Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Tavares uciszył swoich byłych kibiców. Maple Leafs w play-offach (WIDEO)

2019-04-02 07:08 NHL
NHL: Tavares uciszył swoich byłych kibiców. Maple Leafs w play-offach (WIDEO)

John Tavares nic sobie nie robił z buczenia kibiców, którzy oklaskiwali go przez 9 sezonów i strzelił w meczu ze swoją byłą drużyną zwycięskiego gola, który dał Toronto Maple Leafs awans do play-offów.


Tavares spędził w barwach New York Islanders 9 lat od wyboru z numerem 1 w drafcie w 2009 roku. Latem jednak postanowił nie podpisywać nowego kontraktu i przeniósł się do klubu z Toronto, któremu kibicował jako dziecko. Ostatniej nocy polskiego czasu przyleciał do Nowego Jorku na mecz ze swoim byłym zespołem po raz drugi. Ta pierwsza wizyta zupełnie mu się nie udała. 28 lutego był obrażany z trybun, a jego obecna drużyna przegrała z kretesem 1:6. Tym razem poszło mu znacznie lepiej.


Co prawda kibice znów głośno buczeli, gdy tylko pojawiał się na lodzie, ale atmosfera nie była aż tak wroga, jak w lutym. Fani prowokowali go okrzykami "Nie potrzebujemy Cię!", nawiązując do faktu, że bez niego drużynie z Nowego Jorku udało się awansować do play-offów, co nie miało miejsca w dwóch poprzednich sezonach, ale to on śmiał się tego wieczora ostatni. W 44. minucie w tercji ataku krążek zostawił mu Mitch Marner, a Tavares precyzyjnym strzałem pokonał Robina Lehnera i podwyższył prowadzenie "Klonowych Liści" na 2:0. Goście prowadzili już wcześniej po bramce, której Lehner wpuścić nie powinien. Szwed, podobnie jak w całym sezonie, wielokrotnie ratował swój zespół przed stratą gola, ale popełnił błąd, wpuszczając na początku drugiej tercji krążek wrzucony przed bramkę przez rozgrywającego swój pierwszy mecz w NHL w tym sezonie Calle Roséna. Szwed, wezwany do NHL dzień wcześniej z Toronto Marlies w AHL, trafił do siatki po raz pierwszy w piątym meczu w najlepszej lidze świata.


Ostatecznie jednak to gol Tavaresa okazał się być zwycięskim, bo Islanders zdobyli jeszcze bramkę kontaktową, która po zakończeniu meczu zamieniła się w honorową. Podczas gry w przewadze w 55. minucie Jordan Eberle wykorzystał kapitalne podanie za plecy od Brocka Nelsona. To dopiero trzeci gol drużyny Barry'ego Trotza w przewadze w ostatnich 21 meczach. Stojący w bramce Maple Leafs Frederik Andersen obronił 28 strzałów. Lehner zatrzymał nawet 36, ale zjeżdżał z tafli jako pokonany. Na jego bramkę strzelali wszyscy zawodnicy "Klonowych Liści" z pola.


Tavares co prawda wczoraj na dziewięć oddanych strzałów tylko dwukrotnie trafił w światło bramki, ale już po raz 50. w karierze w NHL zdobył gola na wagę zwycięstwa. Ma osiem takich bramek w tym sezonie i wyrównał swój rekord. Wczorajszy gol dał mu oficjalnie najlepszy wynik w karierze pod względem zdobytych punktów. Teraz ma ich 87, podczas gdy dla Islanders zdobył w jednych rozgrywkach maksymalnie 86. Najważniejsze było jednak to, że przesądził o awansie do play-offów. - Świetnie jest "skasować" ten bilet do play-offów. Pracuje się ciężko cały sezon, żeby mieć na to szansę, więc cieszę się, że ją wykorzystaliśmy. Wiele pracy już wykonaliśmy, ale wiele także przed nami - powiedział Tavares po meczu. A buczenie jego byłych kibiców? - Staram się tym zbytnio nie przejmować. To kibice z pasją, których obchodzi los ich drużyny. Uznaję to za doświadczenie dające naukę. Nauczyłem się wiele przez te 10 sezonów w NHL. Również tego, jak radzić sobie z przeciwnościami. To dobry sposób, żeby dowiedzieć się czegoś o sobie - mówi.


Drużyna z Toronto ma 99 punktów i zajmuje trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Wiadomo już, że w pierwszej rundzie play-offów zmierzy się z drugimi w tej dywizji Boston Bruins. Trwa jeszcze rywalizacja między tymi zespołami o przewagę własnej tafli. Znacznie bliżej niej są Bruins, którzy na trzy mecze przed końcem sezonu zasadniczego wyprzedzają "Klonowe Liście" o cztery punkty. Obie ekipy spotkały się w pierwszej rundzie play-offów także przed rokiem. Wtedy górą były "Niedźwiedzie", które zwyciężyły w serii 4-3. To zresztą już od lat prawdziwa zmora Toronto Maple Leafs, którzy przegrali z tym rywalem pięć ostatnich serii w rywalizacji o Puchar Stanleya. Po raz ostatni wyeliminowali go... 60 lat temu, wygrywając w siedmiu meczach.


New York Islanders pewni awansu do play-offów byli już wcześniej. Oni także mają 99 punktów, ale w dywizji metropolitalnej pozwala to zajmować drugie miejsce. Najprawdopodobniej play-offy zaczną rywalizacją z Pittsburgh Penguins, którzy jednak najpierw muszą sobie wywalczyć awans. Trener "Wyspiarzy" Barry Trotz mówił po meczu, że rywale z Toronto walczący o awans pokazali więcej zaangażowania w grę. - Trzeba im oddać, że grali z dużą desperacją. My potrzebowaliśmy takiej samej w naszej grze, ale pokazaliśmy ją dopiero w końcówce - skomentował.


New York Islanders - Toronto Maple Leafs 1:2 (0:0, 0:1, 1:1)
0:1 Rosén - Brown - Kadri 22:17
0:2 Tavares - Marner 43:50

1:2 Eberle - Nelson - Toews 54:55 (w przewadze)

Strzały: 29-38.
Minuty kar: 4-8.
Widzów: 13 917.






Szansy zapewnienia sobie zwycięstwa w dywizji metropolitalnej nie wykorzystał zespół Washington Capitals, który przegrał z wyeliminowanymi już wcześniej z walki o play-offy Florida Panthers 3:5. Obrońcy Pucharu Stanleya przegrywali już 0:4 i w trzeciej tercji doszli na 3:4, ale w końcówce stracili gola po strzale do opuszczonej już przez Pheonixa Copleya bramki. Co ciekawe, po raz pierwszy w historii drużyna z Waszyngtonu przegrała z zespołem z Sunrise wszystkie mecze w jednym sezonie. Wcześniej uległa mu 5:6 po rzutach karnych i 4:5 po dogrywce. Capitals przerwali serię czterech zwycięstw i nie skorzystali z porażki Islanders, by zapewnić sobie pierwsze miejsce w dywizji. Nadal jednak są go bardzo blisko. Obecnie mają 102 punkty, więc zespół z Long Island wyprzedzają o trzy, a jednym i drugim do końca sezonu zasadniczego pozostały tylko po dwa spotkania.


60. mecz w sezonie zasadniczym wygrał jego najlepszy zespół, Tampa Bay Lightning. "Błyskawica" pokonała 5:2 okupujących ostatnią pozycję w lidze Ottawa Senators, którzy dawno się w walce o play-offy nie liczą. Yanni Gourde strzelił dwa gole i zaliczył asystę, Brayden Point i Michaił Siergaczow uzyskali po bramce i asyście, a na listę strzelców trafił także kapitan Steven Stamkos. Lightning są dopiero trzecim zespołem w historii NHL, który w jednym sezonie zasadniczym wygrał 60 meczów. Pierwsi byli w sezonie 1976-77 Montréal Canadiens, którzy wygrali 60 razy w 80 meczowym sezonie i zdobyli wówczas 132 punkty, co do dziś jest rekordem wszech czasów. A najlepszy wynik pod względem liczby zwycięstw należy do Detroit Red Wings. "Czerwone Skrzydła" w sezonie 1995-96 wygrały 62 mecze. Ten wynik Lightning jeszcze mogą poprawić, bo do rozegrania pozostały im trzy mecze. Warto jednak pamiętać, że w czasach Red Wings nie było w NHL rzutów karnych, a w czasach Canadiens nawet dogrywek. Lightning siedem swoich zwycięstw odnieśli po dogrywkach, a kolejnych sześć po rzutach karnych. Najskuteczniejszy w NHL Nikita Kuczerow asystował wczoraj trzykrotnie i ma już 125 punktów, czym wyrównał najlepszy w XXI wieku indywidualny wynik punktowy w jednych rozgrywkach, należący od 13 lat do Joe Thorntona.


St. Louis Blues awansowali na drugie miejsce w dywizji centralnej dzięki zwycięstwu 3:2 po rzutach karnych nad Colorado Avalanche. Ryan O'Reilly, podobnie jak John Tavares, pogrążył swoich byłych kolegów. Doświadczony środkowy jako jedyny wykorzystał karnego w meczu z drużyną, której barwy reprezentował przez sześć lat. Ponadto wygrał 15 z 21 wznowień. O'Reilly jest w NHL drugi pod względem liczby zwycięstw w kołach bulikowych, tylko za Bo Horvatem z Vancouver Canucks. Z karnego trafił po raz pierwszy w tym sezonie. Wcześniej jego zespół stracił dwubramkowe prowadzenie, które miał po golach Jadena Schwartza i Władimira Tarasienki. Blues mają 94 punkty i wyprzedzili legitymujących się identycznym dorobkiem punktowym Nashville Predators w dywizji centralnej dzięki większej liczbie zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Drugie miejsce w dywizji daje przewagę własnej tafli w pierwszej rundzie play-offów. Ale ekipa Craiga Berube'ego ciągle ma szansę nawet na wygranie dywizji, bo do prowadzących w niej Winnipeg Jets traci na trzy mecze przed końcem sezonu zasadniczego tylko dwa "oczka". 1 stycznia żaden zespół w NHL nie miał mniej punktów od Blues. Wtedy do Jets tracili oni 18, a do Predators 16 punktów. Od tego czasu jednak nikt nie uzbierał większego dorobku od nich. A Avalanche mają teraz 86 "oczek" i są drudzy w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej.


Jets utrzymali swoją przewagę nad Blues dzięki zwycięstwu 4:3 po dogrywce nad Chicago Blackhawks. Decydującego gola w dodatkowej części meczu strzelił Kevin Hayes. Wcześniej dwukrotnie dla zwycięzców trafił Jack Roslovic, a raz Adam Lowry. Na początku drugiej tercji rzutu karnego nie wykorzystał za to Mark Scheifele. To nie był jego szczęśliwy wieczór, bo później, w 57. minucie sędziowie anulowali mu gola. Trener Blackhawks Jeremy Colliton zgłosił "challenge" i powtórka wykazała, że kilkanaście sekund przed golem Blake Wheeler za wcześnie wjechał do tercji ataku. Drużyna z Winnipeg, która przegrała trzy poprzednie mecze, prowadziła już 3:1, ale dwa gole Dylana Strome'a sprawiły, że trzeba było grać dogrywkę. Jets mają 96 punktów. Są w o tyle komfortowej sytuacji, że goniące ich ekipy Blues i Predators muszą ich wyprzedzić punktami, ponieważ podopieczni Paula Maurice'a wygrali więcej meczów w regulaminowym czasie i po dogrywkach, co jest decydujące o miejscu w tabeli przy równej liczbie punktów. Blackhawks dzięki remisowi po trzech tercjach jeszcze oficjalnie nie odpadli z walki o "dziką kartę" do play-offów, ale ich szanse są już tylko matematyczne. 80 punktów daje im piąte miejsce w tej tabeli ze stratą sześciu "oczek" do pozycji premiowanej kwalifikacją na trzy mecze przed końcem sezonu zasadniczego.


Już nawet matematyka nie daje za to szans na awans Edmonton Oilers. Wynik ich wczorajszego meczu nie miał na to wielkiego wpływu, bo już punkt zdobyty przez Colorado Avalanche sprawił, że kolejne play-offy zawodnicy "Nafciarzy" obejrzą w telewizji, ale oni sami dodatkowo przegrali 1:3 z Vegas Golden Knights. Gole dla drużyny z Las Vegas strzelali: Cody Eakin, Jonathan Marchessault i Pierre-Édouard Bellemare. "Złoci Rycerze" przerwali tym samym swoją najdłuższą w dwuletniej historii występów w NHL pięciomeczową serię porażek. Marchessault trzy ze swoich sześciu zwycięskich goli w tym sezonie strzelił drużynie Oilers. Jego zespół ma 93 punkty i jest trzeci w dywizji Pacyfiku. W pierwszej rundzie play-offów zmierzy się z San Jose Sharks, którzy będą mieli przewagę własnej tafli. Oilers mają 77 "oczek" i zajmują trzecie od końca miejsce w konferencji zachodniej.


Znacznie lepiej niż Oilers ten sezon zasadniczy będą wspominali ich najwięksi rywale z prowincji Alberta, Calgary Flames. "Płomienie" w niedzielę zapewniły sobie pierwsze miejsce w konferencji zachodniej, a wczoraj potwierdziły klasę, gromiąc 7:2 najgorszych na Zachodzie Los Angeles Kings, którzy już wcześniej odpadli z walki o play-offy. Najpiękniejszego z siedmiu goli, który zresztą okazał się być zwycięskim, strzelił Johnny Gaudreau. Gwiazdor Flames z bardzo ostrego kąta trafił w samo "okienko" bramki Jonathana Quicka. To jego siódmy zwycięski gol w tym sezonie, co jest najlepszym wynikiem w karierze popularnego "Johnny'ego Hockeya". Derek Ryan strzelił dla najlepszej drużyny Zachodu dwa gole, Mark Jankowski raz trafił i dwukrotnie asystował, James Neal zaliczył bramkę i asystę, a swoje gole zdobyli także: Sam Bennett i Andrew Mangiapane. Flames po raz drugi w historii klubu wygrali 50 meczów w jednym sezonie i mają 107 punktów, co jest drugim wynikiem w tych rozgrywkach i drugim najlepszym w historii klubu. Lepsza była tylko 30 lat temu drużyna prowadzona przez Terry'ego Crispa, która zdobyła 117 punktów i najpierw wygrała sezon zasadniczy, a później sięgnęła po Puchar Stanleya.


Piękny strzał Johnny'ego Gaudreau z ostrego kąta w "okienko"



W "bitwie nad rzeką Hudson" z udziałem drużyn, które już wcześniej straciły szanse na awans do play-offów New Jersey Devils pokonali New York Rangers 4:2.

Drużyny pewne awansu do play-offów:


Konferencja wschodnia: Tampa Bay Lightning, Boston Bruins, Washington Capitals, Toronto Maple Leafs, New York Islanders.

Konferencja zachodnia: Calgary Flames, San Jose Sharks, Winnipeg Jets, Nashville Predators, St. Louis Blues, Vegas Golden Knights.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
  • Oświęcimianin_23: Jamer, jeżeli mamy większy budżet to zapewne będzie miał większy komfort:)
  • Luque: Seth po co się męczyć... Póki co nie widać szeroko wytężonej pracy Jarosława w porozumieniu z trenerem... Oby się nie okazało że będą same odgrzewane kotlety...
  • szop: kłapek to bylo do przewidzenia a licytowanie sie o Damiana mija sie z celem bardzo duzo kontuzji lapie a kontrakt trzeba placic czy gra czy nie
  • Luque: Kluby się chyba też zabezpieczają przed tym jak chłop nie gra
  • szop: niby jak Luq?
  • kłapek: Oto mi chodziło że wrócił rok temu bo nikt nie chciał kontuzjowanego tylko u nas się ucieszyli że wrócił
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
  • hubal: Luqu staram się by Zamostowi też zrozumieli
  • uniaosw: W końcu się w Krakowie ktoś obudził. Duet Zielętara Szopen narobi zamieszania
  • Oświęcimianin_23: Może w tym sezonie bez medalu, ale za rok/dwa, kandydat na "pudło".
  • uniaosw: Ziętara*
  • uniaosw: A Tychy szkoda gadać
  • Luque: Też myślę że Ziętara z Szopińskim mogą w perspektywie 3 lat zrobić wynik i też wypromować sobie młodych graczy na najbliższe lata
  • Beta: eme nie tylko Zacka
  • emeryt: Beto to chyba ten najbardziej spektakularny
  • Arma: Dzięki Bogu że już nie bierzemy grajków z przypadku tylko to wszystko ma ręce i nogi
  • Luque: A tak tęskniliście za Roburem i wagonem Czechosłowaków...
  • Arma: Pleciesz głupoty, nie za Czechosłowakami a za tym by od czasu do czasu kogoś testować, zbyt mało docenia się fakt szukania perełek przez kluby, zawsze sparing jest ciekawszy bo ktoś może się pokazać, a nuż zostanie na dłużej
  • emeryt: Pepiki mialy swoje 5 minut,to byl bardzo popularny kierunek,Tychy również ochoczo z nich korzystaly
  • Oświęcimianin_23: Luque, Josef Dobos z bandą czechów na pace zawsze na propsie:)
  • emeryt: Bobcek pamietamy:)
  • emeryt: gralo sporo klasowych grajków z Czechosłowacji,teraz troche inna moda i inne finanse stąd mozna czesac rynek skandynawski
  • Oświęcimianin_23: Tychy się bawiły w Kartoshkinów itd.:)
  • narut: Latvijas pirmā pretiniece - Polijas izlase🇵🇱
    🚫Aiz borta atstāts četrkārtējs Čehijas čempions
    🧐 Čehu vārtsargs Polijas pasi ieguvis mazāk kā nedēļu pirms pasaules čempionāta
    💰 20 no 25 spēlētājiem nāk no vietējās līgas, kurā ir... pārāk daudz naudas
  • narut: Latvia's first opponent is the Polish national team 🇵🇱
    🚫 The four-time champion of the Czech Republic is left behind
    🧐 The Czech goalkeeper got a Polish passport less than a week before the World Championship
    💰 20 out of 25 players come from a domestic league that has... too much money
  • narut: tak nas widzą Łotysze...
  • szop: he czyli srednio ale fakt pieniedzy tu za duzo i psuja cala sytuacje
  • PanFan1: No niby miałoby się zgadzać
  • BOBEK: tego o Tychach to nie da się czytać już transfery po staremu Ludzie a skąd mają brać grajków podeślijcie parę CV Rzeszutce tych którzy lgną do PLH i prosto do Tychów i będą robić przewagę i jedli miskę ryżu Qurwa chłopy co z wami japi,...dajcie mu CV i nam i będziecie Tyskimi Skałtami !!!!!!
  • PanFan1: "too much money" well I wouldn't go that far, we can discuss balance in spreading money among Polish first and second division, but overpaid polish league is a mitth ;)
  • BOBEK: Jastrzębi Podhale Cracovia i inni tez biorą a nikt nie marudzi jak my ( wy )
  • szop: Fan nieprawdy nie napisali :)
  • PanFan1: Narut podeślij tam moją odpowiedź proszę
  • PanFan1: Ale i ździebko przesadzili Szopie
  • szop: duze pieniadze psuja ambicje zawodnikow i tu 100 % racji
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe