Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Nečas pokonał mistrzów (WIDEO)

2021-03-28 07:12 NHL
NHL: Nečas pokonał mistrzów (WIDEO)

Zespół Carolina Hurricanes pokonał mistrza NHL Tampa Bay Lightning w meczu dwóch najlepszych drużyn dywizji centralnej. "Huragany" do zwycięstwa poprowadził znajdujący się w znakomitej formie Czech Martin Nečas.


Hurricanes w obecności 4 433 widzów na trybunach PNC Areny w Raleigh wygrali z obrońcami Pucharu Stanleya 4:3, mimo że pierwszą tercję przegrali 0:2, a na początku trzeciej przegrywali 2:3. Nečas został bohaterem wieczoru, bo miał udział przy wszystkich 4 golach swojej drużyny. Najpierw asystował, gdy na listę strzelców wpisał się Cédric Paquette, który we wrześniu w barwach Lightning zdobył mistrzostwo, później zaliczył asystę drugiego stopnia przy bramce Sebastiana Aho, a następnie sam zdobył pozostałe 2 gole gospodarzy. Oba padły w przewagach. Czech wygraną dał swojemu zespołowi pięknym strzałem w "okienko" bramki Andrieja Wasilewskiego. Nečas trafił do siatki w trzecim meczu z rzędu. W tych spotkaniach zdobył 4 gole i zaliczył 3 asysty. Wczoraj po raz pierwszy w tym sezonie strzelił zwycięskiego gola nie w dogrywce.

Dla Hurricanes Aho oprócz bramki zaliczył też asystę, a Dougie Hamilton podając przy decydującym golu wydłużył do 14 swoją serię meczów ze zdobytym punktem. To najdłuższa taka passa od przeniesienia klubu do Raleigh i najdłuższa ze wszystkich graczy NHL w tym sezonie. Dla Lightning Patrick Maroon zdobył gola i asystował, a trafili też Blake Coleman i Mathieu Joseph. Podopieczni Jona Coopera pierwszy raz w tym sezonie nie zdobyli punktu prowadząc po pierwszej tercji. Także po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach przegrali 2 kolejne mecze w regulaminowych 60 minutach. Nadal prowadzą w dywizji centralnej i mają najlepszy dorobek punktowy w całej lidze, ale zajmujący w dywizji 2. miejsce "Canes", po 3 zwycięstwach z rzędu, zbliżyli się do nich na odległość jednego punktu, a mają do rozegrania o jedno spotkanie więcej.




Już 17. mecz z rzędu przegrała drużyna Buffalo Sabres. "Szable" tym razem uległy Boston Bruins 2:3, mimo że po dwóch tercjach prowadziły 2:1. Dla drużyny z Bostonu Nick Ritchie strzelił gola i zaliczył asystę przy zwycięskim trafieniu Craiga Smitha. Na listę strzelców wpisał się także Matt Grzelcyk. 3 z 6 goli Smitha w tym sezonie dawały jego drużynie zwycięstwo. Gościom z Buffalo nie udało się wygrać, mimo że już w 3. minucie bramkarz rywali sprezentował im gola. Dan Vladar wyjechał za swoją bramkę i podał krążek wprost do napastnika Sabres Sama Reinharta, który otworzył wynik meczu. Tymczasowy trener najgorszego zespołu NHL Don Granato i jego asystent Matt Ellis wrócili wczoraj do drużyny po koronawirusowej kwarantannie. Z kolei w ekipie Bruins zabrakło jej najskuteczniejszego gracza Brada Marchanda, który trafił na listę protokołu COVID-19. On i jego koledzy są na 4. miejscu w dywizji wschodniej. Sabres co prawda przegrali 17 kolejnych gier, ale w dwóch z tych meczów zdobyli punkty, przez co NHL do swojej tabeli rekordów nie liczy im tak długiej serii. Według zasad przyjętych przez ligę drużyna z Buffalo ma teraz serie: 17 meczów bez zwycięstwa i 9 porażek.

Gol Sama Reinharta po podaniu od bramkarza rywali Dana Vladara



Zespół Philadelphia Flyers przełamał się i przerwał serię 4 porażek, pokonując u siebie New York Rangers 2:1. Niespodziewanym bohaterem gospodarzy został Samuel Morin, który w 56. minucie przesądził o zwycięstwie swoim pierwszym golem w NHL. Wcześniej trafił też Nolan Patrick, a 24 strzały obronił Brian Elliott. W końcówce, już przy pustej bramce rywali, nie udało się Flyers zwiększyć rozmiarów zwycięstwa, bo niesamowitymi interwencjami popisywał się obrońca gości Adam Fox. "Lotnicy" wygrali, mimo że po pierwszej tercji przegrywali 0:1. Dzięki udanemu rewanżowi za czwartkową porażkę 3:8 wyprzedzili swoich wczorajszych przeciwników w tabeli dywizji wschodniej i teraz zajmują 5. miejsce, a Rangers zepchnęli na 6. Drużyna z Nowego Jorku w 6. kolejnym meczu była prowadzona przez trenera jej filii z AHL Hartford Wolf Pack Krisa Knoblaucha. Trener Rangers David Quinn jest w izolacji zgodnie z ligowym protokołem COVID-19.

Interwencje Adama Foxa przed pustą bramką New York Rangers



Zespół Vegas Golden Knights obronił prowadzenie w dywizji zachodniej, rewanżując się Colorado Avalanche za czwartkową porażkę 1:5. Tym razem "Złoci Rycerze" zwyciężyli 3:2 po dogrywce dzięki decydującemu golowi ich najlepszego strzelca Maxa Pacioretty'ego. 32-letni Amerykanin 4 ze swoich 5 zwycięskich goli w tym sezonie strzelił w dogrywkach. Jest liderem ligi pod względem trafień w dodatkowych częściach meczu, a w całej karierze w NHL zaliczył ich już 16. Z obecnie występujących w najlepszej lidze świata graczy lepsi są tylko Aleksandr Owieczkin (24) i Sidney Crosby (18). Dla Golden Knights trafili wczoraj także Alec Martinez i William Carrier. Obie drużyny do meczu na szczycie dywizji przystąpiły z identycznym dorobkiem punktowym. Teraz Golden Knights mają o jeden punkt więcej i o jedno rozegrane spotkanie mniej.

Po 3 porażkach z rzędu Detroit Red Wings tym razem wygrali 3:1 z Columbus Blue Jackets. Zwycięskiego gola strzelił Robby Fabbri, wcześniej trafił Adam Erne, a później Anthony Mantha. Stojący w bramce "Czerwonych Skrzydeł" Calvin Pickard obronił 21 strzałów i odniósł zwycięstwo w NHL po raz pierwszy od listopada 2018 roku. Wtedy był jeszcze zawodnikiem Flyers. Od tego czasu do wczoraj grał 13 razy, ale nie udało mu się odnieść zwycięstwa. Red Wings ciągle są na ostatnim miejscu w dywizji centralnej. Blue Jackets sami teraz mają serię 3 porażek i spadli na 6. miejsce w dywizji.

Toronto Maple Leafs po dogrywce pokonali u siebie 4:3 wracających do gry po tygodniowej przerwie Edmonton Oilers. Zwycięstwo dał im swoim 22. golem w sezonie najlepszy strzelec ligi Auston Matthews. To już jego 8. zwycięski gol w obecnych rozgrywkach, co również jest najlepszym wynikiem w NHL. W rozstrzygnięciu spotkania niechcący pomógł Amerykaninowi obrońca rywali Darnell Nurse, od którego odbił się krążek po strzale Matthewsa. "Klonowe Liście" do 53. minuty przegrywały 1:3. Matthews oprócz gola miał także asystę, taki sam punktowy dorobek uzyskał William Nylander, a do siatki trafili także Pierre Engvall i John Tavares. Szczególnie dziwny był gol Engvalla. Podbity po jego strzale przez obrońcę Oilers krążek poleciał do góry, odbił się od kasku bramkarza Mike'a Smitha i wpadł do siatki. Sędziowie najpierw gola zaliczyli, następnie anulowali tę decyzję, uznając że Engvall zagrał krążek w powietrzu ręką, ale analiza wideo pokazała, że tak nie było i ostatecznie gol został uznany. Drużyna Sheldona Keefe'a umocniła się na prowadzeniu w dywizji północnej. Oilers, których ostatnie 3 mecze z Montréal Canadiens zostały odwołane ze względu na wpisanie 2 graczy rywali na listę protokołu COVID-19, są na 3. pozycji. Prowadzący w klasyfikacji punktowej NHL Connor McDavid asystował wczoraj 2 razy i ma już 62 punkty w tym sezonie.

Kuriozalny gol Pierre'a Engvalla



3. z rzędu zwycięstwo odniosła drużyna Pittsburgh Penguins, która pokonała 6:3 New York Islanders. Bohaterem wieczoru był Bryan Rust, który popisał się hat trickiem. Sidney Crosby strzelił gola i asystował, a bramki dla zwycięzców zdobyli też Frédérick Gaudreau i Evan Rodrigues. Dla Gaudreau był to pierwszy gol w NHL od 31 grudnia 2018 roku. W drugiej tercji po wpuszczeniu 4 goli na 9 strzałów bramkę "Wyspiarzy" opuścił Ilja Sorokin, który wcześniej miał serię 8 zwycięstw. Zastępujący go między słupkami Siemion Warłamow obronił 10 z 11 strzałów. Penguins są na 3. miejscu w dywizji wschodniej. Tracą 2 punkty do zajmujących 2. pozycję Islanders.

Trwa dobra passa Nashville Predators, którzy tym razem pokonali na wyjeździe Chicago Blackhawks 3:1. Jest to już ich 4. zwycięstwo z rzędu. Rocco Grimaldi, który w czwartek strzelił 4 gole Detroit Red Wings, tym razem po raz pierwszy w tym sezonie zdobył bramkę zwycięską. Oprócz niego dla "Drapieżników" trafiali Ryan Johansen i Mikael Granlund, a Juuse Saros obronił 29 z 30 strzałów. Ich zespół poradził sobie, mimo że z powodu kontuzji zagrać nie mógł jego najlepiej punktujący zawodnik Filip Forsberg. Predators awansowali na 5. miejsce w tabeli dywizji centralnej. Na 4. są Blackhawks, którzy przed wczorajszym meczem mieli serię 4 zwycięstw. O to 4. miejsce oba zespoły zagrają dziś w kolejnym bezpośrednim spotkaniu.

Florida Panthers po dogrywce wygrali w Dallas z tamtejszymi Stars 4:3. Mecz z trybun obejrzało 4 209 widzów. Zwycięskiego gola strzelił na 10 sekund przed upływem 5 minut przeznaczonych na dogrywkę Aaron Ekblad. Co ciekawe, 34 sekundy czasu gry wcześniej anulowano mu gola po "challenge'u" ławki Stars, bo okazało się, że wjechał do tercji ataku przed krążkiem. Najlepszym graczem meczu był jednak Carter Verhaeghe, który popisał się hat trickiem i dołożył asystę przy golu Ekblada. Zdobył wczoraj bramkę w równych składach, w przewadze i w osłabieniu. Jego klubowy kolega Keith Yandle jako pierwszy obrońca w historii rozegrał 900 meczów z rzędu w NHL. To trzecia najdłuższa seria bez opuszczenia spotkania w historii ligi. "Pantery" pozostają na 3. miejscu w dywizji centralnej. Stars są w niej na przedostatniej, 7. pozycji. Finaliści poprzedniego sezonu nie wygrali 2 meczów z rzędu od rozpoczęcia w styczniu sezonu od 4 zwycięstw.

Arizona Coyotes po raz drugi w ciągu 2 dni pokonali San Jose Sharks. W piątek było 5:2, a wczoraj 4:0. Bramkarz "Kojotów" Adin Hill obronił 34 strzały i zaliczył drugie "czyste konto" w NHL. Czekał na nie od 29 listopada 2018 roku. Hat trickiem popisał się Phil Kessel, a Clayton Keller strzelił gola i dwukrotnie asystował. Kessel w tym sezonie strzelił "Rekinom" już 7 goli w 4 meczach. Jego drużyna wygrała 3 mecze z rzędu i zajmuje 5. miejsce w dywizji zachodniej. Ze znajdującymi się na 4. pozycji St. Louis Blues przy równej liczbie punktów przegrywa, ponieważ rozegrała o jeden mecz więcej. Sharks są na przedostatnim, czyli 7. miejscu w dywizji. Ich gracz Patrick Marleau rozegrał wczoraj swój 1 756. mecz w sezonach zasadniczych NHL i zrównał się z zajmującym 2. miejsce w klasyfikacji wszech czasów Markiem Messierem. Już tylko 11 występów brakuje mu do rekordu wszech czasów, który należy do Gordie'ego Howe'a.

Serię 4 porażek przerwał zespół Calgary Flames, który zrewanżował się Winnipeg Jets za piątkową przegraną 2:3 i tym razem wygrał 4:2. "Płomienie" prowadziły po pierwszej tercji 2:0, w drugiej straciły to prowadzenie, ale w trzeciej znów zdobyły 2 gole. Ten zwycięski był dziełem Andrew Mangiapane, a później jeszcze wygraną przypieczętował Sam Bennett, któremu bardzo pomógł bramkarz Jets Laurent Brossoit. Po strzale Bennetta krążek nie leciał w światło bramki, ale Brossoit spróbował go zatrzymać kijem i zrobił to na tyle nieudolnie, że skierował "gumę" między słupki. Mangiapane także strzelił dość szczęśliwie, bo po rykoszecie od gracza rywali Tuckera Poolmana. Dla Flames trafili również Josh Leivo i Mark Giordano. Podopieczni Darryla Suttera awansowali na 5. miejsce w dywizji północnej. Jets, którzy przed wczorajszym meczem mieli serię 3 zwycięstw, pozostają w niej na 2. miejscu.

Gol Sama Bennetta po fatalnym błędzie Laurenta Brossoita




WYNIKI

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
  • AdaM1234: Np pod Kauflandem duży parking.
  • J_Ruutu: Arma, ja tylko w kwestii formalnej, po prostu nie używajmy określenia "limit Polaków w składzie", bo nie ma czegoś takiego. Jest jedynie wymagane minimum. Limit określałby maksimum.
  • Beta: Myslę ze kolega z Jastrzębia się nie obrazi jak wykorzystam jego podpowiedz odnośnie parkowania
  • Beta: poleca parkować pod OBI a stamtad 3 przystanki tramwajowe-około 7 min
  • Beta: przystanek pod sklepem
  • PanFan1: to i ja za tę podpowiedź dziękuję
  • narut: to był chyba najlepszy mecz naszej kadry w ostatnim 30 leciu...
  • Ixat: @Zaba. Święte słowa, trzeba budować mocną I Ligę z normalną ilością rund by tam mogli się ogrywać młodzi. Do tego łatwa możliwość przenoszenia się mlodych zawodników między I ligą a ekstraklasą (kontrakt na dwie ligi).
    Podniesienie minimum Polaków może nieść za sobą pułapkę finansową - polscy gracze (szczególnie teraz, przy małej ich podaży) będą oplacani powyżej rynkowej wartości bo kluby będą "na musiku".
  • szop: limit powinien zostac wole 6 Polakow w skladzie ale majacych pojecie o grze a nie po 15 i jeden gorszy od drugiego ligi Open tez nikt nie chcial a jakby nie ta liga nie byloby Nas dzis w Ostravie
  • PanFan1: To skąd weźmiemy hokeistów z przyzwoitymi umiejętnościami za lat parę Szopie ?
  • uniaosw: Ale że Jacuś juz be
  • PanFan1: Weź taką Unię - Oświęcim tylko bez urazy, podaje was za przykład, bo dobitnie dowodzi on mojemu stwierdzeniu że "minimum sześciu to zbyt mało", nie wyzłośliwiam się, bo skład macie taki a nie inny ponieważ wam przepisy pozwalają na to - mistrz Polski który do obecnej Repry dostarczył całego JEDNEGO zawodnika i to jeszcze wychowanka Podhala ...
  • PanFan1: ... gdzie są, jak za dawniejszych lat nowe oświęcimskie Wielochy, Klisiaki, Kotońscy, Garbocze itd. ?
  • narut: o tak, to były nazwiska.. faktycznie, gdzie są ich następcy ...?
  • PanFan1: Od początku byłem i nadal jestem zwolennikiem ligi open, w warunkach jakie zaistniały w naszym hokeju, żeby utrzymać, albo zbudować dobry poziom ligi, liga open jest niezbędna, ale będę się upierał że: "doors are open too wide", a "minimum sześciu to mało"
  • Arma: I ok, w czym masz problem ? Każdy klub ma dać reprze 20 grajków ? Jedni prowadzą klub tak, inni tak. Skoro chcesz rozmawiać o wychowankach do kadry to zadajmy pytanie ilu grajków do lat załóżmy 22 dało Podhale, Kato, Tychy. Okaże się wtedy że Unia niewiele odstaje od reszty
  • PanFan1: Czytałeś dokładnie co napisałem Arma ?
  • Arma: Odnoszę się do pierwszej wiadomości.
  • Paskal79: Panfan te nazwiska były temu możliwe bo Unia miała taki budżet w tamtych latach jak teraz Kato czu Tychy i mogła sobię pozwolić ściągnąć praktycznie każdego reprezentamta jakiego chciała, i w latach 90do przełomu 00miala dużo wychowanków z lat dużo wcześniejszych, gdzie miała mnóstwo chłopaków co grali w Uni od dziecka i był mega wybór,bo po pierwsze to były dzieci z roczników 76-83 gdzie Sport był praktycznie jedyna rozrywka i odskocznia od szarego życia,a po drugie rodzice za nic
  • Luque: A ja Wam powiem że kwota transferowa w wysokości 250 tyś i kluby nie będą tak sobie podkupywać, a i młody zawodnik bardziej będzie musiał próbować w lepszej lidze, no i kluby zaczną się przykładać do kształcenia sobie graczy
  • Paskal79: Nie płacili,no i nie było komputerów , smartfonów PS i innych zabijających życie podwórkowe zabawek
  • Paskal79: Lugue a skąd wzioles te 250 tys?
  • Luque: A stąd że zakładam jakieś minimum na wyszkolenie gracza...
  • Luque: No chyba że te 35 tyś. czy ile teraz tam jest to wg Ciebie odpowiednia kwota ;)
  • Paskal79: Teraz jest 50 chyba? No wiadomo że to chore, choć kogo na to stać ?Tychy i Kato
  • Luque: I jeszcze bym tą kwotę podzielił 50% rodzice, 50% klub ;)
  • Paskal79: Tychy stać zapłacić za wyszkolenie te 35 tys przykładowo i dać wysoki kontrakt, jest mało polskich zawodników ,i zarabiają więcej niż nie gorsi Szwedzi i Finowie , przykładowo Unia by z wami walczyć musi pojawić na2-3 składu z zagranicy
  • narut: Zegras, w 3 formacji razem z Farabee i młodym Smithem, póty co w USA rej wiodą ci bardziej doświadczeni, młode gwiazdki nie powalają (m. in. Zegras, czy Caufield, Hughes, Sanderson), zobaczymy jak dzisiaj będzie ze Słowacją
  • Prawdziwy Kibic Unii: Panowie nie mamy zadnych nastepcow bo u Nas Mariusz nie bedzie sie zajmowal programem szkolenia dzieci i mlodziezy na pytanie gdzie sa ? Odpowiadam znikneli w czekusciach tej calej kadry trenerskiej ktora zyje sukcesami sprzed 25 lat a od tamtej pory nikogo nie wyszkolila nie zachecila do przyjscia na lodowisko sa poukladani na sztucznych stolkach nauczycieli - trenerow i tyle w temacie, no koze poza bombardowaniem kazdego pomyslu ktory zmusilby ich do zakomczenia tej pozorowanej pracy
  • Paskal79: Wy możecie mieć 5-7 reprezentantów Plus obco 10 i kilku młodych, wyciąg. Tyche kadrowiczów i gdzie będzie na4-6 miejscu...?
  • Paskal79: Myślę że z tego cię wiem pierwsi wychowankowie mogą być w Uni za4-5 lat bo niee wcześniej,takie są fakty
  • Luque: Paskalu ja tylko mówię co mogłoby spowodować lepszą pracę z dzieciakami w klubach i zainwestowanie w trenerów dla nich
  • Luque: Prokopiak chyba by już powinien być w składzie? Tak mi się rzuciło jedno nazwisko
  • Prawdziwy Kibic Unii: Natomiast co do kadry to chyba nikt nie wierzy w to co widzi gramy hokej ktory powinien obudzic ludzi z kasa na poczatek w naszym rzadzie i w koncu zadbac wprowadzic program kilkuletni dla wszysykich istniejacych i nowych - zainteresowanych osrodkow proponuje 2 -3 mld jak na tvp bylo.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Paskalu nie mamy w ukh zawodnikow serio zero sprawdz wyniki w kategoriach w ktorych wogole mozemy skleic druzyne ….
  • Prawdziwy Kibic Unii: A jak juz znajdzie sie jednostka to niestety nie gra wiec pomysl Zaby mocna poerwsza liga dla mnie 👍🏻 najlepiej polaczona z obowoazkiem nauki czyli de facto hokejem akademickim i wtedy to ma sens dla calej Polski
  • Hokejowy1964: Hej oświęcimioki przestańcie dupcyć na klubowe tematy bo Polacy grają tak że duma rozpiera i dzieją się rzeczy niezwykłe. W swoich spekulacjach budżet przekroczyliście znacznie już . Zajmijcie się Reprezentacją
  • Oświęcimianin_23: Będziemy rozmawiać na co tylko mamy ochotę i nic Ci do tego:)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, co tam na CH4? Jakieś ruchy so?
  • Paskal79: Są są ruchu,a bardziej trwają rozmowy... Raz lepiej raz gorzej,nie którzy chcą z dużo....:-) i trwają rozmowy ogonie wzmocnienia będą 🇸🇪
  • PanFan1: Według mnie już od nadchodzącego sezonu w każdym składzie meczowym powinno być minimum 10ciu Polaków.
  • Arma: Oj tak tak. Karuzela finansowa za 35 latków którzy będą pykać na jednej nodze, już lece
  • Paskal79: Jest dobrze kluby muszą się przygotować teraz 6 za rok 8 bo inaczej znów będziemy mieć ligę 2 drużyn i finał można przewidzieć już we wrzy
  • PanFan1: No to może w ogóle znieśmy minimum, właściwie po diabła nam ta Repra ;)
  • J_Ruutu: Hahaha, znów te cudowne recepty na sb. Panowie, to wszystko już było.
    A fakty są takie że tylko sukces reprezentacji może pociągnąć w górę w Polsce dyscyplinę inną niż kopana.
    Tak było z piłką ręczną, ze skokami (tu wystarczył sam Małysz), z siatkówką...
  • Hokejowy1964: Kufa chopy wyście już 2 budżety Pardubic wydali ;))))
  • J_Ruutu: Bo niestety wszystko rozbija się o kasę. Możemy sobie wprowadzać dowolne "limity, minimalne ilości itp itd.. Gdy nie będzie dzieciaków chętnych by ciężko trenować, to nawet 15 Polaków w składzie nie wywoła wzrostu poziomu, a wręcz przeciwnie. Będą grały różne ofermy bo "musi być X Polaków". I tyle w temacie.
  • Paskal79: No tak rutu już to było,nasze mądrości:-)
  • Arma: Czyli rozumiem że wprowadzamy ligę gdzie jest wymóg przynajmniej 10 Polaków w zespole mając najemników w lidze którzy pójdą gdzie indziej bo dostaną odrobinę więcej na wypłacie, chyba już to gdzieś widziałem
  • botanick: Słowaki cisno Amerykonów
  • PanFan1: Z tego co wiem to do tego dążymy, tak zapowiadał prezes, ja jedynie proponuję żeby to nieco przyspieszyć
  • Paskal79: To jest złożony i ciężki temat.....
  • Paskal79: No Amerykanie zaczeli ,za raz mecz z Polakami będzie o 6 pkt:-)
  • fanhookeja: czy to prawda że Jean wraca do Polski?
  • HokejfanNT: Wraca i to nie sam
  • fanhookeja: a jednak to prawda co slyszałem dzisiaj i to do was
  • HokejfanNT: Niezaprzeczam niepotwierdzam😉
  • fanhookeja: dobra dobra ja już tam wiem
  • Andrzejek111: Jakby w UK wprowadzili jakieś ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców, to co niektórzy z was musieliby wrócić do PL.
  • HokejfanNT: Szykuje się naprawdę bardzo mocna ekipa w NT ..myślę ze konkurencyjna dla całej czołówki
  • fanhookeja: no i dobrze będzie ciekawiej czym więcej mocnych ekip tym lepiej
  • HokejfanNT: Mnie osobiście bardzo cieszy że zostaje Szczerba ..bardzo mądry ruch zarzadu ..chlopak będzie wkrótce podpora nie tylko Podhala ale także repry..wspomnicie moje slowa
  • Oświęcimianin_23: Polska powalczy o pierwszą czwórkę, czuję to w kościach.
  • Stoleczny1982: Widac ze w hokeju sie dzieje podobnie jak w pilce na swiecie. Poziomy sie zblizaja do siebie a przepasci coraz mniejsze.
  • Stoleczny1982: Kruczek i Keleman to blizniaki?
  • PanFan1: Szczerba zostaje ? rewelacja ! to już pewne HokejfanNT ?
  • rawa: Brawo Słowacy! Fajny mecz.
  • emeryt: 19:46 yebnie
  • HokejfanNT: Tak to juz pewne Szczerba zostaje w NT
  • 6908TB: Wstawili relacje na Instagram że Tomasz zostaje. Zazdro, fajny zawodnik
  • szop: to fajnie chlopak pasuje na polnocno amerykanski styl gry :)
  • HokejfanNT: Szczerba to super zawodnik z prawdziwą mentalnością zwycięscy..jak tylko troszkę okrzepnie w dorosłym hokeju to da nam przy Parkowej wiele radosci
  • szop: tez jestem tego zdania :)
  • HokejfanNT: Zapowiada się super sezon ...jedyne co mnie martwi to to że nie szukamy bramkarza..z całym szacunkiem dla Pawła ale nie jest on typowa 1
  • szop: a Horawski podobno zostaaje Paweł na 1 nie bardzo
  • szop: moze trener przywiezie lapacza :)
  • HokejfanNT: Z tego co wiem to nieszukamy bramkarza
  • narut: no to ciekawe jak Niemcy zagrają ze Szwecją... jak sobie oni dziś będa radzić... myslę, że nasza postawa zachęciła parę drużyn na tych mistrzostwach do walki z wielkimi faworytami.. dziś chyba w jakimś stopniu byliśmy natchnieniem dla Słowaków, ciekawe czy Niemcy podejmą dziś rękawicę?
  • 6908TB: Ale bomba
  • narut: dzieją się i dobre rzeczy na lodowiskach, i złe.. :)
  • mały hokeista: Szop skad takie info w przedszkolu mówili;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe