Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Fatalne przewagi w końcu pogrążyły lidera (WIDEO)

2018-11-13 07:01 NHL
NHL: Fatalne przewagi w końcu pogrążyły lidera (WIDEO)

Trudno jest wygrywać w NHL, gdy się nie wykorzystuje w jednym meczu siedmiu gier w przewadze. Nawet będąc najlepszym zespołem w lidze. Nashville Predators znów zagrali w przewagach fatalnie i po raz pierwszy w tym sezonie znaleźli pogromców w meczu wyjazdowym.


Predators przylecieli do Anaheim na mecz z miejscowymi Ducks mając na koncie komplet 8 zwycięstw w obcych halach w tym sezonie. Ale ich passa dobiegła końca w serii rzutów karnych. Rickard Rakell trafił w czwartej rundzie i dał gospodarzom zwycięstwo 2:1 zarówno w decydującej serii, jak i w całym meczu. To wszystko po tym, jak wcześniej "Kaczory" obroniły aż 7 przewag drużyny prowadzącej w ligowej tabeli.


Zazwyczaj danie liderowi NHL 7 okazji do gry w przewadze byłoby samobójstwem, ale nie w tym przypadku. "Drapieżnicy" bowiem dotarli na pierwsze miejsce w ligowej tabeli nie dzięki przewagom, a pomimo nich. Podopieczni Petera Laviolette'a są w tym elemencie najgorsi w całej lidze. Wykorzystują tylko 12,1 % takich okazji, a tej nocy w Anaheim to był jeden z ich najgorszych występów w przewagach w całych rozgrywkach. Goście w obecnych rozgrywkach tylko raz nie zamienili na gola większej liczby gier w przewagach. Wczoraj grali w nich łącznie 13,5 minuty, oddali nawet 16 strzałów, ale wszystkie zatrzymał John Gibson. Bramkarz "Kaczorów" w tym sezonie jest liderem ligi pod względem liczby obron, gdy jego drużyna gra w osłabieniu. Łącznie obronił 97 takich strzałów, ale pierwszy raz zdarzyło mu się aż 16 w jednym meczu.


Gibson był znakomity zwłaszcza w dogrywce, gdy po karze dla Jakoba Silfverberga Predators mogli grać w przewadze niemal do końca dodatkowej części gry. Amerykanin popisał się fantastyczną podwójną interwencją, gdy najpierw zatrzymał strzał Filipa Forsberga, a później dobitkę z bliska Ryana Johansena. W dogrywce obronił aż 10 strzałów i wyrównał klubowy rekord, a w całym meczu 34 uderzenia z gry. Później jeszcze dorzucił dwie interwencje w serii rzutów karnych. W żadnej z trzech dwudziestominutowych tercji bramkarz "Kaczorów" nie musiał bronić więcej strzałów niż w dogrywce.


O swojej wspaniałej paradzie przy dobitce Johansena powiedział skromnie: - Miałem trochę szczęścia, bo krążek trafił w moją rękawicę. Jednak jego komentarz dotyczący gier Predators w przewadze wskazywał, że chyba niezbyt uważnie przygotowywał się do meczu. - Mogłem się spodziewać, że będę miał dużo strzałów do obrony w osłabieniu, bo wiedzieliśmy, że oni bardzo dobrze grają w przewagach - wypalił do zaskoczonych dziennikarzy.


Zanim doszło do dogrywki, prowadzenie gospodarzom dał na pół minuty przed końcem drugiej tercji Ryan Getzlaf, po którego strzale krążek odbił się jeszcze od nogi obrońcy rywali Romana Josiego i wpadł do siatki. Wyrównał w 44. minucie Kevin Fiala. Goście z Nashville zagrali bez swojego drugiego najlepszego strzelca Viktora Arvidssona, który tylko na jeden mecz wrócił po urazie i znów trafił na listę graczy kontuzjowanych, tym razem nie z problemem dolnej, a górnej części ciała.


Predators, mimo porażki i mimo swoich problemów w przewagach, z dorobkiem 27 punktów wciąż są liderami ligowej tabeli. Z kolei drużyna z Anaheim z 19 "oczkami" awansowała na czwarte miejsce w dywizji Pacyfiku. Gospodarze dodatkowo cieszyli się z powrotu do składu Ondřeja Kaše, który z powodu kontuzji doznanej w okresie przygotowawczym dopiero po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił w meczu.


Anaheim Ducks - Nashville Predators 2:1 (0:0, 1:0, 0:1, 0:0, 1:0)

1:0 Getzlaf - Rakell - Lindholm 39:30

1:1 Fiala - Turris - Smith 43:07

2:1 Rakell (decydujący rzut karny)

Strzały: 30-35.

Minuty kar: 19-9.

Widzów: 16 629.




New York Rangers pokonali Vancouver Canucks 2:1. Bohaterem wieczoru był Henrik Lundqvist, który broniąc 25 strzałów odniósł 437. zwycięstwo w NHL i awansował na siódme miejsce w klasyfikacji wszech czasów, wyrównując wynik legendarnego Jacquesa Plante'a, przez wielu uważanego za najlepszego bramkarza w historii NHL. Liderem bramkarskiej klasyfikacji zwycięstw w sezonach zasadniczych jest Martin Brodeur, który wygrał 691 meczów, a z obecnie grających bramkarzy więcej zwycięstw od Lundqvista odniósł Roberto Luongo (474). Pierwszego gola w sezonie strzelił dla drużyny z Nowego Jorku Filip Chytil, a zwycięskie trafienie było dziełem Bretta Howdena. To pierwszy dla 20-latka gol na wagę wygranej w NHL. Jego drużyna ma dobry czas, bo wygrała 6 z ostatnich 7 meczów, a w każdym z tych 7 spotkań punktowała. Z 20 punktami awansowała na drugie miejsce w dywizji metropolitalnej. Canucks z kolei zakończyli serię 6 meczów bez porażki po trzech tercjach. Nadal jednak, mając 22 punkty, przewodzą dywizji Pacyfiku. Wczoraj w drugiej tercji ich obrońca Michael Del Zotto jednym strzałem trafił w oba słupki i poprzeczkę.

Dwa słupki i poprzeczka po jednym strzale Michaela Del Zotto




Ósmej z rzędu w ogóle, a już trzeciej pod wodzą Jeremy'ego Collitona porażki doznali Chicago Blackhawks, którzy po dogrywce ulegli Carolina Hurricanes 2:3. Tym razem do zwycięstwa nie wystarczyło im nawet prowadzenie 2:0. Teuvo Teräväinen i Micheal Ferland doprowadzili do remisu golami strzelonymi w przewadze, a w dogrywce o zwycięstwie "Huraganów" przesądził Sebastian Aho. To jego trzeci zwycięski gol w tym sezonie, a drugi właśnie w dodatkowej części meczu. Nie do końca udał się więc powrót do Raleigh Camowi Wardowi, który był bramkarzem Hurricanes przez 13 sezonów i zdobył z tym zespołem Puchar Stanleya w 2006 roku. Obecny gracz Chicago Blackhawks w pierwszym meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi obronił 37 strzałów, ale i tak przegrał. Gospodarze jak zwykle strzelali częściej od rywali. Tak było w ich 17 z 18 meczów w tym sezonie. Do tego wykorzystali swoje obie przewagi. Blackhawks, którzy w tym elemencie grają najgorzej w NHL, nie mieli tym razem żadnej okazji do gry w liczebniejszym składzie. Hurricanes mają 19 punktów i zajmują czwarte miejsce w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale mają 16 "oczek", a dzięki jednemu zdobytemu za remis w regulaminowym czasie, uciekli z ostatniej pozycji w dywizji centralnej.


Columbus Blue Jackets na wyjeździe wygrali z Dallas Stars 2:1. Cam Atkinson najpierw strzelił gola, który otworzył wynik meczu, a później asystował przy zwycięskim trafieniu rozgrywającego swój setny mecz w NHL Pierre-Luca Duboisa w 51. minucie. Siergiej Bobrowski obronił 26 strzałów, a jego zespół nie przegrał w regulaminowym czasie pięciu kolejnych spotkań. 22 punkty dają mu prowadzenie w dywizji metropolitalnej. Stars rozegrali najgorszy pod względem liczby niewymuszonych strat mecz w tym sezonie. Mieli ich 21, podczas gdy rywale tylko 8. Do tego drużyna z Teksasu już w pierwszej tercji straciła środkowego Devina Shore'a, który doznał kontuzji. Dla wielbicieli pojedynków na pięści ozdobą meczu była walka Josha Andersona (CBJ) z Jamie'em Bennem. To był rewanż za zdarzenie z ubiegłego tygodnia, gdy w meczu obu drużyn Anderson ostro zaatakował gwiazdę Stars. Benn postanowił się zrewanżować osobiście, a nie przy pomocy któregoś z kolegów.


Bójka Josha Andersona z Jamie'em Bennem



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
  • Oświęcimianin_23: Jamer, jeżeli mamy większy budżet to zapewne będzie miał większy komfort:)
  • Luque: Seth po co się męczyć... Póki co nie widać szeroko wytężonej pracy Jarosława w porozumieniu z trenerem... Oby się nie okazało że będą same odgrzewane kotlety...
  • szop: kłapek to bylo do przewidzenia a licytowanie sie o Damiana mija sie z celem bardzo duzo kontuzji lapie a kontrakt trzeba placic czy gra czy nie
  • Luque: Kluby się chyba też zabezpieczają przed tym jak chłop nie gra
  • szop: niby jak Luq?
  • kłapek: Oto mi chodziło że wrócił rok temu bo nikt nie chciał kontuzjowanego tylko u nas się ucieszyli że wrócił
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
  • hubal: Luqu staram się by Zamostowi też zrozumieli
  • uniaosw: W końcu się w Krakowie ktoś obudził. Duet Zielętara Szopen narobi zamieszania
  • Oświęcimianin_23: Może w tym sezonie bez medalu, ale za rok/dwa, kandydat na "pudło".
  • uniaosw: Ziętara*
  • uniaosw: A Tychy szkoda gadać
  • Luque: Też myślę że Ziętara z Szopińskim mogą w perspektywie 3 lat zrobić wynik i też wypromować sobie młodych graczy na najbliższe lata
  • Beta: eme nie tylko Zacka
  • emeryt: Beto to chyba ten najbardziej spektakularny
  • Arma: Dzięki Bogu że już nie bierzemy grajków z przypadku tylko to wszystko ma ręce i nogi
  • Luque: A tak tęskniliście za Roburem i wagonem Czechosłowaków...
  • Arma: Pleciesz głupoty, nie za Czechosłowakami a za tym by od czasu do czasu kogoś testować, zbyt mało docenia się fakt szukania perełek przez kluby, zawsze sparing jest ciekawszy bo ktoś może się pokazać, a nuż zostanie na dłużej
  • emeryt: Pepiki mialy swoje 5 minut,to byl bardzo popularny kierunek,Tychy również ochoczo z nich korzystaly
  • Oświęcimianin_23: Luque, Josef Dobos z bandą czechów na pace zawsze na propsie:)
  • emeryt: Bobcek pamietamy:)
  • emeryt: gralo sporo klasowych grajków z Czechosłowacji,teraz troche inna moda i inne finanse stąd mozna czesac rynek skandynawski
  • Oświęcimianin_23: Tychy się bawiły w Kartoshkinów itd.:)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe