NHL: Landeskog, McDavid i Fleury to główne postacie poprzedniego tygodnia
Lewoskrzydłowy Gabriel Landeskog został uznany największą gwiazdą poprzedniego tygodnia w NHL. Tuż za nim znalazł się Connor McDavid. Trzecie miejsce przypadło bramkarzowi Marcowi-André Fleury’emu.
Pierwsza Gwiazda Tygodnia – Gabriel Landeskog (Colorado Avalanche)
Landeskog został najlepszym strzelcem ligowym poprzedniego tygodnia, zdobywając w tym czasie 6 goli. W trzech spotkaniach uzbierał 7 „oczek”, co dało mu miano współlidera rankingu najskuteczniejszych. Ekipa z Kolorado zdobyła 5 punktów z 6, które były do wzięcia. Szwed rozpoczął tydzień od gola i asysty w przegranym spotkaniu z New York Rangers 2:3 po rzutach karnych. Następnie przyszedł czas na trzeci w jego karierze hat trick, który zanotował w wygranym 5:3 meczu z New Jersey Devils. Landeskog pierwsze trzy bramki w jednym spotkaniu zdobył dopiero w poprzednim sezonie. W jego posiadaniu są ostatnie trzy hat tricki zdobyte przez hokeistów z Kolorado. W pojedynku wygranym 3:1 z Carolina Hurricanes Skandynaw trafił dwa razy, w tym zaliczył gola wygrywającego, który był jego drugą tego typu bramką w ubiegłym tygodniu. 25-latek rodem ze Sztokholmu jest graczem „Lawiny” już 8. sezon. Siódmy rok jest kapitanem Avalanche. Landeskog prowadzi w bieżącej edycji ligowej w rankingu +/-, gdzie może poszczycić się wynikiem +10.
Fot. media.nhl.com
Druga Gwiazda Tygodnia – Connor McDavid (Edmonton Oilers)
Środkowy Edmonton Oilers to trzeci najskuteczniejszy zawodnik poprzedniego tygodnia w NHL. Zdobył w tym czasie 6 punktów (2G + 4A). Prowadzona przez niego drużyna wygrała dwa spotkania po dogrywkach. W wygranym 5:4 po dodatkowym czasie gry meczu z Winnipeg Jets Kanadyjczyk dwukrotnie trafił do bramki i zaliczył dwie asysty. Dwa kluczowe podania zanotował w pojedynku z Boston Bruins, w tym zapisał punkt przy akcji, po której padł gol wygrywający. „Nafciarze” triumfowali po dogrywce 3:2. Ostatni mecz poprzedniego tygodnia zakończył się przegraną 0:3 z Nashville Predators. 21-latek z Richmond Hill pomimo młodego wieku już dwukrotnie zdobywał Trofeum Arta Rossa. Jest jedynym zawodnikiem w historii NHL, który punktował przy pierwszych dziewięciu golach zdobytych przez drużynę w sezonie.
Trzecia Gwiazda Tygodnia – Marc-André Fleury (Vegas Golden Knights)
Fleury wystąpił w dwóch meczach finalistów poprzednich play-offów. Średnio wpuszczał w nich jedną bramkę i obronił 95,6% strzałów rywali. W pierwszych z nich zatrzymał 26 uderzeń hokeistów Buffalo Sabres w meczu wygranym 4:1. W spotkaniu z Anaheim Ducks, w którym „Rycerze” triumfowali 3:1, Kanadyjczyk obronił 17 strzałów. 33-latek zanotował swoje 408 zwycięstwo w karierze, co pozwoliło mu wyprzedzić w rankingu wszech czasów Glenna Halla i obecnie zajmuje samodzielnie 10. miejsce na liście bramkarzy z największą liczbą triumfów w karierze.
Komentarze