Hokej.net Logo
MAJ
7

Play-off NHL: Bruins i Sharks w siódmym niebie. Niesamowity powrót "Rekinów" (WIDEO)

2019-04-24 07:01 NHL
Play-off NHL: Bruins i Sharks  w siódmym niebie. Niesamowity powrót "Rekinów" (WIDEO)

Zespoły Boston Bruins i San Jose Sharks są w półfinałach konferencji play-offów NHL. Obie tej nocy polskiego czasu wygrały siódme mecze pierwszej rundy. W San Jose "Rekiny" odwróciły losy meczu strzelając 4 gole w 4 minuty, choć kontrowersyjna pozostanie rola, jaką odegrali w tym sędziowie.


Bruins przed własną publicznością pokonali Toronto Maple Leafs 5:1 i wywalczyli awans do półfinału konferencji wschodniej, w którym zmierzą się z Columbus Blue Jackets, którzy wcześniej sensacyjnie wyeliminowali Tampa Bay Lightning po zwycięstwie 4-0. To był właściwie dla kibiców drużyny z Bostonu "stały fragment gry", bo ich ulubieńcy eliminowali "Klonowe Liście" w pierwszej rundzie po siedmiu meczach także przed rokiem i sześć lat temu.


Tym razem całe nieszczęście gości zaczęło się od błędu dobrze broniącego w całej serii bramkarza Frederika Andersena, który nie zdołał "zamknąć" bliższego słupka i w jakiś sposób wpuścił przy nim krążek po strzale Joakima Nordströma w 15. minucie. A w 18. Jake Gardiner stracił krążek za własną bramką i sprezentował okazję strzelecką Marcusowi Johanssonowi, której Szwed nie zmarnował i zrobiło się 2:0.


To był dość dziwny mecz, bo gole, które go ustawiły padły po okresie lepszej gry gości z Toronto. Długimi fragmentami potrafili oni zamykać gospodarzy w ich tercji obronnej. Do tego Bruins w całym spotkaniu częściej tracili krążek, a jednak to straty Maple Leafs były bardziej kosztowne. Nie zapamiętają tego spotkania dobrze obrońcy trzeciej formacji gości Travis Dermott i Gardiner. To od złego wybicia tego pierwszego zaczęła się akcja, po której Nordström otworzył wynik, a chwilę wcześniej Dermott miał ostrzeżenie, bo stracił krążek przed swoją bramką i niewiele brakowało, by David Krejčí pokonał Andersena. Z kolei Gardiner, który w ubiegłorocznym meczu numer 7 między tymi zespołami miał fatalny bilans -5 w statystyce +/-, dał Johanssonowi właściwie asystę przy golu na 2:0.


W drugiej tercji to gospodarze popełnili błąd tracąc krążek przy bandzie i Tyler Ennis zagrał do Johna Tavaresa, który zmniejszył straty. Chwilę później mogło być 2:2, ale Maple Leafs nigdy już nie wyrównali. Zostali za to z myślami, jak to się stało, że o ich odpadnięciu nie zdecydowały największe gwiazdy Bruins. Nie Patrice Bergeron, nie Brad Marchand, nie David Pastrňák, który akurat wczoraj, jak i w całej serii grał słabo i na potęgę gubił krążek. Gole strzelali gościom napastnicy trzeciej i czwartej formacji. Nordström grał w trzeciej, Johansson w czwartej. A w 43. minucie nastąpiła najpiękniejsza akcja meczu w wykonaniu innego gracza trzeciego ataku, choć nie powstydziłby się jej żaden gwiazdor NHL.


Sean Kuraly, który wrócił do gry dopiero w piątym meczu serii po operacji ręki z końca marca, wjechał w tercji neutralnej między dwóch rywali, ruszył na bramkę i oddał celny strzał, pokonując Andersena i podwyższając na 3:1. Paradoksalnie, mimo że to "Klonowe Liście" powinny gonić wynik, to w trzeciej tercji więcej okazji stwarzali sobie gracze Bruins. Wynik 3:1 utrzymał się jednak aż do samej końcówki, gdy Andersen zjechał już z bramki. Wtedy na 4:1 podwyższył Charlie Coyle - kolejny gracz czwartego ataku, który w trakcie sezonu zamienił pierwszą formację ofensywną Minnesota Wild na ograniczoną czasowo rolę w Bostonie, ale dzięki temu teraz gra o Puchar Stanleya, a nie ma wakacji. Wreszcie, niemal równo z końcową syreną, padł gol gwiazdy. Patrice Bergeron ustalił wynik na 5:1. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano zresztą inną z gwiazd Bruins, bramkarza Tuukkę Raska. Fin zatrzymał 32 strzały zespołu Mike'a Babcocka.


Piękny gol Seana Kuraly'ego




Trener Bruins Bruce Cassidy po meczu jednak oddał szacunek swoim zawodnikom z trzeciej i czwartej formacji, którzy wznieśli się na wyżyny w decydującym meczu serii. - Udowodniliśmy w trakcie sezonu, gdy z powodu kontuzji wypadali nam czołowi zawodnicy, że mamy wielu świetnych graczy, na których możemy polegać - skomentował. - Wiedziałem od początku, że żeby wyeliminować Toronto, potrzebujemy szczególnego zestawienia formacji. I znaleźliśmy je wreszcie w dwóch ostatnich meczach. Kluczowa była nasza gra obronna całej drużyny. Wreszcie zagraliśmy też na większej intensywności i tacy zawodnicy jak Joakim Nordström, Karson Kuhlman czy Sean Kuraly byli tego ważnym elementem.


Toronto Maple Leafs, wiedząc, że ich rywale lepiej grają w przewagach, trzymali dyscyplinę i nie otrzymali wczoraj ani jednej kary. Sami mieli dwie gry w liczebniejszym składzie i obie zmarnowali. Z Bruins klub z Toronto przegrał serię play-offów szósty raz z rzędu. Ostatni raz tego rywala zespół "Klonowych Liści" pokonał w walce o Puchar Stanleya 60 lat temu. Od 15 lat zaś nie wygrał żadnej serii w play-offach. Gdy ekipa już z Mikiem Babcockiem w roli trenera wróciła do play-offów dwa lata temu, wiele mówiło się o jej wielkiej przyszłości. Ale powoli zaczyna ona wyglądać na zespół, który tylko wiecznie dobrze się zapowiada. Już w sezonie zasadniczym było widać wielkie problemy w obronie, które mecz numer 7 obnażył bezlitośnie. Tym razem nie pomogło również wzmocnienie ekipy za wielkie pieniądze bardziej doświadczonym Johnem Tavaresem. A Babcock co prawda ma doświadczenie w meczach numer 7, tyle że zwykle je przegrywa. Wczorajsza porażka była już czwartą z rzędu. Łącznie przegrał 7 z 10 takich gier w karierze.


- To fatalne uczucie - powiedział po meczu napastnik przyjezdnych Mitch Marner. - Wierzyliśmy w ten zespół, więc to teraz boli. Ale musimy naszą złość spożytkować w dobry sposób, żeby przygotować się na przyszły sezon i żebyśmy wrócili mocniejsi.


Boston Bruins - Toronto Maple Leafs 5:1 (2:0, 0:1, 3:0)
1:0 Nordström - Grzelcyk - Kuraly 14:29
2:0 Johansson 17:46
2:1 Tavares - Ennis 23:54
3:1 Kuraly - Acciari - Nordström 42:40

4:1 Coyle - Krejčí 57:26 (pusta bramka)

5:1 Bergeron 59:59 (pusta bramka)

Strzały: 32-33.
Minuty kar: 4-0.
Widzów: 17 565.
Stan rywalizacji: 4-3. Awans Bruins.





Bardziej dramatyczny przebieg miało siódme spotkanie w San Jose, gdzie miejscowi Sharks po dogrywce wyeliminowali ubiegłorocznych finalistów Pucharu Stanley Vegas Golden Knights. Nikt się tego raczej nie spodziewał, gdy zaczynała się 50. minuta meczu. Goście z Las Vegas prowadzili wtedy aż 3:0 i wydawali się pewnie zmierzać do półfinału konferencji zachodniej. I nagle wszystko odmieniła niezwykle kontrowersyjna kara meczu za niesportowe zachowanie dla Cody'ego Eakina. Eakin przed rokiem w rywalizacji obu zespołów w półfinale konferencji zachodniej strzelił gola pierwszego i ostatniego. Najpierw otworzył wynik w wygranym przez "Złotych Rycerzy" 7:0 meczu numer 1, a później trafił do pustej bramki na 3:0 w końcówce decydującego o awansie spotkania numer 6. Wczoraj także trafił do siatki, ale tym razem zostanie zapamiętany jako winowajca tego, że Sharks w siódmym spotkaniu odwrócili losy rywalizacji, choć duży udział mieli w tym sędziowie.


Eakin po wznowieniu odepchnął rywalizującego z nim kapitana rywali Joe Pavelskiego, który jeszcze po kontakcie z Paulem Stastnym bardzo pechowo upadł na lód, uderzając w niego głową. Pavelski doznał urazu głowy i już do gry nie wrócił, a sędziowie ocenili zagranie Eakina na karę 5 minut plus karę meczu za niesportowe zachowanie i był to moment zwrotny tego meczu. Już po 7 sekundach dzięki Loganowi Couture'owi "Rekiny" wykorzystały przewagę po raz pierwszy. 49 sekund później gola kontaktowego na 2:3 zdobył Tomáš Hertl, a jeszcze zanim dobiegło końca wykluczenie nałożone na Eakina, Couture po raz drugi i Kevin Labanc trafili do siatki i z 0:3 zrobiło się 4:3 w ciągu zaledwie czterech minut.


Kara meczu za niesportowe zachowanie dla Cody'ego Eakina po ataku na Joe Pavelskiego



Ten niewiarygodny pościg gospodarzy nie wystarczył im jednak do odniesienia zwycięstwa, bo w samej końcówce trzeciej tercji, już po zjechaniu z bramki Marc-André Fleury'ego, Jonathan Marchessault doprowadził do remisu 4:4 i dogrywki. W niej jednak Sharks ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 19. minucie Barclay Goodrow minął w tercji ataku Braydena McNabba i pokonał Fleury'ego, rozstrzygając losy spotkania i całej serii. To jego drugi zwycięski gol w play-offach NHL. Pierwszego strzelił w meczu numer 5, którym "Rekiny" rozpoczęły powrót, jakiego jeszcze w swojej historii nie miały. Po raz pierwszy udało im się wygrać w play-offach rywalizację, w której przegrywały 1-3. To także czwarty w historii NHL mecz numer 7, w którym zespół odrobił trzy gole straty i wygrał. A dwa ostatnie spotkania serii zostały rozstrzygnięte w dogrywkach. W meczu numer 6 do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były nawet dwie.


Jednym z największych bohaterów wczorajszego spotkania był Labanc, który miał bezpośredni udział przy wszystkich golach swojego zespołu oprócz tego zwycięskiego. Sam jednego strzelił, a przy trzech asystował. Co ciekawe, w poprzednich sześciu meczach tej serii miał na koncie tylko jednego gola i żadnej asysty. Ba, w swoich wcześniejszych 15 grach o Puchar Stanleya zdobył tylko 2 punkty, podczas gdy wczoraj 4.


Sharks w półfinale konferencji zachodniej trafią na Colorado Avalanche, którzy niespodziewanie wyeliminowali w pierwszej rundzie Calgary Flames. Oba zespoły mierzyły się ze sobą w play-offach dotąd czterokrotnie i wygrały po dwie serie. "Rekiny" w rywalizacji z "Lawiną" także będą miały przewagę własnej tafli.


San Jose Sharks - Vegas Golden Knights 5:4 (0:1, 0:1, 4:2, 1:0)

0:1 Karlsson - Marchessault - Smith 10:10

0:2 Eakin - McNabb - Theodore 30:00

0:3 Pacioretty - Stone 43:36

1:3 Couture - Labanc - Hertl 49:20 (w przewadze)

2:3 Hertl - Karlsson - Labanc 50:09 (w przewadze)

3:3 Couture - Burns - Labanc 52:53 (w przewadze)

4:3 Labanc - Meier 53:21 (w przewadze)

4:4 Marchessault - Smith - Stone 59:13 (bez bramkarza)

5:4 Goodrow - Karlsson - Sörensen 78:19

Strzały: 48-38.
Minuty kar: 4-23.
Widzów: 17 562.
Stan rywalizacji: 4-3. Awans Sharks.



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: wie ktoś czy Kierwiński już wydobrzał?
  • Zaba: i jeszcze jak widać z percepcją Ci niepodrodze... Pomogę... Jesli masz nieograniczony budżet to jeśli chcesz wykupic jakieś prawa do transmisji to to robisz... Jesli nie chcesz to nie kupujesz... Widzisz inteligentnym ludziom taka informacja wystarczy, a Tobie bidoku ktoś to musi dopiero powiedzieć, a co wiecej, jak ten niewierny Tomasz musisz być przy tym osobiście ;)
  • Zaba: Ps. Zygasz do Luque, a on raczej jest propisowski... :)
  • szalnt: Zabo was Tusk nauczył tylko jednego słowa "kłamiesz, kłamstwo,kłamiecie,kłamca itd, itd,itd" tak mówią ci co nie mają argumentów. łatwo kogos nazwać kłamcą ale jak trzeba mu to udowodnić to już gorzej
  • Zaba: Kończąc ten wątek... Zamiast polityką ciesz się tym, że Kolusz wraca do NT
  • Zaba: Znów wy.....
    no przecież sam to nam tu udowodniłeś, pisząc o tym, ze nie masz Polsatu i nie zamierzasz za niego płacić, a jak Ci zarzucono sknerstwo 40 zł to nagle przypominałeś sobie, ze... jednak masz ;)
  • szalnt: Zabo urodziłem się w latach 60tych. wychowałem się w czasach komuny, wtedy tez karali za "mowę nienawiści" i wierz mi że to co się teraz dzieje to już było i tez byli tacy jak ty którzy uważali że jest super a reszta to kłamcy wichrzyciele i wrogowie władzy ludowej "dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie". Nie wiem ile masz lat ale jeszcze cię życie nauczy pokory i przejrzysz na oczy tylko pamiętaj o wazelinie bo jak Cię znam to się do wy... nie przyznasz.
  • Luque: Żaba nie jestem propisowski, pudło...
  • Zaba: oj to przepraszam ;)
  • szalnt: Zabo masz rację- skończmy ten watek bo ty nawet czytać nie umiesz ze zrozumieniem.
  • Zaba: odniosłem kiedyś takie wrażenie po jednej z Twoich wypowiedzi...
  • Luque: Żabo "pandemia" i "wojna" nie nauczyła ludzików że oni się kłócą tylko pod publikę a fundamentalnie robią to samo, więc większych nadziei na przyszłość nie mam
  • Luque: Ale spokojnie rachunek za ten cyrk dostaniemy i może wtedy się ludzie obudzo
  • Zaba: niestety
  • Zaba: natomiast co do obudzenia się społeczeństwa, to aż tak wielkim optymistą nie jestem... To jest trochę jak z religią... Nie ważne co widzisz, ważne w co wierzysz...
  • narut: jaka kulturalna oferta meczowa na onhockey.. :))
  • narut: nawet w naszym języku będzie można sobie posłuchać, ja tam wybieram piękny słowacki ... :)
  • botanick: Jutro w programie ctsport mecz Łotwa-Polska.Na mnie żółte słoneczko nie zarobi.Obawiam się że Łotwa zagra na poważnie z nami..
  • Oświęcimianin_23: A czemu miałaby grać na żarty?:)
  • Młodziutki: 🇩🇪 ?
  • Stoleczny1982: Witam. Nareszcie sie doczekalismy najwazniejszej imprezy sportowej w tym roku :-)
  • J_Ruutu: No to lecimy z tym hokejem :)
  • Stoleczny1982: Ogladamy naszych rodakow, Szubera i Stachowiaka ;-)
  • narut: ale Niemcy to jest klasa, bez dwóch zdań ... są świetni bardzo bardzo ciężki mecz czeka dziś Słowaków
  • hanysTHU: Po dziesięciu minutach w takim tempie emeryci już po kilku zawałach bedo
  • hanysTHU: Jest moc. Peterka przekozak.
  • dzidzio: Norwegia nie odpuszcza Helwetom
  • J_Ruutu: I jest pierwszy gol :)
  • dzidzio: Zaskakująca zwrot akcji skandynawskie ataki naprawdę nie wiele od prowadzenia w tym meczu
  • dzidzio: Dzieje się w Pradze
  • Beta: nie wiem czy nasi wytrzymają takie tempo
  • botanick: Mówisz że jak któryś z naszych dotknie krążek to zabierze na pamiątkę?
  • botanick: Jak dotknie 3 razy to poleco czapki
  • Arma: Ale będzie karuzela w tych meczach, aż im współczuje
  • narut: ktoś tam liczył na wynik w meczu z Łotwą.. toż to ta sama półka co Słowacja i Niemcy... :) oby nam jutro pogromu nie urządzili..
  • Beta: nasi wszystkich zaskoczą :P swoją grą do tego stopnia ze inni nie będą wiedzieć co jest grane
  • Stoleczny1982: Na naszych beda sie wyzywac. Modle sie za naszych
  • fruwaj: Niemcy już prowadzą 2:0 ze Słowacją
  • hanysTHU: Co za mecz!
  • fruwaj: 2:1
  • szop: uciazliwe reklamy Wam nie starczaja musicie pisac artykuly reklamowe i kasowac pod nimi niewygodne komentarze? az tak jestescie sprzedajni?
  • Paskal79: Może zagrać mecz n Łotwa a ze Szwecją oddać walkoweram ,dwa plusy będzie tylko 5:0 dla Szwecji a w dotyku będzie dwa dni wolnego....;-) przed Francją.....a tak na poważnie to będzie kosmos dla Polaków
  • omgKsu: Ale yebnął :)
  • fruwaj: 2:2
  • rober03: Piękny mecz 👍
  • omgKsu: Niemiaszki tez niczego sobie :)
  • Arma: Tymczasem Kostek na dwa lata poza kadrą narodową, mocny cios dla repry
  • fruwaj: 3:2
  • Paskal79: Niech nasi bawią się tą Elitą,nic nie mają do stracenia....
  • Oświęcimianin_23: Co tam Paskalu na CH4? Widać jakieś blachy niekoniecznie SWE/FIN?:)
  • Luque: Dobry ten mecz Słowaków z Niemaszkami ale jak widać im też się błędy zdarzają
  • Luque: Tylko trzeba mieć jeszcze tyle pary w nogach żeby ich do tego zmusić...
  • Oilers: Gdzie mozna kupic te nowe stroje?, na stronie pzhlu nic nie ma
  • hanysTHU: Jutro otworzą się oczy szeroko...
  • hanysTHU: I gęby też...
  • emeryt: jak ktos mysli że nasi pojechali lać wszystkich to tak...pozdro,bez napinki
  • botanick: Bramka na 2-0 dla Niemców,zawodnik cały czas w polu bramkowym,czelendż,bramka uznana.Czy nasze pasiaki widziały?
  • emeryt: bede zadowolony jesli postawimy sie Łotwie i chociaz nie przegramy jednej tercji
  • botanick: Czy w Polsacie też to analizowali w przerwie? Czy reklamy leciały?
  • Arma: Właśnie obstawiłem 10k na wygraną Polski z USA, w końcu trzeba kupić ten dom na Bahamach
  • Oilers: Powtórki bramek puszczali
  • emeryt: byleby nie obs.r.ac zbroi jeszcze zanim mecz sie zacznie
  • Luque: Emerycie nikt nie pisze że będziemy kogoś lali... raczej, że jakby się udało zagrać pod wynik jak Białorusią i Kazachstanem to będzie super
  • botanick: Pasiaki powinny się szkolić,ale oglądajac ctsport,tam się znają na hokeju.
  • emeryt: zgadza sie Luq,moze damy rade ich ukuć a z mocarzami żeby plamy nie dać tzn godnie przegrać
  • PanFan1: USA-Sweden i Finland-Czech Republic o tej samej godzinie, średnio trochę
  • PanFan1: Chyba włączę USA
  • hanysTHU: Ostatnia szansa Słowaków
  • botanick: Mosz
  • hanysTHU: I wykorzystana
  • botanick: Spalony
  • hanysTHU: To je hokej!
  • botanick: Bramki niet
  • hanysTHU: Wcześniej dużo był ale gra poszła dalej
  • Paskal79: Spalony
  • dzidzio: A je to szkoda
  • botanick: Bijo sie
  • emeryt: pacze na Szwajc-Norw alez oni szybko jeżdżo,gdzie im sie tak spieszy...
  • botanick: Czy Wronka nadąży?Bo o resztę nie pytam nawet.
  • botanick: Slafkofsky
  • botanick: Show
  • hanysTHU: Ale przycisnęli...no i gol
  • emeryt: Przemo komentuje,ciekawe czy jeszcze trenuje
  • emeryt: do Unii na 2
  • botanick: Niemcy przehoooje
  • hanysTHU: Kurła ale mecz
  • dzidzio: No i jak grać na tych mistrzostwach skoro my byliśmy na tle Slowaków a tutaj Niemcy pokazują jak z dziecinną łatwością sobie radzić ze Slowakami
  • dzidzio: Tłem miało być
  • kunta: No to teraz widać, ile nam brakuje do śladowej możliwości zdobycia jakiegokolwiek punktu...
  • botanick: Zaś się bijo
  • hanysTHU: Nasi sie nie bedo bić.
  • hanysTHU: Ale dywan krziwo położyli
  • hanysTHU: Piykno hala
  • botanick: A może Urban nie strzimo komuś wypili?
  • botanick: Wypoli
  • Luque: No powiem Wam, że mecz piękny :) Mam nadzieję, że Nasi podpatrzeli jak bronią konsekwentnie Niemcy i jak pracują kijami, bo nawet jak jesteś gorszy techniczne to możesz sobie takà grą dużo pomóc
  • emeryt: fajne to studio pomeczowe
  • emeryt: Valtonen,Czerkawski...jeszcze nie tak dawno nie do pomyslenia a jednak
  • dzidzio: No i dlatego nie warto się trzymać kurczowo TVP Sport. Trzeba być otwartym na inne opcje
  • narut: nie mogę słuchać tych polińskich komentatorów, tych sztucznych wyuczonych emocji, jakichś niezrównoważonych, natomiast polecam wszystkim komentatorów nhlowskich - tego się słucha z przyjemnością .. studio to co innego
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe