Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Asysta sezonu w meczu na szczycie? (WIDEO)

2018-11-02 07:02 NHL
NHL: Asysta sezonu w meczu na szczycie? (WIDEO)

Pekka Rinne zaliczył znakomity powrót do gry po kontuzji, a Kyle Turris strzelił jednego z piękniejszych goli po zmianie toru lotu krążka, ale to o asyście Ryana Johansena mówili wszyscy po meczu na szczycie NHL. Być może piękniejszej już w tym sezonie nie będzie.


Nashville Predators na wyjeździe pokonali Tampa Bay Lightning 4:1 w meczu liderów konferencji zachodniej i wschodniej najlepszej ligi świata. Wybrany w ubiegłym sezonie najlepszym bramkarzem NHL Rinne opuścił 5 ostatnich meczów z powodu kontuzji, ale tej nocy znów był między słupkami i zatrzymał aż 42 strzały gospodarzy, którzy długimi fragmentami przeważali. Tylko raz jednak potrafili udokumentować to pokonaniem znakomitego fińskiego bramkarza, za to rywale byli znacznie skuteczniejsi. Mimo że w ostatniej chwili ze składu z urazem wypadł im drugi najlepszy strzelec Viktor Arvidsson.


Strzelanie zaczęło się w 7. minucie, gdy Kyle Turris w piękny sposób pokonał stojącego w bramce Lightning Andrieja Wasilewskiego. Pilnujący go Braydon Coburn był przekonany, że stojąc przed rywalem ma go pod kontrolą, ale Turris sprytnie sięgnął kijem za rywala i w powietrzu zmienił tor lotu krążka wystrzelonego przez Mattiasa Ekholma. A później przyszła ta asysta, o której po meczu mówili wszyscy. W samej końcówce pierwszej tercji król asyst w drużynie Predators Ryan Johansen stojąc twarzą do bandy z backhandu zagrał w ciemno pod bramkę, idealnie na kij swojego kapitana Romana Josiego, który z bliska podwyższył na 2:0.


Fantastyczna asysta Ryana Johansena




W drugiej tercji gospodarze wreszcie znaleźli sposób na Rinne, a do siatki po raz pierwszy w tym sezonie trafił Slater Koekkoek, ale gol kontaktowy niewiele zmienił, bo fiński bramkarz już do końca meczu był bezbłędny. A w końcówce meczu Predators jeszcze powiększyli rozmiary swojego zwycięstwa. W 57. minucie Johansen, któremu było mało, popisał się kolejną świetną asystą. Wyprowadził kontrę 2 na 1 z Calle Järnkrokiem, spokojnie minął kładącego się przed nim Antona Strålmana i podał do Järnkroka, który z bliska podwyższył na 3:1. Później jeszcze, po wycofaniu z bramki Wasilewskiego Miikka Salomäki ustalił wynik na 4:1.


Po meczu obrońca Predators Ryan Ellis zapytany o asystę Johansena wydobył z siebie najkrótszy możliwy komplement "wow". Trener Peter Laviolette, dla którego był to mecz numer 1 100 w NHL, powiedział, że jego gracze faktycznie mieli "kilka pięknych zagrań". Ale Johansen nie chciał się skupiać na swoim zagraniu. - Widziałem, że Roman Josi jedzie pod bramkę, więc spróbowałem do niego podać, licząc że tam będzie - powiedział. - Taki jest hokej, po prostu staram się grać jak umiem. To był dla nas dość skomplikowany mecz. Musieliśmy wykazać dużo cierpliwości.


Rzeczywiście, przez większą część meczu to Lightning mieli przewagę. W strzałach było 43-24 dla nich. Dość wspomnieć, że niemal wszyscy zawodnicy Predators skończyli spotkanie z ujemnym współczynnikiem Corsi obrazującym liczbę strzałów oddawanych przez obie drużyny podczas ich obecności na lodzie. Niemal wszyscy, bo Johansen był wyjątkiem. Gdy on przebywał na tafli to jego zespół strzelał częściej od rywali. Dodatkowo wygrał wczoraj aż 17 z 23 wznowień. 26-letni środkowy jest w znakomitej formie. 13 asyst daje mu drugie miejsce w klasyfikacji najczęściej podających przy golach graczy, tylko za Mikko Rantanenem z Colorado Avalanche, ale w asystach pierwszego stopnia jest współliderem.


Za to Predators po wczorajszym meczu umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli. Wygrali szósty mecz z rzędu na wyjeździe, co jest klubowym rekordem i jako pierwsi w tym sezonie mają na koncie 10 zwycięstw. Udało się to w 13 spotkaniach - to także najlepszy wynik w historii klubu. Łącznie zdobyli już 20 punktów. Lightning zgromadzili 17 i mimo porażki pozostają pierwsi w konferencji wschodniej. Ich trener Jon Cooper po spotkaniu miał pretensje do swoich podopiecznych właściwie tylko o sytuację z końcówki pierwszej tercji, która doprowadziła do asysty Johansena i gola Josiego. - To boli stracić takiego gola w końcówce pierwszej tercji - skomentował. - Mieliśmy jakiś błąd w kryciu. Oprócz tego nie mogliśmy zrobić wiele więcej z wyjątkiem strzelania goli. Mamy poczucie, że przegraliśmy z bardzo dobrą drużyną.


Tampa Bay Lightning - Nashville Predators 1:4 (0:2, 1:0, 0:2)

0:1 Turris - Ekholm - Järnkrok 06:02

0:2 Josi - Johansen - Ellis 19:53

1:2 Koekkoek - Killorn - Cirelli 34:21

1:3 Järnkrok - Johansen 56:42

1:4 Salomäki - Hartman - Turris 57:36 (pusta bramka)

Strzały: 43-24.

Minuty kar: 2-4.

Widzów: 19 092.






W Helsinkach odbył się mecz z cyklu NHL Global Series pomiędzy Florida Panthers a Winnipeg Jets. Zorganizowano go w stolicy Finlandii głównie ze względu na fińskie gwiazdy obu drużyn - Aleksandra Barkova i Patrika Laine. Zdecydowanie lepszy był ten drugi, który ku uciesze miejscowych fanów poprowadził "Odrzutowce" do zwycięstwa 4:2, notując hat trick. Dla zwycięzców trafił także Mathieu Perreault, a Dustin Byfuglien i Blake Wheeler zaliczyli po 3 asysty. Barkov tylko raz asystował. 36 strzałów graczy Panthers obronił Connor Hellebuyck. Laine został pierwszym w historii zawodnikiem z hat trickiem w meczu NHL rozgrywanym w Europie. W poprzednich 12 występach w tym sezonie za Oceanem strzelił tyle goli, ile wczoraj w Helsinkach. 5 z jego 6 trafień w obecnych rozgrywkach padło w przewagach. Ustalający wczoraj wynik na 4:2 strzał do pustej bramki jest jedynym wyjątkiem. Od sezonu 2016-17, gdy trafił do NHL, Fin strzelił w liczebniejszych składach łącznie już 34 gole. Tylko Aleksandr Owieczkin ma ich w tym okresie więcej. A Jets ustanowili klubowy rekord zdobywając bramki w przewagach w 9 kolejnych meczach. Obie drużyny spotkają się w stolicy Finlandii ponownie dziś.


A w Toronto miejscowi Maple Leafs ulegli Dallas Stars 1:2. Bohaterem wieczoru był bramkarz "Gwiazd" Anton Chudobin, który zatrzymał 30 strzałów "Klonowych Liści". O to, by jego zespół wygrał, zadbali Jamie Benn i Devin Shore, którzy trafili do siatki rywali. Chudobin rozgrywał swój pierwszy mecz od 16 października. A Shore po raz drugi w tym sezonie przesądził o zwycięstwie Stars, choć łącznie ma na koncie tylko 3 gole. Drużyna z Teksasu jest w dobrej formie. Wygrała 4 z ostatnich 5 meczów, ale rywalizacja w dywizji centralnej jest tak zacięta, że i tak z 14 punktami pozostaje na jej przedostatnim miejscu. Maple Leafs, którzy jeszcze niedawno prowadzili w ligowej tabeli, z 16 "oczkami" spadli na czwartą pozycję w dywizji atlantyckiej. Do prowadzących w konferencji wschodniej Tampa Bay Lightning tracą jednak tylko jeden punkt. W barwach gospodarzy swój tysięczny mecz w NHL rozegrał Ron Hainsey.


New York Islanders po rzutach karnych pokonali 3:2 Pittsburgh Penguins w meczu drużyn, które najczęściej w historii NHL wygrywały serie karnych. "Wyspiarze" tej nocy odnieśli swoje 75 zwycięstwo i są pod tym względem na pierwszym miejscu właśnie ex aequo z "Pingwinami". Ich bohaterem został bramkarz Thomas Greiss, który zatrzymał 29 strzałów z gry, a później jeszcze nie dał się pokonać w serii karnych Jewgienijowi Małkinowi, Sidneyowi Crosby'emu i Krisowi Letangowi. Strzały dwóch ostatnich obronił, a Małkin nie trafił w bramkę. Zwycięstwo dał Islanders Josh Bailey, który wcześniej także w drugiej tercji, w osłabieniu pokonał Matta Murraya w sytuacji "sam na sam". Z gry trafił również Anders Lee. W zwycięskim zespole swój mecz numer 600 w NHL rozgrywał Jordan Eberle. Jego drużyna wygrała czwarty mecz z rzędu, a z rywalami z dywizji metropolitalnej "Wyspiarze" mają 7 kolejnych zwycięstw. Zajmują w niej drugie miejsce z 15 punktami. Penguins prowadzą mając identyczny dorobek punktowy, ale o jeden mecz rozegrany mniej.


Niezwykły rekord NHL ustanowił zespół Montréal Canadiens w wygranym 6:4 meczu z Washington Capitals. Dwa decydujące gole "Habs" strzelili w odstępie... zaledwie 2 sekund. Najpierw Max Domi dał im prowadzenie 5:4 na 22 sekundy przed końcem trzeciej tercji, a że goście natychmiast wycofali bramkarza, to Joel Armia zaraz po wznowieniu trafił do ich bramki, ustalając wynik na 6:4. Armia zaliczył także asystę, numer 3 ostatniego draftu NHL Jesperi Kotkaniemi strzelił swoje dwa pierwsze gole w lidze, a także dwukrotnie trafił do siatki Brendan Gallagher. Do wczoraj najkrótszym odstępem między dwoma golami w NHL były 3 sekundy. W drugiej tercji gracz Capitals Michal Kempný twarzą zablokował krążek zmierzający do odsłoniętej bramki po strzale Tomáša Tatara. Canadiens mają 16 punktów i zajmują trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Capitals zgromadzili 12 i znajdują się na piątej pozycji w dywizji metropolitalnej.


Michal Kempný blokuje strzał twarzą




Serię czterech porażek przerwali Ottawa Senators, którzy pokonali 4:2 Buffalo Sabres. Dylan DeMelo strzelił dla zwycięzców kuriozalnego gola i zaliczył asystę, a do siatki Sabres trafiali także: Ryan Dzingel, Colin White i Bobby Ryan. DeMelo zdobył swoją drugą bramkę w sezonie oddając strzał spod linii niebieskiej, po którym krążek odbił się od bandy za bramką, następnie od podstawy bramki, trafił w plecy bramkarza rywali Cartera Huttona i wpadł do siatki. Stojący między słupkami w drużynie "Senatorów" Craig Anderson obronił aż 46 strzałów. Pokonał go m.in. rozgrywający swój tysięczny mecz w NHL Jason Pominville. "Szable" ciągle z 14 punktami są w tabeli dywizji atlantyckiej przed swoimi wczorajszymi pogromcami. Zajmują piąte miejsce, a Senators z 2 "oczkami" straty są na szóstej pozycji.


Szczęśliwy gol Dylana DeMelo




Detroit Red Wings, którzy fatalnie rozpoczęli sezon, znaleźli wreszcie odpowiedni rytm. "Czerwone Skrzydła" pokonały New Jersey Devils 4:3 i było to już ich trzecie zwycięstwo z rzędu. Zespół Jeffa Blashilla strzelił dwa gole w przewagach i aż dwa w osłabieniu, choć drugiego, gdy już rywale zdjęli z bramki Cory'ego Schneidera. Do siatki w zwycięskim zespole trafiali: Martin Frk, Michael Rasmussen, Justin Abdelkader oraz Trevor Daley. Przed swoją obecną zwycięską serią drużyna z Detroit przegrała 9 z pierwszych 10 spotkań tego sezonu. Z 10 punktami jest przedostatnia w dywizji atlantyckiej. Devils przegrali 5 z ostatnich 6 meczów i pozostają jedynym zespołem NHL, który jeszcze w tych rozgrywkach nie wygrał na wyjeździe. Mają 11 punktów i są przedostatni w dywizji metropolitalnej. Detroit Red Wings po raz ostatni więcej niż jednego gola w przewadze i w osłabieniu w jednym meczu strzelili w marcu 1996 roku w wygranym 7:0 spotkaniu z Colorado Avalanche.


Najgorszy zespół dywizji centralnej St. Louis Blues pokonał 5:3 Vegas Golden Knights, a gwiazdą meczu był Oskar Sundqvist. Nie tylko po raz pierwszy w NHL strzelił dwa gole w jednym spotkaniu, ale jeszcze pierwszego zdobył będąc już na kolanach, tyłem do bramki. Tyler Bozak strzelił dla Blues gola i zaliczył asystę, do siatki krążek skierowali także Władimir Tarasienko i Colton Parayko. Sundqvist strzelił wczoraj dokładnie tyle goli, ile w swoich poprzednich 72 występach w NHL łącznie. Jego drużyna z 11 punktami pozostaje jednak ostatnia w dywizji centralnej. Golden Knights także mają 11 "oczek". Przegrali 4 z ostatnich 5 meczów i są dopiero na siódmej pozycji w dywizji Pacyfiku.


Piękny gol Oskara Sundqvista tyłem do bramki, na kolanach




Niesamowity pościg swojej drużyny obejrzeli kibice w Calgary. Miejscowi Flames po dwóch tercjach przegrywali z Colorado Avalanche 1:4, ale w trzeciej strzelili aż 5 goli z rzędu. Później jeszcze goście zmniejszyli straty i mecz skończył się wynikiem 6:5 dla "Płomieni". Obrońca Mark Giordano strzelił dla zwycięzców gola i zaliczył dwie asysty, po bramce i asyście uzyskali Mikael Backlund i Sean Monahan, Michael Frolík trafił na wagę zwycięstwa, Elias Lindholm rozpoczął pościg swoim golem w 47. sekundzie trzeciej tercji, a listę strzelców uzupełnił James Neal. Giordano został współliderem klasyfikacji najczęściej asystujących obrońców sezonu. To już trzecie z rzędu zwycięstwo Flames, którzy jako jedyni w tych rozgrywkach wygrali 4 spotkania, przegrywając po dwóch tercjach. W całym poprzednim sezonie mieli tylko 5 takich meczów. Wcześniej tylko raz w historii wygrali po 60 minutach mecz, którego trzecią tercję rozpoczynali ze stratą 3 goli. Miało to miejsce w sylwestrowy wieczór 1978 roku przeciwko New York Rangers. 17 punktów dało im awans na pierwszą pozycję w dywizji Pacyfiku. Avalanche z dorobkiem 16 są dopiero na czwartym miejscu w dywizji centralnej.


Edmonton Oilers pokonali Chicago Blackhawks 4:0. Bohaterem wieczoru został ich bramkarz Mikko Koskinen. Fin obronił wszystkie 40 strzałów i po raz pierwszy w NHL zachował "czyste konto". Koskinen w tym sezonie wraca do NHL po 8 latach przerwy, które spędził głównie w lidze fińskiej i KHL. Drake Caggiula trafił wczoraj do siatki dwa razy, czyli tyle, ile w poprzednich 7 spotkaniach tego sezonu łącznie, Jason Garrison strzelił pierwszego gola od prawie dwóch lat, a wynik ustalił Alex Chiasson. Blackhawks przegrali czwarty mecz z rzędu i po raz pierwszy w tym sezonie nie strzelili gola. 15 punktów daje im piąte miejsce w dywizji centralnej. Z kolei Oilers wygrali 4 z ostatnich 5 meczów, mają także 15 "oczek", ale to wystarcza do zajmowania trzeciego miejsca w dywizji Pacyfiku.


New York Rangers po rzutach karnych pokonali Anaheim Ducks 3:2, i to mimo że najczęściej wygrywający karne bramkarz NHL Henrik Lundqvist tym razem odpoczywał. Urodzony w Bułgarii rosyjski bramkarz Aleksandr Georgijew, który Szweda zastępował, obronił 28 strzałów z gry i jednego karnego. To była jego pierwsza seria karnych w NHL. Z gry dla Rangers gola i asystę zaliczył Brett Howden, trafił także Kevin Hayes, a karne wykorzystali obaj strzelający gracze - Mats Zuccarello Aasen oraz Mika Zibanejad. Drużyna z Nowego Jorku po raz drugi z rzędu wygrała mecz po karnych. Nadal jednak mając 11 punktów jest ostatnia w dywizji metropolitalnej. Tymczasem Ducks, którzy dobrze rozpoczęli sezon, przegrali już siódmy mecz z rzędu i tylko jedna porażka dzieli ich od wyrównania niechlubnego klubowego rekordu. Z 13 punktami są na piątym miejscu w dywizji Pacyfiku. Gdy ostatnio "Kaczory" przegrały 7 kolejnych spotkań, w listopadzie 2011 roku, pracę stracił trener Randy Carlyle, który obecnie znów prowadzi drużynę.


Najgorszym zespołem tego sezonu są na razie Los Angeles Kings. Tej nocy "Królowie" ulegli Philadelphia Flyers 2:5. To ich siódma porażka w ośmiu ostatnich meczach. Dla "Lotników" Oskar Lindblom zaliczył gola i asystę, a trafiali także: Iwan Proworow, Wayne Simmonds, Claude Giroux i Robert Hägg. Flyers wygrali już drugi mecz podczas swojej czteromeczowej serii wyjazdowej w konferencji zachodniej. We wtorek pokonali w Anaheim tamtejsze "Kaczory". Po raz pierwszy w tym sezonie udało im się odnieść dwa zwycięstwa z rzędu. Z 12 punktami awansowali na szóste miejsce w dywizji metropolitalnej. Kings mają zaledwie 7 "oczek", podobnie jak Florida Panthers. Są jednak w ligowej tabeli ostatni, bo rozegrali więcej meczów od drużyny z Sunrise.


Columbus Blue Jackets wygrali w San Jose z Sharks 4:1. Anthony Duclair strzelił dla nich gola i zaliczył asystę przy kontrowersyjnej bramce Setha Jonesa, który skierował krążek do bramki łyżwą. Nie było to jednak celowe zagranie i gola zaliczono. Później jeszcze na listę strzelców w ekipie gości wpisali się: Nick Foligno i Josh Anderson. Pierwszą gwiazdą meczu był jednak rosyjski bramkarz przyjezdnych Siergiej Bobrowski, który obronił 44 strzały. Jak na ironię jednak, to właśnie Rosjanin był jedynym graczem Blue Jackets, który zaliczył w meczu niewymuszoną stratę, co bramkarzom nie zdarza się często. Żaden gracz z pola ekipy Johna Tortorelli nie zaliczył w meczu straty. 14 punktów daje jej trzecie miejsce w dywizji metropolitalnej. Sharks mają 15, ale po porażce spadli od razu z drugiego na czwarte w dywizji Pacyfiku.



WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: wie ktoś jakie jest ulubione hobby/sport Nitrasa?
  • zakuosw: dla mnie prawo rynku. Polsat zainwestował w to aby pokazać MŚ w hokeju przez najbliższe kilka lat. W zamian za płatny dostęp dostajemy profesjonalne studio, ekspertów a nie jakiś stojak jak w TVP z wiecznie tymi samymi twarzami. Ubieranie w to polityki pokazuje jak bardzo udało się jednym i drugim podzielić społeczeństwo.
  • zakuosw: Zgadzam się, że mecze reprezentacji Polski w jakiejkolwiek dyscyplinie na poziomie MŚ powinny być puszczone w kanale dostępnym w naziemnej telewizji cyfrowej. Takie coś powinno zostać zagwarantowane prawnie. Być może bardziej uśmiechnięta Polska to zapewni.
  • Zaba: Jak ja leje z takich typów jak szalnt... pisze o czymś o czym nie ma pojęcia... Coś gdzieś słyszał, ale juz nawet nie sprawdził, ale za to chętnie bzdury powtarza... Pretensje do całego świata, a na końcu żal mu 40 zł.
    Nie stać cie, to siedź na doopie... prosta zasada.
    Ps. Jesli wymagasz szacunku od innych, to wpierw sam go okaż!!!
  • Zaba: zakuosw... a niby dlaczego miałoby być prawnie nakazane? Skąd u nas taka roszczeniowość. Prawie nakazane dla publicznego nadawcy, ale dlaczego już dla prywatnych? Skoro wyłożyli oni prywatne środki na zakup praw do transmisji, którymi nie był zainteresowany publiczny nadawca, to dlaczego chcesz im nakazać darmowej odsprzedaży tych praw?
  • Zaba: emeryt, a kto Ci obiecał, że po... cytuję "reżimie PIS" będzie więcej hokeja w TVP? Sam sobie to obiecałeś, a teraz masz pretensje do innych? Możesz gdzieś przytoczyć czyjeś obietnice, czy piszesz tak dla pisania?
  • emeryt: Żabo kto ma pierwszy odpowiedziec?
  • Zaba: to były raczej retoryczne pytania...
  • staatys: Baba z targu mówi, że Tusk obiecał.
  • szalnt: Jak ja leje z takich typów jak Zaba. Nawet jak niema racji to i tak uważa że ma rację. I do Twojej wiadomości Polsat box mam wykupiony a do tego mogę obejrzeć mecze na słowackich stacjach a chodzi mi o zasady - jak jest mecz reprezentacji to powinien być ogólnie dostępny dla wszystkich Polaków a nie tylko dla tych co np. mają Internet i tych co się umieją nim posługiwać. Widać że zyjesz w innym świecie i liczysz się tylko ty egoistoi
  • kunta: Zaba, wyczuwaj sarkazm. Eme to nie chłop od pługa oderwany, tylko inteligentna bestia...
  • kunta: Na razie jest dobrze na flashscore w tabeli nasi są przed hamerykanami... ;)
  • szop: eme mysli jak pani szydlo jemu sie to nalezy!!
  • emeryt: prości ,naiwni ludzie...szopie nazwisko z dużej
  • Zaba: szalnt... powinien być dostepny bo co? Bo TY i szwagier tak uważacie?
  • Zaba: Jeszcze kilkadziesiąt sekund temu nie miałeś polsatu i nie miałeś zamiaru wykupować, a tu pyk... już masz ;)
    Cuda panie, cuda...
  • zakuosw: Zaba ja ogólnie się z Tobą zgadzam. Polsat daje fajny produkt (mam nadzieje) za niewielką cenę. Gorzej niż w darmowej TVP nie będzie na pewno.
  • Luque: Państwowa TV dostaje dotację 2 mld zł, plus pobiera abonament i do tego ma jeszcze przecież reklamy... raczej nie biedowali na tyle żeby mieć turniej u siebie...
  • Zaba: ale jednak nie byli zainteresowani... Woleli wydawać na Zenka i Marylę
  • Luque: A w TVP Sport na pewno by na nich dobrze zarobili z reklam, więc trochę to chybione argumenty...
  • Zaba: widocznie społeczenstwo oczekuje w TV bardziej Zenka niż jakiś niszowy hokej, którego na dodatek totalnie nie rozumieją
  • Luque: Dokładnie Żabo czemu się nikt nie czepia tych artystów co tylko biorą kasę z zaiksu i od publicznej tv, a dawno już niczego nowego nie nagrali?
  • szalnt: Zaba jeszcze tobie i twoim kolegom się do uszu naleje. Ale wy wolicie smarować tyłek wazeliną niż się przyznać że was ktoś wy..... Ciekawe co byś pisał gdyby nadal była "TVPis" ?. Jak Cię znam to już byś "Kaczora" zmieszał z błotem
  • Zaba: ja stoję na stanowisku, że pretensje należy kierować nie do tych co biorą publiczną kasę... ale do tych co ją wydają, a w zasadzie trwonią...
  • Zaba: a skąd TY mnie znasz? Czy ja tu kiedykolwiek sie wypowiadałem nt polityki? Poza tym nie chce sie wdawać z Tobą w polemikę, bo kłamiesz, a z kłamcami z zasady nie rozmawiam...
  • szalnt: Jeśli zarzucasz mi kłamstwo to napisz w którym miejscu skłamałem
  • zakuosw: szalant Ty jesteś ogólnie w kościele "wina Tuska" i co by nie było zawsze tak będzie... Żal mi tego co przez 8 ostatnich lat władza zrobiła z niektórymi ludźmi
  • szalnt: Ja nikogo nie obwiniam. to wy stale obwinialiście PIS. Ja tylko zwracam uwagę że miało być lepiej a jakoś nie jest. Zobaczymy co z ludźmi zrobi władza przez następne cztery.
  • Luque: Szalu ale czemu obwiniasz obecnego np. Dyrektora TVP Sport, że poprzedni nie wykupił praw do transmisji? Bo jakoś nie bardzo rozumiem...
  • Luque: Czy to nie Szkodnikowski sobie zawsze kpił z tej dyscypliny sportu? Pretensje do niego
  • Zaba: mityczni wy i my... wy to... my tamto...
    Miało byc lepiej i jest lepiej... Złodzieje powoli zaczynają być rozliczani... Powolutku rozliczeni zostaną wszyscy, a na końcu uzna się ich za organizację przestępczą i skonfiskuje majątki zbudowane na kradzieży... Ucieczka na Węgry czy do innych Białorusi im nie pomoże :)
  • szalnt: A skąd wiesz że nie chciał wykupić ? byłeś przy tym czy tylko słyszałeś że tak było ? Tak ci powiedział wódz naczelny i tylko jego prawda się liczy ?
  • Zaba: szalu... widzisz... Ty już tyle kłamiesz, że Ci się miesza prawda z kłamstwem i nawet nie odróżniasz jednego od drugiego
  • Luque: Mnie ani jeden ani drugi "wódz" nie interesuje, po prostu stwierdzam fakt...
  • szalnt: Zaba przypomnij sobie kto uciekał za granicę lub krył się za immunitetem bo zanan takie nazwiska "nietykalnych"
  • emeryt: wie ktoś czy Kierwiński już wydobrzał?
  • Zaba: i jeszcze jak widać z percepcją Ci niepodrodze... Pomogę... Jesli masz nieograniczony budżet to jeśli chcesz wykupic jakieś prawa do transmisji to to robisz... Jesli nie chcesz to nie kupujesz... Widzisz inteligentnym ludziom taka informacja wystarczy, a Tobie bidoku ktoś to musi dopiero powiedzieć, a co wiecej, jak ten niewierny Tomasz musisz być przy tym osobiście ;)
  • Zaba: Ps. Zygasz do Luque, a on raczej jest propisowski... :)
  • szalnt: Zabo was Tusk nauczył tylko jednego słowa "kłamiesz, kłamstwo,kłamiecie,kłamca itd, itd,itd" tak mówią ci co nie mają argumentów. łatwo kogos nazwać kłamcą ale jak trzeba mu to udowodnić to już gorzej
  • Zaba: Kończąc ten wątek... Zamiast polityką ciesz się tym, że Kolusz wraca do NT
  • Zaba: Znów wy.....
    no przecież sam to nam tu udowodniłeś, pisząc o tym, ze nie masz Polsatu i nie zamierzasz za niego płacić, a jak Ci zarzucono sknerstwo 40 zł to nagle przypominałeś sobie, ze... jednak masz ;)
  • szalnt: Zabo urodziłem się w latach 60tych. wychowałem się w czasach komuny, wtedy tez karali za "mowę nienawiści" i wierz mi że to co się teraz dzieje to już było i tez byli tacy jak ty którzy uważali że jest super a reszta to kłamcy wichrzyciele i wrogowie władzy ludowej "dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie". Nie wiem ile masz lat ale jeszcze cię życie nauczy pokory i przejrzysz na oczy tylko pamiętaj o wazelinie bo jak Cię znam to się do wy... nie przyznasz.
  • Luque: Żaba nie jestem propisowski, pudło...
  • Zaba: oj to przepraszam ;)
  • szalnt: Zabo masz rację- skończmy ten watek bo ty nawet czytać nie umiesz ze zrozumieniem.
  • Zaba: odniosłem kiedyś takie wrażenie po jednej z Twoich wypowiedzi...
  • Luque: Żabo "pandemia" i "wojna" nie nauczyła ludzików że oni się kłócą tylko pod publikę a fundamentalnie robią to samo, więc większych nadziei na przyszłość nie mam
  • Luque: Ale spokojnie rachunek za ten cyrk dostaniemy i może wtedy się ludzie obudzo
  • Zaba: niestety
  • Zaba: natomiast co do obudzenia się społeczeństwa, to aż tak wielkim optymistą nie jestem... To jest trochę jak z religią... Nie ważne co widzisz, ważne w co wierzysz...
  • narut: jaka kulturalna oferta meczowa na onhockey.. :))
  • narut: nawet w naszym języku będzie można sobie posłuchać, ja tam wybieram piękny słowacki ... :)
  • botanick: Jutro w programie ctsport mecz Łotwa-Polska.Na mnie żółte słoneczko nie zarobi.Obawiam się że Łotwa zagra na poważnie z nami..
  • Oświęcimianin_23: A czemu miałaby grać na żarty?:)
  • Młodziutki: 🇩🇪 ?
  • Stoleczny1982: Witam. Nareszcie sie doczekalismy najwazniejszej imprezy sportowej w tym roku :-)
  • J_Ruutu: No to lecimy z tym hokejem :)
  • Stoleczny1982: Ogladamy naszych rodakow, Szubera i Stachowiaka ;-)
  • narut: ale Niemcy to jest klasa, bez dwóch zdań ... są świetni bardzo bardzo ciężki mecz czeka dziś Słowaków
  • hanysTHU: Po dziesięciu minutach w takim tempie emeryci już po kilku zawałach bedo
  • hanysTHU: Jest moc. Peterka przekozak.
  • dzidzio: Norwegia nie odpuszcza Helwetom
  • J_Ruutu: I jest pierwszy gol :)
  • dzidzio: Zaskakująca zwrot akcji skandynawskie ataki naprawdę nie wiele od prowadzenia w tym meczu
  • dzidzio: Dzieje się w Pradze
  • Beta: nie wiem czy nasi wytrzymają takie tempo
  • botanick: Mówisz że jak któryś z naszych dotknie krążek to zabierze na pamiątkę?
  • botanick: Jak dotknie 3 razy to poleco czapki
  • Arma: Ale będzie karuzela w tych meczach, aż im współczuje
  • narut: ktoś tam liczył na wynik w meczu z Łotwą.. toż to ta sama półka co Słowacja i Niemcy... :) oby nam jutro pogromu nie urządzili..
  • Beta: nasi wszystkich zaskoczą :P swoją grą do tego stopnia ze inni nie będą wiedzieć co jest grane
  • Stoleczny1982: Na naszych beda sie wyzywac. Modle sie za naszych
  • fruwaj: Niemcy już prowadzą 2:0 ze Słowacją
  • hanysTHU: Co za mecz!
  • fruwaj: 2:1
  • szop: uciazliwe reklamy Wam nie starczaja musicie pisac artykuly reklamowe i kasowac pod nimi niewygodne komentarze? az tak jestescie sprzedajni?
  • Paskal79: Może zagrać mecz n Łotwa a ze Szwecją oddać walkoweram ,dwa plusy będzie tylko 5:0 dla Szwecji a w dotyku będzie dwa dni wolnego....;-) przed Francją.....a tak na poważnie to będzie kosmos dla Polaków
  • omgKsu: Ale yebnął :)
  • fruwaj: 2:2
  • rober03: Piękny mecz 👍
  • omgKsu: Niemiaszki tez niczego sobie :)
  • Arma: Tymczasem Kostek na dwa lata poza kadrą narodową, mocny cios dla repry
  • fruwaj: 3:2
  • Paskal79: Niech nasi bawią się tą Elitą,nic nie mają do stracenia....
  • Oświęcimianin_23: Co tam Paskalu na CH4? Widać jakieś blachy niekoniecznie SWE/FIN?:)
  • Luque: Dobry ten mecz Słowaków z Niemaszkami ale jak widać im też się błędy zdarzają
  • Luque: Tylko trzeba mieć jeszcze tyle pary w nogach żeby ich do tego zmusić...
  • Oilers: Gdzie mozna kupic te nowe stroje?, na stronie pzhlu nic nie ma
  • hanysTHU: Jutro otworzą się oczy szeroko...
  • hanysTHU: I gęby też...
  • emeryt: jak ktos mysli że nasi pojechali lać wszystkich to tak...pozdro,bez napinki
  • botanick: Bramka na 2-0 dla Niemców,zawodnik cały czas w polu bramkowym,czelendż,bramka uznana.Czy nasze pasiaki widziały?
  • emeryt: bede zadowolony jesli postawimy sie Łotwie i chociaz nie przegramy jednej tercji
  • botanick: Czy w Polsacie też to analizowali w przerwie? Czy reklamy leciały?
  • Arma: Właśnie obstawiłem 10k na wygraną Polski z USA, w końcu trzeba kupić ten dom na Bahamach
  • Oilers: Powtórki bramek puszczali
  • emeryt: byleby nie obs.r.ac zbroi jeszcze zanim mecz sie zacznie
  • Luque: Emerycie nikt nie pisze że będziemy kogoś lali... raczej, że jakby się udało zagrać pod wynik jak Białorusią i Kazachstanem to będzie super
  • botanick: Pasiaki powinny się szkolić,ale oglądajac ctsport,tam się znają na hokeju.
  • emeryt: zgadza sie Luq,moze damy rade ich ukuć a z mocarzami żeby plamy nie dać tzn godnie przegrać
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe