Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Owieczkin stracił równowagę, mistrz znów gorszy od lidera (WIDEO)

2019-03-21 07:02 NHL
NHL: Owieczkin stracił równowagę, mistrz znów gorszy od lidera (WIDEO)

Gradem strzałów zarzucili bramkę najlepszej drużyny tego sezonu NHL Tampa Bay Lightning gracze mistrza ligi Washington Capitals. Nie potrafili jednak powstrzymać rywali przed wykorzystywaniem przewag, a w decydującej akcji Aleksandr Owieczkin upadł na lód i pozwolił rywalom zdobyć zwycięskiego gola.


Hitem środy w najlepszej lidze świata było już drugie w tym tygodniu starcie Capitals z Lightning, czyli dwóch najlepszych drużyn konferencji wschodniej w poprzednim sezonie, a jednocześnie aktualnych mistrzów NHL z zespołem, który już zapewnił sobie triumf w obecnych rozgrywkach zasadniczych. W sobotę w Tampie gospodarze dość łatwo wygrali 6:3. Tym razem w Waszyngtonie kibice obejrzeli prawdziwą wymianę ciosów kończoną dogrywką, ale znów lepsi okazali się gracze "Błyskawicy".


I to, mimo że Capitals oddali na ich bramkę, w której stał Andriej Wasilewski, dwa razy więcej strzałów od rywali. Rosjanin ustanowił rekord kariery broniąc 54 uderzenia, ale 4 kolejne wpadły do siatki. Lightning odpowiedzieli jednak 5 golami i wygrali 5:4.


Po pierwszej tercji wydawało się, że gospodarze mają sytuację pod kontrolą. Prowadzili 1:0 po golu Larsa Ellera, a w celnych strzałach było 15-5 dla nich. Podopieczni Todda Reirdena chyba jednak zapomnieli, że grają z najlepszym także w przewagach zespołem NHL. Jeśli tak było, to rywale przypomnieli im o tym boleśnie. W 2. minucie drugiej tercji Nikita Kuczerow doprowadził do remisu wykorzystując przewagę po karze jeszcze z końcówki pierwszej odsłony dla Toma Wilsona, a już niespełna minutę później Lightning prowadzili. Znów po golu w liczebniejszym składzie. Owieczkin uderzył łokciem w głowę Ryana McDonagha, a goście potrzebowali zaledwie 4 sekund na wykorzystanie przewagi. Po wygranym wznowieniu krążek przejął Steven Stamkos, który pokonał Bradena Holtby'ego. W 27. minucie Anthony Cirelli dość szczęśliwie podwyższył na 3:1, gdy po jego zagraniu wzdłuż linii bramkowej krążek odbił się od nogi obrońcy Capitals Johna Carlsona i wpadł do bramki.


"Stołeczni" zdołali w drugiej tercji doprowadzić do remisu po bramkach Carla Hagelina i T.J.'a Oshie'ego w przewadze, ale następnie karę otrzymał Dmitrij Orłow i znów to Lightning zdobyli gola grając 5 na 4 w polu. Fantastyczne szybkie rozegranie krążka wykończył ponownie Kuczerow. Z prowadzeniem 4:3 zespół Jona Coopera dotrwał aż do ostatniej minuty trzeciej tercji. Wtedy Wasilewskiego pokonał jednak jego rodak Jewgienij Kuzniecow, który strzelił swojego 100. gola w NHL i doprowadził do dogrywki.


A w niej decydujący okazał się upadek Owieczkina. Kapitan gospodarzy wprowadził krążek do tercji ataku, ale zatrzymał się z nim na tyle gwałtownie, że stracił równowagę, co pozwoliło rywalom wyprowadzić kontrę. Victor Hedman przed Holtbym zamarkował podanie, przełożył krążek na backhand i trafił do siatki, po raz drugi z rzędu rozstrzygając o zwycięstwie swojego zespołu.


Owieczkin, który dzień wcześniej w meczu z New Jersey Devils po raz pierwszy w tym sezonie nie spróbował oddać ani jednego strzału na bramkę, tym razem aż 11 razy strzelał celnie. To z kolei jego najwyższy wynik w obecnych rozgrywkach. To on więc był liderem ostrzału bramki Wasilewskiego, choć sam bramki nie zdobył, a mecz skończył tylko z jedną asystą. - Nie ma wątpliwości, kto był dziś naszym MVP - powiedział po meczu o Wasilewskim trener gości. - Absolutnie nie powinniśmy dopuścić do tego, żeby oni mieli aż tyle okazji strzeleckich. Cooper mógł być jednak zadowolony z gry w przewagach, bo jego zespół wykorzystał wszystkie 3. W całym sezonie ma skuteczność 29,3 %. Sam zaś obronił 5 z 6 gier w osłabieniu.


Lightning, którzy wygrali szósty mecz z rzędu, mają już 118 punktów i 57 zwycięstw. Potrzebują jeszcze 5 wygranych w 8 pozostałych spotkaniach, by wyrównać rekord sezonu zasadniczego, należący od 23 lat do Detroit Red Wings. A Nikita Kuczerow prowadzi w klasyfikacji punktowej ligi, mając na koncie 119 punktów. Coraz bliżej mu do najlepszego wyniku w XXI wieku, ustanowionego w rozgrywkach 2005-06 przez Joe Thorntona, który uzbierał 125 "oczek".


Wczorajsze spotkanie było dość ostre, a podsumowaniem tego okazała się awantura z drugiej tercji ze szczególnie aktywnym udziałem Jakuba Vrány (Capitals) i Yanniego Gourde'a (Lightning). Być może wskazuje to, że w konferencji wschodniej rodzi się nowa, wielka rywalizacja tych dwóch zespołów, trochę przypominająca poziomem "złej krwi" starcia Capitals z Pittsburgh Penguins. - Widać, że powstają między nimi animozje i jakaś taka większa rywalizacja - przyznał po spotkaniu trener Reirden. - Dla naszych chłopaków to są fajne mecze do grania.


Gdyby obie drużyny trafiły na siebie w play-offach, to przy ich obecnych dorobkach mogłoby się to zdarzyć dopiero w finale konferencji wschodniej, podobnie jak w ubiegłym sezonie, gdy "Stołeczni" po drodze do Pucharu Stanleya wygrali z "Błyskawicą" w siedmiu meczach. Obecnie mają na koncie 94 punkty i prowadzą w dywizji metropolitalnej z trzema "oczkami" przewagi nad New York Islanders, którzy jednak rozegrali o jeden mecz mniej.


Washington Capitals - Tampa Bay Lightning 4:5 (1:0, 2:4, 1:0, 0:1)
1:0 Eller - Hagelin 07:32
1:1 Kuczerow - Stamkos - Hedman 21:19 (w przewadze)
1:2 Stamkos - Miller 22:12 (w przewadze)
1:3 Cirelli - Joseph 26:45
2:3 Hagelin - Eller 30:30
3:3 Oshie - Owieczkin - Carlson 33:40 (w przewadze)

3:4 Kuczerow - Stamkos - Palát 35:01 (w przewadze)

4:4 Kuzniecow - Bäckström - Oshie 59:07 (bez bramkarza)

4:5 Hedman - Gourde 63:01

Strzały: 58-29.
Minuty kar: 15-21.
Widzów: 18 506.






Dopiero drugie zwycięstwo w ostatnich sześciu spotkaniach odniósł zespół Toronto Maple Leafs, który pokonał 4:2 znajdujących się w jeszcze głębszym "dołku" Buffalo Sabres. Auston Matthews i John Tavares zaliczyli po golu i asyście, a trafiali także Zach Hyman i Mitch Marner. Matthews osiągnął granicę 200 punktów w NHL. On i Tavares zdobyli dość kuriozalne gole. Najpierw Matthews wpisał się na listę strzelców po raz 35. w tym sezonie, gdy krążek zagrany przez Andreasa Johnssona odbił się od jego łyżwy i wpadł do bramki, a następnie Tavares dobił z bliska "gumę", która najpierw trafiła w poprzeczkę i wychodziła w pole odbita od niego samego, ale trafiła w gracza rywali Ramusa Ristolainena, by wrócić przed bramkę. W strzałach było 46-24 dla "Klonowych Liści", które pierwszy raz w historii pokonały Sabres we wszystkich meczach w sezonie. 93 punkty dają drużynie z Toronto trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Ciągle jeszcze stara się ona gonić drugich Boston Bruins, mających o 4 więcej. Z kolei "Szable", które od trzech miesięcy nie zdołały wygrać dwóch meczów z rzędu, mają 71 punktów i są na szóstym miejscu w tej samej dywizji bez realnych szans na play-offy.


Przypadkowy gol strzelony łyżwą przez Austona Matthewsa



Vancouver Canucks przedłużyli swoje szanse na awans do play-offów wygrywając 7:4 z najsłabszą drużyną sezonu Ottawa Senators. Bo Horvat i Tanner Pearson strzelili po dwa gole i zaliczyli po asyście, Loui Eriksson raz trafił i trzykrotnie asystował, a swoje bramki zdobyli także: Brock Boeser i Jake Virtanen. Pearson swojego pierwszego gola strzelił zbijając z powietrza krążek wrzucony lobem do tercji ataku przez Alexa Biegę. Canucks wykorzystali dwie ze swoich trzech przewag i po raz pierwszy od 2 stycznia w jednym meczu zdobyli więcej niż jednego gola w liczebniejszym składzie. Drużyna z Vancouver w pewnym momencie wydawała się nie mieć już żadnych realnych szans na awans do play-offów, ale wygrała 3 spotkania z rzędu i obecnie ma 74 punkty. W klasyfikacji "dzikiej karty" zajmuje w konferencji zachodniej szóstą pozycję ze stratą tylko 4 "oczek" do miejsca dającego kwalifikację. Jej problemem jest jednak to, że musi wyprzedzić aż cztery zespoły i najlepiej wydłużyć zwycięską serię, podczas gdy w tym sezonie jeszcze nie udało jej się wygrać więcej niż trzy kolejne mecze. Senators z rywalizacji o play-offy odpadli już wcześniej.


Gol strzelony z powietrza przez Tannera Pearsona



Pierwsze w tym sezonie "czyste konto" zaliczył Connor Hellebuyck. Bramkarz Winnipeg Jets obronił wszystkie 29 strzałów zawodników Anaheim Ducks i pomógł swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa 3:0. Kyle Connor strzelił dla Jets gola i zaliczył asystę, Mark Scheifele trafił na wagę zwycięstwa, a wynik ustalił Nikolaj Ehlers. Hellebuyck nie wpuścił gola w meczu NHL po raz 12. w karierze. "Odrzutowce" wcześniej w tym sezonie tylko raz wygrały do zera - 22 grudnia z Vancouver Canucks. Wtedy jednak między słupkami stał Laurent Brossoit. Po czwartym zwycięstwie z rzędu drużyna Paula Maurice'a umocniła się na prowadzeniu w dywizji centralnej. Teraz ma 92 punkty i o 3 wyprzedza drugich Nashville Predators, którzy w dodatku rozegrali o jeden mecz więcej. Ducks z 69 "oczkami" są przedostatni w konferencji zachodniej.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
  • Hokejowy1964: PanFan i wzajemnie zaszczyt i wielka radość spotkać się na Elicie. Przeżycie na całe życie.
  • Luque: Francja-Kazachstan, wynik tego meczu mocno zdefiniuje z kim gramy o utrzymanie
  • KubaKSU: Z obrońców jeszcze ktoś zostanie ? :)
  • danielos8: Mam do odstąpienia niedrogo 2 bilety na mecz USA-GER, dziś na 20.20 do odbioru w Ostravie jakby co.
  • wiemswoje: Heja mam do sprzedania dwa bilety na dzisiejszy mecz z Łotwa gdyby ktoś był zainteresowany 576254997
  • Oilers: Strzelą conajmniej 2 bramki łotrzykom?, dobry kurs jest 2
  • narut: nie nazywamy tak Łotyszy - są nam bardzo życzliwi, ich kibice i zresztą nie tylko...
  • burgund: A Wanacki już pasiakiem!
  • narut: Rokicki jest po prostu fachowcem w swojej dziedzinie, żyje hokejem, natomiast polsatowcy są jak zaciężni żołnierze...
  • narut: zlecenie i je realizują ale nie siedzą tak w hokeju, nie żyją nim tak szczerze, stąd np. próbują nadrabiać emocjonalnym przekazem..
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe