Przesądziła dogrywka. "Szable" powstały z kolan i wygrały!
Hokeiści UHT Sabers po emocjonującym i niezwykle zaciętym spotkaniu pokonali Sapientię U23 3:2 po dogrywce. Warto zaznaczyć, że “Szable” do 54. minuty przegrywały 0:2, ale w końcówce pokazały charakter. Ostatecznie oświęcimianie zakończyli "Małopolska Winter Cup" z kompletem zwycięstw.
– Jestem zadowolony, że nie poddaliśmy się i zaciekle walczyliśmy do samego końca. Zwycięstwo jest nagrodą za trud, który włożyliśmy w to spotkanie – zaznaczył Lubomir Witoszek, trener “Szabli”.
Bez goli w pierwszej odsłonie
W sobotę ekipa z Grodu nad Sołą już w pierwszej odsłonie zdobyła dwa gole. W niedzielny wieczór powtórki z rozrywki nie było, choć oba zespoły miały okazję grać w przewadze. Ze swoich obowiązków dobrze wywiązywali się golkiperzy.
Groźniejsze okazje stworzyli sobie oświęcimianie. Blisko otworzenia wyniku spotkania byli Piotr Kot i Jahor Pankrat. Uderzenie pierwszego zatrzymało się na słupku, a strzał “Piany”, oddany z przestrzeni międzybulikowej, nie był na tyle precyzyjny, aby krążek zatrzepotał w siatce.
Z kolei Filip Płonka dobrze interweniował po uderzeniach Viktor Solokina i Tamasa Benedka.
Rumuńskie otwarcie
Na początku drugiej odsłony sytuacji sam na sam z Nandorem Biro nie wykorzystał Igor Nikołajewicz. Później zawodnicy obu zespołów nie szczędzili sobie razów i częściej odwiedzali ławkę kar. Ale gra w przewadze niedzielnego wieczoru nie była domeną podopiecznych Lubomira Witoszka.
W tym elemencie lepiej radzili sobie Rumuni. Gdy ekipa Sapientii grała w czwórkę przeciwko trójce oświęcimian wynik spotkania otworzył Zalan Szocs, popisując się niezwykle precyzyjnym uderzeniem z lewego bulika.
Hokeiści z zachodniej Małopolski w trzeciej odsłonie musieli zaryzykować i zagrać odważniej. W 52. minucie nadziali się na kontrę, którą precyzyjnym uderzeniem zwieńczył Botond Marton. Było 2:0 dla drużyny z Seklerszczyzny. Mogło się wydawać, że jest już po meczu.
Powrót zza światów
Jednak “Szable” zagrały do końca i udało im się odrobić straty. W 55. minucie kontaktowego gola zdobył Mychajło Kowalczuk, wykorzystując dogranie zza bramki Jahora Pankrata. To trafienie napędziło biało-niebieskich.
Na 134 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry wyrównał Wasilij Jerasow, który znalazł się w odpowiednim miejscu i dobił uderzenie Denysa Melnika. Prowadzący to spotkanie Michał Baca uznał tę bramkę dopiero po analizie wideo.
Losy spotkania rozstrzygnęły się w dogrywce. W niej, podczas gry w liczebnej przewadze, pięknym strzałem w okienko popisał się Jahor Pankrat.
Indywidualne wyróżnienia turnieju w Oświęcimiu:
Najlepszy bramkarz - Filip Płonka (Sabers Oświęcim)
Najlepszy obrońca: Rajmund Gyorgy (Sapientia)
MVP: Wasylij Jerasow (Sabers Oświęcim)
Sapientia U23 - UHT Sabers Oświęcim 2:3 d. (0:0, 1:0, 1:0, d. 0:1)
1:0 Szocs (30:26, 4/3),
2:0 Marton - Kedves, Benedek (51:52),
2:1 Kowalczuk - Pankrat, Jerasow (55:00, 5/4),
2:2 Jerasow - Melnyk, Kot (57:46),
2:3 Pankrat - Najsarek, Kowalczuk (62:16, 4/3).
Sędziowali: Michał Baca (główny) - Jacek Szutta, Sebastian Iwaniak (liniowi).
Minuty karne: 22-12.
Strzały: 32-35.
Widzów: 150.
Sapientia U23: Biro - Nagy-Galaczi (2), Gyorgy (2); Kedves, Marton, Benedek (2) - Kristo (4), Galusnyak (4); Viktor, Szocs, Salamon (4) - Istvan (2), Adorjan; Banceanu, Barabas (2), Both - Mathe, Kernaszt; Kosza, M. Lazar, S. Lazar.
Trener: Jens Brändström
Sabers: Płonka - Szoferowski, Czapelski; Wilk, Fus, I. Baida - Procenko, P. Kot; Kowalczuk, Nikołajewicz (4), Melnyk (2) - Najsarek, Pencko (2); Pankrat (4), Zając, Jerasow oraz Wróbel, Klimczyk.
Trener: Lubomir Witoszek
Komentarze