Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Nie ślizgamy się

Nie ślizgamy się

Z prezesem Ciarko KH 58 Sanok JAKUBEM GÓRSKIM, na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek hokejowej II ligi słowackiej w sezonie 2018/2019, rozmawia Marian Struś dla tygodnika Nowe Podkarpacie.


Rozumiem, że decyzja zapadła: w sezonie hokejowym 2018/2019 drużyna CIARKO KH 58 ponownie występować będzie w rozgrywkach II ligi słowackiej. Dobrze, czy źle?

- Moim zdaniem, dobrze. Alternatywą było sięgnięcie po dziką kartę i podjęcie ogromnego wyzwania występów w naszej ekstraklasie (PHL), bądź też udział w rozgrywkach polskiej I ligi. Na ekstraligę nas nie stać, wymagałoby to znaczącego wzmocnienia składu. Z kolei gra w polskiej I lidze to także dwukrotnie większy budżet, dalekie wyjazdy i mecze rozgrywane w niedzielne przedpołudnia. W tej sytuacji pozostanie w II lidze słowackiej uznaliśmy za optymalne rozwiązanie i to pod każdym względem.

Kibice sanockiego hokeja nie do końca podzielają waszą decyzję…
- My ich doskonale rozumiemy, ale mamy nadzieję, że oni rozumieją też nas. Decydując się na pozostanie na Słowacji, opieraliśmy się na pełnej znajomości realiów, których kibice niekoniecznie muszą znać. Mam tu na uwadze nie tylko finanse, ale także bardzo nieciekawą sytuację w polskim hokeju. Na dziś zarówno PZHL, jak i Polska Hokej Liga, to mało wiarygodni partnerzy, aby chcieć się z nimi wiązać. Współpraca z nimi to stąpanie po kruchym lodzie, co różnie może się skończyć. Liczymy, że Ministerstwo Sportu zarządzi generalne porządki w polskim hokeju na lodzie, które zachęcą nas do powrotu.


Jak oceniliście pierwszy sezon w rozgrywkach II ligi słowackiej? Czy miał on na celu wyłącznie przetrwanie, czy też przyniósł określone korzyści?
- Moim zdaniem, to było pozytywne doświadczenie. Naszą główną ideą było danie szansy młodym zawodnikom i ten cel został osiągnięty. Mało tego, nasz zespół, oparty na młodych wychowankach, osiągnął spory postęp w grze, walcząc jak równy z równym ze wszystkimi rywalami. Był to też czas, kiedy i my uczyliśmy się wszystkiego od początku. Nawiązaliśmy współpracę z władzami ligi słowackiej, zaprzyjaźniliśmy się z wieloma klubami, najwyżej ceniąc sobie kontakty z Trebisovem i Bardejovem. To jest potencjał, który będzie przynosił nam korzyści. Uczyliśmy się też naszej drużyny. Dziś możemy powiedzieć, że każdego zawodnika znamy dosłownie na pamięć.


Dla kibiców liczą się nie tyle zwycięstwa w meczach z mało znanymi słowackimi rywalami, ile poziom rozgrywanych spotkań. A tu nie zawsze mieli powody do zadowolenia…
- Doskonale ich rozumiem, ale my naprawdę robiliśmy wszystko, aby grać coraz lepiej, aby kibice opuszczający Arenę byli coraz bardziej zadowoleni z naszej gry. Myślę, że ostatnie mecze minionego sezonu były duże lepsze niż te, kiedy zaczynaliśmy występy w lidze słowackiej. Poszerzył się też skład naszego zespołu.

Ale wystarczyło to na zajęcie 5 miejsca w grupie, co raczej trudno uznać za sukces. Skoro jednak mamy ambicje, aby czynić postępy, proszę zdradzić co zaplanowaliśmy na ten sezon?
- Nie ukrywamy, że chcielibyśmy wygrać naszą grupę i powalczyć o awans do I ligi. A najlepiej go zdobyć. Słowacka I liga poziomem dorównuje naszej ekstraklasie, więc jest się o co bić. I to jest nasze wyzwanie na sezon 2018/2019. A czy będziemy grać w I lidze słowackiej czy w PHL, to zobaczymy. Ważne, żeby być gotowym do gry na tym poziomie.


I tu dotykamy tematu poziomu wyszkolenia zawodników. Na czym opieracie ambicje wywalczenia awansu do I ligi, skoro skład zespołu niewiele się zmienił. Odeszli: Mykita Kiryło, Oleg Filipov, Marcin Biały i Maciej Mermer, zawodnicy znaczący w drużynie. Dołączyli do niej: Bogusław Rąpała (powrót z GKS Katowice), Dawid Majoch i 5-6 juniorów własnego chowu…
- Bogatsi jesteśmy o doświadczenia i z pewnością ci zawodnicy, którzy występowali w drużynie w ubiegłym sezonie, będą grali lepiej. Poza tym, wkrótce w naszym zespole pojawią się dwaj hokeiści słowaccy, którzy wzmocnią jego siłę ognia i poprawią grę w ofensywie.

Jednego już poznaliśmy! Jest nim sanocki dobry znajomy ze Słowacji Peter Bartosz, który ponownie przywdzieje sanocką koszulkę. Potwierdzasz?
- Owszem! Bardzo zabiegaliśmy o Petera. Zależało nam bowiem, aby mieć w zespole osobowość, zarówno pod względem sportowym, jak i moralnym. Peter jest kimś takim ponad wszelką wątpliwość. Pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Słowacji, w reprezentacji tego kraju rozegrał 92 spotkania, strzelając 23 gole. Miał też swój epizod związany z NHL, grając w drużynie Minessota Wild. W Sanoku występował w sezonie 2012/2013, w 49 spotkaniach zdobył 53 pkt (26+27). W ostatnim sezonie grał w II-ligowym MHK Humenne, wygrywając rozgrywki. W 21 meczach zdobył 34 pkt (14+20). Bardzo liczymy, że zastąpi w drużynie Macieja Mermera, który postanowił zakończyć karierę zawodniczą.

O których naszych zawodnikach można powiedzieć, że poczynili największe postępy w grze?
- Na pierwszym planie wymienię Marcina Mazura, który po długim rozbracie z hokejem wrócił na lód, wykonując gigantyczną pracę. Podobnie Adrian Maciejko. Też powrócił po przerwie, a dzięki solidnej pracy szybko osiągnął postęp. Zresztą uważam, że pod względem sportowym cała nasza drużyna zrobiła znaczny krok do przodu.

Nie bez znaczenia jest i to, że jej trzon stanowią nasi wychowankowie. Przed tym sezonem jej szeregi znów zasiliło 5-6 młodych zawodników, do tej pory grających w drużynie juniorów. Przecież o to właśnie chodziło, nieprawdaż?
- Oczywiście! Teraz muszą pokazać na co ich stać, powalczyć o miejsce w drużynie seniorów. Wśród nich jest zaledwie 16-letni Szymon Dobosz. O jego zgodę na ligowe występy musieliśmy się starać, gdyż regulamin słowackiej ligi dopuszcza do udziału w niej zawodników urodzonych w 2001 roku i starszych, a Szymon urodził się w 2002 roku. Dostaliśmy przyzwolenie.


Wzmocniliście się też pod względem organizacyjnym…
- Owszem. Uważam, że tutaj nie odbiegamy poziomem od klubów polskiej ekstraklasy. Nie mamy żadnych zobowiązań wobec zawodników, co w polskich ligach jest rzadkością. Naprawdę dobrze sobie radzimy.

Nic, tylko mierzyć w polską ekstraligę…
- Cały czas pilnie śledzimy wszystko to, co dzieje się w polskim hokeju. I wcale nie wykluczamy powrotu. Na razie jednak źle się dzieje, więc postanowiliśmy ten czas przeczekać, wykorzystując do tego inne, normalne warunki. Ale ja wierzę, że powrócą dobre czasy i w hierarchii polskiego sportu hokej zajmie miejsce, na jakie zasługuje. Te hokejowe dobre czasy powrócą też do Sanoka. Gdybym w to nie wierzył, mnie by tu nie było.

Tchnąłeś nadzieję w serca kibiców…
- Bo oni są bardzo ważni, oni nas napędzają i nie pozwalają się zniechęcić. Wielkimi oczami patrzą na nich Słowacy, którzy nam tak oddanych kibiców ogromnie zazdroszczą. Oni nie wierzą, że na mecze do Sanoka przyjeżdżają miłośnicy hokeja i naszej drużyny m. in. z Rzeszowa, Jasła, Krosna, Brzozowa, Leska, Ustrzyk, a nawet z Sandomierza. A to jest prawda. To głównie dla nich za rok musimy być o jeden poziom wyżej, a za dwa lata jeszcze wyżej.

Żeby jeszcze sponsorzy złapali taki entuzjazm…
- Tu jest problem. U sanockich przedsiębiorców tudzież w instytucjach wyczuwa się niechęć do sponsorowania hokeja. Nie chcę wnikać w jej przyczyny, ale to jest fakt. Próbowaliśmy też zainteresować współpracą duże firmy z regionu, zapraszaliśmy ich przedstawicieli na mecze do Sanoka. Byli zachwyceni hokejem, emocjami, widownią. Ale wracali do siebie i analizowali promocyjną atrakcyjność hokeja, po czym stwierdzali, że wyżej hokeja jest np. jeździectwo. Bo prawie żadne jest zainteresowanie nim ze strony mediów, zwłaszcza telewizji, a obraz ten dodatkowo pogrąża sytuacja w PZHL. Skończyło się na obietnicach, że będą się temu przyglądać. My się też przyglądamy, a gramy w Słowacji. Ale może i w Polsce słonko zaświeci nad hokejową taflą!

Kiedy startujecie?
- Rozgrywki w sezonie 2018/2019 zainaugurujemy 29 września wyjazdowym meczem w Trebisovie, zaś w Sanoku pierwszy ligowy pojedynek zagramy 6 października z HC Rebellion Gelnica.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
  • Oświęcimianin_23: Jamer, jeżeli mamy większy budżet to zapewne będzie miał większy komfort:)
  • Luque: Seth po co się męczyć... Póki co nie widać szeroko wytężonej pracy Jarosława w porozumieniu z trenerem... Oby się nie okazało że będą same odgrzewane kotlety...
  • szop: kłapek to bylo do przewidzenia a licytowanie sie o Damiana mija sie z celem bardzo duzo kontuzji lapie a kontrakt trzeba placic czy gra czy nie
  • Luque: Kluby się chyba też zabezpieczają przed tym jak chłop nie gra
  • szop: niby jak Luq?
  • kłapek: Oto mi chodziło że wrócił rok temu bo nikt nie chciał kontuzjowanego tylko u nas się ucieszyli że wrócił
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
  • hubal: Luqu staram się by Zamostowi też zrozumieli
  • uniaosw: W końcu się w Krakowie ktoś obudził. Duet Zielętara Szopen narobi zamieszania
  • Oświęcimianin_23: Może w tym sezonie bez medalu, ale za rok/dwa, kandydat na "pudło".
  • uniaosw: Ziętara*
  • uniaosw: A Tychy szkoda gadać
  • Luque: Też myślę że Ziętara z Szopińskim mogą w perspektywie 3 lat zrobić wynik i też wypromować sobie młodych graczy na najbliższe lata
  • Beta: eme nie tylko Zacka
  • emeryt: Beto to chyba ten najbardziej spektakularny
  • Arma: Dzięki Bogu że już nie bierzemy grajków z przypadku tylko to wszystko ma ręce i nogi
  • Luque: A tak tęskniliście za Roburem i wagonem Czechosłowaków...
  • Arma: Pleciesz głupoty, nie za Czechosłowakami a za tym by od czasu do czasu kogoś testować, zbyt mało docenia się fakt szukania perełek przez kluby, zawsze sparing jest ciekawszy bo ktoś może się pokazać, a nuż zostanie na dłużej
  • emeryt: Pepiki mialy swoje 5 minut,to byl bardzo popularny kierunek,Tychy również ochoczo z nich korzystaly
  • Oświęcimianin_23: Luque, Josef Dobos z bandą czechów na pace zawsze na propsie:)
  • emeryt: Bobcek pamietamy:)
  • emeryt: gralo sporo klasowych grajków z Czechosłowacji,teraz troche inna moda i inne finanse stąd mozna czesac rynek skandynawski
  • Oświęcimianin_23: Tychy się bawiły w Kartoshkinów itd.:)
  • narut: Latvijas pirmā pretiniece - Polijas izlase🇵🇱
    🚫Aiz borta atstāts četrkārtējs Čehijas čempions
    🧐 Čehu vārtsargs Polijas pasi ieguvis mazāk kā nedēļu pirms pasaules čempionāta
    💰 20 no 25 spēlētājiem nāk no vietējās līgas, kurā ir... pārāk daudz naudas
  • narut: Latvia's first opponent is the Polish national team 🇵🇱
    🚫 The four-time champion of the Czech Republic is left behind
    🧐 The Czech goalkeeper got a Polish passport less than a week before the World Championship
    💰 20 out of 25 players come from a domestic league that has... too much money
  • narut: tak nas widzą Łotysze...
  • szop: he czyli srednio ale fakt pieniedzy tu za duzo i psuja cala sytuacje
  • PanFan1: No niby miałoby się zgadzać
  • BOBEK: tego o Tychach to nie da się czytać już transfery po staremu Ludzie a skąd mają brać grajków podeślijcie parę CV Rzeszutce tych którzy lgną do PLH i prosto do Tychów i będą robić przewagę i jedli miskę ryżu Qurwa chłopy co z wami japi,...dajcie mu CV i nam i będziecie Tyskimi Skałtami !!!!!!
  • PanFan1: "too much money" well I wouldn't go that far, we can discuss balance in spreading money among Polish first and second division, but overpaid polish league is a mitth ;)
  • BOBEK: Jastrzębi Podhale Cracovia i inni tez biorą a nikt nie marudzi jak my ( wy )
  • szop: Fan nieprawdy nie napisali :)
  • PanFan1: Narut podeślij tam moją odpowiedź proszę
  • PanFan1: Ale i ździebko przesadzili Szopie
  • szop: duze pieniadze psuja ambicje zawodnikow i tu 100 % racji
  • narut: Poszło Fanie, jak będzie jakaś odpowiedź dam znać
  • staatys: Duże pieniądze psują w ogóle. A co do najbliższego meczu:
    Łotwo nie będzie.
  • szop: oj tak masz racje :)
  • narut: Fanie - to Tomek Valtonen rozrabia....
  • narut: "Problēma, kas eksistējusi jau ļoti ilgu laiku – Polijas hokejisti nespēlē spēcīgās ārzemju līgās. Jaunajiem Polijas hokejistiem vajadzētu braukt uz ārzemēm pēc iespējas ātrāk. Polijas čempionāts spēj piedāvāt tik labas algas, ka vadošie hokejisti mājās nopelnīs vairāk nekā ārzemēs. Lai izlauztos ārzemēs, vispirms jāpiekrīt algas samazinājumam, vairākus gadus smagi jāstrādā un tikai tad jābauda augļi. Manuprāt, tieši tā ir lielākā problēma," vērtēja Tomeks.
  • narut: „Problem istnieje od bardzo dawna – polscy hokeiści nie grają w mocnych zagranicznych ligach. Młodzi polscy hokeiści powinni jak najszybciej wyjechać za granicę. Mistrzostwa Polski mogą zaoferować tak dobre pensje, że czołowi hokeiści będą zarabiać więcej w kraju, a nie za granicą, żeby przebić się za granicą, trzeba przede wszystkim zgodzić się na obniżkę wynagrodzenia, trzeba ciężko pracować przez kilka lat, a potem dopiero cieszyć się owocami i to jest moim zdaniem największy proble
  • narut: – ocenił Tomek.
  • narut: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj
  • Arma: Czekajcie, chcecie powiedzieć że kluby mające budżet jak dwa inne kluby, psują rynek bo dają stawki z kosmosu i mogą każdego przebić w lidze ? Ja w szoku
  • Luque: Gadu, gadu, a jak przypadkiem zrobimy dobry wynik to ciekawe co wtedy powiedzą Łotysze...
  • PanFan1: Nie zgadzam się kompletnie Arma, w polskim hokeju nie ma jeszcze tyle hajsu żeby ustawiać "sellery cups" jak w NHL
  • RafałKawecki: Ta analiza Veltonena niestety nie trzyma się kupy. Gdyby było tak jak on pisze to obserwowalibyśmy zalew PLH młodymi Polakami. Niczego takiego się nie obserwuje.
  • RafałKawecki: @PanFan1 w polskim hokeju salary cap (a nie cup - bo to kubek) jest potrzebny z innych powodów. Żeby obniżyć koszty funkcjonowania drużyn. W przeciwnym razie prędzej czy później wykończymy wszystkie ośrodki. Apeluję o to od lat.
  • PanFan1: ... po drugie niech mi nikt nie próbuje nawet suflować rzewnych kawałków że bez odpowiedniego zasobu szmalu, da się porządny hokej dzisiaj robić
  • PanFan1: racja nie wyłączyłem słownika
  • PanFan1: Boże broń THL od salary cap - takie jest moje póki co zdanie
  • RafałKawecki: Ale nie da się zrobić porządnego hokeja bez powszechnego hokeja. Jasne, że nie będzie on nigdy w PL tak powszechny jak soker ale z 8-9 normalnie funkcjonującymi klubami świata nie zawojujemy.
  • Luque: Żeby hokej był porządny to popatrzmy na Słowaków chociaż... 2 porządne ligi po 14 drużyn to konieczne
  • RafałKawecki: Jak byliśmy 8-9 reprezentacją świata w zamierzchłych czasach to mieliśmy 2 ligi po 10 drużyn a i tak wtedy mówiło się, że baza jest mała.
  • RafałKawecki: Ale na tym można by już coś budować.
  • RafałKawecki: Obecny system jest patologiczny bo hokeiści krajowi zarabiają krocie a szkolące ich ośrodki pakujące w to masę kasy nie mają z tego nic. Nie dziwota, że nikt nie chce szkolić bo to jest po prostu palenie pieniędzy.
  • RafałKawecki: Lepiej wziąć gotowego do produkcji Szweda czy Fina.
  • PanFan1: Dlatego w odpowiedzi na to co rzucił Nrut, napisałem że problemem naszego hokeja jest rozkład środków (wszystko w THL) a nie jego przeinwestowanie
  • szop: Fanie ale po co ma sie przebijac za granica jak tu bez przebijania sie lepszy hajs zarobi ?
  • RafałKawecki: Ale kto zarabia ten mityczny hajs ? Wymień mi jednego młodzieżowca, który się w tym sezonie wybił w THL.
  • Arma: Macie przykład Bukowskiego, jeden dobry sezon w Sanoku i Tychy dały ofertę której nie mógł odrzucić. Tak byłoby z każdym młodym wyszkolonym za pieniądze klubu, w końcu bogaty wujek przyjdzie i da mu tyle ile nie zaproponujesz, bo chce.
  • PanFan1: Rośnie liczba młodych Polaków trenujących za granicą jak myślicie dlaczego ?
  • RafałKawecki: Bo polskie szkolenie jest słabe. Ale musi być słabe bo jest ekonomicznie nieopłacalne.
  • PanFan1: jest słabe bo nikt w nie nie inwestuje, przynajmniej nie tyle ile trzeba
  • RafałKawecki: Przypuszczam, że skumulowany koszt doprowadzenia zawodnika od żaka do pierwszej drużyny to ok. 1M zł. Po czym klub młodzieżowy (opłacany przez samorząd) dostaje za niego kilkanaście tysięcy ekwiwalentu za wyszkolenie.
  • RafałKawecki: Jak to się ma spinać ?
  • PanFan1: Skupiliśmy się wyłącznie na silnym THL, to faktycznie uważam za problem
  • RafałKawecki: No i przede wszystkim jak kogoś przekonać, żeby dał jeszcze więcej kasy ?
  • PanFan1: RK prowadzę, temat dobry do potem ?
  • RafałKawecki: Przede wszystkim 90% ludzi zupełnie nie rozumie, że kto inny ponosi koszty szkolenia (samorządy) a kto inny spija śmietankę - "profesjonalne" (cudzysłów zamierzony) kluby THL.
  • Arma: Nawet jakbyś miał najlepsze szkolenie w Polsce, nie masz możliwości utrzymać grajka u siebie dłużej niż sezon bo jak raz odmówi kontraktu 3 razy większego niż to co ty mu dajesz, to w następnym sezonie zażąda tyle samo u siebie. Nikt nie zatrudni super trenera do młodych by w dniu 18 urodzin patrzeć jak się pakuje i już nie wraca
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe