Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Latający kij dał gola (WIDEO)

2019-03-15 07:15 NHL
NHL: Latający kij dał gola (WIDEO)

To była sytuacja, jakiej na lodowych taflach raczej się nie widuje. Podbity przez rywala kij poszybował kilkanaście metrów nad taflą. Chwilę później Mark Scheifele strzelił nim gola.


To kuriozalne zdarzenie miało miejsce w pierwszej tercji rozgrywanego tej nocy w Winnipeg meczu pomiędzy miejscowymi Jets a Boston Bruins. Gospodarze grali akurat w przewadze, gdy przed bramką obrońca gości Zdeno Chára wybił kij z rąk gracza rywali Marka Scheifele'ego. Kij zawodnika Jets jak pocisk poszybował w górę i zatrzymał się kilkanaście metrów nad taflą na siatce ochronnej. Sędziowie nie ukarali Słowaka za przeszkadzanie, ale chwilę później jego zespół ukarał Scheifele. Jeszcze w trakcie tej samej zmiany, po niespełna 40 sekundach, otrzymał podanie od Patrika Laine i strzałem z bliska pokonał stojącego w bramce Bruins Tuukkę Raska, podwyższając wynik na 2:0. Scheifele po całej akcji tłumaczył sędziom, co się stało, ale karę wymierzył rywalowi sam.


Latający kij i gol Marka Scheifele'ego




Tym golem ustanowił swój rekord kariery, bo po raz pierwszy w NHL zdobył 33 bramki w jednym sezonie. Po meczu został wybrany jego pierwszą gwiazdą, ponieważ poprowadził Jets do zwycięstwa 4:3. Zanim strzelił gola, miał już na koncie asystę przy otwierającym wynik trafieniu swojego kolegi z pierwszego ataku Blake'a Wheelera, który z powietrza dobił do bramki krążek odbity od poprzeczki po strzale Patrika Laine. A później jeszcze asystował w trzeciej tercji, gdy Jacob Trouba dał gospodarzom prowadzenie 3:2.


W międzyczasie bowiem Bruins odrobili dwubramkową stratę. Charlie McAvoy zdobył bramkę kontaktową w 18. minucie, a dokładnie w połowie meczu Joakim Nordström doprowadził do remisu swoim pierwszym golem od 26 meczów. Szwed poprzednio wpisał się na listę strzelców 17 grudnia ubiegłego roku. Gol Trouby nie wystarczył jednak miejscowym do odniesienia zwycięstwa. Trafienie na wagę wygranej w 54. minucie było dziełem Duńczyka Nikolaja Ehlersa. Straty Bruins zmniejszył jeszcze w końcówce Charlie Coyle, który zmienił tor lotu krążka po strzale z dystansu Zdeno Cháry. Gdyby była to bramka Słowaka, to miałby on na koncie 200 goli w NHL, ale musi na to jeszcze poczekać. Drużyna z Bostonu oddała 39 strzałów, z których 36 obronił bramkarz miejscowych Connor Hellebuyck. Gospodarze strzelali tylko 24 razy, ale wystarczyło im to do odniesienia zwycięstwa.


Pierwszy atak Jets zdobył łącznie 7 punktów. Scheifele miał bramkę i 2 asysty, Wheeler gola i asystę, a Laine podawał przy dwóch trafieniach. W tej formacji to Scheifele i zwłaszcza Laine uchodzą za strzelców, a Wheeler za rozgrywającego. Tymczasem wczoraj to Fin dwukrotnie asystował. Zaskoczył zwłaszcza przy bramce Scheifele'ego, gdy spokojnie mógł strzelać, ale obsłużył podaniem swojego kolegę. - Myślę, że tak naprawdę w tym naszym ataku najlepsze jest to, że do końca nie można stwierdzić, kto jest od strzelania, a kto od podawania - przekonywał Scheifele po meczu. - Każdy robi to, co akurat powinien. Kiedy musisz strzelać, to strzelasz, a kiedy masz podać to podajesz. "Odrzutowce" obroniły prowadzenie w dywizji centralnej. Mają teraz na koncie 86 punktów i o 1 wyprzedzają drugich w jej tabeli Nashville Predators, którzy jednak rozegrali o 2 spotkania więcej.


Tymczasem Bruins ciągle są z 93 punktami drudzy w dywizji atlantyckiej, ale przegrali już trzeci mecz z rzędu. Zdarzyło się im to po raz pierwszy od ponad 3 miesięcy. Co więcej, w żadnym z tych spotkań nie zdobyli punktu, podczas gdy wcześniej punktowali w 19 kolejnych występach. Środkowy "Niedźwiedzi" Patrice Bergeron zwrócił uwagę na fatalne rozpoczynanie meczów przez jego zespół. Miało to miejsce już wcześniej, ale na początku tego miesiąca, gdy byli w dobrej formie, gracze Bruce'a Cassidy'ego potrafili odwracać losy meczów. Ostatnio im się to nie udaje. - Przede wszystkim mamy fatalne początki i od razu "strzelamy sobie w stopę" - powiedział wczoraj Bergeron. - Trudno jest wrócić do gry w tej lidze. Trudno to robić w każdym meczu.


Winnipeg Jets - Boston Bruins 4:3 (2:1, 0:1, 2:1)
1:0 Wheeler - Laine - Scheifele 01:08
2:0 Scheifele - Laine - Wheeler 11:24 (w przewadze)
2:1 McAvoy - Krejčí 17:23
2:2 Nordström - Acciari - Kuraly 30:00

3:2 Trouba - Scheifele 47:38

4:2 Ehlers 53:02

4:3 Coyle - Chára - Krejčí 57:04

Strzały: 24-39.
Minuty kar: 2-4.
Widzów: 15 321.






Trzecie zwycięstwo z rzędu odniosła drużyna Pittsburgh Penguins, która tym razem pewnie pokonała Buffalo Sabres 5:0. Zastępujący w bramce "Pingwinów" Matta Murraya Casey DeSmith obronił 26 strzałów i po raz czwarty w NHL, a trzeci w tym sezonie zachował "czyste konto". Po golu i asyście zaliczyli: Nick Bjugstad, Jake Guentzel i Phil Kessel, a bramki zdobywali także: Brian Dumoulin i Patric Hörnqvist. Drużyna z Pittsburgha ma już 87 punktów i ciągle jest trzecia w dywizji metropolitalnej. Być może w najbliższym czasie włączy się do walki o pierwsze miejsce w dywizji. W tej chwili traci 2 "oczka" do drugich New York Islanders, którzy jednak rozegrali o jeden mecz mniej i 4 do prowadzących Washington Capitals. Z kolei zespół z Buffalo w fatalnym momencie dopadł kryzys formy. Wczoraj przegrał już szósty mecz z rzędu, a w trzecim kolejnym nie strzelił gola. 69 punktów daje mu szóste miejsce w dywizji atlantyckiej. Już nawet najwięksi optymiści w Buffalo przy 12 punktach straty nie wierzą w możliwość wywalczenia "dzikiej karty" do play-offów w konferencji wschodniej.


A z miejsca dającego "dziką kartę" na Wschodzie spadł wczoraj zespół Montréal Canadiens, który uległ 1:2 New York Islanders. Zwycięstwo dał "Wyspiarzom" kapitan Anders Lee, który w 58. minucie wykończył kapitalną akcję Mathew Barzala. Ten ostatni odebrał rywalom krążek we własnej tercji obronnej, ruszył do przodu, poczekał na odpowiedni moment i świetnym podaniem obsłużył swojego kapitana. Wcześniej dla zwycięzców trafił także obrońca Adam Pelech, a bramkarz Thomas Greiss obronił 33 strzały. Stojący w bramce Canadiens Carey Price interweniował skutecznie nawet przy 36 uderzeniach, ale zjeżdżał z tafli jako pokonany. Ekipie Islanders w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodziło nawet to, że w 10. kolejnym meczu nie potrafiła wykorzystać gry w przewadze. Obie ekipy zmarnowały po dwie przewagi. Canadiens są w tym elemencie najgorsi w całej NHL (12,1 %). Pozostają z dorobkiem 81 punktów, który teraz oznacza trzecie miejsce w walce o dwie "dzikie karty" na Wschodzie i czwarte w dywizji atlantyckiej.


Washington Capitals wrócili do wygrywania po porażce z Pittsburgh Penguins, która przerwała ich serię 7 zwycięstw. W nocy polskiego czasu pokonali innego rywala ze stanu Pensylwania, Philadelphia Flyers, 5:2. Brett Connolly strzelił dla obrońców Pucharu Stanleya dwa gole i zaliczył asystę, Jewgienij Kuzniecow skończył mecz z bramką i asystą, a swoje gole zdobyli także: Lars Eller i Tom Wilson. Ten ostatni, znany głównie jako specjalista od "brudnej gry", pierwszy raz w swojej karierze w NHL strzelił w jednym sezonie 20 goli. Flyers zmarnowali 4 przewagi i w piątym kolejnym meczu nie zdołali zdobyć bramki w liczebniejszym składzie. 76 punktów daje im szóste miejsce w dywizji metropolitalnej i czwarte w walce o dwie "dzikie karty" w konferencji wschodniej.


St. Louis Blues stracili dające awans do play-offów bez oglądania się na liczbę punktów trzecie miejsce w dywizji centralnej po porażce 0:2 z pozbawionymi już szans na awans Ottawa Senators. Żaden z 35 strzałów graczy Blues nie znalazł drogi do bramki Andersa Nilssona. Po raz pierwszy w historii nie udało im się zdobyć gola w meczu z drużyną ze stolicy Kanady. Podopieczni Craiga Berube'ego ponieśli już trzecią porażkę z rzędu i nadal mają 79 punktów, ale zrównali się z nimi pod tym względem Dallas Stars. To "Gwiazdy" zajmują jednak trzecie miejsce w dywizji, ponieważ przy równej liczbie rozegranych meczów i zdobytych punktów mają na koncie więcej zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Zespół z St. Louis ciągle jednak jest na pozycji dającej awans do play-offów, bo teraz prowadzi w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej.


Prowadzący w tabeli całej ligi Tampa Bay Lightning przegrywali do 33. minuty z przedostatnim zespołem NHL, Detroit Red Wings, 0:3. Zdołali jednak odwrócić losy spotkania i wygrali 5:4. Po raz kolejny w tym sezonie do boju prowadził ich niesamowity Nikita Kuczerow, który sam strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Rosjanin przewodzi klasyfikacji punktowej NHL z dorobkiem 115 punktów. Nikt nie zdobył tylu punktów w jednych rozgrywkach od sezonu 2006-07, gdy Sidney Crosby miał na koncie 120. Tyle że Kuczerowowi do wyśrubowania swojego wyniku pozostało jeszcze 11 meczów. Gdyby utrzymał to tempo, to zakończyłby sezon z dorobkiem 133 "oczek", najlepszym w XXI wieku. Gola i dwie asysty zaliczył wczoraj najlepszy snajper Lightning Brayden Point, a Steven Stamkos miał bramkę i asystę. Kapitan "Błyskawicy" ma już 383 gole w NHL i wyrównał strzelecki rekord klubu, należący do Vincenta Lecavaliera. Listę strzelców w zwycięskim zespole uzupełnił Tyler Johnson. Lightning mają 112 punktów i już tylko 5 brakuje im do zapewnienia sobie Trofeum Prezydentów dla najlepszej drużyny sezonu zasadniczego NHL. Red Wings przegrali czwarty mecz z rzędu i ustanowili niechlubny klubowy rekord, ponosząc 15. z rzędu porażkę z tym samym rywalem. Mają 58 punktów i stracili już szanse na awans do play-offów. Zabraknie ich w nich po raz trzeci z rzędu. Wcześniej grali w 25 kolejnych edycjach.


Dallas Stars awansowali na trzecie miejsce w dywizji centralnej dzięki zwycięstwu 4:1 w bardzo ważnym meczu z Minnesota Wild. Fin Roope Hintz drugi raz z rzędu strzelił zwycięskiego gola, po raz pierwszy w NHL do siatki trafił Joel l'Esperance, a na liście strzelców pojawiły się też nazwiska: Radek Faksa i Aleksandr Radułow. Zwycięstwo kosztowało jednak drogo, bo w drugiej tercji "Gwiazdy" straciły kontuzjowanego Bena Bishopa. Bramkarz Stars zdążył obronić 7 strzałów i ustanowić klubowy rekord, wydłużając do 230 minut i 53 sekund swoją passę bez wpuszczenia gola, ale musiał udać się do szatni z urazem "dolnej części ciała". Amerykanin chciał być piątym w historii NHL bramkarzem, który nie wpuścił gola w czterech kolejnych spotkaniach. Jego skuteczność interwencji 93,3 % jest najlepszą w tym sezonie wśród wszystkich bramkarzy, którzy choć raz rozpoczynali mecz między słupkami. Zastępujący go wczoraj Anton Chudobin obronił 14 z 15 strzałów. Roope Hintz zdobył zwycięskiego gola także we wtorkowym meczu z Buffalo Sabres. Fin w każdym z trzech ostatnich meczów, w których wpisywał się na listę strzelców, trafiał na wagę zwycięstwa. Wild z 74 punktami pozostają na piątym miejscu w dywizji centralnej i dopiero trzecim w walce o dwie "dzikie karty" w konferencji zachodniej.


Drużynie z St. Paul w tym wyścigu uciekł zespół Arizona Coyotes, który wczoraj pokonał 6:1 Anaheim Ducks. "Kojoty" mają teraz 77 punktów i są w tabeli "dzikiej karty" na Zachodzie drugie. Do zwycięstwa z przodu poprowadził je Vinnie Hinostroza, który popisał się pierwszym w NHL hat trickiem. Obrońca Jason Demers strzelił drugiego gola w tym sezonie i drugiego zwycięskiego, a także zaliczył asystę, a trafiali także Szwedzi - Oliver Ekman-Larsson i Mario Kempe. Popularny "OEL" otworzył wynik strzałem w osłabieniu z wykorzystaniem błędu bramkarza rywali Ryana Millera, który nie potrafił złapać krążka. To 15. gol Coyotes w osłabieniu w tym sezonie, co oznacza najlepszy wynik od przeniesienia klubu z Winnipeg. W tych rozgrywkach więcej takich bramek mają tylko Calgary Flames. Później Miller popisał się za to fantastyczną interwencją kijem po strzale z bliska Claytona Kellera. Pierwszą gwiazdą meczu wybrano jednak bramkarza drużyny z Glendale Darcy'ego Kuempera, który zatrzymał 36 strzałów. Demers 2 ze swoich ostatnich 3 zwycięskich goli w NHL strzelił w meczach z "Kaczorami". Arizona Coyotes pod tą nazwą nigdy jeszcze nie grali w play-offach. W 2012 roku wystąpili w nich po raz ostatni, jeszcze jako Phoenix Coyotes. Anaheim Ducks mają 65 punktów i są przedostatni w konferencji zachodniej.


Piękna interwencja Ryana Millera po strzale Claytona Kellera



Nashville Predators ciągle walczą o zwycięstwo w dywizji centralnej. Wczoraj na wyjeździe pokonali najsłabszy zespół konferencji zachodniej, Los Angeles Kings, 3:1. Colton Sissons strzelił gola i zaliczył asystę, Craig Smith trafił na wagę zwycięstwa, a na listę strzelców wpisał się także Viktor Arvidsson. 25 strzałów obronił z kolei Pekka Rinne. Po drugiej stronie tafli 31 uderzeń zatrzymał Jonathan Quick. Los Angeles Kings mają na koncie 58 punktów i w najbliższym czasie stracą nawet matematyczne szanse na awans do play-offów.


Prowadzący w tabeli konferencji zachodniej San Jose Sharks niespodziewanie ulegli Florida Panthers 2:4, kończąc tym samym serię 6 zwycięstw. Mike Hoffman zaliczył dla "Panter" gola i asystę, Dryden Hunt, który w poprzednim meczu strzelił swojego pierwszego gola w NHL, od razu dorzucił drugie trafienie, Jamie McGinn trafił w meczu z zespołem, który 13 lat temu wybrał go w drafcie do NHL, a wynik ustalił po świetnej zespołowej akcji Frank Vatrano. Hoffman nie zagrał przeciwko swojemu byłemu klubowemu partnerowi z Ottawa Senators Erikowi Karlssonowi, który oskarżał partnerkę Hoffmana o prześladowanie jego i jego żony w internecie. Karlsson jest kontuzjowany. Hoffman po oddaniu go do Panthers rozgrywa pod względem indywidualnych zdobyczy punktowych najlepszy sezon w swojej karierze. Ma już 63 punkty. Jego drużyna zgromadziła 74 i jest piąta w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej z 7 punktami straty do miejsca dającego play-offy. Sharks zmarnowali wczoraj szansę, by awansować do rozgrywek o Puchar Stanleya jako drudzy w lidze. Nadal jednak mają 94 punkty i prowadzą na Zachodzie, mając jednocześnie drugi najlepszy dorobek w całej NHL.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Michalski byl w bardzo dobrej formie i fizycznej wiec pojedzie ale za kogo?
  • Paskal79: Dronia?
  • botanick: Na ct sport gala, hokeista sezonu.
  • Beta: kto by nie pojechał to i tak bedzie Kalaber krytykowany
  • Paskal79: Tyczyński nie grał żadnego sparingu ze Słowacją i dania więc nie pojedzie....
  • Beta: bo jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził
  • Paskal79: Urbanowicz sie obronił,Macias?.i Komorski ktoś nie pojedzie....?
  • Paskal79: Ciekawe co wymyśli trener, głową po meczu go pewnie bardziej boli....
  • hanysTHU: Kaliber dziś opierd.oli butelkę.
  • narut: ciekawe kiedy ta konferencja i ten skład zostanie ogłoszony... dziś USA trochę słowaków na ziemię sprowadziło.. 6-2 dla USA.. a Laskowski coś bełkocze o tym że słaby skład przysyłają.. myślę że wątpię.. Kanada i owszem, jak na nich słaby.. ale nie USA..
  • Paskal79: Ale przed ogłoszeniem składu czy po sztrzeli ,, lufę ''
  • narut: Słowaków oczywiście
  • Paskal79: No właśnie Amerykanie przysłali najlepszy skład od wielu wielu lat!
  • Paskal79: Zawsze n2-3 to był młodych i z AHL-u a teraz odwrotnie większość z NHL
  • narut: od 2019, ale z drugiej nie tak mocny jak w 2019 r... na prawdę maja fajny skład.. 3 ostatnie to takie średnie lekko mówiąc, jeszcze z 2021 roku ale 22 i 23 to porażka była
  • Tellqvist: Amerykanie i Szwedzi na papierze najmocniejsi.
  • Tellqvist: Starzyński Smal raczej out.
  • szop: Kanadziory to maja charaktery :)
  • Tellqvist: Brakuje trochę w kadrze obytego zagranico jak Czerkawski Płachta czy Waldek.
  • Paskal79: Michalski pojedzie i kto Komorski czy Macis,a jeszcze Dronia też pojedzie czy nie jak sądzicie....?
  • Luque: Nasz obyty zawodnik to właśnie doznał poważnej kontuzji i ma słaby sezon...
  • Luque: Nie wyobrażam sobie żeby nie zabrać Krzysztofa Maciasia... byłby duży błąd...
  • uniaosw: Myślę że Komorski i Krężołek nie pojadą, Dronia pewnie pojedzie
  • Paskal79: Wałęga i Zygmunt Macias a i Zabolotny z zagranicy a reszta rodzima liga dobrze myślę...?
  • Paskal79: A widzisz Krężołek to masz rację rączej nie pojedzie...
  • narut: oczywiście... ale pojedzie uważam..
  • Luque: Będzie gdzieś konferencja live od kołcza Kalabera?
  • narut: Maciaś
  • narut: szukam czegoś, może na tvp sport w sieci
  • Paskal79: Nie na sieci skończyła się też transmisja
  • Paskal79: Niee Krężołek nie pojedzie dziś sztycha nie zrobił pierwszy do,, odpalenia '' i kto jeszcze za niego Michalski i jeszcze jedna niewiadoma.... Macis lub Komorski lub Wanacki czy Dronia....
  • Beta: macie artykuł
  • Beta: Krężołek jedzie
  • Stoleczny1982: Obstawiam Tak: POL vs LAT-1:3, SWE vs POL-8-0, POL vs FRA -3:2 (po dogr.), SVK vs POL-6:2, POL vs USA-1-10, GER vs POL-7:1, KAZ vs POL-3:4
  • Paskal79: Beta no zobaczymy jak to będzie:-)
  • narut: pięknie by było... pięknie... szkoda Tyczki i Damiana Kapicy.. chociaż któryś z nich mógłby pojechać za Krężołka czy nawet Filipa Komorskiego.. w każdym bądź razie wszystko mamy już jasne..
  • Paskal79: Stoleczny to się utrzymamy....:-/
  • Paskal79: :-)
  • Paskal79: Są już ogłoszone składy?
  • Luque: Zamiast Droni powinien być Kacper Maciaś, a zamiast Komory może Tyczka i byłbym kontent... No ale trener wybiera nie ja
  • Paskal79: Ok mam
  • hanysTHU: Polecioł z tymi staruchami
  • Paskal79: No 3 będzie na rezerwie przebiera się 22? CZY wszyscy?
  • Stoleczny1982: Paskal - mysle ze nam wystarczy an Francje i Kazachstan. Reszta meczow do dobra lekcja dla naszych
  • Stoleczny1982: *na
  • Paskal79: No tak wybrał teraz tylko walczyć....
  • Paskal79: Obyś mial rację....:-)
  • Arma: Z USA po zwycięstwo, dwie brameczki Urbana, klepa Dronii i hamerykańce upokorzone
  • Paskal79: To tak będzie....Arma:-)
  • Luque: Arma akurat dzisiaj Urban pokazał, że potrafi ale nie w przeciągu krótkiego czasu zapewne... gdzieś będzie musiał odpocząć
  • Paskal79: Skład chyba optymalny....
  • Luque: Liczę na niego z Łotwą, Francją czy Kazachstanem
  • Stoleczny1982: Nie mieszkam w Polsce, ale ciekawy czy ten rok dobrze wykorzystal PZHL na promocje tej druzyny i hokeja, ale jakos w to watpie.
  • Paskal79: No coś ty jaka promocja wPzHL amatorka
  • Luque: W sumie niby Niemcy tacy mocni... a może właśnie nie tacy żeby znimi nie powalczyć, bo z Francuzami mieli ciężko
  • Paskal79: Oni nawet nie byli przygotowani na kompet stroi,bo przecież Duńczycy zmielnili w tamtym roku barwy narodowe....:-)
  • Luque: Stołeczny Ty chyba w Ottawie mieszkasz czy coś..
  • Paskal79: Sparingi to sparingi to co my dostaliśmy od Słowaków którzy grali tylko 1 tercję 6:1 a Słowacy ode Usa 6:2 to nyin USA ile.....10 czy 12....?
  • Luque: Powiem Wam, że marzyłoby mi się żeby Niemcom czy Łotyszom w jakiś niewytłumaczalny sposób urwać punkty ;)
  • Paskal79: Choć to nie nie wykluczone.....
  • Paskal79: Kiedyś ograliśmy Niemców w Spodku,za czasów Chyba Czerniawskiego grupa B była? W Spodku
  • Arma: USA: Taktyka, zaangażowanie, nowinki techniczne
    Polska: Moc przyjaźni
  • Luque: Jakiś thriller z happy endem czy to z Francją czy Kazachami... No ale to moja kibicowska nadzieja ;)
  • narut: tak na prawdę to w żadnym meczu nie przećwiczylismy tego co dla nas najważniejsze czyli gry w obronie, solidnej gry w obronie, cały czas graliśmy otwarty hokej, nawet ze Słowacją, USA to potraktuje nas treningowo..i to bardzo.. na spokojnie, na luzaku aby kontuzji się nie nabawić z takim przeciwnikiem..
  • Luque: Z USA liczymy tylko na to żeby Nas zlekceważyli i poszli na panienki... takie fakty
  • Stoleczny1982: Luque - blisko Waszyngtonu
  • narut: Paskal79 - tak ostatnio w Spodku, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu..
  • Paskal79: Lugue właśnie wcześniej Amerykanom to się właśnie zdarzyło że szli na miasto i nawet się z tym nie kryli,teraz pewnie nie bo więcej zawodowców, chociaż zobaczą Polska gdzie to jest i kto to wogole, może wyskoczą o Kalaber lis puści Urbiego by się dosiadł i ich tak opije że wsiądą do autobusu na.Oswiecim....:-)
  • Paskal79: O Borusia 1:0 z innej paki
  • 6908TB: i bardzo dobrze
  • 6908TB: pieniądze nie grają
  • Paskal79: No dokładnie...
  • hubal: Hungary -Canada 0-4
    w hokeja
  • PanFan1: Tak sobie zajrzałem na dzisiejszy skład USAkòw przeciwko Słowakom (6:2 USA) i powiem tyle, chcieli nasi zagrać przeciwko NHLowcom no to będzie im dane ;)
  • narut: my tutaj Tyczyński, Kapica tymczasem ani jeden ani drugi nie był brany pod uwagę .. Krężołek - Chmielecki i Komorski - Starzyński to były te ostatnie niewiadome.. chodziło o bramkostrzelność.. o to kto da większą szansę na jej zdobycie.. tak mówi Kalaber..
  • emeryt: kadra i kadra...a może coś o Unii? Zachowajmy balans kochani
  • Alex2023: Unia ... która Unia ? O co chodzi - teraz balans Ci się zgadza emeryt ? 😁
  • Młodziutki: Ale że Urbanowicz lepszy od Chmielewskiego
  • PanFan1: No na dziś dzień lepszy
  • PanFan1: Eme ileż można o MP z którego nima kogo do Repry powołać ? 😉
  • jastrzebie: Żeby każdy zostawiał serca na lodzie co dziadek Urbanowicz.
  • Passtor: No niestety gorzki smak tego MP a mianowicie tylko 1(jeden) powołany do repry😳
  • uniaosw: A jednak pomidorowa.. Poczekajmy na oficjalne info
  • botanick: Piątka taka,Ciura,Wanacki, Urbanowicz,Strzyżowski i Galant..I zadyma z USA czy że Szwedami hmm?
  • botanick: Tu widzę szansę.
  • KubaKSU: Dziwna sytuacja z tym Zupą.
  • jack_daniels: Oficjalnie Joona M w Tychach...
  • emeryt: gdyby Zupa miał wrócić to ktoś musiałby odejść...baba z targu zaczyna sypać
  • emeryt: impasu nie widać końca
  • Jamer: emeryt: odsunąć tą osobę będzie bardzo ciężko... szukają rozwiązania ale nie bedzie nic na siłę.. . na dniach ma być ogłoszone... Szkoda ze aspekty sportowe nie są najważniejsze...
  • Jamer: Kamil jeszcze myśli... ma trzy propozycje kontraktu ( w tym Nasza ) zobaczymy co wybierze...
  • KubaKSU: Tychy i Kato?
  • Arma: Tyle plotek, tajemnic zamiast powiedzieć wprost to co wie albo domyśla się pół miasta. Wstyd panowie
  • Jamer: W kuluarach mocne nazwiska do wzmocnienia składu... nie bedzie dużo ale jakościowo...
  • Jamer: KubaKSU: Tychy - tak, czy Kato? Nie wiem.
  • Oświęcimianin_23: R.K., kończ Waść, wstydu oszczędź...
  • Arma: Przynajmniej już wiadomo oficjalnie że jak zostanie Zupa to dwójka się z miejsca zwalnia
  • Jamer: Panowie tutaj nie problem jest z R.K...
  • Oświęcimianin_23: Nie!?
  • uniaosw: Ale że P.K..
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe