Hokej.net Logo
MAJ
7

Oberliga: Zabolotny trzecim bramkarzem po rundzie zasadniczej. Dobre występy Ziolkowskiego i Więckiego (WIDEO)

Oberliga: Zabolotny trzecim bramkarzem po rundzie zasadniczej. Dobre występy Ziolkowskiego i Więckiego (WIDEO)

W grupie południowej trzeciego poziomu rozgrywkowego zakończyła się runda zasadnicza. David Zabolotny z EV Lindau Islanders zajął 3. miejsce w rankingu najlepszych bramkarzy. Udaną końcówkę tej części rozgrywek miał jakub Więcki z Memmingen Indians. Reprezentant Polski Thomas Ziolkowski w ostatnim czasie punktuje niemal w każdym spotkaniu „Czerwonoskórych” z Hanoweru.

Grupa północna


Ziolkowski 28 grudnia w Lipsku zapisał na swoim koncie 3 asysty w pojedynku z EXA Icefighters. Hannover Indians wygrali to spotkanie po bardzo zaciętym boju 5:4. Polakowi do tytułu najskuteczniejszego gracza meczu zabrakło jednego punktu. Cztery „oczka” uzbierał 25-letni Kanadyjczyk Brent Norris, który jedynego gola w tym spotkaniu strzelił w przewadze z podania naszego zawodnika już w 5. minucie. Dzięki tej bramce „Indianie” odrobili straty to gospodarzy i było 1:1.


Ziolkowski podawał również przy trafieniu, po którym jego zespół po raz pierwszy objął prowadzenie. W 11. minucie podopieczni Lena Soccio wygrywali 2:1. Później niestety dali sobie wbić dwa gole, ale reprezentant Polski zadbał, by ponownie poderwać zespół do walki. Wykorzystując okres gry w przewadze w końcowych minutach drugiej tercji, goście doprowadzili do remisu 3:3, a na koncie Ziolkowskiego pojawiła się trzecia asysta.


Urodzony w Kolonii defensor bardzo obiecująco zaczął bieżący rok. 2 stycznia w wyjazdowym spotkaniu z Rostock Piranhas zaliczył kluczowe podanie przy golu wygrywającym na 2:0 w 36. minucie. Po tym trafieniu gospodarze z byłej NRD odpowiedzieli tylko bramką honorową i kolejne punkty trafiły do „Czerwonoskórych”.


W piątek pojechali do Duisburga na mecz z tamtejszym Füchse. Wyjazd okazał się jednak nieudany. „Lisy” pokonały zespół Ziolkowskiego 4:1, ale Polak starał się jak mógł, o czym świadczy gol z 6. minuty spotkania. Po tej bramce ekipa z Hanoweru objęła prowadzenie, choć jak się później okazało, były to miłe złego początki.


Ten serial gier wyjazdowych przedzielony został spotkaniem u siebie z Crocodiles Hamburg. Był to mecz zamykający występy obu ekip w 2018. Pożegnanie ze starym rokiem zdecydowanie lepiej przebiegło dla Jacka Płachty, prowadzącego drużynę z portowego miasta. Jego „Krokodyle” wygrały 6:2. Ziolkowski w tym pojedynku zanotował wynik -3 w rankingu +/-.


Targany problemami finansowymi zespół byłego selekcjonera naszej kadry narodowej i jej reprezentanta przyjechał do Hanoweru, mając za sobą ciężki, aczkolwiek zwycięski mecz z TecArt BlackDragons. „Zielone stwory” wygrały go 5:4 po dogrywce. Do trzech wygranych przedłużył Płachta serię prowadzonej przez siebie ekipy, po tym jak 2 stycznia na własnym lodowisku rozprawili się z ESC Wohnbau Moskitos Essen 6:4. Teraz pora by polski szkoleniowiec znalazł sposób, jak powrócić na zwycięską ścieżkę, z której ściągnęli jego ekipę Hannover Scorpions, wygrywając przedwczoraj u siebie 7:3.


Praca wykonywana przez Płachtę przynosi efekty. Jego drużyna wygrała w tym sezonie 18 spotkań, strzelając 126 bramek. Jako pokonani zjeżdżali z lodu 13 razy. Stracili 112 goli. Te wyniki dają im obecnie 6. miejsce w tabeli na 13 rywalizujących ekip, co jak na zespół znajdujący się w trudnej sytuacji organizacyjno-finansowej jest wynikiem bardzo dobrym.


Ostatni mecz hanowerskich "Indian" miał miejsce w niedzielę. We własnej hali wygrali 5:2 z Saale Bulls Halle, a Ziolkowski znów zapisał się w protokole. Zaliczył kluczowe podanie przy bramce ustalającej końcowy rezultat, która padła, gdy golkiper gości przebywał już w boksie dla rezerwowych.


Ekipa Hannover Indians zajmuje 3. pozycję. Ziolkowski i jego koledzy tracą aż 10 punktów do wiceliderów, którymi są „Skorpiony”, czyli derbowi rywale z tego samego miasta. Polak wystąpił w 21 meczach. Strzelił jak na razie 2 bramki i zaliczył 10 asyst, z czego połowę w ostatnim okresie.


Grupa południowa


W grupie południowej Oberligi zakończyła się część zasadnicza rozgrywek, w której wzięło udział 12 drużyn. Do rundy mistrzowskiej, rozpoczynającej się w piątek przystąpi 10 najlepszych ekip.


Ciężkie chwile przeżywała drużyna Davida Zabolotnego i Filipa Stopińskiego w końcówce pierwszej części sezonu. Ostatnie dwa mecze przed wigilią Bożego Narodzenia mocno odczuł bramkarz EV Lindau Islanders. Nie były to udane występy Zabolotnego, o czym świadczą wyniki: 1:5 na wyjeździe z SC Riessersee i 2:6 u siebie z EC Peiting.


W drugi dzień świąt przyszła kolejna porażka. Tym razem w „polskich derbach”, bowiem w ECDC Memmingen Indians występuje Jakub Więcki. Jego zespół na własnym lodzie pokonał „Wyspiarzy” 4:0, ale w tym spotkaniu Zabolotny był bodajże najlepszym zawodnikiem wśród przegranych. Obronił 42 strzały i pomimo braku pomocy ze strony swoich defensorów zdołał osiągnąć przyzwoity procent skuteczności wynoszący 91,3.


Okazja do rewanżu pojawiła się szybko. „Indianie” byli pierwszymi rywalami Lindau w nowym roku. Spotkanie było bardzo zacięte i zakończyło się ponownie wygraną ECDC Memmingen Indians. Tym razem 5:4 po rzutach karnych. Więcki okazał się najlepszym strzelcem swojej drużyny. Odzyskał dla niej prowadzenie w 19. minucie podczas gry w przewadze, zdobywając gola na 2:1. A w połowie drugiej tercji doprowadził do remisu, gdy jego zespół przegrywał 2:3. 29-letni prawoskrzydłowy, który w sezonie 2012/13 grał w GKS Katowice okazał się jednym z trzech najskuteczniejszych zawodników „Indian” w tym spotkaniu.


Znalezione obrazy dla zapytania jakub wiecki

Fot. eishockey-magazin.de

Zabolotny znów przekroczył granicę czterdziestu obronionych strzałów. Dokładnie było ich 41, co nie przełożyło się na dobry procent skuteczności interwencji. Ten wyniósł nieco ponad 89%.


Zanim doszło do tego spotkania ekipa z Lindau zdążyła jeszcze rozegrać dwa mecze z ERC Bulls Sonthofen. U siebie wygrała 4:3 po dogrywce. Polski bramkarz obronił prawie 94% strzałów, a do jego dobrej postawy dostroił się również Filip Stopiński na koncie, którego pojawiła się asysta przy golu otwierającym wynik meczu. Nikt w Lindau nie przypuszczał, że końcówka będzie tak dramatyczna, bowiem gospodarze prowadzili już 3:0, ale roztrwonili całą przewagę i dopiero w dodatkowym czasie musieli wydrzeć zwycięstwo „Bykom”.


Rewanż w Sonthofen należał zdecydowanie do gospodarzy, którzy wygrali 5:2. Zabolotny był podporą swojej drużyny, broniąc 42 uderzenia rywali. Pomimo przegranej zachował dobry procent skuteczności, broniąc ponad 91% strzałów.


Ciekawostką jest, iż w Sonthofen występuje trzykrotny mistrz Polski, Czech Petr Šinágl. Pomimo 36 lat „na karku” spisuje się bardzo dobrze. Jeszcze w ubiegłym sezonie występował w barwach Cracovii, z którą dwa razy zdobywał złoty medal, a także raz Puchar Polski. Na jego koncie po 27 meczach jest 14 bramek i 12 asyst. W dwóch ostatnich spotkaniach 2018 roku przeciwko „Wyspiarzom” z Lindau zdobył 3 gole, w tym dwa, które doprowadziły do wyrównania w pierwszym ze spotkań i zapewniły „Bykom” dogrywkę.


W piątek ekipa Zabolotnego i Stopińskiego wygrała u siebie 4:1 z SC Riessersee. Polak dał się pokonać dopiero w 57. minucie. Zagrał bardzo dobry mecz, o czym świadczy fakt, iż obronił ponad 97% strzałów rywali. Kolejny raz jego dobry występ poszedł w parze z udanym pojedynkiem w wykonaniu Stopińskiego. W 34. minucie były gracz opolskiego Orlika zdobył gola na 1:0, a w rankingu +/- uzyskał wynik +1.


Tego samego dnia Więcki zaliczył asystę w meczu „Indian” z Memmingen przeciwko EC Peiting. Na własnym lodzie drużyna Polaka pokonała rywali 3:0, a nasz zawodnik punkt zdobył na 29 sekund przed końcową syreną. W klasyfikacji +/- skończył z wynikiem +1.


Ostatnia kolejka ligowa wyznaczona została na niedzielę. Obie ekipy naszych rodaków przystępowały do niej z zapewnionym awansem do rundy mistrzowskiej i być może to miało wpływ na bardzo słabe występy tych drużyn.

W Rosenheim „Indianie” z Memmingen przegrali 1:7, choć Więcki był jednym z najaktywniejszych graczy. Oddał 3 strzały, co oznacza, że co siódme uderzenie na bramkę Starbulls było jego autorstwa. Tylko Patrick Beck oddał więcej strzałów (4) w drużynie gości. Więcki jako jeden z czterech graczy „Indian” zdołał zakończyć ten mecz z zerem w klasyfikacji +/-. Reszta jego kolegów zanotowała straty w tym rankingu.


Zabolotny zdołał rozegrać tylko dwie tercje w wyjazdowym spotkaniu z EC Peiting. O ostatnim występie w pierwszej części sezonu będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Obronił zaledwie 75% uderzeń rywali. Wpuścił 5 goli, co oznacza, że w jego siatce lądował co trzeci strzał.


EV Lindau Islanders awansowali do rundy mistrzowskiej z ostatniego 10. miejsca. W pokonanym polu zostawili w części zasadniczej tylko ekipy ERC Bulls Sonthofen oraz EHC Waldkraiburg „Die Löwen”. Zabolotny może być zadowolony ze swoich osiągnieć indywidualnych. To trzeci bramkarz sezonu regularnego w klasyfikacji procentowej skuteczności obron. Zatrzymał 91,5% strzałów rywali, występując w 32 meczach. Stopiński zajął 7. miejsce w klubowej klasyfikacji najskuteczniejszych. W 32 meczach 4 razy pokonywał golkiperów rywali i siedmiokrotnie zaliczał asysty.


ECDC Memmingen Indians zajęli ostatnie miejsce w górnej połówce tabeli. Szóstą lokatę zapewniło im 16 wygranych i tyle samo porażek. Więcki zajął 11. pozycję wśród najlepiej punktujących „Indian. Strzelił 4 gole i popisał się pięcioma kluczowymi podaniami. Trzeba dodać, że rozegrał zaledwie 19 spotkań.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Pan Mariusz Sibik od 5 lat robi dobrą robotę:) Kurde, już tyle lat minęło...
  • narut: Luque - dzięki Bogu jest jeszcze co jest ale i tak mocno przetrzebione, żal na to wszystko patrzeć.. na przykładzie siatki, pamiętam ile było świetnych klubów, po których ślad nie pozostał - jedynie graja dziś potomkowie niektórych z zawodników rej wiodących wówczas..dla przykładu - Hutnik Kraków, Stal Stocznia Szczecin, Wifama Łódź czy Płomień Milowice/Sosnowiec, nawet Jastrzębie się nazywało Borynia, zaś Katowice Bildon.. to były czasy.. :)
  • Jamer: Tak Oswiecimianin cała piątka i bramkarz :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, no to czekamy na te strzelby:)
  • Paskal79: Jedna piątka,🇫🇮jedna,🇸🇪to 10 będzie niedźwiedź 🐻....:-)
  • Oświęcimianin_23: Czyli co, 1 SWE, 2 FIN, 3 i 4 mix międzynarodowy?:)
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, skąd taki budżet? Re-Plast więcej sypnął? Czy nowi się pojawili?
  • Jamer: eme: Byłem na kilku treningach i widziałem jak długo i dużo tłumaczy zawodnikom pewne schematy gry… on jest świetny taktycznie… W boksie się zmienia bo nie lubi się powtarzać… :)
  • Paskal79: Jako warsztat trenerski najwyższa półka, przygotowanie fizycznie też dobre, choć wiadomo na sucho odpowiada p Annia
  • Jamer: Pojawili się nowi oraz obecni dają więcej… Ile dał RE-PLAST nie wiem. Oprócz RE-PLASTU Nasza siłą są Ci mniejsi i lojalni… dlatego kolejny dzień im dziękujemy jednemu po drugim :)
  • Oświęcimianin_23: No i fajnie:) Dzięki nim wszystkim mamy tyle radości:)
  • Arma: Zrzutka się zaraz kończy w takim tempie, całkiem nieźle
  • born-for-unia: Bardzo dobre wiadomości. In Zupa we trust!
  • Paskal79: My kibice też możemy dorzucić do pieca karnety i klub 100 , choć to już jest wydatek ,ale z tego co wiem kilku doszło do klubu 100....:-)
  • emeryt: dla Unii pozostanie Zupy super sprawa natomiast dla rywali z thl niekoniecznie
  • Oświęcimianin_23: Ania stworzy Potwora 2.0 :)
  • emeryt: Zupa ma już rozpracowane kto i jak,wie gdzie drzemio rezerwy i co poprawić
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe