„Niebieskie” pokonały „Białe”
W Światowym Meczu Kobiet „Niebieskie” o pięć goli okazały się lepsze od „Białych”. Rywalizowano w 37 krajach, a poszczególne wyniki sumowano do wspólnego rezultatu.
Ponad 1000 kobiet i dziewcząt uczestniczyło w Światowym Meczu Kobiet. Grano na całym świecie w 37 różnych lokalizacjach i w każdym z tych miejsc rywalizowały drużyny „Niebieskich” i „Białych”. Mecz wystartował w sobotni poranek w Auckland w Nowej Zelandii, a zakończył się w niedzielę w nocy w kanadyjskiej Mississaudze. Po podliczeniu wszystkich wyników z całego świata okazało się, że „Niebieskie” wygrały 134:129. Oczywiście, wynik nie był sprawą istotną, gdyż przede wszystkim chodziło o popularyzację hokeja kobiecego.
Światowy Mecz Kobiet rozgrywano w różnych krajach Azji, Oceanii, Europy, Afryki i Ameryki Północnej. W niektórych miejscach wiązało się to nawet z wydarzeniem międzynarodowym. Na przykład w Irlandii hokeistki z południa podróżowały na północ wyspy do Irlandii Północnej, aby w jej stolicy, Belfaście uczestniczyć w tym wydarzeniu. Podobnie, jak hokeistki Singapuru, które grały na północy, w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Powodem był rozgrywany tam akurat Puchar Azji, w którym reprezentantki Singapuru uczestniczyły.
Irlandzkie uczestniczki Światowego Meczu Kobiet
W Kanadzie na Światowy Mecz Kobiet zaproszono zawodniczki z całego kraju, a ich przyjazd połączono z takimi atrakcjami jak zwiedzanie Hokejowej Galerii Sław, odwiedzenie Wodospadu Niagara, a na koniec rywalizację na lodowisku, która kończyła całą imprezę w wymiarze światowym.
W niektórych państwach ten wyjątkowy mecz został połączony i wpleciony w rywalizację ligową. W Stanach Zjednoczonych odbył się w ramach spotkania ligi NWHL w Bostonie, w Rosji w czasie rywalizacji w WHL w Ufie, a w Zjednoczonych Emiratach Arabskich było to spotkanie klubów Gazelles Dubaj z Abu Zabi Storms, czyli miast pomiędzy którymi rozciąga się pustynia.
W niektórych krajach Światowy Mecz Kobiet, który w tym roku odbywał się po raz trzeci przyczynił się wręcz do pojawienia się pierwszym zawodniczek i klubów. Tak właśnie było na Litwie. Największy z trzech krajów nadbałtyckich nie miał kobiecego hokeja, dopóki nie skorzystał z pierwszej globalnej gry dla dziewcząt. Wtedy na potrzebę tego wydarzenia skompletowano pierwszą drużynę kobiecą, która grała przeciwko łotewskiemu zespołowi. Rok później Litwa miała 34 zawodniczki, które miały własną drużynę hokejową. W tym roku Litwa ma swój pierwszy kobiecy klub hokejowy, Hockey Girls z siedzibą w Elektrenach. Wszystkie swoje mecze rozgrywają na Łotwie, gdzie rywalizują w tamtejszej lidze.
Po sukcesie Litwy podobną drogą chce pójść również Estonia, która stara się odbudować kobiecy hokej i wykorzystuje do tego właśnie tą wyjątkową imprezę jaką jest Światowy Mecz Kobiet. Estończycy chcą podnieć poziom liczebny hokeistek, tak aby móc pomyśleć o własnych rozgrywkach krajowych.
W Chorwacji mecz rozegrano w nowo wybudowanej hali w Sisak, a ciekawostką tego meczu był fakt, że brały w nim udział 6-letnie hokeistki, które po raz pierwszy w życiu grały na pełnowymiarowej tafli, a do tego ze starszymi dziewczętami i dorosłymi.
Uczestniczki chorwackiej części meczu.
W niektórych krajach Światowy Mecz Kobiet był świetnym pretekstem do zrobienia swoistego przeglądu kadr, czy też traktowany był jako element przygotowań reprezentacji. Takie sytuacje miały miejsce w Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. W pierwszym przypadku sprawa dotyczyła reprezentantek kraju do lat 16, a u Helwetek spotkały się najzdolniejsze dziewczyny będące w kręgu zainteresowań kadry U14. W Czechach natomiast zorganizowano trening dla utalentowanych dziewczyn do lat 16, które w liczbie trzynastu zostały dołączone do zawodniczek z kadry narodowej U16 i zagrały w Światowym Meczu Kobiet. W tej imprezie u naszych południowych sąsiadów wzięły udział 63 zawodniczki.
Nie wszędzie było jednak tak różowo i optymistycznie, W Belgii, Grecji i Hiszpanii imprezy zostały odwołane, a do publicznej wiadomości podano tylko krótkie informacje mówiące o problemach z warunkami na lodowiskach, gdzie mecz miał być rozgrywany.
Polska po raz drugi brała udział w Światowym Meczu Kobiet. Na katowickim Jantorze zaprezentowało się przed 200-osobową publicznością około 50 zawodniczek w wieku od 5 do ponad 40 lat. Drużyna „Białych” wspierana była przez byłą reprezentantkę kraju, Joannę Orawską, która uwieczniła ten występ 5 golami, a w „Niebieskich” pojawiło się 5 reprezentantek amatorskiej drużyny hokejowej matek. Wynik meczu to 11:8 dla „Niebieskich”.
Polska grupa Światowego Meczu Kobiet.
Światowy Mecz Kobiet to nie jedyna impreza kobiecego hokeja o zasięgu globalnym. Na 6 i 7 października zaplanowano bowiem kolejną edycję Światowego Weekendu Kobiecego Hokeja na Lodzie. Takie globalne imprezy pokazują tylko, że kobiecy hokej to nie tylko gra, która jest uprawiana w krajach z odpowiednimi tradycjami i świetną infrastrukturą. Okazuje się, że ten piękny sport uprawiany jest w wielu miejscach, o których niektórzy nawet by nie pomyśleli, a hokej wciąż się rozwija i rośnie w siłę.
Komentarze