

NHL: 21 milionów i zwycięski karny. "Królowie" pokonali lidera [WIDEO]

2022-12-16 07:47 NHL
Radość zawodników Los Angeles Kings po zwycięstwie.
Radość zawodników Los Angeles Kings po zwycięstwie.

Drużyna Los Angeles Kings do 49. minuty przegrywała na wyjeździe z liderem NHL dwoma golami, ale odwróciła losy spotkania i rozstrzygnęła je na swoją korzyść w rzutach karnych. Decydujący cios zadał gracz, który kilka godzin wcześniej podpisał z klubem nowy kontrakt.

"Królowie" w TD Garden w Bostonie pokonali miejscowych Bruins 3:2. Po golach Taylora Halla i Brada Marchanda z drugiej tercji gospodarze prowadzili 2:0, ale w trzeciej odsłonie Adrian Kempe najpierw zdobył bramkę kontaktową, a później doprowadził do remisu podczas gry w przewadze 5 na 3 w 58. minucie. Obrońcy Bruins Connor Clifton i Brandon Carlo otrzymali kary w odstępie zaledwie 7 sekund.

O wygranej rozstrzygnęła seria karnych, w której Kempe trafił jeszcze raz, podobnie jak Gabriel Vilardi dla Kings. Jako że w zasadniczej części karnych bramki dla "Niedźwiedzi" zdobyli Jake DeBrusk i Charlie Coyle, to nadal był remis. Na decydujące trafienie trzeba było czekać aż do 7. rundy. W niej Trevor Moore pokonał Linusa Ullmarka i dał zwycięstwo ekipie Todda McLellana.

Moore w ten sposób uczcił podpisanie kilka godzin wcześniej nowego, pięcioletniego kontraktu z klubem z Los Angeles, który pozwoli mu zarobić 21 milionów dolarów.

Bramkarz Kings Pheonix Copley obronił 33 z 35 strzałów rywali z gry oraz 4 rzuty karne. Jego zespół dzięki zwycięstwu awansował na pozycję wicelidera w dywizji Pacyfiku, którą zajmuje z dorobkiem 37 punktów.

Bruins dopiero po raz drugi w tym sezonie przegrali u siebie. 16 pozostałych meczów w TD Garden wygrali. Ciągle jednak nie znalazł się zespół, który pokonałby ich w ich hali w regulaminowych 60 minutach. Podopieczni Jima Montgomery'ego z 48 punktami pozostają liderem ligi.

Skrót meczu:


Przegrał tej nocy lider, a wygrał dotychczasowy outsider NHL. Anaheim Ducks na wyjeździe pokonali Montréal Canadiens 5:2 i opuścili ostatnią pozycję w ligowej tabeli. Obrońca John Klingberg strzelił dla gości 2 gole, Adam Henrique i Frank Vatrano zaliczyli po bramce i asyście, a trafił jeszcze Troy Terry. "Kaczory" przerwały serię 9 porażek na wyjazdach i dopiero po raz drugi w tym sezonie odniosły zwycięstwo w regulaminowym czasie gry. A rozegrały w obecnych rozgrywkach już 31 meczów. Ich 19 punktów sprawia, że zajmują w tej chwili przedostatnie miejsce w konferencji zachodniej i całej NHL, ale nadal zamykają tabelę dywizji Pacyfiku. Canadiens spadli na przedostatnie miejsce w dywizji atlantyckiej. Buffalo Sabres przy równej liczbie punktów i meczów wyprzedzili ich dzięki większej liczbie zwycięstw po trzech tercjach.

Świetna trzecia tercja pozwoliła Tampa Bay Lightning pokonać u siebie Columbus Blue Jackets. Po 40 minutach było 1:1, ale w ostatniej części spotkania gospodarze strzelili 3 gole i wygrali 4:1. Brandon Hagel zdobył dla nich 2 ostatnie bramki w meczu, Pierre-Édouard Bellemare trafił po raz pierwszy w tym sezonie, na listę strzelców wpisał się jeszcze Brayden Point, a Nikita Kuczerow asystował 3 razy i jest liderem ligowej klasyfikacji "asystentów" (34 asysty). Nie punktował za to kapitan finalistów ostatniego sezonu Steven Stamkos, który tym samym zakończył passę 14 gier ze zdobytym punktem. Stojący w bramce "Błyskawicy" Brian Elliott obronił 24 z 25 strzałów graczy Blue Jackets. Drużyna Lightning wygrała 4 mecze z rzędu i jest na 3. miejscu w dywizji atlantyckiej. Jej wczorajsi rywale zamykają tabele: dywizji metropolitalnej i konferencji wschodniej.

Dallas Stars w trzeciej tercji odwrócili losy wyjazdowego meczu z Washington Capitals i choć po dwóch odsłonach przegrywali 0:1, to wygrali 2:1. Jamie Benn w 48. sekundzie trzeciej tercji doprowadził do remisu, a nieco ponad minutę później Colin Miller zdobył gola zwycięskiego. Bohaterem "Gwiazd" był ich bramkarz Jake Oettinger, który obronił 45 z 46 strzałów oddanych na jego bramkę. Zespół z Teksasu przerwał serię 5 zwycięstw Capitals i 4 meczów z golem Aleksandra Owieczkina, któremu jednego trafienia brakuje, by zrównać się z zajmującym 2. miejsce w klasyfikacji strzeleckiej wszech czasów w NHL Gordie'em Howe'em. Stars wygrali 10 z 11 ostatnich meczów w Waszyngtonie. Prowadzą w dywizji centralnej z 2 punktami przewagi nad Winnipeg Jets, ale rozegrali o 2 mecze więcej od "Odrzutowców". "Stołeczni" pozostają na 6. pozycji w dywizji metropolitalnej i według stanu na dziś nie zagraliby w fazie play-off.

Już 4. mecz z rzędu przegrała prowadząca w dywizji metropolitalnej drużyna New Jersey Devils. "Diabły" uległy u siebie przedostatniej w tej dywizji ekipie Philadelphia Flyers 1:2, choć prowadziły 1:0. Scott Laughton strzelił gola wyrównującego dla "Lotników", a o ich wygranej przesądził swoją bramką Travis Konecny. Bramkarz gości Carter Hart zatrzymał aż 48 z 49 strzałów rywali i wyrównał swój rekord kariery pod względem liczby udanych interwencji w jednym meczu NHL. Flyers przerwali serię 4 porażek w ogóle i aż 9 przegranych wyjazdowych. W drugiej tercji doszło do dwóch walk na pięści. Brendan Smith (Devils) zmierzył się z Joelem Farabee'em, ale bardziej efektowne było starcie jego klubowego kolegi Michaela McLeoda z Nicolasem Deslauriersem. Deslauriers stoczył w tym sezonie już 8 walk, czyli najwięcej w lidze. Flyers są liderami zespołowej klasyfikacji pod względem liczby bójek (20). Seria 4 porażek Devils jest ich najdłuższą w tym sezonie, ale w dywizji nadal prowadzą z 4 punktami przewagi nad drugimi Carolina Hurricanes.

Efektowna bójka Michaela McLeoda z Nicolasem Deslauriersem:

Trwa zwycięska passa Pittsburgh Penguins. "Pingwiny" tej nocy pokonały na wyjeździe Florida Panthers 4:2 i odniosły już 7. zwycięstwo z rzędu. To aktualnie najdłuższa seria wygranych w NHL. Jake Guentzel strzelił dla gości 2 gole, a Kris Letang i Jewgienij Małkin zaliczyli po bramce i asyście. Letang wystąpił w 3. meczu i zdobył pierwsze punkty od powrotu do gry po drugim w karierze udarze, który przeszedł niespełna 3 tygodnie temu. Obrońca Penguins przebywał na lodzie najdłużej ze wszystkich graczy z pola swojej drużyny (25 minut i 44 sekundy) i został wybrany pierwszą gwiazdą meczu. Małkin szczęśliwie zdobył gola zwycięskiego, bo krążek odbił się od jego kolana po strzale Sidneya Crosby'ego. Rosjanin meczu jednak nie dokończył, ponieważ w trzeciej tercji doznał kontuzji. Penguins zajmują 3. miejsce w dywizji metropolitalnej, przegrywając z drugimi w niej Hurricanes z powodu większej liczby rozegranych meczów. Panthers są na 5. pozycji w dywizji atlantyckiej. Im także większa liczba rozegranych spotkań nie pozwala wyprzedzać mających tyle samo punktów Detroit Red Wings.

Carolina Hurricanes obronili swoją pozycję wicelidera dywizji metropolitalnej dzięki zwycięstwu 3:2 u siebie nad Seattle Kraken. Stefan Noesen zdobył bramkę decydującą o wygranej z rzutu karnego, a wcześniej dla "Huraganów" trafili Andriej Swiecznikow i po raz pierwszy w tym sezonie Derek Stepan. Rosyjski bramkarz gospodarzy Piotr Koczetkow wpuścił pierwszego gola od 151 minut i 26 sekund czasu gry. W dwóch poprzednich spotkaniach był niepokonany. Zespół z Raleigh prowadził już 3:0 i stracił dwie bramki, ale zdołał obronić 3. z rzędu zwycięstwo. Ekipa Kraken oddała tylko 17 celnych strzałów. Przegrała 5 z ostatnich 6 meczów i straciła pozycję wicelidera dywizji Pacyfiku.

New York Rangers zatrzymali Toronto Maple Leafs i Mitcha Marnera. Zespół z Nowego Jorku pokonał u siebie "Klonowe Liście" 3:1, a Marner nie punktował, co oznacza, że zakończyła się jego passa 23 meczów ze zdobytym punktem. Jest najdłuższą w tym sezonie NHL i w historii klubu z Toronto. Jimmy Vesey strzelił dla gospodarzy 2 gole, w tym zwycięskiego, trafił też Filip Chytil, a Igor Szestiorkin obronił 22 z 23 strzałów. Dwukrotnie asystujący Vincent Trocheck osiągnął zaś 400 punktów w sezonach zasadniczych NHL. Rangers odnieśli już 5. z rzędu zwycięstwo. W dywizji metropolitalnej zajmują dopiero 4. miejsce, ale prowadzą w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej. Z kolei Maple Leafs pierwszy raz od ponad miesiąca przegrali w regulaminowym czasie. Ich seria 15 gier ze zdobytym punktem była krótsza tylko o jedno spotkanie od najdłuższej w historii klubu. Podopieczni Sheldona Keefe'a nadal są wiceliderami dywizji atlantyckiej.

Dogrywka dała Winnipeg Jets zwycięstwo u siebie nad Nashville Predators. Kyle Connor w dodatkowej części spotkania trafił na 2:1 dla "Odrzutowców". Wcześniej asystował przy pierwszym w tym sezonie trafieniu obrońcy Dylana DeMelo, a bramkarz gospodarzy Connor Hellebuyck obronił 25 z 26 strzałów. DeMelo nie trafił do siatki w poprzednich 87 meczach. Bramkarz Predators Juuse Saros zatrzymał 39 strzałów, ale i to nie wystarczyło, by jego drużyna uniknęła 5. porażki z rzędu. "Drapieżnicy" są na 6. miejscu w dywizji centralnej. Jets zajmują w niej 2. pozycję. Wygrali w tym sezonie 7 z 8 meczów kończonych dogrywkami. To najwięcej takich zwycięstw w całej lidze. W drugiej tercji Adam Lowry (Jets) walczył na pięści z Tannerem Jeannotem.

Bójka Adama Lowry'ego z Tannerem Jeannotem:

Na ostatnie miejsce w ligowej tabeli spadł zespół Chicago Blackhawks, który u siebie przegrał z liderem konferencji zachodniej Vegas Golden Knights 1:4. Reilly Smith strzelił dla gości 2 gole, w tym zwycięskiego, trafili też Chandler Stephenson i Phil Kessel, a Logan Thompson obronił 24 strzały. Smith swoją zwycięską bramkę zdobył w osłabieniu. Ma w tym sezonie już 4 gole w mniej liczebnym składzie, co jest najlepszym wynikiem w lidze. "Złoci Rycerze" wygrali 4. z rzędu mecz wyjazdowy. Ich 45 punktów to druga największa liczba w NHL. Zespół z Las Vegas w poprzednim sezonie w ogóle nie zakwalifikował się do fazy play-off. Wczoraj w drugiej tercji kontuzji doznał jego gracz Paul Cotter, który przy próbie wjechania do tercji rywali został powalony potężnym atakiem ciałem przez Jarreda Tinordiego. Blackhawks przegrali 5 ostatnich spotkań, a ligową tabelę zamykają z dorobkiem zaledwie 18 "oczek" w 28 meczach. Co ciekawe, w trzeciej tercji wczorajszego meczu nie było żadnej z planowych trzech przerw telewizyjnych, bo nie doszło do żadnej przerwy w grze, w której czas dla telewizji jest dozwolony.

Świetny atak ciałem Jarreda Tinordiego na Paula Cottera:

Buffalo Sabres awansowali na 6. miejsce w dywizji atlantyckiej dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 4:2 nad broniącym Pucharu Stanleya zespołem Colorado Avalanche. Rasmus Dahlin strzelił dla gości zwycięskiego gola i asystował, także z bramką i asystą zakończył mecz ofensywny lider "Szabel" Tage Thompson, gole zdobyli jeszcze Alex Tuch i Dylan Cozens, a Ukko-Pekka Luukkonen obronił 39 strzałów. Drużyna z Buffalo poradziła sobie świetnie, mimo że musiała grać tylko "piątką" obrońców, ponieważ tuż przed meczem z powodu kontuzji wypadł ze składu Owen Power. Z kolei w bramce Avalanche zabrakło chorego bramkarza Pavla Francouza. "Lawina" gra już bez kilku podstawowych zawodników, w tym największej ofensywnej gwiazdy Nathana MacKinnona i kapitana Gabriela Landeskoga. Mistrzowie NHL zajmują obecnie 4. miejsce w dywizji centralnej.

St. Louis Blues wygrali w Edmonton z Oilers mecz, który wydawał się być przegrany. Gospodarze prowadzili w końcówce trzeciej tercji 3:2 i grali w przewadze, ale Władimir Tarasienko doprowadził do remisu, a w karnych Jordan Kyrou dał Blues zwycięstwo 4:3. Tarasienko po raz pierwszy w NHL trafił w osłabieniu, ale w grze 5 na 5 w polu, bo z bramki jego drużyny zjechał Jordan Binnington. Kyrou, oprócz gola z decydującego karnego, trafił też z gry i dwukrotnie asystował. Na liście strzelców znalazł się jeszcze Robert Thomas. 3 ostatnie mecze Blues trwały dłużej niż 60 minut. Podopieczni Craiga Berube'ego awansowali na 5. miejsce w dywizji centralnej. Ich wczorajsi rywale są na 4. w dywizji Pacyfiku. Mają tyle samo punktów, co znajdująca się przed nimi ekipa Seattle Kraken, ale rozegrali więcej meczów. McDavid po typowym dla siebie indywidualnym rajdzie strzelił swojego 27. gola i zdobył 60. punkt w tym sezonie. W obu tych klasyfikacjach jest liderem ligi. Punktował w 11. meczu z rzędu.

Gol Connora McDavida po indywidualnej akcji:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Stoleczny1982: To Slowacy beda grac z jeszcze wieksza motywacja, trudno mecz sie zapowiada
  • Giovanni: Słowacja naszych pociągnie 5:0
  • narut: nie wiem tylko czy to czas w przypadku Słowaków na takie sportowe emocja, zabawy i rozrywki.. ta sytuacja stanowi jednak poważniejszą przesłankę aniżeli większa sportowa motywacja do gry..
  • Giovanni: Ja pamiętam zastrzelenie Pima Fortuyna w Holandii
  • narut: tak - "ultraprawicowego" działacza o niestandardowej orientacji sexualnej.. mniejsza o to - o w każdym bądź razie chyba nie był Premierem jak Robert Fico..
  • Giovanni: Nie był ale potem wybory w NL zamieniły się w kondolencje i Lista Pima Fortuyna wygrała wybory
  • Giovanni: Fico to onuca Putina
  • Giovanni: 71 letniemu zamachowcowi nie spodobała się pewnie jego polityka i tyle w temacie
  • Unior: Studiował orbanistykę.
  • rawa: Narut wygrana Francji z Nami i lanie Łotyszy przez Niemiaszków to jest po prostu pragmatyczne myślenie. Tego nam Polakom brakuje.
  • narut: Giovanni - ogląd świata to ty masz pogłębiony jakiś...
  • narut: rawa - brakuje bez 2 zdań..
  • narut: niemniej co jak co ale Łotwie nie przystoi brać takie baty od kogokolwiek, od kogokolwiek...
  • Giovanni: Mam pytanie do expertów Czy jakaś ekipa awansuje do PHL z 1 ligi ?
  • narut: co teraz czuć muszą Łotewscy kibice, którzy tyle kilometrów lecieli, wykosztowali się, czekali tyle miesięcy na ten turniej..
  • Simonn23: U20 ma grać cały sezon podobno
  • Simonn23: Znowu będzie po 100 kibiców na takim spotkaniu i wyniki 10:0. Szkoda pieniędzy
  • Giovanni: Polonia Bytom powinna grać
  • emeryt: U20 ma grać zasadniczy
  • Arma: Będzie pogrom za pogromem ale jak się centrala uparła to niech mają
  • emeryt: połowa z tych u20 to beda fajtłapy ,znajomi wujków,ojców,działaczy
  • emeryt: bo skoro brakuje na rynku chłopaków do gry w thl to kto tam bedzie sie ślizgał...
  • emeryt: kluby napewno swoich zawodników nie oddadzo
  • Arma: Dużo powie trener o tym u20 w lidze, jak będzie znowu jakiś karierowicz bez sukcesów to to nie ma sensu
  • Obserwator6619: Czytalem,ze mecz moze sie nie odbyc,gdyby premier Slowacji zmarl...
    Mam nadzieje,ze wyjdzie z tego,czego mu zycze.
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • Stoleczny1982: Lyszczarczyk poza skladem dzis, ciekawe
  • Prawdziwy Kibic Unii: Co byscie Panowie nie wymyslili to centrala ma to gdzies oni naprawde sa najslabszym ogniwem zero pomyslu zero wiedzy o nowoczesnym hokeju a wiec zero madrych rozwiazan z ich strony a jeszcze jak kasa nie leje sie strumieniami jak w pzpn to juz wogole tacy ludzie sa tylko figurantami w garniturach ewentualnie bez
  • kunta: Dobry wieczór. Dzisiaj ze Słowacją, a kiedy to "pykamy" Niemców???
  • Beta: 18.05 godz 16:20
  • szop: fatalna sprawa z tym premierem trzymam za Niego kciiuki
  • PanFan1: Kurde co ta Łotwa dziś odiiiiibała ?
  • emeryt: pociś Polska pociś x 3 .
  • Andrzejek111: Tak jest. Strzelać celnie, bronić szczelnie.
  • kiliczawa: Ma ktoś linka do transmisji meczu?
  • fruwaj: https://livetv.sx/pl/eventinfo/205824895_soowacja_polska/
  • fruwaj: Bryk się zagapił...
  • Obserwator6619: https://strims.in/SlowacjaPolska.php
  • szop: czemu my nie gramy cialem ?
  • Obserwator6619: @szop, ogladales SVK-USA?
    Slowacy ich dosc mocno zjechali cialem...Dlatego Polacy nie fikaja:-)))))
  • fruwaj: na mój gust teraz błąd Kolusza...
  • Zaba: Maciaś gra
  • Zaba: Ciałem
  • PanFan1: bo nie umimy, bo u nos za to kara i pani Marta sie za to smarko Szopie ;)
  • Obserwator6619: Blad,nie blad,dzis lomot! Niestety
  • PanFan1: Dwie sztuki przyjęte, teraz możemy zacząć coś grać :)
  • szop: oprocz Maciasia oczywiscie reszta jak zbite psy
  • Zaba: Urban tez daje rade
  • szop: nie w tym meczu
  • 1946KSUnia: Trochę jak jeźdźcy bez głowy z tymi karami w tych MŚ. Jeszcze w tercji ataku....
  • fruwaj: niestety najsłabsi jesteśmy w obronie ale przecież u nas praktycznie sami emeryci w defensywie grają więc co się dziwić...
  • Luque: Chyba dobrze że broni Fucik
  • fruwaj: póki co żadna brama nie idzie ja jego konto Luq
  • szop: nawet bardzo gra elegancko
  • Luque: Trzymać ten wynik, strzelić fuksa i zobaczymy co się może wydarzyć
  • szop: gramy gramy i kibicujemy
  • narut: no i nie jest źle, dziś mimo wszystko lepiej się prezentują, są żywsi jacyś.. i o to chodzi,
  • Luque: Oni też wkońcu się mogą trochę zmęczyć i złapać chwilę zadyszki
  • hubal: tempo szpilu naszych przerasta
  • szop: to tez ludzie
  • 1946KSUnia: Gramy dużo lepiej niż wczoraj, ale brakuje mi takich klarownych sytuacji jakie mieliśmy choćby z Szwecja i Łotwą. Albo za mało przyciskamy Słowaków, albo po prostu są bezbłędni w tym meczu w obronie
  • hubal: mamy starą drużynę
    niestety by grać w elicie musimy naturalizować młodych , chcących grać dla Polski
  • szop: tam sa ludzie co sledza Nasze mecze
  • fruwaj: dokładnie hubalu - skoro w obronie jest tylko dwóch w miarę młodych grajków czyli Kostek i Maciaś to wygląda to bardzo słabo...
  • hubal: a Pepiki pewnie w szoku widząc Fućika
  • hubal: Valtonen chyba chce wygryźć Kalabera
  • narut: a co on tam prawi?
  • Luque: Hubi im dłużej będzie taki wynik tym większa szansa na fuksa i pozytywny bodziec dla Naszych
  • hanysTHU: Szczęście to do kupy wleźć.
  • hanysTHU: Szansa na sukces tylko w tvp
  • hanysTHU: Poprowadzi Jacek K.
  • botanick: Zabrali kibicowi krążek który złapał i dali inny..
  • botanick: Bo ten co nim grają jest z chipem..
  • PanFan1: a to ujki
  • kiliczawa: Dzięki Fruwaj
  • uniaosw: Ale że nowe twarze..
  • dzidzio: Polacy bliżej bliżej co raz bliżej
  • botanick: Jesteśmy jedyni którzy nie strzelili bramki w przewadze na MŚ.
  • fruwaj: Pasiut wolny jak żółw
  • 1946KSUnia: To jakie głupie kary robimy to kryminał na tym poziomie
  • J_Ruutu: Regenda za to bardzo mądre kary łapie :D
  • PanFan1: Miałem właśnie pisać
  • botanick: Może w końcu się uda?
  • Luque: Walczyć chłopaki, walczyć! Nie mamy nic do stracenia a dużo do zyskania
  • J_Ruutu: Ciężki temat te nasze przewagi.
  • J_Ruutu: Ok, walczymy dalej. Nie odpuszczamy.
  • Simonn23: Ciekawe czy jakbysmy grali całą 3 tercję w przewadze to czy by coś wpadło
  • 1946KSUnia: Kombinujemy,kombinujemy kiedy mamy czyste okazję do strzału...podania kiedy wcześniej podkładają nam kija. W tych przewagach wybieramy najgorsze możliwe decyzję
  • Simonn23: Fruwaj dlatego trzeba się cieszyć że zostaje w Katowicach. Z roku na rok coraz słabszy
  • 1946KSUnia: Wynik jeszcze jak najbardziej otwarty, ale ciężko się patrzy na te przewagi. Może potrzeba przełamania?
  • hubal: dobra tercja naszych
  • botanick: Słowakom przy Fuciku nerwy puszczajo
  • botanick: Faul Ragendy..
  • hubal: ech gdyby tak Kolusze , Dziubki , Urbany mieli ze 10 lat mniej
  • Simonn23: 10 lat temu to z 1b do 1a był awans więc wcale lepiej nie było
  • fruwaj: @Simonn - i się cieszę tylko co tak wolny jak ślimak zawodnik w kadrze robi...
  • Simonn23: Później dwie wielkie szanse na turniejach w Polsce na awans do Elity zaprzepaszczone
  • botanick: Jeszcze po mś ktoś Fucika nam wyhaczy
  • Stoleczny1982: Chyba dobra decyzja wysylajac Alana na trybunu. Taki pikus z niego sie stal.
  • Luque: Fucik do toho! ;)
  • 1946KSUnia: Prosze no teraz!!!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe