NLA: Fabrice Herzog w pojedynkę pokonał „Wilki” (WIDEO)

Hattrickiem popisał się Fabrice Herzog w ZSC Lions Zurych w wygranym 3:1 meczu z SC Berno, załatwiając w 100% sprawę strzelania goli przeciwnikom przez jego zespół i dając mu prowadzenie 3-1 w serii.

Półfinały play-off

„Lwy” z Zurychu zaczynają coraz bardziej „odjeżdżać” berneńczykom. Na swoim lodowisku wygrały 3:1 i dokładnie taki sam wynik jest w rywalizacji tych dwóch zespołów w serii półfinałowej, co oznacza, że podopieczni Hansa Kossmanna potrzebują już tylko jednej wygranej do awansu do wielkiego finału. W świąteczny poniedziałek zaczęli od prowadzenia 2:0 po pierwszej tercji. Oba gole zdobył Fabrice Herzog, przy czym na szczególną uwagę zasługuje drugie trafienie, bowiem zostało zdobyte w okresie gry „Lwów” w osłabieniu, co nie przeszkodziło 23-latkowi w pokonaniu Leonardo Genoniego. Taka bramka musiała pozostawić rysę na psychice zespołu „Wilków”, nie dość, że stracona w czasie gry w przewadze, to jeszcze wbita im „do szatni”, na minutę przed syreną oznajmiającą pauzę. W trzeciej tercji gorąca okazał się ostatnia minuta. Wreszcie gościom udało się wykorzystać manewr z wyprowadzonym bramkarzem i po prawie 160 sekundach zdobyli gola kontaktowego za sprawą Juhamatti Aaltonena po podaniu Ramona Untersandera. Zaraz po tym golu między słupki wrócił Genoni, żeby bronić atak „Wilków” po wznowieniu gry ze środka. Herzog na nieco ponad pół minuty przed końcem skompletował swojego hattricka i ustalił końcowy rezultat na 3:1 dla gospodarzy. Lukas Flüeler z Zurychu obronił 96,43% strzałów rywali (27 na 28 uderzeń).

Ciekawie rozwija się rywalizacja w drugiej z par półfinałowych. Najpierw dwa razy wygrał zespół z Biel, a następnie doszło do przebudzenia hokeistów z Lugano, którzy strzelili rywalom 6 bramek na wyjeździe, a w Lany Poniedziałek „zlali” ich 5:1 u siebie. Po pierwszej tercji nic nie zapowiadało takiego obrotu spraw. W meczu prowadziła drużyna EHC Biel-Bienne po golu Marca-Antoina Pouliota, któremu asystowali Toni Rajala i Samuel Lofquist. Goście trafili do bramki w momencie podwójnej przewagi. Na ławce kar przebywali Gregory Hofmann i Thomas Wellinger. Po przerwie prowadzenie 2:1 objęła drużyna Lugano. Najpierw wyrównał Giovanni Morini, a następnie na prowadzenie wywiódł ich Maxim Lapierre, swoim szóstym golem w tegorocznych play-offach. Asystowali mu Wellinger i Jani Lajunen, dla którego było to już dziewiąte kluczowe podanie fazy postsezonowej. Mecz był bardzo zacięty z wieloma nieprzepisowymi zagraniami, a co za tym idzie karami, nakładanymi na obie drużyny. Dla przykładu w 37.minucie Julian Walker z zespołu gospodarzy potraktowany został wykluczeniem 2+10 za atak na głowę przeciwnika. Między słupkami bramki Biel na ostatnie 20 minut pojawił się rezerwowy Elien Paupe, ale nie może tego meczu zaliczyć do udanych, bowiem przepuścił 3 bramki, w tym dwie podczas gry jego drużyny w przewadze. W boksie kar przebywał Stefan Ulmer za grę wysokim kijem, a sędziowie orzekli to przewinienie równo z końcową syreną drugiej tercji. Właśnie podczas pierwszych dwóch minut ostatniej partii meczu osłabione Lugano dwukrotnie podwyższało rezultat. Najpierw dokonał tego Bobby Sanguinetti przy asyście Raffaele Sannitza (ósme kluczowe podanie fazy play-off) i Lapierre (7.asysta), który zakończył mecz z dwoma „oczkami” na koncie i lideruje tabeli najskuteczniejszych w obecnej fazie rozgrywek (13 pkt., 6G + 7A), razem z Adrew Ebbettem z Berna. Kolejnego gola w osłabieniu dla gospodarzy strzelił Sebastien Reuille, a wynik końcowy 5:1 ustalił Luca Fazzini. Obok Lapierre’a najskuteczniejszym zawodnikiem meczu okazał się z identycznym wynikiem na koncie Reuille. Bardzo dobrze ze swoich obowiązków wywiązał się golkiper Lugano Elvis Merzlikins, który obronił 28 z 29 uderzeń rywali, czyli zatrzymał 96,55% ich strzałów.

Wyniki meczów półfinałowych play-off z poniedziałku 2 kwietnia:

ZSC Lions Zurych - SC Berno 3:1 (stan rywalizacji: 3-1)

HC Lugano - EHC Biel-Bienne 5:1 (stan rywalizacji: 2-2)

Finał play-out

W play-out pewnym krokiem do utrzymania zmierza drużyna z Ambri. Tym razem wygrała na wyjeździe i brakuje jej już tylko jednego zwycięstwa do zakończenia sezonu z zachowanym statusem ekstraligowca. Decydującego o sukcesie podopiecznych Luci Ceredy gola zdobył w dogrywce Dominic Zwerger, a asystowali mu Michael Ngoy i Matt D’Agostini, który otworzył w pierwszej tercji wynik bramkowy w tym spotkaniu.

Wynik meczu finałowego play-out z poniedziałku 2 kwietnia:

EHC Kloten - HC Ambri-Piotta 2:3 po dogrywce (stan rywalizacji: 1-3)