Hokej.net Logo
MAJ
7

NLA: Zurych zdobył dwa gole w osłabieniu i wygrał (WIDEO)

Nieczęsto zdarza się, aby strzelać gole w osłabieniu, a tym bardziej dwa w jednym meczu. Takiego wyczynu dokonała drużyna ZSC Lions Zurych wygrywając na wyjeździe z EV Zug w ćwierćfinale ligi.

Berno kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w fazie ćwierćfinałowej. „Wilki” po trzech meczach prowadzą 3-0 z Servette Genewa i potrzebują tylko jednej wygranej, żeby zameldować się w półfinałach. Wczoraj nie pozostawili swoim rywalom złudzeń, wygrywając u siebie 5:1. Pierwszą tercję gospodarze zakończyli skromnym 1:0 po golu Tristana Scherweya, któremu asystowali Ramon Untersander i Gaëtan Haas (łącznie zebrał 2 kluczowe podania w tym meczu). W drugiej tercji podopieczni Kari Jalonena dorzucili trzy kolejne bramki. Simon Bodenmann po raz piąty w tych play-offach pokonał bramkarza z Genewy, a piątą asystę zanotował przy tej akcji Andrew Ebbett. Następnie na 3:0 podwyższył Mason Raymond, a strzelanie w tej części meczu zakończył Ebbett, któremu tym razem asystował Bodenmann (5G + 2A w fazie play-off). Trzecia tercja zaczęła się od przewagi gospodarzy po wykluczeniu w końcowych sekundach środkowej części meczu, Stéphane’a Da Costy za przeszkadzanie. W tych warunkach, nie pozostało nic innego berneńczykom jak podwyższyć rezultat na 5:0, czego dokonał Simon Moser. Dla gości honorowe trafienie zadał Da Costa, niejako rehabilitując się za sytuację z końcówki drugiej tercji. Francuz trafił gdy na lodzie było więcej hokeistów z Genewy, na skutek kary nałożonej na Thomasa Ruefenachta. Aż 41 na 42 uderzeń rywali obronił wczoraj Leonardo Genoni, co dało mu 97,62% skuteczności obron.


W Zug przed meczem było wiadomo, że któraś z ekip po tym pojedynku będzie bliżej półfinału, bowiem zarówno gospodarze, jak i przybysze z Zurychu mieli na swoim koncie po jednej wygranej. Miejscowi dali się zaskoczyć już w 8.minucie podczas swojej gry w przewadze. Właśnie w takich okolicznościach stracili pierwszego gola, którego wbił im Reto Schäppi. Po kilku minutach Lions pokazali im, że nie tylko posiadają umiejętność zdobywania bramek w osłabieniu, ale tym bardziej w przewadze. Goście wykorzystali już pierwszą nadarzającą się ku temu okazję po odesłaniu na ławkę kar Santeriego Alatalo za podcinanie. Do bramki Tobiasa Stephana trafił Fredrik Pettersson, król strzelców sezonu zasadniczego. Na szczęście jeszcze w premierowej odsłonie meczu, Dominic Lammer zdobył kontaktowego gola. Po przerwie podopieczni Hansa Kossmanna po raz drugi w tym meczu pokazali gospodarzom, że gra mniejszą liczbą zawodników nie przeszkadza w zdobywaniu bramek. Podczas gdy Marco Miranda siedział na ławce kar za przeszkadzanie, jego kolega klubowy Pius Suter zdobył trzeciego gola dla „Lwów” (w meczu zaliczył również asystę), a asystował mu Pettersson (2G + 2A w fazie play-off). W tym momencie wynik brzmiał 3:1 dla gości, którzy najwyraźniej nie przejmowali się popełnianiem przewinień, bowiem kolejny raz postanowili zagrać w osłabieniu liczebnym. Tym razem z lodowiskiem pożegnał się na dwie minuty Samuel Guerra za zahaczanie. „Lwom” nie udało się zdobyć trzeciej tego dnia bramki w osłabieniu, za to Zug skorzystał z prezentu i kontaktowe trafienie Garretta Roe ustaliło wynik końcowy na 3:2 dla ZSC Lions Zurych. Druga połowa meczu nie przyniosła już zmiany rezultatu.



Podobna sytuacja co w Zug, miała miejsce także w Biel. Tam również przystępujące do trzeciego pojedynku ekipy miejscowych EHC i HC Davos miały między sobą remis 1-1 w serii ćwierćfinałowej i podobnie jak w opisanym wyżej meczu pierwszą bramkę zdobyli goście, z tą różnicą że wpadła ona podczas gry w przewadze, a nie w osłabieniu jak to miało miejsce w Zug. Strzelcem gola został Anton Rödin. W drugiej tercji na 2:0 podwyższył ten sam zawodnik i wtedy nastąpiło przebudzenie graczy Biel-Bienne, którzy zdobyli kontaktową bramkę po strzale Jacoba Micflikiera. Dziesięć minut potrzebowali podopieczni Anttiego Törmänena, żeby odwrócić losy spotkania. Przed rozpoczęciem trzeciej tercji przegrywali 1:2, a w 51.minucie prowadzili już 4:2 po bramce Fabiana Suttera i dwóch trafieniach Toniego Rajali. W minutę po stracie czwartej bramki, hokeiści Davos postarali się o gola kontaktowego za sprawą strzału Magnusa Nygrena (zdobył również asystę w meczu). Goście dwoili się i troili żeby zdobyć kolejną bramkę. W tym celu wyprowadzili nawet swojego bramkarza, Gillesa Senna, ale ta decyzja nie okazała się udana, bowiem na sekundę przed końcem meczu do pustej bramki krążek skierował Jan Neuenschwander, ustalając końcowy wynik na 5:3 dla EHC Biel-Bienne. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu okazał się Rajala, zdobywca dwóch goli i asysty. Po dwa kluczowe podania dla zwycięzców zaliczyli Marc-Antoine Pouliot i Marco Pedretti, tak samo jak Broc Little dla Davos.



W Lugano panowały bardzo dobre nastroje po dwóch pierwszych meczach z Fryburgiem, po których miejscowi prowadzili już 2-0. Zgromadzona w liczbie 6162 widzów publiczność oczekiwała, że po trzecim meczu, gospodarzom będzie brakowało już tylko jednej wygranej żeby być w półfinale. Początek był dokładnie taki jak zakładano. Luca Cunti w sytuacji 5 na 3 zdobył pierwszego gola dla gospodarzy (zaliczył również asystę w tym spotkaniu), a Sebastien Reuille podwyższył na 2:0. W 13.minucie gościom udało się zmniejszyć prowadzenie Lugano za sprawą bramki Tristana Vauclaira, ale jeszcze przed przerwą Sami Lajunen odzyskał dla podopiecznych Grega Irelanda dwubramkowe prowadzenie. Na niespełna minutę przed końcem pierwszej tercji strzelec jak na razie jedynego gola dla Fryburga, Vauclair został ukarany 5 minutami za nadmierną ostrość w grze i dodatkowo karą meczu, co oczywiście zakończyło jego występ w tym dniu. Środkowa partia meczu nie przyniosła zmiany rezultatu. Dopiero w ostatniej tercji, po upływie 30 sekund od rozpoczęcia, gola kontaktowego na 2:3 zdobył dla Fryburga Michal Birner z Czech (zaliczył również asystę w tym spotkaniu). W tym czasie goście mieli na lodowisku o jednego gracza więcej, co było konsekwencją kary nałożonej na Gregory’ego Hofmanna jeszcze przed przerwą. Ambitni goście w 53.minucie doprowadzili do upragnionego remisu 3:3 za sprawą Romana Červenki. W tej sytuacji konieczna była dogrywka, która zakończyła się po 16 minutach golem Killiana Motteta, nagradzającym trud Fryburga w pościgu za gospodarzami, a co najważniejsze zmniejszającym prowadzenie Lugano w serii meczów ćwierćfinałowych. Obecnie podopieczni Marka Frencha potrzebują już tylko jednej wygranej do tego, żeby w rywalizacji tych drużyn był remis po dwa. Najlepiej asystującymi graczami wczorajszego meczu byli Julien Sprunger wśród gości i Bobby Sanguinetti z Lugano. Każdy z nich zanotował dwa kluczowe podania.



Wyniki meczów ćwierćfinałów play-off z czwartku (15 marca):


SC Berno - Servette Genewa 5:1 (stan rywalizacji: 3-0)

EV Zug - ZSC Lions Zurych 2:3 (stan rywalizacji: 1-2)

EHC Biel-Bienne - HC Davos 5:3 (stan rywalizacji: 2-1)

HC Lugano - HC Fryburg Gottéron 3:4 po dogrywce (stan rywalizacji: 2-1)


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
  • AdaM1234: Np pod Kauflandem duży parking.
  • J_Ruutu: Arma, ja tylko w kwestii formalnej, po prostu nie używajmy określenia "limit Polaków w składzie", bo nie ma czegoś takiego. Jest jedynie wymagane minimum. Limit określałby maksimum.
  • Beta: Myslę ze kolega z Jastrzębia się nie obrazi jak wykorzystam jego podpowiedz odnośnie parkowania
  • Beta: poleca parkować pod OBI a stamtad 3 przystanki tramwajowe-około 7 min
  • Beta: przystanek pod sklepem
  • PanFan1: to i ja za tę podpowiedź dziękuję
  • narut: to był chyba najlepszy mecz naszej kadry w ostatnim 30 leciu...
  • Ixat: @Zaba. Święte słowa, trzeba budować mocną I Ligę z normalną ilością rund by tam mogli się ogrywać młodzi. Do tego łatwa możliwość przenoszenia się mlodych zawodników między I ligą a ekstraklasą (kontrakt na dwie ligi).
    Podniesienie minimum Polaków może nieść za sobą pułapkę finansową - polscy gracze (szczególnie teraz, przy małej ich podaży) będą oplacani powyżej rynkowej wartości bo kluby będą "na musiku".
  • szop: limit powinien zostac wole 6 Polakow w skladzie ale majacych pojecie o grze a nie po 15 i jeden gorszy od drugiego ligi Open tez nikt nie chcial a jakby nie ta liga nie byloby Nas dzis w Ostravie
  • PanFan1: To skąd weźmiemy hokeistów z przyzwoitymi umiejętnościami za lat parę Szopie ?
  • uniaosw: Ale że Jacuś juz be
  • PanFan1: Weź taką Unię - Oświęcim tylko bez urazy, podaje was za przykład, bo dobitnie dowodzi on mojemu stwierdzeniu że "minimum sześciu to zbyt mało", nie wyzłośliwiam się, bo skład macie taki a nie inny ponieważ wam przepisy pozwalają na to - mistrz Polski który do obecnej Repry dostarczył całego JEDNEGO zawodnika i to jeszcze wychowanka Podhala ...
  • PanFan1: ... gdzie są, jak za dawniejszych lat nowe oświęcimskie Wielochy, Klisiaki, Kotońscy, Garbocze itd. ?
  • narut: o tak, to były nazwiska.. faktycznie, gdzie są ich następcy ...?
  • PanFan1: Od początku byłem i nadal jestem zwolennikiem ligi open, w warunkach jakie zaistniały w naszym hokeju, żeby utrzymać, albo zbudować dobry poziom ligi, liga open jest niezbędna, ale będę się upierał że: "doors are open too wide", a "minimum sześciu to mało"
  • Arma: I ok, w czym masz problem ? Każdy klub ma dać reprze 20 grajków ? Jedni prowadzą klub tak, inni tak. Skoro chcesz rozmawiać o wychowankach do kadry to zadajmy pytanie ilu grajków do lat załóżmy 22 dało Podhale, Kato, Tychy. Okaże się wtedy że Unia niewiele odstaje od reszty
  • PanFan1: Czytałeś dokładnie co napisałem Arma ?
  • Arma: Odnoszę się do pierwszej wiadomości.
  • Paskal79: Panfan te nazwiska były temu możliwe bo Unia miała taki budżet w tamtych latach jak teraz Kato czu Tychy i mogła sobię pozwolić ściągnąć praktycznie każdego reprezentamta jakiego chciała, i w latach 90do przełomu 00miala dużo wychowanków z lat dużo wcześniejszych, gdzie miała mnóstwo chłopaków co grali w Uni od dziecka i był mega wybór,bo po pierwsze to były dzieci z roczników 76-83 gdzie Sport był praktycznie jedyna rozrywka i odskocznia od szarego życia,a po drugie rodzice za nic
  • Luque: A ja Wam powiem że kwota transferowa w wysokości 250 tyś i kluby nie będą tak sobie podkupywać, a i młody zawodnik bardziej będzie musiał próbować w lepszej lidze, no i kluby zaczną się przykładać do kształcenia sobie graczy
  • Paskal79: Nie płacili,no i nie było komputerów , smartfonów PS i innych zabijających życie podwórkowe zabawek
  • Paskal79: Lugue a skąd wzioles te 250 tys?
  • Luque: A stąd że zakładam jakieś minimum na wyszkolenie gracza...
  • Luque: No chyba że te 35 tyś. czy ile teraz tam jest to wg Ciebie odpowiednia kwota ;)
  • Paskal79: Teraz jest 50 chyba? No wiadomo że to chore, choć kogo na to stać ?Tychy i Kato
  • Luque: I jeszcze bym tą kwotę podzielił 50% rodzice, 50% klub ;)
  • Paskal79: Tychy stać zapłacić za wyszkolenie te 35 tys przykładowo i dać wysoki kontrakt, jest mało polskich zawodników ,i zarabiają więcej niż nie gorsi Szwedzi i Finowie , przykładowo Unia by z wami walczyć musi pojawić na2-3 składu z zagranicy
  • narut: Zegras, w 3 formacji razem z Farabee i młodym Smithem, póty co w USA rej wiodą ci bardziej doświadczeni, młode gwiazdki nie powalają (m. in. Zegras, czy Caufield, Hughes, Sanderson), zobaczymy jak dzisiaj będzie ze Słowacją
  • Prawdziwy Kibic Unii: Panowie nie mamy zadnych nastepcow bo u Nas Mariusz nie bedzie sie zajmowal programem szkolenia dzieci i mlodziezy na pytanie gdzie sa ? Odpowiadam znikneli w czekusciach tej calej kadry trenerskiej ktora zyje sukcesami sprzed 25 lat a od tamtej pory nikogo nie wyszkolila nie zachecila do przyjscia na lodowisko sa poukladani na sztucznych stolkach nauczycieli - trenerow i tyle w temacie, no koze poza bombardowaniem kazdego pomyslu ktory zmusilby ich do zakomczenia tej pozorowanej pracy
  • Paskal79: Wy możecie mieć 5-7 reprezentantów Plus obco 10 i kilku młodych, wyciąg. Tyche kadrowiczów i gdzie będzie na4-6 miejscu...?
  • Paskal79: Myślę że z tego cię wiem pierwsi wychowankowie mogą być w Uni za4-5 lat bo niee wcześniej,takie są fakty
  • Luque: Paskalu ja tylko mówię co mogłoby spowodować lepszą pracę z dzieciakami w klubach i zainwestowanie w trenerów dla nich
  • Luque: Prokopiak chyba by już powinien być w składzie? Tak mi się rzuciło jedno nazwisko
  • Prawdziwy Kibic Unii: Natomiast co do kadry to chyba nikt nie wierzy w to co widzi gramy hokej ktory powinien obudzic ludzi z kasa na poczatek w naszym rzadzie i w koncu zadbac wprowadzic program kilkuletni dla wszysykich istniejacych i nowych - zainteresowanych osrodkow proponuje 2 -3 mld jak na tvp bylo.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Paskalu nie mamy w ukh zawodnikow serio zero sprawdz wyniki w kategoriach w ktorych wogole mozemy skleic druzyne ….
  • Prawdziwy Kibic Unii: A jak juz znajdzie sie jednostka to niestety nie gra wiec pomysl Zaby mocna poerwsza liga dla mnie 👍🏻 najlepiej polaczona z obowoazkiem nauki czyli de facto hokejem akademickim i wtedy to ma sens dla calej Polski
  • Hokejowy1964: Hej oświęcimioki przestańcie dupcyć na klubowe tematy bo Polacy grają tak że duma rozpiera i dzieją się rzeczy niezwykłe. W swoich spekulacjach budżet przekroczyliście znacznie już . Zajmijcie się Reprezentacją
  • Oświęcimianin_23: Będziemy rozmawiać na co tylko mamy ochotę i nic Ci do tego:)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, co tam na CH4? Jakieś ruchy so?
  • Paskal79: Są są ruchu,a bardziej trwają rozmowy... Raz lepiej raz gorzej,nie którzy chcą z dużo....:-) i trwają rozmowy ogonie wzmocnienia będą 🇸🇪
  • PanFan1: Według mnie już od nadchodzącego sezonu w każdym składzie meczowym powinno być minimum 10ciu Polaków.
  • Paskal79: Jest dobrze kluby muszą się przygotować teraz 6 za rok 8 bo inaczej znów będziemy mieć ligę 2 drużyn i finał można przewidzieć już we wrzy
  • Arma: Oj tak tak. Karuzela finansowa za 35 latków którzy będą pykać na jednej nodze, już lece
  • PanFan1: No to może w ogóle znieśmy minimum, właściwie po diabła nam ta Repra ;)
  • J_Ruutu: Hahaha, znów te cudowne recepty na sb. Panowie, to wszystko już było.
    A fakty są takie że tylko sukces reprezentacji może pociągnąć w górę w Polsce dyscyplinę inną niż kopana.
    Tak było z piłką ręczną, ze skokami (tu wystarczył sam Małysz), z siatkówką...
  • Hokejowy1964: Kufa chopy wyście już 2 budżety Pardubic wydali ;))))
  • J_Ruutu: Bo niestety wszystko rozbija się o kasę. Możemy sobie wprowadzać dowolne "limity, minimalne ilości itp itd.. Gdy nie będzie dzieciaków chętnych by ciężko trenować, to nawet 15 Polaków w składzie nie wywoła wzrostu poziomu, a wręcz przeciwnie. Będą grały różne ofermy bo "musi być X Polaków". I tyle w temacie.
  • Paskal79: No tak rutu już to było,nasze mądrości:-)
  • Arma: Czyli rozumiem że wprowadzamy ligę gdzie jest wymóg przynajmniej 10 Polaków w zespole mając najemników w lidze którzy pójdą gdzie indziej bo dostaną odrobinę więcej na wypłacie, chyba już to gdzieś widziałem
  • botanick: Słowaki cisno Amerykonów
  • PanFan1: Z tego co wiem to do tego dążymy, tak zapowiadał prezes, ja jedynie proponuję żeby to nieco przyspieszyć
  • Paskal79: To jest złożony i ciężki temat.....
  • Paskal79: No Amerykanie zaczeli ,za raz mecz z Polakami będzie o 6 pkt:-)
  • fanhookeja: czy to prawda że Jean wraca do Polski?
  • HokejfanNT: Wraca i to nie sam
  • fanhookeja: a jednak to prawda co slyszałem dzisiaj i to do was
  • HokejfanNT: Niezaprzeczam niepotwierdzam😉
  • fanhookeja: dobra dobra ja już tam wiem
  • Andrzejek111: Jakby w UK wprowadzili jakieś ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców, to co niektórzy z was musieliby wrócić do PL.
  • HokejfanNT: Szykuje się naprawdę bardzo mocna ekipa w NT ..myślę ze konkurencyjna dla całej czołówki
  • fanhookeja: no i dobrze będzie ciekawiej czym więcej mocnych ekip tym lepiej
  • HokejfanNT: Mnie osobiście bardzo cieszy że zostaje Szczerba ..bardzo mądry ruch zarzadu ..chlopak będzie wkrótce podpora nie tylko Podhala ale także repry..wspomnicie moje slowa
  • Oświęcimianin_23: Polska powalczy o pierwszą czwórkę, czuję to w kościach.
  • Stoleczny1982: Widac ze w hokeju sie dzieje podobnie jak w pilce na swiecie. Poziomy sie zblizaja do siebie a przepasci coraz mniejsze.
  • Stoleczny1982: Kruczek i Keleman to blizniaki?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe