NHL: "Płomienie" z nowym trenerem. Ryan Huska zastąpił Darryla Suttera
Ryan Huska został trenerem Calgary Flames. 47-latek ostatnie pięć sezonów był asystentem trenera klubu z Alberty i zastąpił zwolnionego na początku maja Darryla Suttera. Kanadyjczyk po raz pierwszy poprowadzi klub NHL samodzielnie.
– Dobrze znam tych zawodników, co moim zdaniem jest atutem. W naszej szatni jest wielu świetnych zawodników, którzy chcą wygrywać i zrobią wszystko, by osiągnąć zamierzone cele. Bardzo wierzę w ten klub, w tych ludzi i ich umiejętności. Moim zadaniem jako głównego trenera będzie motywować ich każdego dnia, by starali się jeszcze bardziej i dawali z siebie jeszcze więcej zarówno jako drużyna jak i jako indywidualni zawodnicy – powiedział Huska podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
– Gdy zadałem sobie pytanie kogo szukam, kto się najlepiej sprawdzi w tej roli, Ryan przyszedł mi do głowy od razu, natychmiast wiedziałem, że to o niego mi chodzi – stwierdził Craig Conroy, generalny menedżer "Płomieni". – Zawsze dawał z siebie wszystko, i jako zawodnik i jako trener, nie miał jednak jeszcze szansy być pierwszym trenerem i teraz mu tę szansę dajemy. Zasługuje na nią jak mało kto. Szukałem lidera, kogoś, kto będzie dla drużyny inspiracją, kto będzie kreatywny. Wierzę, że Ryan będzie właśnie takim szkoleniowcem, kimś, kto wydobędzie z naszych chłopaków wszystko, co najlepsze.
Urodzony w Cranbrook, w Kolumbii Brytyjskiej, Huska całą swoją zawodniczą karierę grał przede wszystkim w WHL, gdzie z Kamloops trzykrotnie zdobył Memoria Cup. Występował też w IHL oraz w AHL. Zaliczył też jeden mecz w barwach Chicago Blackhawks i zakończył karierę hokeisty po sezonie 1999/2000.
Dwa lata później został asystentem trenera w Kelowna Rockets, a w sezonie 2007/08 objął tam pozycję trenera głównego, którą piastował aż do końca sezonu 2013/14. Następnie odszedł do AHL, gdzie został trenerem farmerskiego klubu Calgary, Adirondack Flames, gdzie pomógł obrońcom Rasmusowi Anderssonowi i Oliverowi Kylingtonowi oraz napastnikowi Andrew Mangiapane’owi wspiąć się do pierwszej drużyny.
– W mojej dotychczasowej karierze we Flames miałem okazję pracować z bardzo dobrymi trenerami. Każdy z nich miał nieco inną filozofię, inne sposoby komunikacji, inaczej patrzył na grę i dzięki temu ja miałem okazję bardzo wiele się nauczyć i podpatrzeć. Wiem, że jestem stuprocentowo przygotowany do powierzonego mi właśnie zadania.
Calgary Flames drugi raz z rzędu nie dostali się do fazy play-off. Zarząd klubu w kwietniu zwolnił Brada Trelivinga z funkcji generalnego menedżera.
– Przegrana zawsze boli – kontynuuje Huska. – Dobrą wiadomością jest natomiast to, że teraz nadszedł czas na nowe rozdanie, na nowy początek. Na lodowisku pojawi się nowa, inna energia i optymizm. Jestem tego pewien, chociaż jednocześnie chcę zaznaczyć, że czeka nas dużo ciężkiej pracy.
W NHL jeszcze dwie drużyny pozostają bez trenerów, Columbus Blue Jackets (chociaż tu media donoszą, że z pierwszym lipca posadę tę obejmie Mike Babcock) oraz New York Rangers. Washington Capitals zatrudnili na tej pozycji Spencera Carbery’ego, Nashville Predators Andrew Brunette’a a Anaheim Ducks Grega Cronina.
Komentarze