Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Fenomenalny powrót Wasilewskiego w meczu na szczycie (WIDEO)

2018-12-14 07:04 NHL
NHL: Fenomenalny powrót Wasilewskiego w meczu na szczycie (WIDEO)

Jeszcze tylko swojego pierwszego bramkarza w najwyższej formie potrzebowała do kompletu najlepsza w NHL w tym sezonie drużyna Tampa Bay Lightning. Andriej Wasilewski po miesięcznej przerwie wrócił do gry na mecz na absolutnym szczycie i fantastycznymi interwencjami poprowadził kolegów do zwycięstwa.


Rosjanin z powodu pękniętej kości stopy nie grał od 10 listopada, a do zdrowia wrócił w samą porę na mecz dwóch drużyn mogących się pochwalić najlepszym dorobkiem punktowym w całej lidze. Wydawać się mogło, że wystawienie go od razu w spotkaniu z Toronto Maple Leafs jest ryzykowne, zwłaszcza że zastępujący go Louis Domingue spisywał się co najmniej przyzwoicie. Ale trener Jon Cooper wiedział co robi. Co prawda w 6. minucie goście z Toronto przywitali Wasilewskiego golem dającym im prowadzenie po fatalnym podaniu wszerz tafli we własnej tercji Nikity Kuczerowa, które przejął Kasperi Kapanen, ale później na Rosjanina nie było już mocnych.


Maple Leafs w całym meczu oddali aż 49 strzałów, podczas gdy Lightning uderzali tylko 21 razy, ale to gospodarze wygrali 4:1. Drużyna z Toronto w samej drugiej tercji oddała 23 celne strzały, czyli więcej niż lider ligi przez całe 60 minut, a jednak przegrała tę odsłonę aż 0:3. Kluczowa była cała seria interwencji Wasilewskiego podczas kary dla Alexa Killorna. Bramkarz gospodarzy niemal sam obronił to osłabienie, interweniując skutecznie 8 razy. Jego drużyna prowadziła już wtedy 2:1, bo na gola Kapanena jeszcze w pierwszej tercji odpowiedział po kontrze w osłabieniu znakomicie dysponowany ostatnio Anthony Cirelli, a w drugiej odsłonie w nietypowych okolicznościach prowadzenie dał gospodarzom Nikita Kuczerow.


W nietypowych, bo gole takie jak ten Rosjanina ogląda się na taflach rzadko. Kuczerow zrehabilitował się za swój fatalny błąd przy golu Kapanena i w 26. minucie w przewadze pokonał Frederika Andersena, choć początkowo nie miał o tym pojęcia. Wydawało się, że Duńczyk zatrzymał strzał Rosjanina, łapiąc krążek. Tyle tylko, że sędziowie wideo w pokoju sytuacyjnym w Toronto widzieli więcej. Owszem, Anderson złapał "gumę", ale ta w jego rękawicy przekroczyła linię bramkową. Arbitrzy wideo sami zainicjowali analizę i poinformowali sędziów na lodzie, że powinni zaliczyć gola. A fantastyczną trzecią tercję gospodarze przypieczętowali znakomitą ostatnią minutą.


Na 36 sekund przed końcem Killorn po akcji znakomicie dysponowanego trzeciego ataku z Cirellim i J.T. Millerem pokonał Andersena i podwyższył na 3:1, a po 34 kolejnych sekundach, gdy już goście czekali na syrenę kończącą drugą odsłonę, do ich siatki trafił Tyler Johnson i zrobiło się 4:1. Po takich dwóch ciosach na koniec zdominowanej przez siebie tercji "Klonowe Liście" już nie mogły się podnieść. W strzałach celnych w drugiej odsłonie było 23-12 dla gości. W golach 3-0 dla gospodarzy. Trener Lightning Jon Cooper po meczu powiedział, że Maple Leafs mieli w spotkaniu 59 minut, a jego drużyna jedną minutę. Tyle że "Błyskawica" miała Wasilewskiego.


Jeszcze w trzeciej tercji miała miejsce akcja, która najlepiej podsumowała jego występ w tym meczu. Rosjanin najpierw obronił jeden strzał Patricka Marleau, ale gdy już leżał na lodzie, po dobitce krążek toczył się za nim do bramki. Wtedy wyciągnął lewą nogę i kompletnie instynktownie zagarnął nią "gumę", by wybić ją w pole. - Tak naprawdę to wygrał im ten mecz. Czasem po prostu musisz zdjąć czapkę z głowy przed rywalem i przejść nad tym do porządku dziennego - powiedział po meczu o bezradności swojej drużyny Auston Matthews, którego zespół nie wykorzystał żadnej z 6 gier w przewadze.


Fantastyczna interwencja Wasilewskiego nogą




Mecz w Tampie, choć zaczął się od serii błędów, które nie przystoją najlepszym drużynom w NHL, później długimi fragmentami spełniał oczekiwania kibiców. Toczył się w niesamowitym tempie i jak przystało na spotkanie na szczycie miał naprawdę gorącą atmosferę. Lightning dzięki ósmemu z rzędu zwycięstwu uciekli rywalom z Toronto i mają nad nimi już 8 punktów przewagi w tabeli. Podopieczni Jona Coopera zgromadzili 51 "oczek". Sam trener przyznał po meczu, że nie byłoby takiego wyniku, gdyby nie 48 skutecznych interwencji bramkarza, który przy okazji wyrównał klubowy rekord liczby obron w jednym spotkaniu. - Wasilewski był niesamowity. Najlepszy zawodnik na lodzie o kilka długości przed innymi - powiedział Cooper.


Tampa Bay Lightning - Toronto Maple Leafs 4:1 (1:1, 3:0, 0:0)
0:1 Kapanen 05:26
1:1 Cirelli - Callahan 08:20 (w osłabieniu)
2:1 Kuczerow - Hedman - Miller 25:31 (w przewadze)
3:1 Killorn - Cirelli - Miller 39:24
4:1 Johnson - Kuczerow - Girardi 39:58
Strzały: 21-49.
Minuty kar: 14-8.
Widzów: 19 092.






Trzecie zwycięstwo z rzędu odniosła drużyna San Jose Sharks, która pokonała 3:2 Dallas Stars. Timo Meier strzelił dla "Rekinów" dwa gole, a zwycięstwo dał im swoim jedynym strzałem w meczu Joe Thornton. Co ciekawe, popularny "Jumbo Joe" w ostatnich 6 meczach strzelał celnie na bramkę tylko 2 razy. W 2 ostatnich oddał po jednym uderzeniu, w 4 wcześniejszych nie miał ani jednego. Meier już w drugim kolejnym spotkaniu dwukrotnie trafił do siatki. Szwajcar ma w tych rozgrywkach 18 bramek, podczas gdy w całych poprzednich zdobył 21. Gracze z San Jose przerwali serię trzech porażek z Dallas Stars i jednocześnie wygrali trzeci mecz z rzędu. Z 39 punktami wrócili na drugie miejsce w dywizji Pacyfiku. Ostatnio codziennie wymieniają się na nim z kalifornijskim rywalem Anaheim Ducks. Oba zespoły mają po 39 punktów, ale Sharks są w tabeli wyżej dzięki większej liczbie zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Z kolei Stars przegrali trzeci raz z rzędu i z 35 punktami pozostają na piątej pozycji w dywizji centralnej.


Zespół Buffalo Sabres pokonał Arizona Coyotes 3:1. Jeff Skinner dał swojej drużynie zwycięstwo po raz drugi z rzędu i już piąty w tym sezonie, co jest wspólnie z trzema innymi graczami najlepszym wynikiem w całej NHL. Dla zwycięzców trafiali także: Casey Mittelstadt i Evan Rodrigues, a Carter Hutton obronił 25 strzałów. Sabres wygrali drugi kolejny mecz i z 42 punktami zajmują trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Tracą tylko jedno "oczko" do drugich Toronto Maple Leafs. Tymczasem "Kojoty" z Glendale poniosły już czwartą kolejną porażkę. Ich 28 punktów oznacza przedostatnie, siódme miejsce w dywizji Pacyfiku.


Outsider zarówno tej dywizji, jak i całej ligi, czyli zespół Los Angeles Kings przegrał 1:4 z Columbus Blue Jackets. Drużynę ze stanu Ohio do zwycięstwa poprowadził Artiemij Panarin, który strzelił dwa gole. Lukáš Sedlák zdobył pierwszą bramkę w sezonie, a na listę strzelców wpisał się także Josh Anderson. Sedlák poprzednio trafił do siatki w meczu NHL 20 grudnia ubiegłego roku, a więc prawie rok temu. Asystujący przy drugim golu Panarina Seth Jones zdobył punkt nr 200 w najlepszej lidze świata. Ich zespół oddał 41 strzałów, czyli najwięcej w tym sezonie. 36 punktów daje mu drugie miejsce w dywizji metropolitalnej. Kings przegrali po raz trzeci z rzędu i ciągle mają 24 punkty.


W Montrealu miała miejsce wymiana ciosów, w której Canadiens pokonali Carolina Hurricanes 6:4. Obrońca "Habs" Jeff Petry strzelił dwa gole, a ponadto w zwycięskim zespole trafiali: Matthew Peca, Brendan Gallagher, Artturi Lehkonen i Andrew Shaw. Petry punktował w czterech ostatnich meczach, strzelając w tym czasie 4 gole. Drużyna z Montrealu wyprowadziła wczoraj 70 prób strzałów, z których 40 poleciało w światło bramki "Huraganów". Dopiero po raz piąty na 30 meczów w tym sezonie zdarzyło się, by to rywale strzelali częściej od Hurricanes. Drużyna Roda Brind'Amoura ma w tym sezonie najwyższą średnią strzałów na mecz w NHL (38,1). 30 punktów daje jej szóste miejsce w dywizji metropolitalnej. Canadiens wygrali 5 z ostatnich 7 spotkań i z 37 punktami są na piątej pozycji w dywizji atlantyckiej.


Nashville Predators utrzymali prowadzenie w konferencji zachodniej dzięki zwycięstwu 4:3 po dogrywce nad Vancouver Canucks. Colton Sissons przesądził o ich wygranej zdobywając decydującego gola w dodatkowej części meczu, a wcześniej zaliczył asystę przy golu partnera z trzeciej formacji Nicka Bonino, który zrewanżował mu się podając przy bramce zwycięskiej. Dla "Drapieżników" trafili także: Ryan Hartman i Calle Järnkrok. Ich zespół do 56. minuty prowadził 3:1, ale rywale strzelili wówczas dwa gole i doprowadzili do dogrywki. Bonino wygrał 9 z 14, a Järnkrok 10 z 15 wznowień. Na początku trzeciej tercji anulowany został gol Kevina Fiali dla zespołu z Nashville. Trener Canucks Travis Green zgłosił "challenge" i analiza wideo pokazała, że Szwajcar przed golem "spalił". Predators nadal grają bez kontuzjowanych: Filipa Forsberga, P.K.'a Subbana i Viktora Arvidssona, ale wygrali drugi kolejny mecz. Na koncie mają 43 punkty. Więcej w całej NHL zgromadził tylko zespół Tampa Bay Lightning. Canucks z 32 punktami są na szóstym miejscu w dywizji Pacyfiku.


Minnesota Wild co prawda jako pierwsi stracili gola w meczu z Florida Panthers, ale później trafiali już tylko oni i wygrali 5:1. Nino Niederreiter strzelił dwa gole i zaliczył asystę, Zach Parise raz trafił i raz asystował, na listę strzelców wpisali się także: Jonas Brodin i Eric Staal, a Ryan Suter asystował trzykrotnie. Najbardziej kuriozalny był gol Parise'ego. Po jego strzale najpierw krążek odbił się od kija obrońcy rywali Marka Pysyka, następnie bramkarz James Reimer odbijaczką zbił go na bandę za bramką, ale "guma" wróciła i od nogi Reimera wpadła do siatki. Asystujący przy golu Staala Mikael Granlund osiągnął granicę 300 punktów w NHL. Drużyna z St. Paul straciła w trakcie meczu z powodu urazu Jordana Greenwaya. 36 punktów pozwoliło jej awansować na czwarte miejsce w dywizji centralnej. Panthers przegrali po raz czwarty z rzędu i z 28 "oczkami" są nadal ostatni w dywizji atlantyckiej.


Kuriozalny "samobój" Jamesa Reimera




Winnipeg Jets przerwali czteromeczową zwycięską serię Edmonton Oilers po meczu, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. "Odrzutowce" przegrywały 0:1, prowadziły 3:1, znów przegrywały, tym razem 3:4, by ostatecznie wygrać 5:4 po dogrywce. Mark Scheifele doprowadził do remisu 4:4 w trzeciej tercji i zaliczył dwie asysty, a Josh Morrissey oprócz zdobycia zwycięskiego gola także raz asystował. W zwycięskiej drużynie trafiali także: Mathieu Perreault, Nikolaj Ehlers i Patrik Laine. Morrissey po raz pierwszy w NHL strzelił gola w dogrywce. Za to drugi raz w tym sezonie dał zwycięstwo swojej drużynie. Poprzednio zrobił to w ostatnią niedzielę w starciu z Philadelphia Flyers. W trzeciej tercji Jets mieli w strzałach przewagę 17-2, a licząc z uderzeniami spudłowanymi i zablokowanymi aż 41-5. W całym meczu podopieczni Paula Maurice'a próbowali strzelać 75 razy. W ekipie Oilers asystujący dwukrotnie Connor McDavid przekroczył granicę 300 punktów w NHL. Jets mają 42 punkty i zajmują drugie miejsce w dywizji centralnej. Ich wczorajsi rywale z dorobkiem 37 "oczek" awansowali na czwarte w dywizji Pacyfiku.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Juz ponad 15oo zl :)
  • hubal: a Dziubek honorowo uzbieraną kasę powinien przekazać na oprawę LM
  • fanhookeja: Larionovs witamy
  • fruwaj: Danila Larionovs nowym zawodnikiem GKS Tychy - czyli dalej idziemy drogą szukania wśród zespołów rywali...
  • hokej_fan: https://zrzutka.pl/myee6m
  • Oświęcimianin_23: W Tychach nowe twarze:)))
  • unista55: A ta zrzutka jest w jakikolwiek sposób zweryfikowana? Czy ktoś sobie ot tak stworzył ?
  • Alex2023: fruwaj@ Rozliczaj po sezonie. Całą drużynę myślisz , że ściągną z innego kraju ? Bądźmy poważni. Ważne , że będą to zawodnic, którzy będą zdyscyplinowani taktycznie i będą grać , to czego oczeujod nich trener.
  • Oświęcimianin_23: Ta zrzutka to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Zróbcie zrzutkę na chore dzieci, a nie na Krystiana, który sam sobie opłaci "mandat" bo go stać...
  • unista55: O_23, chodzi o danie pstryczka w nos PZHL-owi, który się ośmiesza takimi karami, a nie o to, czy go stać, czy nie
  • omgKsu: Zweryfikowana przelewem i dowodem osobistym zalozyciela
  • hokej_fan: O_23. Chyba nie zrozumiałeś sensu tej zrzutki
  • emeryt: 55 dokładnie...nagłośnić i ośmieszyć pzhl
  • Oświęcimianin_23: unista55, ale co to zmieni? Jaki pstryczek w nos? Coś się zmieni jak kibice zapłacą za Dziubińskiego? PZHL nagle się "naprawi"? Odpowiem Ci. Nie.
  • Oświęcimianin_23: Nic się nie zmieni przez jakąś zrzutkę. Sam wywiad powinien coś zmienić.
  • Oświęcimianin_23: Ja doskonale wiem po co została założona zrzutka, ale ona nic nie da.
  • Arma: Nie musi się zmienić. To nasz kapitan, swoich się nie zostawia. Ludzie chcą się dołożyć i chwała im za to
  • hokej_fan: O_23. Nie chcesz, to nie wpłacaj i po temacie.
  • MKaczmar: @unista55 Ja jestem założycielem zrzutki i jest ona zweryfikowana. Przekazanie środków dla Krystiana też będzie potwierdzone, żeby nie było żadnych wątpliwości.
  • fruwaj: @Alex2023 - z rozliczniem po sezonie się zgadzam ale póki co szukamy na rynku krajowym tak jak robiliśmy to dotychczas co jak wiemy sukcesu nie przynosiło... czekam na realne wzmocnienia, czyli takie które nie są skażone grą w PL
  • hokej_fan: GKS TYCHY widzę politykę transferową bez zmian.
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe