Piękna asysta Dziubińskiego, ale Nioman wciąż przegrywa (WIDEO)
Krystian Dziubiński pięknym rajdem wypracował gola w dzisiejszym meczu białoruskiej ekstraklasy. Niewiele to jednak dało drużynie Niomana Grodno, która tkwi w głębokim kryzysie.
Drużyna z Grodna z Dziubińskim i Oskarem Jaśkiewiczem w składzie przegrała na wyjeździe z wicemistrzem Białorusi Szachciorem Soligorsk 2:4. Był to mały rewanż za półfinał play-offów z ostatniego sezonu, gdy także lepsi okazali się "Górnicy" z Soligorska, których trenerem jest były hokeista Podhala Nowy Targ, STS-u Sanok i TTH Toruń Juryj Fajkou.
Dziubiński swoją asystę zaliczył w ostatniej minucie spotkania. Gdy Nioman grał już bez bramkarza, pięknie przedarł się prawym skrzydłem, minął rywala i podał do Siarhieja Malawki przy dającym jeszcze nadzieję na doprowadzenie do remisu golu na 2:3. Później jednak rywale trafili do pustej bramki gości i ustalili wynik.
Asysta Krystiana Dziubińskiego
Hat trickiem w zwycięskim zespole popisał się Rosjanin Andriej Fieklistow, a swojego gola dołożył pozyskany latem z Niomana Raman Malinouski. Dwukrotnie asystował zaś najskuteczniejszy hokeista w historii białoruskiej ekstraklasy Alaksandr Żydkich, który w barwach drużyny z Grodna zdobywał tytuły mistrza kraju w 2017 i 2018 roku, gdy jego kolegą klubowym był jeszcze Grzegorz Pasiut. 36-letni napastnik w białoruskiej lidze uzbierał już łącznie 652 punkty.
Dziubiński i Jaśkiewicz zagrali dziś w drugiej "piątce" drużyny z Grodna. Ten pierwszy zaliczył +1, a drugi -1 w statystyce +/-. Dziubiński oddał 1 strzał na bramkę i stanął do 15 wznowień, ale 9 z nich przegrał. Polski środkowy po dobrym początku rozgrywek ostatnio nie miał najlepszego czasu indywidualnie, podobnie jak nie ma go ciągle cała drużyna. W ostatnich 6 spotkaniach zdobył tylko 2 punkty za asysty.
Zapowiadając dzisiejszy mecz portal Federacji Hokeja Białorusi napisał, że kibice Niomana z pewnością oczekują więcej od jednego z liderów drużyny, jakim jest Dziubiński, choć ten po przegranym we wtorek 1:4 meczu z Dynamem Mołodeczno został wybrany najlepszym graczem zespołu. Polak po raz ostatni trafił jednak do siatki 29 września. Po 14 ligowych meczach ma na koncie 5 goli i 5 asyst. Jaśkiewicz w 13 występach zaliczył bramkę i asystę.
Nioman, który jak co roku miał się liczyć w walce o medale, od początku sezonu tkwi w kryzysie, z którego nie może wyjść. Przegrał 4 z ostatnich 5 meczów i 9 z 14 w całych rozgrywkach. Z 15 punktami zajmuje dopiero 6. miejsce na 8 drużyn znajdujących się w Extralidze A. Portal belarushockey.com jeszcze po poprzednim meczu pisał, że to najgorszy start drużyny z Grodna do sezonu od 15 lat. Klub ostatnio zaczął zwalniać zawodników, którzy nie spełniają pokładanych w nich nadziei. W zeszłym tygodniu odszedł Rosjanin Wiktor Płastinin, a dziś ogłoszono pożegnanie z jego rodakiem Aleksiejem Zakarlukinem.
W następnej kolejce w sobotę łatwiej raczej nie będzie, bo "czerwono-czarni" zagrają na wyjeździe z mistrzem kraju, Junostią Mińsk.
Szachcior Soligorsk - Nioman Grodno 4:2 (1:0, 0:1, 3:1)
1:0 Malinouski - Żydkich - Remiezau 18:07 (w przewadze)
1:1 Siergiejew - Bujnicki - Misnikau
2:1 Fieklistow - Mażuga - Żydkich 41:32
3:1 Fieklistow - Krikunienko 47:37
3:2 S. Malawka - Dziubiński - Siergiejew 59:26 (bez bramkarza)
4:2 Fieklistow - Mażuga - Stankiewicz 59:50 (pusta bramka)
Strzały: 36-20.
Minuty kar: 29-10.
Widzów: 690.
Komentarze