Hokej.net Logo

NHL: Mistrz też nie dał rady. Bruins z kolejnym rekordem [WIDEO]

2022-12-04 07:07 NHL
David Pastrňák (Boston Bruins)
David Pastrňák (Boston Bruins)

Nawet mistrzowie NHL nie znaleźli sposobu na drużynę Boston Bruins, która wciąż jest w tym sezonie niepokonana we własnej hali. Zespół z Bostonu wyrównał kolejny ligowy rekord wszech czasów.

Bruins przed własną publicznością pokonali broniącą Pucharu Stanleya ekipę Colorado Avalanche 5:1, co oznacza, że mają na koncie komplet 14 zwycięstw u siebie od startu sezonu. Nikt wcześniej nie zaczął rozgrywek NHL wygrywając więcej niż 11 spotkań na swoim terenie.

Ostatniej nocy po 2 gole dla gospodarzy strzelili Trent Frederic i David Pastrňák, a Jake DeBrusk ustalił wynik swoim 100. trafieniem w sezonach zasadniczych najlepszej ligi świata. Szczególnie efektowny był drugi gol Pastrňáka, który w sytuacji "sam na sam" pięknym zwodem zmylił bramkarza rywali Pavla Francouza.

Gol Davida Pastrňáka po pięknym zwodzie:

W drugiej tercji rzutu karnego dla Bruins nie wykorzystał inny Czech, Tomáš Nosek. Jedynego gola dla Avalanche zdobył Andrew Cogliano.

Licząc łącznie z końcówką poprzedniego sezonu zasadniczego i fazą play-off Boston Bruins wygrali 21 meczów z rzędu u siebie. Tylko 3 zwycięstw w TD Garden brakuje im do wyrównania rekordu wszech czasów pod względem kolejnych wygranych we własnej hali.

Jeden rekord za to wczoraj wyrównali. Z 23 dotychczasowych spotkań w obecnych rozgrywkach wygrali 20. Nikt w historii nie osiągnął 20 wygranych w sezonie szybciej. Tak samo szybko zrobiły to zespoły... Bruins w 1929 i Chicago Blackhawks w 2012 roku.

Podopieczni Jima Montgomery'ego mają teraz 40 punktów i prowadzą w dywizji atlantyckiej. To drugi najlepszy dorobek punktowy w lidze, ale prowadzący w niej New Jersey Devils o 1 "oczko" więcej zdobyli rozgrywając o 2 spotkania więcej. Ekipa z Bostonu, która wygrała 3 mecze z rzędu, ma najlepszą średnią punktów na mecz i odsetek zdobytych punktów (87 %) w lidze.

Z kolei zespół Avalanche zajmuje 3. miejsce w dywizji centralnej z 27 punktami. W pierwszej tercji meczu stracił wczoraj z powodu kontuzji zdobywcę gola dającego mu w zeszłym sezonie Puchar Stanleya, Artturiego Lehkonena. Nie wiadomo, jak poważny jest uraz Fina.

Skrót meczu:


Zespół Minnesota Wild po rzutach karnych pokonał u siebie zajmujących ostatnie miejsce w ligowej tabeli Anaheim Ducks 5:4. Decydującego karnego wykorzystał Matt Boldy, a wcześniej w rozgrywce rozstrzygającej o wyniku dla gospodarzy trafił też Kiriłł Kaprizow, który również doprowadził do dogrywki golem zdobytym w 58. minucie. Rosjanin punktował już w 11. meczu z rzędu. Po golu i asyście dla "Dzikich" zaliczyli Calen Addison i Joel Eriksson Ek, a trafił jeszcze Connor Dewar. Drużyna z St. Paul już po raz 12. z rzędu pokonała Ducks, a po raz pierwszy w tym sezonie wygrała 3 kolejne mecze. W dywizji centralnej jest na 4. miejscu. "Kaczory" przegrały 5 spotkań z rzędu i zamykają ligową tabelę z dorobkiem zaledwie 15 punktów zdobytych w 25 meczach. W odniesieniu zwycięstwa nie pomógł im ani piękny gol Trevora Zegrasa w rzutach karnych, ani 45 skutecznych interwencji Johna Gibsona z gry. Bramkarz Ducks obronił w tym sezonie najwięcej strzałów w całej lidze (603), co przy okupowaniu ostatniej pozycji w tabeli tym gorzej świadczy o grze całego jego zespołu.

Piękny rzut karny Trevora Zegrasa:

Edmonton Oilers pokonali u siebie Montréal Canadiens 5:3, a Connor McDavid dołożył kolejne punkty do swojej największej w lidze kolekcji. Kapitan "Nafciarzy" strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, co daje mu już 47 "oczek" w 25 spotkaniach obecnych rozgrywek i pewne prowadzenie w klasyfikacji punktowej. Drugi jest w niej jego klubowy partner Leon Draisaitl ze stratą 5 punktów. Ostatniej nocy Niemiec także czterokrotnie wpisał się do protokołu. Zdobył gola i 3 razy asystował, co dało mu tytuł pierwszej gwiazdy spotkania. Zwycięska bramka była dziełem Darnella Nurse'a, a dla gospodarzy trafił jeszcze Ryan Nugent-Hopkins. W drugiej tercji drużyna z Edmonton zdobyła 3 gole z rzędu w przewagach w odstępie nieco ponad 8 minut. W dywizji Pacyfiku podopieczni Jaya Woodcrofta zajmują 4. miejsce. Canadiens są na 6. w dywizji atlantyckiej.

New Jersey Devils obronili swoje prowadzenie w tabeli całej ligi wygrywając na wyjeździe 3:2 z Philadelphia Flyers. To już 11. z rzędu wyjazdowe zwycięstwo "Diabłów", które tym samym ustanowiły nowy rekord klubu. Tylko jednej wygranej na obcym terenie brakuje im do wyrównania najdłuższych serii w historii ligi. Jack Hughes zdobył w Filadelfii gola zwycięskiego, a wcześniej dla Devils trafili też Fabian Zetterlund i Dawson Mercer. Temu ostatniemu gola sprezentował swoim kolejnym błędem bramkarz "Lotników" Carter Hart, który wyjechał za bramkę, by zagrać krążek, ale trafił nim w gracza rywali Milesa Wooda. Odbita od tego ostatniego "guma" trafiła do Mercera, a ten umieścił ją w opuszczonej bramce. Devils wygrali w tym sezonie wszystkie 10 meczów, w których Jack Hughes strzelał gola. Jedyną porażkę na wyjeździe ponieśli na inaugurację rozgrywek właśnie w Filadelfii. W tabeli dywizji metropolitalnej i całej NHL prowadzą z dorobkiem 41 punktów. Ich wczorajsi rywale są w tej samej dywizji przedostatni.

Gol Dawsona Mercera po błędzie bramkarza:

Ottawa Senators w pierwszej tercji rozgrywanego u siebie meczu z San Jose Sharks dwukrotnie przegrywali, ale później zdobyli 4 gole z rzędu i wygrali 5:2. Claude Giroux trafił 2 razy i zaliczył asystę, Tim Stützle raz trafił i raz asystował, a na liście strzelców znaleźli się też Thomas Chabot (200. punkt w NHL) i Brady Tkachuk. Bramkarz gospodarzy Anton Forsberg obronił 35 z 37 strzałów graczy "Rekinów". "Senatorowie" wykorzystali 3 z 5 gier w przewagach przeciwko drużynie, która najlepiej w NHL broni osłabienia (88,2 %). Sharks do wczoraj w żadnym z 26 meczów sezonu nie stracili w mniejszym liczebnie składzie więcej niż 1 gola. Drużyna z Ottawy wygrała 4 z ostatnich 5 spotkań i opuściła ostatnie miejsce w dywizji atlantyckiej. Ma 21 punktów, podobnie jak ostatni teraz Buffalo Sabres, ale wygrała więcej spotkań w regulaminowym czasie i po dogrywkach niż "Szable". Zespół z San Jose też jest przedostatni, ale w dywizji Pacyfiku.

Pittsburgh Penguins wygrali u siebie z St. Louis Blues 6:2. Dwa dni po zdobyciu zwycięskiego gola w meczu z Vegas Golden Knights Kasperi Kapanen popisał się swoim 2. hat trickiem w NHL. Fin przed tymi dwoma spotkaniami miał na koncie zaledwie 1 trafienie w 14 meczach tego sezonu, a w listopadzie 7 meczów z rzędu oglądał z trybun, ponieważ nie mieścił się w składzie. Więcej punktów od niego zdobył ostatniej nocy Bryan Rust, który raz trafił i trzykrotnie asystował. Jason Zucker zdobył gola i zaliczył 2 asysty, Jewgienij Małkin miał 3 punktowe podania, a bramkę zdobył jeszcze Sidney Crosby. Zucker w końcówce pierwszej tercji, przejeżdżając za bramką rywali, został uderzony przez ich bramkarza Jordana Binningtona i z impetem wpadł w bandę. Później właśnie po golu Zuckera Binnington został zmieniony, ale zjeżdżając z tafli krzyczał jeszcze w stronę ławki Penguins, za co otrzymał karę 10 minut. Pierwszy bramkarz Blues wpuścił 4 z 17 strzałów, a zastępujący go Thomas Greiss 1 z 20. "Pingwiny" zajmują 4. miejsce w dywizji metropolitalnej, a ich sobotni rywale po 3 porażkach z rzędu są na 6. w centralnej.

Jason Zucker wpadł w bandę po uderzeniu przez Jordana Binningtona:

Gol Alexa Killorna w 33. sekundzie dogrywki dał Tampa Bay Lightning zwycięstwo 4:3 przed własną publicznością nad Toronto Maple Leafs. Wcześniej dla "Błyskawicy" strzelali dwaj Rosjanie Władisław Namiestnikow i Nikita Kuczerow, a także Ross Colton. Dla Maple Leafs Mitch Marner zdobył bramkę w osłabieniu i w przewadze, dzięki czemu został pierwszym w historii klubu graczem punktującym w 19 meczach z rzędu. To także najdłuższa punktowa seria w tym sezonie NHL. Zakończyła się za to passa 5 zwycięstw drużyny Marnera, która w dodatku przegrała już 6. dogrywkę z rzędu. "Klonowe Liście" nadal jednak są wiceliderem dywizji atlantyckiej i bezpośrednio wyprzedzają trzecią w niej ekipę Lightning. Oba zespoły dzieli w tabeli 5 punktów. W 56. minucie nie został uznany gol Johna Tavaresa, który mógł dać gościom prowadzenie 4:3. Po analizie wideo sędziowie stwierdzili, że kapitan zespołu z Toronto celowo kopnął krążek do bramki.

Prowadząca w konferencji zachodniej drużyna Vegas Golden Knights na wyjeździe pokonała 4:1 Detroit Red Wings. Phil Kessel zdobył dla przyjezdnych gola i zaliczył asystę, Jonathan Marchessault był autorem bramki zwycięskiej, trafili też Jack Eichel i Reilly Smith, a Adin Hill obronił 24 z 25 strzałów gospodarzy. W trzeciej tercji Eichel, najlepszy strzelec i najlepiej punktujący gracz drużyny z Las Vegas, opuścił taflę z kontuzją. Nie wiadomo, jak poważny jest uraz. Golden Knights prowadzą w dywizji Pacyfiku i na Zachodzie z 37 punktami. Red Wings przegrali 3 ostatnie mecze i zajmują 5. miejsce w dywizji atlantyckiej.

Po 8 porażkach z rzędu wreszcie wygrał zespół Chicago Blackhawks. "Czarne Jastrzębie" na wyjeździe pokonały New York Rangers 5:2. Syn byłego "złego chłopca" Rangers Tie'a Domiego, Max, strzelił dla Blackhawks 2 gole i zaliczył asystę, Patrick Kane zdobywając bramkę i notując 2 asysty osiągnął granicę 1 200 punktów w sezonach zasadniczych NHL, a trafili jeszcze Reese Johnson i Taylor Raddysh. Kane jest 50. hokeistą w historii, który zdobył w rozgrywkach zasadniczych NHL 1 200 punktów. Z obecnie występujących w lidze graczy zrobili to przed nim tylko Sidney Crosby (teraz 1 442 punkty) i Aleksandr Owieczkin (1 435). Drużyna z Chicago wykorzystała wczoraj 3 z 4 gier w przewagach. W dywizji centralnej nadal jednak z 18 punktami jest ostatnia. Do tego zwycięstwo okupiła kontuzją pachwiny bramkarza Petra Mrázka, którego od początku trzeciej tercji musiał zmienić Arvid Söderblom. Rangers przegrali 4 ostatnie mecze u siebie, a w dywizji metropolitalnej zajmują 5. miejsce. Kolegów ostrą grą i bójkami próbował pobudzić ich kapitan Jacob Trouba. Najpierw bił się z Jujharem Khairą, a później w starciu kapitanów z Jonathanem Toewsem. Trouba w 2 dni stoczył 3 pięściarskie pojedynki. W piątek w meczu z Ottawa Senators także wziął udział w walce kapitanów, wówczas z Bradym Tkachukiem. W pierwszej tercji trener Blackhawks Luke Richardson został trafiony krążkiem w głowę i potrzebował szycia.

Walka Jacoba Trouby z Jujharem Khairą:

Vancouver Canucks pokonali u siebie po dogrywce Arizona Coyotes 3:2. Nie zawiódł ich najlepszy snajper Bo Horvat, który zdobył pierwszego i ostatniego, decydującego o zwycięstwie, gola. Oba padły podczas gry gospodarzy w przewadze. Na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisał się także rozczarowujący w tym sezonie Brock Boeser, który miał nie zmieścić się w składzie na ten mecz, ale zagrał z powodu kontuzji Dakoty Joshuy. Canucks do momentu zdobycia zwycięskiego gola ani przez chwilę nie prowadzili, a ich rywale dwukrotnie wychodzili na prowadzenie. Obrońca drużyny z Vancouver Luke Schenn wykonał 6 ataków ciałem i ma ich już 2 947 w sezonach zasadniczych NHL. Pobił tym samym należący dotąd do Brooksa Orpika (2 946) rekord liczby wejść ciałem wśród obrońców od 2007 roku, gdy liga wprowadziła tę statysykę. Canucks są na 6. miejscu w dywizji Pacyfiku. Coyotes zajmują przedostatnie, 7. w dywizji centralnej. W drugiej tercji po analizie wideo nie został zaliczony gol Nilsa Åmana dla Canucks po przesunięciu bramki przez rzucającego się na lód gracza Coyotes J.J.'a Mosera. "Pokój sytuacyjny" w Toronto wyjaśnił, że gdyby między miejsca słupków krążek wpadł po pierwszym strzale, gol byłby uznany, ale dobitka nastąpiła już po wypadnięciu bramki z jej pozycji.

Nieuznany gol Nilsa Åmana po przesunięciu bramki:

Zatrzymany został zespół Seattle Kraken, który po 7 zwycięstwach z rzędu przegrał u siebie z Florida Panthers 1:5. Carter Verhaeghe strzelił dla gości 2 gole, Matthew Tkachuk zdobył bramkę i zaliczył asystę, a trafili też Gustav Forsling i Aleksi Heponiemi, który poprzednio na listę strzelców w NHL wpisał się w styczniu ubiegłego roku. Sam Bennett gola nie zdobył, ale trzykrotnie asystował kolegom. Bramkarz gości Spencer Knight przyczynił się do wygranej 35 skutecznymi interwencjami na 36 strzałów rywali. Ławka Kraken próbowała doprowadzić do anulowania pierwszego gola Verhaeghe'ego, twierdząc, że doszło do niedozwolonego przeszkadzania bramkarzowi. Sędziowie jednak się z tym nie zgodzili i ze względu na nieudany "challenge" nałożyli na gospodarzy karę za opóźnianie gry, którą Verhaeghe wykorzystał do zdobycia kolejnej bramki już po 26 sekundach. "Pantery" awansowały na 4. miejsce w dywizji atlantyckiej. Zespół Kraken pozostaje wiceliderem dywizji Pacyfiku.

W Calgary miejscowi Flames wygrali 5:2 z Washington Capitals. Słowak Adam Ružička strzelił zwycięskiego gola i dwukrotnie asystował, Andrew Mangiapane zdobył 2 bramki, trafili też Blake Coleman i Elias Lindholm, a Mikael Backlund zaliczył 3 asysty. Drużyna z prowincji Alberta zajmuje 5. miejsce w dywizji Pacyfiku, a Capitals są na 6. w metropolitalnej. Wczoraj goście nie tylko przegrali, ale w dodatku stracili bramkarza Darcy'ego Kuempera, który w drugiej tercji doznał kontuzji i musiał między słupkami ustąpić miejsca Charlie'emu Lindgrenowi. Dziś przejdzie dokładniejsze badania, które pozwolą stwierdzić, jak poważny jest jego uraz. Podobnie ma się z sytuacja z obrońcą "Stołecznych" Martinem Fehérvárym, kontuzjowanym po ostrym wejściu Milana Lucica. Kapitan gości Aleksandr Owieczkin rozegrał swój 1 300. mecz w sezonach zasadniczych NHL.

Carolina Hurricanes pokonali na wyjeździe Los Angeles Kings 4:2. To 4. z rzędu wygrana drużyny Roda Brind'Amoura. Martin Nečas strzelił dla niej gola i zaliczył asystę, Sebastian Aho zdobył bramkę zwycięską, trafili też Brady Skjei i Andriej Swiecznikow, a Piotr Koczetkow obronił 31 z 33 strzałów gospodarzy. Przed swoją serią zwycięstw Hurricanes ponieśli 5 porażek z rzędu. Obecnie w dywizji metropolitalnej zajmują 2. miejsce. Kings są na 3. pozycji w dywizji Pacyfiku, ale ich 97 straconych goli w tym sezonie to najwięcej w lidze po zamykających tabelę NHL Anaheim Ducks.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Prokopiak chyba by już powinien być w składzie? Tak mi się rzuciło jedno nazwisko
  • Prawdziwy Kibic Unii: Natomiast co do kadry to chyba nikt nie wierzy w to co widzi gramy hokej ktory powinien obudzic ludzi z kasa na poczatek w naszym rzadzie i w koncu zadbac wprowadzic program kilkuletni dla wszysykich istniejacych i nowych - zainteresowanych osrodkow proponuje 2 -3 mld jak na tvp bylo.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Paskalu nie mamy w ukh zawodnikow serio zero sprawdz wyniki w kategoriach w ktorych wogole mozemy skleic druzyne ….
  • Prawdziwy Kibic Unii: A jak juz znajdzie sie jednostka to niestety nie gra wiec pomysl Zaby mocna poerwsza liga dla mnie 👍🏻 najlepiej polaczona z obowoazkiem nauki czyli de facto hokejem akademickim i wtedy to ma sens dla calej Polski
  • Hokejowy1964: Hej oświęcimioki przestańcie dupcyć na klubowe tematy bo Polacy grają tak że duma rozpiera i dzieją się rzeczy niezwykłe. W swoich spekulacjach budżet przekroczyliście znacznie już . Zajmijcie się Reprezentacją
  • Oświęcimianin_23: Będziemy rozmawiać na co tylko mamy ochotę i nic Ci do tego:)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, co tam na CH4? Jakieś ruchy so?
  • Paskal79: Są są ruchu,a bardziej trwają rozmowy... Raz lepiej raz gorzej,nie którzy chcą z dużo....:-) i trwają rozmowy ogonie wzmocnienia będą 🇸🇪
  • PanFan1: Według mnie już od nadchodzącego sezonu w każdym składzie meczowym powinno być minimum 10ciu Polaków.
  • Arma: Oj tak tak. Karuzela finansowa za 35 latków którzy będą pykać na jednej nodze, już lece
  • Paskal79: Jest dobrze kluby muszą się przygotować teraz 6 za rok 8 bo inaczej znów będziemy mieć ligę 2 drużyn i finał można przewidzieć już we wrzy
  • PanFan1: No to może w ogóle znieśmy minimum, właściwie po diabła nam ta Repra ;)
  • J_Ruutu: Hahaha, znów te cudowne recepty na sb. Panowie, to wszystko już było.
    A fakty są takie że tylko sukces reprezentacji może pociągnąć w górę w Polsce dyscyplinę inną niż kopana.
    Tak było z piłką ręczną, ze skokami (tu wystarczył sam Małysz), z siatkówką...
  • Hokejowy1964: Kufa chopy wyście już 2 budżety Pardubic wydali ;))))
  • J_Ruutu: Bo niestety wszystko rozbija się o kasę. Możemy sobie wprowadzać dowolne "limity, minimalne ilości itp itd.. Gdy nie będzie dzieciaków chętnych by ciężko trenować, to nawet 15 Polaków w składzie nie wywoła wzrostu poziomu, a wręcz przeciwnie. Będą grały różne ofermy bo "musi być X Polaków". I tyle w temacie.
  • Paskal79: No tak rutu już to było,nasze mądrości:-)
  • Arma: Czyli rozumiem że wprowadzamy ligę gdzie jest wymóg przynajmniej 10 Polaków w zespole mając najemników w lidze którzy pójdą gdzie indziej bo dostaną odrobinę więcej na wypłacie, chyba już to gdzieś widziałem
  • botanick: Słowaki cisno Amerykonów
  • PanFan1: Z tego co wiem to do tego dążymy, tak zapowiadał prezes, ja jedynie proponuję żeby to nieco przyspieszyć
  • Paskal79: To jest złożony i ciężki temat.....
  • Paskal79: No Amerykanie zaczeli ,za raz mecz z Polakami będzie o 6 pkt:-)
  • fanhookeja: czy to prawda że Jean wraca do Polski?
  • HokejfanNT: Wraca i to nie sam
  • fanhookeja: a jednak to prawda co slyszałem dzisiaj i to do was
  • HokejfanNT: Niezaprzeczam niepotwierdzam😉
  • fanhookeja: dobra dobra ja już tam wiem
  • Andrzejek111: Jakby w UK wprowadzili jakieś ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców, to co niektórzy z was musieliby wrócić do PL.
  • HokejfanNT: Szykuje się naprawdę bardzo mocna ekipa w NT ..myślę ze konkurencyjna dla całej czołówki
  • fanhookeja: no i dobrze będzie ciekawiej czym więcej mocnych ekip tym lepiej
  • HokejfanNT: Mnie osobiście bardzo cieszy że zostaje Szczerba ..bardzo mądry ruch zarzadu ..chlopak będzie wkrótce podpora nie tylko Podhala ale także repry..wspomnicie moje slowa
  • Oświęcimianin_23: Polska powalczy o pierwszą czwórkę, czuję to w kościach.
  • Stoleczny1982: Widac ze w hokeju sie dzieje podobnie jak w pilce na swiecie. Poziomy sie zblizaja do siebie a przepasci coraz mniejsze.
  • Stoleczny1982: Kruczek i Keleman to blizniaki?
  • PanFan1: Szczerba zostaje ? rewelacja ! to już pewne HokejfanNT ?
  • rawa: Brawo Słowacy! Fajny mecz.
  • emeryt: 19:46 yebnie
  • HokejfanNT: Tak to juz pewne Szczerba zostaje w NT
  • 6908TB: Wstawili relacje na Instagram że Tomasz zostaje. Zazdro, fajny zawodnik
  • szop: to fajnie chlopak pasuje na polnocno amerykanski styl gry :)
  • HokejfanNT: Szczerba to super zawodnik z prawdziwą mentalnością zwycięscy..jak tylko troszkę okrzepnie w dorosłym hokeju to da nam przy Parkowej wiele radosci
  • szop: tez jestem tego zdania :)
  • HokejfanNT: Zapowiada się super sezon ...jedyne co mnie martwi to to że nie szukamy bramkarza..z całym szacunkiem dla Pawła ale nie jest on typowa 1
  • szop: a Horawski podobno zostaaje Paweł na 1 nie bardzo
  • szop: moze trener przywiezie lapacza :)
  • HokejfanNT: Z tego co wiem to nieszukamy bramkarza
  • narut: no to ciekawe jak Niemcy zagrają ze Szwecją... jak sobie oni dziś będa radzić... myslę, że nasza postawa zachęciła parę drużyn na tych mistrzostwach do walki z wielkimi faworytami.. dziś chyba w jakimś stopniu byliśmy natchnieniem dla Słowaków, ciekawe czy Niemcy podejmą dziś rękawicę?
  • 6908TB: Ale bomba
  • narut: dzieją się i dobre rzeczy na lodowiskach, i złe.. :)
  • mały hokeista: Szop skad takie info w przedszkolu mówili;)
  • mały hokeista: Szop muszę cię zmartwić, zmień informatorów ;)
  • Stoleczny1982: Nie ma sie co bac Niemcow, mozna im tez urwac punkt lub wiecej.
  • 6908TB: dokładnie
  • narut: nasze I tercja była lepsza aniżeli Niemców.. nie tylko ze względu na wynik ale i ze względu na sytuacje jakie mieliśmy..
  • Stoleczny1982: Niemcy jacys zaspani w tym meczu
  • Arkos_Snk: ale Szwedzi bajecznie pięknie się poruszają na tych łyżwach to jest coś więcej niż jazda
  • fanhookeja: Inna bajka!
  • Stoleczny1982: Tak jest z ta jazda jak sie szkoli mlodych od drugiego roku zycia, po prostu staje sie naturalne.
  • Marios91: Są gdzieś dostępne dane jak z oglądalnością meczów Polaków?
  • Paskal79: Nasi grali, dzień po dniu , Niemcy mieli wczoraj dzień wolnego,Panowie to nasi są super przygotowani fizycznie!!! Co by nie mówić gramy super jutro , szykuję się meczycho mega ciężkie ale szansa jest..
  • narut: na stronie iihf
  • narut: ostatnie miejsce jeśli idzie o frekwencję na hali poniżej 9 tyś...
  • Marios91: Miałem na mysli ogladalnosc na polsat sport
  • Paskal79: Chyba mu chodziło o telewizję....
  • Paskal79: Szwajcaria gra też super...
  • Paskal79: Czesi nie wytrzymują szarpaczka....:-)
  • Paskal79: Lać Czechów
  • Paskal79: Ale sędziowie sprawiedliwie po 2 na karze....
  • J_Ruutu: Niemcy cienko ze Szwedami.
  • Paskal79: Czechy 1:1 w przewadze
  • Paskal79: Kurde zdaje się że tempo kosmiczne,i że nasi nie powini dać radę,a jednak jesteśmy blisko pod tym względem, aż niee możliwe ,a jednak gramy naprawdę dobrze i szybko....
  • Paskal79: Tak porównując....
  • narut: ja do teraz nie mogę w to uwierzyć co wczoraj zobaczyłem.. kiedyś miałem taki sen, że po wyrównanej walce z Finlandią przegrywamy 4-2 czy jakoś tak, no i ten sen się spełnił... dziś Szwedzi dominują w meczu z Niemcami, obiektywnie nasza gra wyglądała lepiej..
  • Luque: Hmm Niemcy tak pewnie się czują i tak się otworzyli czy Szwedzi wrzucili 6 bieg?
  • narut: nasi na pewno zagrali lepiej w obronie od Niemców, oni porostu grają swoje i im wychodzi jak wychodzi...
  • J_Ruutu: Niemcy dziś generalnie wolni.
  • Luque: Jakim cudem wolni jak odpoczywali...
  • J_Ruutu: A wracając do wcześniejszych dyskusji - właśnie dzięki lidze open nasze orły tak grają.
  • Luque: No i w pierwszym ataku honorowy obywatel Danzig...
  • J_Ruutu: Zostali zmuszeni do gry w lidze na wyższych obrotachz nikt im nie dawał miejsca "bo są Polakami", paru zagrało też zagranicą - i mamy efekty.
  • Paskal79: Nasi grali naszej,a Niemcy bardziej się cofia,i Szwedzi mogą się bardziej rozpędzić,to pokazuję że nasi naprawdę grają bez kompleksów, choć płacą frycowe na tym poziomie,to dają rady
  • Paskal79: Chodzi że nasi grali wyżej
  • Luque: Paskal najbardziej póki co zadziwia mnie Nasza gra pod bandami, tego za bardzo w lidze nie widać, a tu takie coś
  • Paskal79: Na spokojnie najgorsze jest to że gramy jak na razie super turniej,to i tak możemy spaść ,bo.mecze z Francją i kazachmi będą mega wyrównane,a oni jednak są bardziej doświadczeni na tym poziomie i dalej faworytem,no ale wierzę że choć raz będzie Mazurek Dąbrowskiego
  • Arma: Inna waga turnieju to przeciwnik nie będzie leżeć 2 minuty bo ktoś go sfaulował, inna kultura grania. U nas preferuje się granie na słabych sędziów którzy gwiżdzą wszystko jak leci
  • Paskal79: No nic gramy dalej, jutro super meczycho Czerakwski mówił że jedzie,Tedy też będzie no to też jadę.....:-)
  • Paskal79: Dobra włączam Czechy -szwajcaria meczycho aż się patrzy....
  • HokejfanNT: Mnie najbardziej zadziwia przygotowanie fizyczne naszych...naprawde kondycyjnie wyglądamy super jak narazie
  • HokejfanNT: A jutro dużo zależy też od naszych kibiców..na ile sa w stanie zapełnić hale i ponies naszych dopingiem po zwyciestwo
  • emeryt: bez względu na końcowy wynik tych MŚ koniecznie zatrzymać Pana Kalabera na dłużej,długo czekaliśmy na trenera który potrafi poukładac te nasze polskie ligowe hokejowe klocki...
  • Paskal79: Miesiąc przygotowań robi swoję,a po za tym Kalaber z tego słynie że jego drużyna jest super przygotowana fizycznie....
  • Paskal79: Bójcie się Boga gdyby taki trener trafił do Tych lub Katowic z ich budżetami.....
  • Paskal79: A był ciut ciut od Uni....na ten sezon...
  • Paskal79: Dobra teraz najważniejsza reprezentacja
  • emeryt: Dzisiaj zwyciężyła drużyna nad zbieraniną z całego świata – skwitował Robert Kalaber, trener jastrzębian
  • emeryt: hehe pamiętamy:)
  • emeryt: mówisz Pascal ze ciut ciut...jak to ludzie poglądy zmieniajo
  • emeryt: a tak poważnie ,Kalaber to bardzo dobry trener klubowy i co udowadnia kolejny raz-reprezentacyjny
  • HokejfanNT: Czesi znowu karne..
  • HokejfanNT: No i Helveci za 2 ..Czesi jak narazie slabo moim zdaniem
  • PanFan1: Jeżeli Naszym uda się utrzymać formę z poprzednich dwóch meczy, to coś mi mówi że będziemy świadkami dużej niespodzianki w meczu z którąś z renomowanych ekip.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe